REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Katastrofa dochodów z VAT w lutym 2016 r., czyli utracone cztery miesiące

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Katastrofa dochodów z VAT w lutym 2016 r., czyli utracone cztery miesiące
Katastrofa dochodów z VAT w lutym 2016 r., czyli utracone cztery miesiące

REKLAMA

REKLAMA

Gdy słuchaliśmy optymistycznych ocen na temat wzrostu dochodów budżetu państwa z VAT za styczeń 2016 r. wszyscy pukali się w czoło. Przecież w ciągu jednego miesiąca nie stało się nic, co tłumaczyłoby ten „sukces” – pisze profesor Witold Modzelewski.

Można przecież w bardzo prosty sposób zwiększyć dochody z tego podatku blokując lub tylko przesuwając w czasie jego zwroty. Średniomiesięcznie wypłaca się z budżetu ponad 7 mld zł – manewr jest duży - ale na krótką metę. Podmiotom zajmującym się wyłudzeniami tychże zwrotów („międzynarodowa optymalizacja w VAT”), zwłaszcza przy pomocy tzw. transakcji stalowych, grzecznie i bez przeszkód wypłacane „należne zwroty”, natomiast często blokuje się ich wypłaty małym i nieważnym: oni na pewno poczekają.

REKLAMA

Autopromocja

W ten sposób można „poprawić ściągalność” tego podatku, ale to tylko pozory: czar prysł już za luty, gdy dochody z tego podatku spadły do zwykłego, czyli „liberalnego” poziomu, który był niższy nawet od katastrofalnej dla tego podatku wysokości za luty 2015 r. I może być tak dalej, bo nie zrobiono nic aby  przynajmniej załatać najbardziej rażące luki w tym podatku.

Odwołany niedawno wiceminister finansów, który ponoć zajmował się tym problemem, mówił coś o jakichś „instrumentach informatycznych”, które mają dać efekty fiskalne. Być może nie znał się na „szczegółach” podatkowych, zawierzył podwładnym, których „odziedziczył” po liberałach, którzy chyba kwestionują podatkowy program wyborczy rządzącej partii. Dlaczego? Nie wiem, ale być może ten etap mamy już za sobą. W sumie licząc, że dziennie tracimy około 100 mln zł w tym podatku, bilans pierwszych czterech miesięcy przedstawia się raczej ponuro.

Co trzeba więc robić? Odpowiedź jest wciąż taka sama jak na jesieni zeszłego roku. Trzeba uchwalić możliwie najszybciej nową ustawę o podatku od towarów i usług, bo obecnego gniota nikt już nie naprawi.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Nazwijmy rzecz po imieniu: to zmiany dokonane w tej ustawie w ciągu ostatnich 8 lat są główną przyczyną corocznej utraty ponad 30 mld zł. Ktoś te przepisy napisał, a teraz pilnuje, aby ich nikt nie usunął. Mamy tego dość jednoznaczne dowody.

Biuletyn VAT

Projekt nowej ustawy o podatku od towarów i usług, opracowany w 2015 roku przez ówczesną opozycję, m.in. likwidował najważniejszą lobbystyczną zdobycz, czyli stawkę 0% na złom, metale kolorowe i ostatnio elektronikę: branże nie płacą dzięki temu ani grosza podatku, za to uzyskując gigantyczne zwroty. Ile? A tego nikt nie chce ujawnić. Ostrożny szacunek za zaszły rok wynosi co najmniej 6 mld zł.

