REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Szefowa firmy domaga się 5,5 mln zł za błędne decyzje fiskusa

Subskrybuj nas na Youtube

REKLAMA

Blisko 5,5 mln zł domaga się od Skarbu Państwa Joanna Jarosz, której firmę odzieżową z Sosnowca doprowadziły do ruiny decyzje aparatu skarbowego, jak później uznał sąd administracyjny - błędne.

W czwartek Sąd Okręgowy w Katowicach przesłuchał pierwszych świadków w procesie o odszkodowanie.

REKLAMA

REKLAMA


Sprawa Joanny Jarosz porównywana jest do kłopotów, jakie z urzędnikami skarbowymi miał były szef Optimusa Roman Kluska. Podobnie jak jemu, także właścicielce firmy odzieżowej New Knitting zarzucono nieprawidłowości w rozliczaniu podatku VAT.


Jej spółka, zajmująca się produkcją wyrobów dziewiarskich, otworzyła oddział w Hamburgu. Oddział kupował materiały do produkcji i powierzał go macierzystej spółce. Centrala dostarczała zaś oddziałowi już gotowy towar, który ten z kolei sprzedawał kontrahentom niemieckim.


New Knitting, jako eksporter otrzymywał zwrot VAT. Siedem lat temu aparat skarbowy uznał jednak, że pomiędzy macierzystą firmą a oddziałem dochodziło jedynie do "przesunięcia magazynowego", a więc zwrot podatku się nie należy.

REKLAMA


Naliczono wysoką karę, bez zwrotu podatku firma miała w kasie każdego miesiąca o 100-200 tys. zł mniej niż do tej pory. Zabezpieczono nieruchomości i sprzęt firmy. Banki nie chciały udzielać kredytów. Jarosz musiała zwolnić pracowników. Niemiecki oddział trzeba było zamknąć.

Dalszy ciąg materiału pod wideo


Przesłuchany w czwartek przed sądem brat Joanny Jarosz, który w jej spółce jest prokurentem, zeznał, że do czasu problemów z urzędnikami skarbowymi firma rozwijała się bardzo dynamicznie, notując każdego roku znaczący wzrost obrotów. Tak było do 2001 r., później firma zaczęła tracić partnerów.


"Kiedy zaczęły się kłopoty, straciliśmy wiarygodność w oczach firm niemieckich. Jeżeli ktoś na tamtejszym rynku ma problemy z urzędem skarbowym jest uważany za nieuczciwego" - mówił Michał Jarosz.


Poza nim sąd przesłuchał też w czwartek prezesa Stowarzyszenia Pomocy Podatnikom "Pro publico" Zdzisława Jermakowskiego. W 2002 r. Jarosz zwróciła się do tego stowarzyszenia o pomoc. Jermakowski zeznał, że na temat firmy New Knitting rozmawiał z szefem Izby Skarbowej w Katowicach, ten jednak nie dał się przekonać do zmiany stanowiska.


Świadek dodał, że o sprawie rozmawiał też z dyrektorem jednego z departamentów Ministerstwa Finansów i ten przyznał rację firmie Jarosz, nie poszły jednak za tym żadne działania. Skutku nie przyniosły też publikacje prasowe - mówił świadek.


W imieniu dyrektora Izby Skarbowej w Katowicach występuje przed sądem przedstawiciel Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa. Radca prokuratorii mec. Marta Kęcka-Iwan wniosła o oddalenie powództwa. Na następnej rozprawie mają być przesłuchiwani niemieccy kontrahenci Joanny Jarosz. Nie wyznaczono jeszcze terminu posiedzenia.


Sprawę formy Joanny Jarosz rozpatrywał wcześniej sąd administracyjny, który ostatecznie to jej przyznał rację. Dziś jej spółka jest w bardzo złym stanie - nie produkuje niczego, podnajmuje część pomieszczeń innej firmie i chce sprzedać budynek. Prezes Jarosz powiedziała PAP, że 5,5 mln zł, których żąda w pozwie, to wyliczona strata oraz utracone korzyści jej firmy. Zdecydowała się wytoczyć proces, aby spłacić stare zobowiązania.


"Sprzedajemy w tej chwili majątek, nieruchomości, bo musimy to wszystko spłacić" - podkreśliła Jarosz. Jak mówi, nawet jeśli wygra proces i dostanie takie pieniądze jakich żąda, prawdopodobnie nie będzie już w stanie wznowić działalności spółki.


"Jestem po siedmiu latach ciężkiej wojny. Mało kto ma siły i energię, aby budować taką firmę od nowa" - oświadczyła. Jak dodała, nikt z aparatu skarbowego nigdy jej nie przeprosił.
Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Prof. Modzelewski: Nikt nie unieważnił faktur VAT wystawionych w tradycyjnej formie (poza KSeF). W 2026 r. nie będzie za to kar

Niedotrzymanie wymogów co do postaci faktury nie powoduje jej nieważności. Brak jest również kar podatkowych za ten czyn w 2026 r. – pisze profesor Witold Modzelewski. Może tak się zdarzyć, że po 1 lutego 2026 r. otrzymamy papierową fakturę VAT a do KSeF zostanie wystawiona faktura ustrukturyzowana? Czyli będą dwie faktury. Która będzie ważna? Ta, którą wystawiono jako pierwszą – drugą trzeba skorygować (anulować), ale w KSeF jest to niemożliwe – odpowiada profesor Witold Modzelewski.

Prof. Modzelewski: Podręcznik KSeF 2.0 sprzeczny z ustawą o VAT. Czym jest „wystawienie” faktury ustrukturyzowanej i „potwierdzenie transakcji”?

Zdaniem profesora Witolda Modzelewskiego, opublikowany przez Ministerstwo Finansów Podręcznik KSeF (aktualnie ukazały się jego 4 części) jest sprzeczny z opublikowanymi projektami aktów wykonawczych dot. obowiązkowego modelu KSeF, a także ze zmienioną nie tak dawno ustawą o VAT.

Obowiązkowy KSeF w budownictwie i branży deweloperskiej 2026: specyfika fakturowania i niestandardowe modele sprzedaży

Faktura ustrukturyzowana to dokument, który w relacji między podatnikami obowiązkowo ma zastąpić dotychczas stosowane faktury. W praktyce faktury niejednokrotnie zawierają znacznie więcej danych, niż wymaga tego prawodawca, gdyż często są nośnikiem dodatkowych informacji i sposobem ich wymiany między kontrahentami. Zapewne z tego powodu autor struktury FA(3) postanowił zamieścić w niej więcej pól, niż tego wymaga prawo podatkowe. Większość z nich ma charakter fakultatywny, a to oznacza, że nie muszą być uzupełniane. W niniejszej publikacji omawiamy specyfiką fakturowania w modelu ustrukturyzowanym w branży budowlanej i deweloperskiej.

Czy można będzie anulować fakturę wystawioną w KSeF w 2026 roku?

Czy faktura ustrukturyzowana wystawiona przy użyciu KSeF może zostać anulowana? Czy będzie to możliwe od 1 lutego 2026 r.? Zdaniem Tomasza Krywana, doradcy podatkowego faktur ustrukturyzowanych wystawionych przy użyciu KSeF nie można anulować. Anulowanie takich faktur oraz innych faktur przesłanych do KSeF nie będzie również możliwe od 1 lutego 2026 r.

REKLAMA

KSeF 2026: wystawienie nierzetelnej faktury ustrukturyzowanej. Czego system nie zweryfikuje? Przykłady uchybień (daty, kwoty, NIP), kary i inne sankcje

W 2026 r. większość podatników będzie zobowiązana do wystawiania i otrzymywania faktur ustrukturyzowanych za pośrednictwem KSeF. Przy fakturach zarówno sprzedażowych, jak i zakupowych kluczowe jest, by dokumenty te były rzetelne. Błędy mogą pozbawić prawa do odliczenia VAT, a w skrajnych przypadkach skutkować odpowiedzialnością karną. Mimo automatyzacji KSeF nie chroni przed nierzetelnością – publikacja wskazuje, jak jej unikać i jakie grożą konsekwencje.

Nadchodzi podatek od smartfonów. Ceny pójdą w górę już od 2026 roku

Od 1 stycznia 2026 roku w życie ma wejść nowa opłata, która dotknie każdego, kto kupi smartfona, tablet, komputer czy telewizor. Choć rząd zapewnia, że to nie podatek, w praktyce ceny elektroniki wzrosną o co najmniej 1%. Pieniądze nie trafią do budżetu państwa, lecz do organizacji reprezentujących artystów. Eksperci ostrzegają: to konsumenci zapłacą prawdziwą cenę tej decyzji.

Weryfikacja kontrahentów: jak działa STIR (kiedy blokada konta bankowego) i co grozi za brak sprawdzenia rachunku na białej liście podatników VAT?

Walka z nadużyciami podatkowymi wymaga od państwa zdecydowanych działań prewencyjnych. Część z nich spoczywa też na przedsiębiorcach, którzy w określonych sytuacjach muszą sprawdzać rachunek bankowy kontrahenta na białej liście podatników VAT. System Teleinformatycznej Izby Rozliczeniowej (STIR) to narzędzie analityczne służące do wykrywania i przeciwdziałania wyłudzeniom podatkowym. Za jego pośrednictwem urzędnicy monitorują nietypowe transakcje, a przy podwyższonym ryzyku mogą nawet zablokować rachunek bankowy przedsiębiorcy. Jak działa ten system i co grozi firmie, która zignoruje obowiązek weryfikacji kontrahenta?

Dropshipping: miliony bez wysiłku, czy zwykła działalność? Co dropshipper musi wiedzieć: przepisy, kontrole, odpowiedzialność wobec klientów

Czy naprawdę można zarobić miliony bez żadnego kapitału ani umiejętności? Internetowi influencerzy przekonują, że usługi typu „dropshipping” lub „print on demand” to najłatwiejszy sposób na zarabianie bez wysiłku. Wystarczy poświęcić kilka godzin w tygodniu na lekką pracę, a resztę czasu można poświęcić na relaks i przeliczanie zer na koncie. Gdzie więc tkwi haczyk?

REKLAMA

KSeF budzi kolejne wątpliwości. Co naprawdę wynika z podręczników Ministerstwa Finansów?

Im bliżej obowiązkowego startu Krajowego Systemu e-Faktur, tym większe zamieszanie wśród przedsiębiorców. Choć Ministerstwo Finansów opublikowało cztery podręczniki mające ułatwić firmom przygotowania, w praktyce ich lektura rodzi kolejne wątpliwości i pytania.

Szok w prawie podatkowym: obywatel płaci 10 razy wyższy podatek za identyczny garaż - jeśli stoi poza budynkiem mieszkalnym?

Garaże pod lupą Trybunału Konstytucyjnego. Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek alarmuje, że właściciele garaży mogą być nierówno traktowani przez prawo. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, identyczne pomieszczenia przeznaczone do przechowywania pojazdów są opodatkowane zupełnie inaczej – nawet 10 razy wyższą stawką, jeśli znajdują się poza budynkiem mieszkalnym. Sprawa trafiła do Trybunału Konstytucyjnego po wniosku I prezes Sądu Najwyższego Małgorzaty Manowskiej.

REKLAMA