REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

TSUE: minimalna stawka płacy w delegacji - jak w kraju przyjmującym

Subskrybuj nas na Youtube
TSUE: minimalna stawka płacy w delegacji - jak w kraju przyjmującym
TSUE: minimalna stawka płacy w delegacji - jak w kraju przyjmującym
Media

REKLAMA

REKLAMA

Kryteria minimalnej stawki płacy dla pracowników delegowanych są regulowane przepisami kraju przyjmującego - orzekł w czwartek Trybunał Sprawiedliwości UE w Luksemburgu w głośnej sprawie dotyczącej działalności spółki Elektrobudowa w Finlandii.

Sędziowie uznali ponadto, że nie ma przeszkód, by interesy pracowników, delegowanych przez Elektrobudowę do pracy w Finlandii, reprezentował fiński związek zawodowy, do którego zwrócili się oni o pomoc w sporze z własną firmą. Trybunał wyraził również pogląd, że w celu dochodzenia swoich praw Polacy mogli przenieść na ów związek wierzytelności z tytułu wynagrodzenia.

REKLAMA

Autopromocja

REKLAMA

Chodzi o 186 pracowników mających podpisane umowy o pracę w Elektrobudowie, których firma oddelegowała do swego fińskiego oddziału i przydzieliła do prac elektryfikacyjnych na budowie elektrowni jądrowej w Olkiluoto. Zorientowali się oni, że fińskie prawo - a dokładnie układy zbiorowe w sektorze elektryfikacji i instalacji technicznych budynków - przewiduje o wiele korzystniejsze kryteria obliczenia przysługującej im płacy minimalnej niż warunki oferowane przez Elektrobudowę. Chodzi m.in. o kategorie zaszeregowania, wzięcie za podstawę stawki godzinowej albo pracę na akord, dodatek wakacyjny, stałą dietę, odszkodowanie za czas poświęcony na dotarcie do pracy, pokrycie kosztów zakwaterowania itd.

Każdy z pracowników Elektrobudowy indywidualnie przeniósł na związek zawodowy Sahkoalojen ammattiliitto swoje wierzytelności wynikające ze stosunku pracy. A ów związek wystąpił do miejscowego sądu z dwoma pozwami wobec Elektrobudowy, domagając się zapłacenia ponad 6,6 mln euro plus odsetki - na tyle bowiem związkowcy obliczyli zobowiązania polskiej firmy wobec pracowników. Elektrobudowa wniosła o odrzucenie pozwów, argumentując m.in., że polskie prawo zakazuje przenoszenia wierzytelności wynikających ze stosunku pracy.

Sąd regionu Satakunta nie przychylił się do wniosku firmy, tylko zawiesił postępowanie, aż szereg wątpliwości, jakie się pojawiły, rozwieje Europejski Trybunał Sprawiedliwości. Fińscy sędziowie wysłali do Luksemburga tzw. pytania prejudycjalne, czyli dotyczące wykładni i stosowania prawa UE w tej sprawie; w wydanym w czwartek wyroku ETS odpowiada szczegółowo na te pytania.

Monitor prawa pracy i ubezpieczeń

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Kodeks pracy w praktyce – PDF

REKLAMA

"Przepisy polskiego kodeksu pracy są bez znaczenia dla legitymacji procesowej Sahkoalojen ammattiliitto i nie stoją na przeszkodzie prawu tego związku zawodowego do wniesienia skargi" - głosi wyrok, w którym podkreślono m.in., że Elektrobudowa ma swój oddział w Finlandii, a działania związku zawodowego są w całości zgodne z prawem fińskim.

Odnosząc się do meritum, czyli kwestii, jakie kryteria obliczania płacy minimalnej przysługują polskim pracownikom w Finlandii, ETS przypomniał cele przyświecające unijnej dyrektywie z 1996 r. o pracownikach delegowanych. Zdaniem sędziów chodzi w niej "z jednej strony o zapewnienie uczciwej konkurencji pomiędzy przedsiębiorstwami krajowymi a przedsiębiorstwami dokonującymi transgranicznego świadczenia usług (...); z drugiej strony (...) ma na celu zapewnienie pracownikom delegowanym stosowania względem nich norm ochrony minimalnej przyjmującego państwa członkowskiego".

Dlatego ETS jest zdania, że niezależnie od uregulowań w polskim prawie, zgodnie z którym zawarto stosunek pracy, regulacje dotyczące obliczania minimalnej stawki powinny być zgodne z fińskimi układami zbiorowymi, czyli przepisami kraju przyjmującego pracowników delegowanych.

Podyskutuj o tym na naszym FORUM

"Obowiązujące w przyjmującym państwie członkowskim przepisy mogą określać, czy płaca minimalna powinna być obliczona w oparciu o stawkę godzinową czy w oparciu o wynagrodzenie za pracę na akord. Niemniej jednak, aby na przepisy te można było powołać się względem pracodawcy delegującego pracowników (...), muszą one być wiążące oraz spełniać wymogi przejrzystości, co oznacza w szczególności, że muszą być dostępne i jasne" - podkreślili sędziowie. (PAP)

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Odpowiedzialność osobista członków zarządu za długi i podatki spółki. Co zrobić, by jej uniknąć?

Odpowiedzialność osobista członków zarządu bywa często bagatelizowana. Tymczasem kwestia ta może urosnąć do rangi rzeczywistego problemu na skutek zaniechania. Wystarczy zbyt długo zwlekać z oceną sytuacji finansowej spółki albo błędnie zinterpretować oznaki niewypłacalności, by otworzyć sobie drogę do realnej odpowiedzialności majątkiem prywatnym.

