REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Kim jest najważniejszy poborca podatkowy w Polsce?

Kim jest najważniejszy poborca podatkowy w Polsce?
Kim jest najważniejszy poborca podatkowy w Polsce?
ShutterStock

REKLAMA

REKLAMA

Dla polskich przedsiębiorców odpowiedź na postawione w tytule pytanie jest oczywista. Tym najważniejszym poborcą danin publicznych nie są wcale ograny podatkowe czy też ZUS, lecz podmioty zatrudniające na podstawie wielu różnych tytułów prawnych: od umowy o pracę, przez zlecenia, umowy o dzieło do praw autorskich. 

Pracodawcy i inne podmioty zatrudniające (płatnicy) pobierają i wpłacają do budżetu państwa: 400 mld zł podatków i kryptopodatków (składek) rocznie

Podmioty te obliczają, pobierają i opłacają władzy:
1) zaliczki oraz podatek dochodowy od osób fizycznych,
2) składki na ubezpieczenie społeczne, w tym zwłaszcza emerytalno-rentowe,
3) składki na ubezpieczenie zdrowotne,
4) składki na inne fundusze publiczne, w tym zwłaszcza na Fundusz Pracowniczy, Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych (ale nie tylko).

Wbrew nazwie składki wymienione w pkt 2)-4) są kryptopodatkami, które mają charakter przymusowy, bezzwrotny i pobierane są przy odpowiednim zastosowaniu przepisów Ordynacji podatkowej. Kwoty, które z tych tytułów są pobierane od obywateli, przekraczają rocznie już 400 mld zł. Na ich tle dochody budżetowe z podatków, które samodzielnie wpłacają podatnicy, czyli głównie VAT, akcyza i podatek dochodowy od osób prawnych, wyglądają niewiele lepiej.

Autopromocja

Państwo nie dba o największego poborcę podatkowego

Czy owi poborcy, od których zależy kondycja budżetu państwa, ZUS-u, NFOZ-u i jednostek samorządu terytorialnego podlegają dostatecznej ochronie ze strony władzy publicznej? O tym można tylko pomarzyć. Wszystkie służby kontrolne koncentrują się przede wszystkim na sprawdzeniu „prawidłowości obliczania, pobierania oraz wpłaty” kwot podatków i składek oraz piętnują każde powstałe tu „nieprawidłowości”. Pod tym pojęciem kryją się jednak najczęściej różnice poglądów na temat interpretacji zawiłych i zwykle niechlujnie napisanych przepisów. Od ponad dwudziestu lat zdążyliśmy się bowiem przyzwyczaić do swoistego traktowania zatrudniających przez naszego miłościwego prawodawcę. Jego zachowanie można podzielić na cztery następujące po sobie etapy:

1) najpierw bez jakiegokolwiek ostrzeżenia uchwalane są na łapu capu skomplikowane przepisy, głównie nowelizacjami równie skomplikowanych przepisów, w dodatku obudowanych wielopiętrowym systemem przepisów przejściowych, epizodycznych i końcowych,

2) następnie pojawiają się interwencyjne „objaśnienia”, które prostują oczywiste błędy i niedoróbki tych nowelizacji; owe „objaśnienia”, mimo ewidentnej sprzeczności z treścią przepisów, są przedstawione jako „doprecyzowanie” tego, co jakoby chciano napisać w objaśnianych przepisach,

3) adresaci tych regulacji muszą jednak od razu bezpośrednio zastosować te przepisów, a w istotniej części nie są w stanie zrozumieć ich treści, a częściowo nawet nie mają czasu, aby je dokładnie przeczytać: dlatego też najważniejszym prawem daninowym jest tzw. PRAWO NIEDOCZYTANE, które „w realu” stosują zwłaszcza pracodawcy i inni zatrudniający.

4) po kilku latach na scenę wkraczają władze kontrole i sądowe ze swoją koncepcją zrozumienia przepisów z reguły już później zmienionych i uchylonych: władza narzuca swoje poglądy i przez to dziesiątki tysięcy podmiotów co roku spotyka się z zarzutem „naruszenia prawa”, mimo że nikt nie wie jaka jest jego treść, bo nie sposób zrozumieć przepisów, które (jakoby) są jego źródłem. 

Zjawisko to nasiliło się przyjmując wręcz karykaturalne rozmiary od czasu, gdy do władzy doszli „ludzie z rynku”, czy byli pracownicy kilku zagranicznych firm zajmujących się na co dzień ucieczką od opodatkowania swoich klientów. Główną ofiarą ich swoistej wiedzy (oni „nie wiedzą, że nie wiedzą”) są zwłaszcza zatrudniający, bo najważniejszy poborca jest „mrocznym przedmiotem pożądania” zwłaszcza nieudolnego prawodawcy.

Czy tu się coś zmieni w wyniku zwycięstwa „opozycji demokratycznej”? Zobaczymy, ale w jej dokumentach programowych nic nie mówi się na ten temat. Spadają dochody budżetowe więc pracodawcy muszą się przygotować na trudne czasy. 

Prof. dr hab. Witold Modzelewski

 

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Podatek PIT - część 2
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Zeznanie PIT-37 za 2022 r. można złożyć w terminie do:
30 kwietnia 2023 r. (niedziela)
2 maja 2023 r. (wtorek)
4 maja 2023 r. (czwartek)
29 kwietnia 2023 r. (sobota)
Następne
Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Podatek od kryptowalut 2024. Jak rozliczyć?

Kiedy należy zapłacić podatek, a kiedy kryptowaluty pozostają neutralne podatkowo? Co podlega opodatkowaniu? Jaki PIT trzeba złożyć?

