REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Podatnicy stracili ulgę przez upór ministra

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Ewa Matyszewska
Ewa Matyszewska

REKLAMA

Interpretacja dotycząca ulgi meldunkowej nie uwzględnia podatników, którym fiskus uniemożliwił skorzystanie z niej. Podatnicy, którzy w ciągu 14 dni od zbycia domu lub mieszkania nie złożyli oświadczenia, stracili prawo do ulgi. Resort finansów powinien przedłużyć termin do złożenia oświadczenia, a podatnicy mogą domagać się przywrócenia ulgi.

Jak już informowaliśmy na łamach GP, Ministerstwo Finansów wydało interpretację w sprawie ulgi meldunkowej. Mimo rocznej zwłoki w ogłoszeniu swojego stanowiska resort wydał interpretację korzystną dla podatników. Radość wielu osób, które sprzedały w 2007 roku mieszkanie lub dom, zapewne była ogromna. Dotyczy to zwłaszcza tych, którzy zameldowani byli w nieruchomości np. od urodzenia, a w ubiegłym roku stali się jej właścicielami i ją sprzedali. Z interpretacji ministerialnej wynika, że takie osoby mogą nie płacić podatku od takiej transakcji, jeśli były zameldowane w zbywanej nieruchomości przez 12 miesięcy, licząc wstecz od momentu jej sprzedaży. Wcześniej organy podatkowe twierdziły, że okres zameldowania należy liczyć od momentu nabycia nieruchomości. Niestety, radość z korzystnego stanowiska MF trwała krótko. Dlaczego?

REKLAMA

Autopromocja

Jednym z warunków, który jest niezbędny do skorzystania z ulgi, jest złożenie przez podatnika oświadczenia o przysługującym prawie do ulgi w urzędzie skarbowym w terminie 14 dni od dnia sprzedaży nieruchomości. W praktyce nikt takiego dokumentu nie złożył. Po pierwsze dlatego, że urzędy informowały podatników, że nie mogą skorzystać z ulgi meldunkowej. Po drugie, urzędnicy nie przyjmowali oświadczeń, nawet gdy podatnicy chcieli je złożyć. Co więcej, dziś informują, że jeśli podatnik w ustawowym terminie nie złożył wymaganego oświadczenia, stracił ulgę bezpowrotnie.

Po co zatem minister finansów tracił cenny czas na stworzenie oczekiwanego przez podatników pisma, skoro nie uwzględnił w nim wszystkich aspektów sprawy?

Zdaniem ekspertów są dwa wyjścia z tej sytuacji. Z jednej strony inicjatywa znów leży po stronie MF. Minister może wydać rozporządzenie, w którym przedłuży termin na złożenie oświadczenia uprawniającego do ulgi. Może też zaniechać poboru podatku od tych podatników, którzy oświadczenia nie złożyli. Zwłaszcza że stało się tak z winy podległych ministrowi organów.

Z drugiej strony, podatnicy muszą być wytrwali w walce o swoje prawa. Mogą składać do urzędów wnioski o zwrot nadpłaty podatku, jeśli już go zapłacili. Do tego wniosku powinni dołączać oświadczenia o prawie do ulgi meldunkowej. Jest jeszcze droga cywilna i walka o odszkodowanie. Ale w tym przypadku stroną pozywaną będzie już Skarb Państwa, a nie urząd skarbowy. Pojawia się tylko pytanie, jakich argumentów mogą użyć podatnicy w swoich odwołaniach. Argumentem takim może być wprowadzenie w błąd przez ministra finansów. Podatnicy mogą powoływać się na wcześniejsze stanowisko MF dotyczące ulgi meldunkowej. Mimo że nie jest ono wiążącą interpretacją podatkową, lecz jedynie odpowiedzią na interpelację poselską, resort finansów twierdził, że okres zameldowania potrzebny do skorzystania z ulgi meldunkowej należy liczyć od momentu nabycia nieruchomości. Zatem to samo ministerstwo najpierw ulgę wprowadziło, potem ją ograniczyło, a dziś przywraca jej właściwe rozumienie, choć nie odnosi jej do wszystkich uprawnionych.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Ustne pouczenie

Izby skarbowe powinny w swoich interpretacjach uwzględnić stanowisko MF w sprawie ulgi meldunkowej, zwłaszcza że interpretacja ta powołuje się również na orzecznictwo sądów administracyjnych.