W kampanii wyborczej beneficjenci tych przywilejów po cichu lub głośno popierali swoich dotychczasowych dobroczyńców raczej żyjąc w przekonaniu, że nikt nie upomni się tu o interes publiczny. Wynik wyborów był jednak inny, więc pojawiły się publiczne apele tychże beneficjentów wyrażające „zaniepokojenie” możliwością utraty swoich przywilejów. Z ulicy Świętokrzyskiej szybko popłynęły uspokajające sygnały, że program wyborczy zwycięskiej partii nie ma dla nich żadnego znaczenia. Nawet zamówiono jakąś ekspertyzę, że likwidacja opodatkowania stali doprowadziła do … wzrostu dochodów budżetowych. Ciekawe, ile kosztowały te odkrycia: ponawiam więc publiczne zapytanie, na które nie dostałem dotychczas odpowiedzi, czy był przetarg publiczny za opracowanie tej „ekspertyzy”, dlaczego wybrano ten podmiot, mimo że raczej nie zajmował się dotychczas tym podatkiem, i oczywiście ile to kosztowało. Jest to formalne pytanie do rzecznika prasowego ministerstwa finansów.

Jak dotąd nie zrobiono niestety nic dla naprawy tego podatku. Z dniem 1 kwietnia 2016 r. miały wejść w życie jakieś „małe zmiany” (zmiana miała być nie „mała” tylko „dobra”), ale i to było za trudne. Lecą w dół również dochody z akcyzy.

W podatku od towarów i usług nic się nie poprawi, gdy będzie nim rządzić obecna ustawa. Szkoda tylko tych zmarnowanych miesięcy.

Korekta deklaracji VAT-7 po kontroli podatkowej

Ostatnie pomysły reformatorskie są wręcz zabawne: dla małych firm, które dziś są zwolnione od podatku (sprzedaż do 150 tys. zł) ma być wprowadzony jakiś ryczałt, co ma im ułatwić życie. Podatników zwolnionych od podatku jest grubo ponad pół miliona i nikt nawet nie wie, jaka ich część legalnie korzysta z tego przywileju, bo nie ma tu nawet najprostszych informacji składanych do organów podatkowych o wysokości uzyskanej sprzedaży.

Projekt ustawy z 2015 r. likwidował tę lukę, ale on dla funkcjonariuszy ze Świętokrzyskiej nie ma żadnego znaczenia. Być może nie jest tam również znany fakt, że ryczałty w tym podatku już są (m.in. dla taksówkarzy) i jakoś nie dają one sukcesów fiskalnych. Jak widać najlepiej zajmować się problemami, które nie mają żadnego znaczenia.

Witold Modzelewski

Profesor Uniwersytetu Warszawskiego

Instytut Studiów Podatkowych

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Sprzedałeś 30 rzeczy w sieci przez rok? Twoje dane ma już urząd skarbowy. MF i KAS walczą z szarą strefą w handlu internetowym i unikaniem płacenia podatków

Ministerstwo Finansów (MF) i Krajowa Administracja Skarbowa (KAS) wdrożyły unijną dyrektywę (DAC7), która nakłada na operatorów platform handlu internetowego obowiązki sprawozdawcze. Dyrektywa jest kolejnym elementem uszczelnienia systemów podatkowych państw członkowskich UE. Dyrektywa nie wprowadza nowych podatków. Do 31 stycznia 2025 r. operatorzy platform mieli obowiązek składać raporty do Szefa KAS za lata 2023 i 2024. 82 operatorów platform przekazało za ten okres informacje o ponad 177 tys. unikalnych osobach fizycznych oraz ponad 115 tys. unikalnych podmiotach.

2 miliony firm czeka na podpis prezydenta. Stawką jest niższa składka zdrowotna

To może być przełom dla mikroprzedsiębiorców: Rada Przedsiębiorców apeluje do Andrzeja Dudy o podpisanie ustawy, która ulży milionom firm dotkniętym Polskim Ładem. "To test, czy naprawdę zależy nam na polskich firmach" – mówią organizatorzy pikiety zaplanowanej na 6 maja.