KSeF dopiero od 2026 roku. Minister Finansów podał dwie daty wdrożenia dla dwóch grup podatników

Na konferencji prasowej w dniu 26 kwietnia 2024 r. minister finansów Andrzej Domański podał dwie daty planowanego wdrożenia obowiązkowego modelu KSeF. Od 1 lutego 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować przedsiębiorcy, których wartość sprzedaży w poprzednim roku podatkowym przekroczyła 200 mln zł. Natomiast od 1 kwietnia 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować pozostali podatnicy VAT.

KSeF z dużym poślizgiem. Przedsiębiorcy i cała branża księgowa to odczują. Jak?

Decyzja ministerstwa o przesunięciu KSeF o prawie 2 lata jest niekorzystna z punktu widzenia polskich firm. Znacznie opóźni rewolucję cyfrową i wzrost konkurencyjności krajowych przedsiębiorców. Wymagać będzie także poniesienia dodatkowych kosztów przez firmy, które już zainwestowały w odpowiednie technologie i przeszkolenie personelu. Wielu dostawców oprogramowania do fakturowania i prowadzenia księgowości może zostać zmuszonych do ponownej integracji systemów. Taką opinię wyraził Rafał Strzelecki, CEO CashDirector S.A.

Kto nie poniesie kary za brak złożenia PIT-a do 30 kwietnia?

Ministerstwo Finansów informuje, że do 30 kwietnia 2024 r. podatnicy mogą zweryfikować i zmodyfikować lub zatwierdzić swoje rozliczenia w usłudze Twój e-PIT. Jeżeli podatnik nie złoży samodzielnie zeznania PIT-37 i PIT-38 za 2023 r., to z upływem 30 kwietnia zostanie ono automatycznie zaakceptowane przez system. Dzięki temu PIT będzie złożony w terminie nawet jeżeli podatnik nie podejmie żadnych działań. Ale dotyczy to tylko tych dwóch zeznań. Pozostałe PIT-y trzeba złożyć samodzielnie najpóźniej we wtorek 30 kwietnia 2024 r. Tego dnia urzędy skarbowe będą czynne do godz. 18:00.

Ekonomiczne „odkrycia” na temat WIBOR-u [polemika]

Z uwagą zapoznaliśmy się z artykułem Pana K. Szymańskiego „Kwestionowanie kredytów opartych o WIBOR, jakie argumenty można podnieść przed sądem?”, opublikowanym 16 kwietnia 2024 r. na portalu Infor.pl. Autor, jako analityk rynków finansowych, dokonuje przełomowego „odkrycia” – stwierdza niereprezentatywność WIBOR-u oraz jego spekulacyjny charakter. Jest to jeden z całej serii artykułów ekonomistów (zarówno K. Szymańskiego, jak i innych), którzy działając ramię w ramię z kancelariami prawnymi starają się stworzyć iluzję, że działający od 30 lat wskaźnik referencyjny nie działa prawidłowo, a jego stosowanie w umowach to efekt zmowy banków, której celem jest osiągnięcie nieuzasadnionych zysków kosztem konsumentów. Do tego spisku, jak rozumiemy, dołączyli KNF, UOKiK i sądy, które to instytucje jednoznacznie potwierdzają prawidłowość WIBOR-u.

Przedsiębiorca uiści podatek tylko gdy klient mu zapłaci. Tak będzie działał kasowy PIT. Od kiedy? Pod jakimi warunkami?

Resort finansów przygotował właśnie projekt nowelizacji ustawy o PIT oraz ustawy o ryczałcie ewidencjonowanym. Celem tej zmiany jest wprowadzenie od 2025 roku kasowej metody rozliczania podatku dochodowego, polegającej na tym, że przychód- podatkowy będzie powstawał w dacie zapłaty za fakturę. Z metody kasowej będą mogli korzystać przedsiębiorcy, którzy rozpoczynają działalność oraz ci, których przychody z działalności gospodarczej w roku poprzednim nie przekraczały 250 tys. euro.

Minister Domański o przyszłości KSeF. Nowe daty uruchomienia zostały wyznaczone

Minister finansów Andrzej Domański wypowiedział się dziś o audycie Krajowego Systemu e-Faktur i przyszłości KSeF. Zmiany legislacyjne w KSeF to będzie proces podzielony na dwa etapy.

Panele fotowoltaiczne - obowiązek podatkowy w akcyzie [część 2]

W katalogu czynności podlegających opodatkowaniu akcyzą znajduje się również przypadek konsumpcji. Chodzi tutaj o zużycie energii elektrycznej przez podmiot posiadający koncesję jak i przez podmiot, który koncesji nie posiada, ale zużywa wytworzoną przez siebie energię elektryczną.

KSeF dopiero od 2026 roku. Minister Finansów podał dwie daty wdrożenia dla dwóch grup podatników

Na konferencji prasowej w dniu 26 kwietnia 2024 r. minister finansów Andrzej Domański podał dwie daty planowanego wdrożenia obowiązkowego modelu KSeF. Od 1 lutego 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować przedsiębiorcy, których wartość sprzedaży w poprzednim roku podatkowym przekroczyła 200 mln zł. Natomiast od 1 kwietnia 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować pozostali podatnicy VAT.

Globalny podatek minimalny - zasady GloBE również w Polsce. Przedsiębiorstwa będą musiały dostosować swoje procedury rachunkowe i podatkowe

System globalnego podatku minimalnego (zasad GloBE) zawita do Polski. Przedsiębiorstwa będą musiały dostosować swoje procedury wewnętrzne, w szczególności dotyczące gromadzenia informacji rachunkowych i podatkowych.

REKLAMA