Według Elżbiety Muchy, byłej wiceminister finansów, jeśli podatnik został źle pouczony przez organ podatkowy i stosując się do takiego pouczenia nie złożył oświadczenia w terminie, które uprawniało do ulgi, i jednocześnie nie składał wniosku o wydanie indywidualnej interpretacji, to organ podatkowy na skutek ogólnej interpretacji powinien uwzględnić oświadczenie podatnika złożone po terminie.

REKLAMA

- Trudno przypisywać winę za niedotrzymanie terminu podatnikowi, który zastosował się do pouczenia właściwego organu podatkowego. Należałoby przyjąć, że interpretacja ogólna dotyczy wszystkich sytuacji, które miały miejsce po wejściu w życie przepisów dotyczących ulgi meldunkowej, także tych, które zaistniały do czasu wydania interpretacji MF - dodaje Elżbieta Mucha.

Zdaniem naszej rozmówczyni, gdy stanowisko MF zawarte w ogólnej interpretacji jest korzystne dla podatnika, to nie powinno się na podatnika przerzucać skutków błędnej interpretacji organów podległych ministrowi.

Zakaz na piśmie

Przy niezłożeniu oświadczenia uprawniającego do skorzystania z ulgi meldunkowej trzeba rozpatrzeć jeszcze jedną sytuację - gdy podatnik ma indywidualną interpretację, odmawiającą mu prawa do ulgi meldunkowej, mimo że obecna ministerialna interpretacja to prawo mu przyznaje.

Elżbieta Mucha tłumaczy, że interpretacja ogólna nie zmienia interpretacji indywidualnych.

W przypadku tych podatników, którzy wystąpili o wydanie indywidualnej interpretacji w sprawie ulgi meldunkowej (i nie zaskarżyli niekorzystnego stanowiska do sądu) - nawet jeśli ta interpretacja jest niezgodna z interpretacją ogólną MF, minister może z urzędu zmienić niekorzystną interpretację indywidualną.

- Również podatnicy mogą wystąpić z wnioskiem o zmianę takiej interpretacji indywidualnej, powołując się na interpretację ogólną - wskazuje była wiceminister finansów.

Wniosek o zwrot

Wszyscy nasi rozmówcy są zgodni, że wydana przez ministra interpretacja zasługuje na aprobatę.

REKLAMA

- Przepisy dotyczące ulgi meldunkowej nie zawierają żadnych wymogów co do początkowej daty, od której należy liczyć 12-miesięczny okres uprawniający do zwolnienia. Nie można ich zatem uzupełniać w drodze profiskalnej wykładni pozbawionej jakichkolwiek podstaw w warstwie językowej przepisów, co starały się robić niektóre urzędy - uważa Marcin Panek, doradca podatkowy w White & Case.

Stwierdza, że minister potwierdził, że 12-miesięczny okres może uwzględniać zarówno czas zameldowania przypadający na okres przed 1 stycznia 2007 r., jak również czas zameldowania przed nabyciem własności lokalu.

- Osoby, które zostały przymuszone do zapłaty podatku od sprzedaży mieszkania czy domu, powinny zwrócić się do właściwego urzędu skarbowego z wnioskiem o zwrot nadpłaty podatku - radzi Marcin Panek.

Ryzyko sporu

Sytuacja podatników, którzy nie złożyli w ciągu 14 dni oświadczenia, jest o tyle trudna, że termin ten - jako termin prawa materialnego, jeśli upłynął - nie podlega ani przywróceniu, ani odroczeniu. Na ten aspekt zwraca uwagę Hanna Filipczyk, menedżer w Accreo Taxand, stwierdzając, że osoby, które polegając na informacji swojego urzędu, zdążyły już zapłacić podatek, mogą wystąpić o zwrot nadpłaty, powołując się na zasadę zaufania do organów podatkowych.

Można jednak w tej sprawie spodziewać się sporu. Dlatego zapłata i późniejsze wystąpienie z wnioskiem o stwierdzenie nadpłaty jest najbezpieczniejszym wyjściem również dla tych, którzy dotąd podatku nie uregulowali.

- Z zapłatą, której termin w zakresie dochodu za 2007 rok mija 30 kwietnia 2008 r., nie należy jednak się spieszyć. Skoro wina za chaos w tej sprawie leży po stronie administracji skarbowej, zasadne jest oczekiwanie, by minister pilnie wydał rozporządzenie o przedłużeniu terminu na złożenie oświadczenia lub zaniechaniu poboru podatku od osób, które nie złożyły oświadczenia.

- W razie potrzeby ulga mogłaby zostać skierowana jedynie do osób, które zameldowały się w mieszkaniu przed jego nabyciem lub przed 1 stycznia 2007 r., bo to ich sytuacji dotyczyły wątpliwości - argumentuje Hanna Filipczyk.

