Niższe podatki i jedna stawka VAT od 2016 roku?
REKLAMA
REKLAMA
W rozmowie z PAP Kotecki przyznał, że wszystko wskazuje na to, że obecny rok jest ostatnim, w którym podlegamy procedurze nadmiernego deficytu. "Jeżeli z tej procedury wyjdziemy, to warto będzie zacząć dyskusję na temat dalszego obniżania podatków" - powiedział.
REKLAMA
Jego zdaniem w ramach takiej dyskusji należałoby odpowiedzieć na pytanie, czy zwiększyć kwotę wolną, podnieść koszty uzyskania przychodów z pracy czy obniżyć VAT. "Wszystkiego naraz się nie da raczej zrobić, bo to kosztuje" - przyznaje.
"Osobiście jestem zwolennikiem jednolitej stawki VAT" - zadeklarował. Według niego powinna ona wynosić 16-18 proc. "Taka stawka z działaniami osłonowymi byłaby netto lekko ujemna dla budżetu. Jednak efekty pośrednie jej wprowadzenia byłyby korzystne - byłoby mniej przestępstw wynikających z obowiązywania różnych stawek" - zauważył Kotecki.
500 pytań o VAT - odpowiedzi z interpretacjami MF
Przyznał, że - zwłaszcza w związku ze wzrostem VAT-u na żywność - konieczne byłyby działania osłonowe. "Trzeba zadbać o to, by obciążenie najuboższych nie wzrosło. W tym celu warto byłoby to połączyć np. z kwotą wolną czy wyższymi kosztami uzyskania przychodów z pracy" - powiedział Kotecki. (PAP)
To kolejna wypowiedź urzędnika Ministerstwa Finansów, która wskazuje na możliwość przejścia na jedną stawkę VAT. 27 lutego 2015 r. sam minister finansów Mateusz Szczurek stwierdził, że z punktu widzenia MF i firm wprowadzenie jednej stawki VAT byłoby korzystne; zaznaczył wtedy, że sam jest zwolennikiem takiej zmiany, jednak jest ona kontrowersyjna politycznie.
Minister finansów za jedną stawką VAT
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat