REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Eksperci: na zmianach w PIT proponowanych przez PO wielu straci, niewielu zyska

Subskrybuj nas na Youtube
Eksperci: na zmianach w PIT proponowanych przez PO wielu straci, niewielu zyska
Eksperci: na zmianach w PIT proponowanych przez PO wielu straci, niewielu zyska

REKLAMA

REKLAMA

Propozycje podatkowe Platformy Obywatelskiej na pierwszy rzut oka wyglądają atrakcyjnie, ale niektórzy podatnicy na nich stracą, a liczba tych, którzy zyskają może być niewielka - oceniają eksperci podatkowi, z którymi rozmawiała PAP.

Partner w Crido Taxand Andrzej Puncewicz ocenił, że analiza zaproponowanych przez PO rozwiązań prowadzi do trzech wniosków.

REKLAMA

REKLAMA

Autopromocja

Po pierwsze - jego zdaniem - jest możliwe wprowadzenie ujednoliconego PIT-u o najniższej stawce na poziomie 10 proc., a najwyższej na poziomie 39,5 proc. w taki sposób, aby wpływy budżetowe spadły o założone 10 miliardów złotych. "Aby to zrobić, trzeba bardzo znaczącą część dochodów opodatkować nowym PIT według stawki 39,5 proc." - zauważył Puncewicz.

Według niego nie oznacza to, że połowa osób będzie płacić PIT według tej stawki, bowiem osoby lepiej zarabiające wypracowują znaczną część dochodu, ale ich udział procentowy musi być drastycznie wyższy niż obecnie udział procentowy osób podlegających PIT według stawki 32 proc.

W pewnych przedziałach dochodów zmiany oznaczają zmniejszenie obciążeń podatkowych. Taka konkluzja dotyczy przede wszystkim osób o średnim poziomie dochodów, na przykład osób zatrudnionych na podstawie umowy o pracę, które są w okolicach drugiego progu skali PIT, płacą jeszcze składki ZUS i zaczynają płacić PIT według stawki 32 proc." - wyjaśnił.

REKLAMA

"Ale zmiany oznaczają również zwiększenie obciążeń niektórych grup – jeżeli ktoś osiąga wysokie dochody skutkujące ograniczeniem obowiązku pobierania składek ZUS, czyli na przykład 200 tysięcy złotych rocznie, to jego obciążenia podatkowe wzrosną" - wskazuje Puncewicz.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Jego zdaniem mogą wzrosnąć też obciążenia grupy, która w ogóle nie płaci podatków np. studentów zarabiających do 3 tys. zł rocznie, rolników otrzymujących niewielką emeryturę z KRUS i rozliczających się wspólnie z żoną, czy też samotnych matek otrzymujących rentę nie podlegającą składkom społecznym, rozliczających się wspólnie z dziećmi. "Te osoby będą przypuszczalnie płacić podatek 10 proc., podczas gdy obecnie w ogóle nie płacą składek ani PIT" - wskazał.

Polecamy: 500 pytań o VAT odpowiedzi na trudne pytania z interpretacjami Ministerstwa Finansów (PDF)

Polecamy: Przewodnik po zmianach w ustawie o rachunkowości 2015/2016 (PDF)

Puncewicz podkreślił, że jest zwolennikiem uproszczenia rozliczeń i związanych z tym ułatwień, bowiem może to przynieść pewną ulgę pracodawcom oraz wyeliminować część kosztów związanych z obsługą systemu. Zastrzegł jednak, że z bliska pomysł PO nie wygląda dla podatników tak atrakcyjnie, jak mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka, a 10-proc. stawka znajdzie zastosowanie dla naprawdę nielicznych podatników.

Natomiast ekspert Centrum Analiz Klubu Jagiellońskiego doradca podatkowy Aleksy Miarkowski zaznaczył, że na razie nie do końca wiadomo, jak faktycznie proponowana przez PO reforma podatkowa miałaby wyglądać. Jego zdaniem z dużą dozą pewności można natomiast powiedzieć, że skoro wprowadzenie reformy ma kosztować budżet państwa ok. 10,2 mld zł, to klin podatkowy może być wyższy niż obecnie w szczególności dla niektórych głup, zwłaszcza tych o wyższym poziomie zarobków.

Miarkowski wymienił osoby pracujące, bez partnera (single) i bez dzieci oraz osoby pracujące, z pracującym lub niepracującym partnerem bez dzieci. Jego zdaniem niewykluczone, że więcej zapłacą także osoby pracujące, z pracującym partnerem i jednym lub większą liczbą dzieci oraz osoby pracujące, z niepracującym partnerem i 1 dzieckiem.

"Warto przy tym podkreślić, że wszystko wskazuje na to, że nowy system nie przewiduje mechanizmów obniżających klin podatkowy dla osób młodych, dopiero wchodzących na rynek pracy, wśród których obecnie istnieje największe bezrobocie" - ocenił. Według niego docelowe zastąpienie umów zlecenia tzw. jednolitym kontraktem także oznacza wzrost opodatkowania dla najmłodszych pracowników na rynku, którzy najczęściej są singlami.