Czym jest faktura ustrukturyzowana? Czy jej papierowa wersja jest fakturą w rozumieniu ustawy o VAT?

Sejm już uchwalił nowelizację ustawy o VAT wprowadzającą obowiązek wystawiania i otrzymywania faktur ustrukturyzowanych za pomocą KSeF. To dla podatników jest bardzo ważna informacja: gdy zostaną wydane bardzo szczegółowe akty wykonawcze (są już opublikowane kolejne wersje projektów) oraz pojawi się zgodnie z tymi rozporządzeniami urzędowe oprogramowanie interfejsowe (dostęp na stronach resortu finansów) można będzie zacząć interesować się tym przedsięwzięciem.

Czy wadliwa forma faktury zakupu pozbawi prawa do odliczenia podatku naliczonego w 2026 roku?

To pytanie zadają sobie dziś podatnicy VAT czynni biorąc pod uwagę perspektywę przyszłego roku: jest bowiem rzeczą pewną, że miliony faktur będą na co dzień wystawiane w dotychczasowych formach (papierowej i elektronicznej), mimo że powinny być wystawione w formie ustrukturyzowanej – pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski.

KSeF 2026. Jak dokumentować transakcje od 1 lutego? Prof. Modzelewski: Podstawą rozliczeń będzie dokument handlowy (nota obciążeniowa, faktura handlowa)

Jak od lutego 2026 roku będzie wyglądała rewolucja fakturowa w Polsce? Profesor Witold Modzelewski wskazuje dwa możliwe warianty dokumentowania i fakturowania transakcji. W obu tych wariantach – jak przewiduje prof. Modzelewski - podatnicy zrezygnują z kodowania faktur ustrukturyzowanych, a podstawą rozliczeń będzie dokument handlowy i on będzie dowodem rzeczywistości ekonomicznej. A jeśli treść faktury ustrukturyzowanej będzie inna, to jej wystawca będzie mieć problem, bo potwierdził nieprawdę na dokumencie i musi go poprawić.

REKLAMA

Fakturowanie od 1 lutego 2026 r. Prof. Modzelewski: Nie da się przerobić faktury ustrukturyzowanej na dokument handlowy

Faktura ustrukturyzowana kompletnie nie nadaje się do roli dokumentu handlowego, bo jest wysyłana do KSeF a nie do kontrahenta, czyli nie występuje tu kluczowy dla stosunków handlowych moment świadomego dla obu stron umowy doręczenia i akceptacji (albo braku akceptacji) tego dokumentu - pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski.

Firma w Szwajcarii - przewidywalne, korzystne podatki i dobry klimat ... do prowadzenia biznesu

Kiedy myślimy o Szwajcarii w kontekście prowadzenia firmy, często pojawiają się utarte skojarzenia: kraj zarezerwowany dla globalnych korporacji, potentatów finansowych, wielkich struktur holdingowych. Tymczasem rzeczywistość wygląda inaczej. Szwajcaria jest przede wszystkim przestrzenią dla tych, którzy potrafią działać mądrze, przejrzyście i z wizją. To kraj, który działa w oparciu o pragmatyzm, dzięki czemu potrafi stworzyć szanse również dla debiutantów na arenie międzynarodowej.

Fundacje rodzinne w Polsce: Rewolucja w sukcesji czy podatkowa pułapka? 2500 zarejestrowanych, ale grozi im wielka zmiana!

Fundacji rodzinnych w Polsce już ponad 2500! To narzędzie chroni majątek i ułatwia przekazanie firm kolejnym pokoleniom. Ale uwaga — nadciągają rządowe zmiany, które mogą zakończyć okres ulg podatkowych i wywołać prawdziwą burzę w środowisku przedsiębiorców. Czy warto się jeszcze spieszyć? Sprawdź, co może oznaczać nowelizacja i jak uniknąć pułapek!

Cypryjskie spółki znikają z rejestru. Polscy przedsiębiorcy tracą milionowe aktywa

Cypr przez lata były synonimem niskich podatków i minimum formalności. Dziś staje się prawną bombą zegarową. Właściciele cypryjskich spółek – często nieświadomie – tracą nieruchomości, udziały i pieniądze. Wystarczy 350 euro zaległości, by stracić majątek wart miliony.

REKLAMA

Zwolnienie SD-Z2 przy darowiźnie. Czy zawsze trzeba składać formularz?

Zwolnienie z obowiązku składania formularza SD-Z2 przy darowiźnie budzi wiele pytań. Czy zawsze trzeba zgłaszać darowiznę urzędowi skarbowemu? Wyjaśniamy, kiedy zgłoszenie jest wymagane, a kiedy obowiązek ten jest wyłączony, zwłaszcza w przypadku najbliższej rodziny i darowizny w formie aktu notarialnego.

KSeF od 1 lutego 2026: firmy bez przygotowania czeka paraliż. Ekspertka ostrzega przed pułapką „dwóch obiegów”

Już od 1 lutego 2026 wszystkie duże firmy w Polsce będą musiały wystawiać faktury w KSeF, a każdy ich kontrahent – także z sektora MŚP – odbierać je przez system. To oznacza, że nawet najmniejsze przedsiębiorstwa mają tylko pół roku, by przygotować się do cyfrowej rewolucji. Brak planu grozi chaosem, błędami i kosztownymi opóźnieniami.

REKLAMA