Dodaje, że osobną kwestią jest naganna praktyka odmowy przyjęcia pisma, które podatnik chce złożyć w urzędzie.

- Urzędnik pracujący w okienku uzurpuje sobie w ten sposób prawo do orzekania o dopuszczalności pisma. Praktycznym rozwiązaniem tego problemu byłoby wysłanie niechcianego pisma pocztą - radzi Hanna Filipczyk.

Skutki dla podatnika

Przemysław Gelert, konsultant w PricewaterhouseCoopers, twierdzi, że przy próbie korzystania przez podatników z ulgi meldunkowej mogło zdarzyć się tak, że podatnik zgłaszał się do urzędu z oświadczeniem, ale otrzymał informację, że zwolnienie go nie dotyczy, i urząd takiego pisma od niego nie przyjął, lub otrzymał on negatywną interpretację i założył, że ulga mu się nie należy.

- Odpowiedzialność w tym zakresie ciąży na podatniku, ponieważ przepisy nakładają na niego wymóg złożenia oświadczenia. W związku z tym podatnicy, którzy nie dotrzymali 14-dniowego terminu, będą mieli poważny problem ze skorzystaniem ze zwolnienia. Termin ten nie podlega przywróceniu - tłumaczy Przemysław Gelert.

Według niego w takich przypadkach urzędy skarbowe, pomimo zmiany interpretacji ministra finansów, prawdopodobnie zostaną niewzruszone. Podatnicy mogą zawsze złożyć wniosek do urzędu skarbowego o przywrócenie terminu wraz z wymaganym oświadczeniem o uldze, przy czym wątpliwe będzie pozytywne rozpatrzenie sprawy przez urząd, choć w przypadku fali takich wniosków może to spowodować reakcję MF i zastosowanie jakiejś formy odstąpienia od opodatkowania.

- Pamiętajmy, że każdy urząd administracji państwowej ma obowiązek dokument przyjąć i rozpatrzyć. Ewentualnie ostatecznym rozwiązaniem będzie dochodzenie swoich praw w postępowaniu podatkowym lub z powództwa cywilnego - podsumowuje Przemysław Gelert.

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

Jacek Dominik

Fot. Wojciech Górski

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

Elżbieta Chojna-Duch

Fot. Wojciech Górski

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

Skorzystanie z prawa do ulgi meldunkowej

POSTULUJEMY

Ministerstwo Finansów powinno poprawić interpretację w sprawie ulgi meldunkowej, uwzględniając w niej podatników, którzy w ciągu 14 dni nie złożyli lub nie mogli złożyć oświadczenia o prawie do ulgi. Resort finansów powinien także w drodze rozporządzenia przedłużyć termin na złożenie oświadczenia lub zaniechania poboru podatku przy braku tego dokumentu.

Ważne!

Minister finansów, zwlekając z wydaniem ogólnej interpretacji podatkowej w sprawie ulgi meldunkowej na rok, faktycznie uniemożliwił korzystanie z tego zwolnienia

Ewa Matyszewska

ewa.matyszewska@infor.pl

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Odpowiedzialność osobista członków zarządu za długi i podatki spółki. Co zrobić, by jej uniknąć?

Odpowiedzialność osobista członków zarządu bywa często bagatelizowana. Tymczasem kwestia ta może urosnąć do rangi rzeczywistego problemu na skutek zaniechania. Wystarczy zbyt długo zwlekać z oceną sytuacji finansowej spółki albo błędnie zinterpretować oznaki niewypłacalności, by otworzyć sobie drogę do realnej odpowiedzialności majątkiem prywatnym.

Czym jest faktura ustrukturyzowana? Czy jej papierowa wersja jest fakturą w rozumieniu ustawy o VAT?

Sejm już uchwalił nowelizację ustawy o VAT wprowadzającą obowiązek wystawiania i otrzymywania faktur ustrukturyzowanych za pomocą KSeF. To dla podatników jest bardzo ważna informacja: gdy zostaną wydane bardzo szczegółowe akty wykonawcze (są już opublikowane kolejne wersje projektów) oraz pojawi się zgodnie z tymi rozporządzeniami urzędowe oprogramowanie interfejsowe (dostęp na stronach resortu finansów) można będzie zacząć interesować się tym przedsięwzięciem.

Czy wadliwa forma faktury zakupu pozbawi prawa do odliczenia podatku naliczonego w 2026 roku?