"Choć z jednej strony przyjęty kurs wsparcia rodzin z dziećmi (zwłaszcza uboższych) za pomocą narzędzi fiskalnych należy co do zasady ocenić pozytywnie, to jednak dużo będzie zależało od tego, kto w wyniku reformy może dostać rykoszetem" - podsumował Miarkowski.

Obawy o skutki zmian ma ekspert Konfederacji Lewiatan, doradca podatkowy Przemysław Pruszyński. Według niego przy ewentualnym wprowadzaniu zmian rządzący mogą ulec pokusie, by obniżenie obciążeń dla mniej zamożnych podatników sfinansować z dochodów lepiej uposażonych.

"Zmiany ominą przedsiębiorców w zakresie, w którym są oni płatnikami składek ZUS i podatków we własnym imieniu. Należy przyjąć, że będą oni płacili daniny na obecnych zasadach, co pomijając zbyt wysokie obciążenie składkami płaconymi do ZUS przez najmniejsze, często jednoosobowe firmy, wydaje się być uzasadnione" - ocenił.

"Przedstawiona propozycja na pewno przyczyniałaby się do zmniejszenia barier administracyjnych dla przedsiębiorców. Jedna płatność, zamiast trzech czy czterech, jedna deklaracja, mniej skomplikowanych przepisów i ich interpretacji. Pozwoliłoby to na zmniejszenie zbędnych kosztów rozliczenia i wpłynęło na atrakcyjność legalnego zatrudniania pracowników" - dodał Pruszyński.

Monitor Księgowego – prenumerata

Biuletyn VAT

Premier Ewa Kopacz zapowiedziała podczas konwencji swojej partii w Poznaniu, że jeśli PO zwycięży w jesiennych wyborach, wprowadzi zmiany w systemie podatkowym - PIT miałby wynieść od 10 proc. do 39,5 proc., zlikwidowane zostałyby składki na NFZ i ZUS. Minister finansów Mateusz Szczurek wyjaśnił, że podatek miałby zawierać w sobie dotychczasowe składki ZUS i NFZ, należne wpłaty do ZUS będą finansowane bezpośrednio z budżetu państwa. Zmiany miałyby obowiązywać od 2017 lub 2018 r. i według resortu finansów kosztowałyby budżet 10,2 mld zł.

Nowy, jednolity podatek ma być obliczany od dochodu na głowę w rodzinie. Najniższa stawka tego podatku - 10 proc. - będzie obowiązywać dla osób najgorzej zarabiających i płynnie rosnąć do 39,5 proc. dla najlepiej zarabiających. Zniesione zostałyby progi podatkowe, kwota wolna od podatku, ulgi podatkowe i koszty uzyskania przychodu.

Zdaniem Szczurka dzięki zmianom "znacznie więcej osób gorzej zarabiających będzie mogło znaleźć pracę, taniej będzie ich zatrudnić, mniejsze mają być obciążenia administracyjne". "To pozwoli, jestem o tym zupełnie przekonany, wyciągnąć z szarej strefy całą rzeszę Polaków, którzy są tam dziś nie tylko z powodu wysokich podatków (…), ale także z tego powodu, że bolączka administracyjna, żeby zatrudnić tę pierwszą osobę jest bardzo, bardzo trudna" - mówił minister.

Dodał, że proponowane zmiany są na tyle "fundamentalne", że wymagają całej reformy administracyjnej, także przygotowań informatycznych i też przygotowania ze strony pracodawców. (PAP)

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
"Podatek" (opłata) od psa w 2026 roku. Każda gmina ustala samodzielnie - nie więcej niż 186,29 zł rocznie. Kto nie musi płacić tej opłaty?

Najczęściej mówi się potocznie: „podatek od psa”. Ale tak naprawdę to opłata lokalna: "opłata od posiadania psów" pobierana przez gminy. Na szczęście nie wszystkie gminy się na to decydują. Bo opłata właśnie tym się różni od podatku, że może ale nie musi być wprowadzona na terenie danej gminy. Ile wynosi opłata od psa w 2026 roku? Kto musi ją płacić a kto jest zwolniony? Do kiedy trzeba wnosić tę opłatę do gminy? Wyjaśniamy.

Podatki i opłaty lokalne w 2026 roku: Minister Finansów ustalił stawki maksymalne

Od 1 stycznia 2026 r. wzrosną (jak prawie każdego roku) o wskaźnik inflacji (tym razem o ok. 4,5%) maksymalne stawki podatków i opłat lokalnych. Minister Finansów wydał już coroczne obwieszczenie w tej kwestii. Zatem w 2026 roku możemy liczyć się z zauważalnie wyższymi stawkami podatku od nieruchomości, podatku od środków transportowych i opłat lokalnych (targowej, miejscowej, uzdrowiskowej, reklamowej, od posiadania psów) - oczywiście w tych gminach, których rady podejmą stosowne uchwały do końca 2025 roku.

Zasadzka legislacyjna na fundacje rodzinne. Krytyczna analiza projektu nowelizacji ustawy o CIT z dnia 29 sierpnia 2025 r.

"Niczyje zdrowie, wolność ani mienie nie są bezpieczne, kiedy obraduje parlament" - ostrzega sentencja często błędnie przypisywana Markowi Twainowi, której rzeczywistym autorem jest Gideon J. Tucker, dziewiętnastowieczny amerykański prawnik i sędzia Sądu Najwyższego stanu Nowy Jork. Ta gorzka refleksja, wypowiedziana w 1866 roku w kontekście chaotycznego procesu legislacyjnego w Albany, nabiera szczególnej aktualności w obliczu współczesnych praktyk legislacyjnych.

Tryby wystawiania faktur w KSeF – jak i kiedy z nich korzystać?

Od 2026 roku KSeF stanie się obowiązkowy dla wszystkich przedsiębiorców, a sposób wystawiania faktur zmieni się na zawsze. System przewiduje różne tryby – online, offline24, awaryjny – aby zapewnić firmom ciągłość działania w każdych warunkach. Dzięki temu nawet brak internetu czy awaria serwerów nie zatrzyma procesu fakturowania.

REKLAMA

Nowe limity podatkowe na 2026 rok - co musisz wiedzieć już dziś? Wyliczenia i konsekwencje

Rok 2026 przyniesie przedsiębiorcom realne zmiany – limity podatkowe zostaną obniżone w wyniku przeliczenia według niższego kursu euro. Granica przychodów dla małego podatnika spadnie do 8 517 000 zł, a limit jednorazowej amortyzacji do 212 930 zł. To pozornie drobna korekta, która w praktyce może zdecydować o utracie ulg, uproszczeń i korzystnych form rozliczeń.

Samofakturowanie w KSeF – jakie warunki trzeba spełnić i jak przebiega cały proces?

Samofakturowanie pozwala nabywcy wystawiać faktury w imieniu sprzedawcy, zgodnie z obowiązującymi przepisami. Dowiedz się, jakie warunki trzeba spełnić i jak przebiega cały proces w systemie KSeF.

SmartKSeF – jak bezpiecznie wystawiać e-faktury

Wdrożenie Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF) zmienia sposób dokumentowania transakcji w Polsce. Od 2026 r. e-faktura stanie się obowiązkowa, a przedsiębiorcy muszą przygotować się na różne scenariusze działania systemu. W praktyce oznacza to, że kluczowe staje się korzystanie z rozwiązań, które automatyzują proces i minimalizują ryzyka. Jednym z nich jest SmartKSeF – narzędzie wspierające firmy w bezpiecznym i zgodnym z prawem wystawianiu faktur ustrukturyzowanych.

Integracja KSeF z PEF, czyli faktury w zamówieniach publicznych. Wyjaśnienia MF

Od 1 lutego 2026 r. wchodzi w życie pełna integracja Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF) z Platformą Elektronicznego Fakturowania (PEF). Zmiany te obejmą m.in. zamówienia publiczne, a także relacje B2G (Business-to-Government). Oznacza to, że przedsiębiorcy realizujący kontrakty z administracją publiczną będą zobowiązani do wystawiania faktur ustrukturyzowanych w KSeF. Ministerstwo Finansów w Podręczniku KSeF 2.0 wyjaśnia, jakie zasady będą obowiązywać i jakie rodzaje faktur z PEF będą przyjmowane w KSeF.

REKLAMA

Testy otwarte API KSeF 2.0 właśnie ruszyły – sprawdź, co zmienia się w systemie e-Faktur, dlaczego integracja jest konieczna i jakie etapy czekają podatników w najbliższych miesiącach

30 września Ministerstwo Finansów uruchomiło testy otwarte API KSeF 2.0, które pozwalają sprawdzić, jak systemy finansowo-księgowe współpracują z nową wersją Krajowego Systemu e-Faktur. To kluczowy etap przygotowań do obowiązkowego wdrożenia KSeF 2.0, który już od lutego 2025 roku stanie się codziennością przedsiębiorców i księgowych.

Miliony do odzyskania! Spółki Skarbu Państwa mogą uniknąć podatku PCC dzięki zasadzie stand-still

Wyrok WSA w Gdańsku otwiera drogę spółkom pośrednio kontrolowanym przez Skarb Państwa do zwolnienia z podatku od czynności cywilnoprawnych przy strategicznych operacjach kapitałowych. Choć decyzja nie jest jeszcze prawomocna, firmy mogą liczyć na milionowe oszczędności i odzyskanie wcześniej pobranych podatków.

REKLAMA