To pytanie zadają sobie dziś podatnicy VAT czynni biorąc pod uwagę perspektywę przyszłego roku: jest bowiem rzeczą pewną, że miliony faktur będą na co dzień wystawiane w dotychczasowych formach (papierowej i elektronicznej), mimo że powinny być wystawione w formie ustrukturyzowanej – pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski.

KSeF 2026. Jak dokumentować transakcje od 1 lutego? Prof. Modzelewski: Podstawą rozliczeń będzie dokument handlowy (nota obciążeniowa, faktura handlowa)

Jak od lutego 2026 roku będzie wyglądała rewolucja fakturowa w Polsce? Profesor Witold Modzelewski wskazuje dwa możliwe warianty dokumentowania i fakturowania transakcji. W obu tych wariantach – jak przewiduje prof. Modzelewski - podatnicy zrezygnują z kodowania faktur ustrukturyzowanych, a podstawą rozliczeń będzie dokument handlowy i on będzie dowodem rzeczywistości ekonomicznej. A jeśli treść faktury ustrukturyzowanej będzie inna, to jej wystawca będzie mieć problem, bo potwierdził nieprawdę na dokumencie i musi go poprawić.

REKLAMA

Fakturowanie od 1 lutego 2026 r. Prof. Modzelewski: Nie da się przerobić faktury ustrukturyzowanej na dokument handlowy

Faktura ustrukturyzowana kompletnie nie nadaje się do roli dokumentu handlowego, bo jest wysyłana do KSeF a nie do kontrahenta, czyli nie występuje tu kluczowy dla stosunków handlowych moment świadomego dla obu stron umowy doręczenia i akceptacji (albo braku akceptacji) tego dokumentu - pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski.

Firma w Szwajcarii - przewidywalne, korzystne podatki i dobry klimat ... do prowadzenia biznesu

Kiedy myślimy o Szwajcarii w kontekście prowadzenia firmy, często pojawiają się utarte skojarzenia: kraj zarezerwowany dla globalnych korporacji, potentatów finansowych, wielkich struktur holdingowych. Tymczasem rzeczywistość wygląda inaczej. Szwajcaria jest przede wszystkim przestrzenią dla tych, którzy potrafią działać mądrze, przejrzyście i z wizją. To kraj, który działa w oparciu o pragmatyzm, dzięki czemu potrafi stworzyć szanse również dla debiutantów na arenie międzynarodowej.

Fundacje rodzinne w Polsce: Rewolucja w sukcesji czy podatkowa pułapka? 2500 zarejestrowanych, ale grozi im wielka zmiana!

Fundacji rodzinnych w Polsce już ponad 2500! To narzędzie chroni majątek i ułatwia przekazanie firm kolejnym pokoleniom. Ale uwaga — nadciągają rządowe zmiany, które mogą zakończyć okres ulg podatkowych i wywołać prawdziwą burzę w środowisku przedsiębiorców. Czy warto się jeszcze spieszyć? Sprawdź, co może oznaczać nowelizacja i jak uniknąć pułapek!

Cypryjskie spółki znikają z rejestru. Polscy przedsiębiorcy tracą milionowe aktywa

Cypr przez lata były synonimem niskich podatków i minimum formalności. Dziś staje się prawną bombą zegarową. Właściciele cypryjskich spółek – często nieświadomie – tracą nieruchomości, udziały i pieniądze. Wystarczy 350 euro zaległości, by stracić majątek wart miliony.

REKLAMA

Zwolnienie SD-Z2 przy darowiźnie. Czy zawsze trzeba składać formularz?

Zwolnienie z obowiązku składania formularza SD-Z2 przy darowiźnie budzi wiele pytań. Czy zawsze trzeba zgłaszać darowiznę urzędowi skarbowemu? Wyjaśniamy, kiedy zgłoszenie jest wymagane, a kiedy obowiązek ten jest wyłączony, zwłaszcza w przypadku najbliższej rodziny i darowizny w formie aktu notarialnego.

KSeF od 1 lutego 2026: firmy bez przygotowania czeka paraliż. Ekspertka ostrzega przed pułapką „dwóch obiegów”

Już od 1 lutego 2026 wszystkie duże firmy w Polsce będą musiały wystawiać faktury w KSeF, a każdy ich kontrahent – także z sektora MŚP – odbierać je przez system. To oznacza, że nawet najmniejsze przedsiębiorstwa mają tylko pół roku, by przygotować się do cyfrowej rewolucji. Brak planu grozi chaosem, błędami i kosztownymi opóźnieniami.

REKLAMA