Obowiązkowe ubezpieczenie OC księgowych nie obejmuje skutków błędów w deklaracjach podatkowych. Ochrona dopiero po wykupieniu rozszerzonej polisy OC

Księgowi w biurach rachunkowych mają coraz mniej czasu na złożenie deklaracji podatkowych swoich klientów – termin składania m.in. PIT-36, PIT-37 i PIT-28 mija 30 kwietnia. Pod presją czasu księgowym zdarzają się pomyłki, np. błędne rozliczenie ulg, nieuwzględnienie wszystkich przychodów czy pomyłki w zaliczkach na podatek. W jednej z takich spraw nieprawidłowe wykazanie zaliczek w PIT-36L zakończyło się naliczonymi przez Urząd Skarbowy odsetkami w wysokości ponad 7000 zł. Obowiązkowe ubezpieczenie OC księgowych nie obejmuje błędów w deklaracjach podatkowych – ochronę zapewnia dopiero wykupienie rozszerzonej polisy.

Rewolucja płacowa w całej UE od 2026 roku. Pracodawcy będą musieli ujawniać kwoty wynagrodzenia pracownikom i kandydatom do pracy

Wynagrodzenia przestaną być tematem tabu. Od czerwca 2026 roku pracodawcy będą mieli obowiązek ujawniania informacji o płacach, zarówno kandydatom do pracy, jak i zatrudnionym pracownikom. Czy to koniec nierówności i początek nowego rozdania na rynku pracy?

REKLAMA

Firmy ignorują KSeF? Tylko 5 tys. podmiotów gotowych na rewolucję e-fakturowania

Choć obowiązek korzystania z Krajowego Systemu e-Faktur wejdzie w życie za 9 miesięcy, zaledwie 5230 firm zdecydowało się na dobrowolne wdrożenie systemu. Eksperci biją na alarm – to ostatni moment na przygotowania. Firmy nie tylko ryzykują chaos, ale też muszą zmierzyć się z brakiem środowiska testowego, napiętym harmonogramem i rosnącą liczbą innych zmian w przepisach.

Spółka komandytowa bez VAT od dywidendy – ważna interpretacja skarbówki

Dywidenda wypłacana komplementariuszowi nie podlega VAT – potwierdził to Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej. Oznacza to, że spółki komandytowe, w których wspólnicy prowadzą sprawy spółki bez wynagrodzenia, nie muszą obawiać się dodatkowego obciążenia podatkowego. To dobra wiadomość dla przedsiębiorców poszukujących efektywnych i bezpiecznych rozwiązań podatkowych.

Fiskus wlepi kary za niezapłacony podatek od sprzedaży ubrań i zabawek w internecie? MF analizuje informacje o 300 tys. osób i podmiotów handlujących na platformach internetowych

Operatorzy platform, za pośrednictwem których dokonywane są transakcje w internecie, przekazali MF dane ponad 177 tys. osób fizycznych i 115 tys. podmiotów – poinformowała PAP rzeczniczka szefa KAS Justyna Pasieczyńska. Dane te są teraz analizowane.

Katastrofa fakturowa w 2026 roku? Kto odważy się wdrożyć obowiązek stosowania KSeF i faktur ustrukturyzowanych?

Niedawno opublikowano kolejną wersję projektu „nowelizacji nowelizacji” ustaw na temat faktur ustrukturyzowanych i KSeF, które mają być niezwłocznie uchwalone. Ich jakość woła o pomstę do nieba. Co prawda zaproponowane zmiany świadczą o tym, że twórcy przepisów chcą pozostawić tym, którzy połapią się w tych zawiłościach, jakieś możliwości unikania tej katastrofy, zachowując fakturowanie w dotychczasowej formie przynajmniej do końca 2026 r. Pytanie, tylko po co to całe zamieszanie i dezorganizacja obrotu gospodarczego – pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski.

REKLAMA

Jak nie zbankrutować na IT: inteligentne monitorowanie i optymalizacja kosztowa środowiska informatycznego. Praktyczny przewodnik po narzędziach i strategiach monitorowania

W dzisiejszej erze cyfrowej, środowisko IT stało się krwiobiegiem każdej nowoczesnej organizacji. Od prostych sieci biurowych po rozbudowane infrastruktury chmurowe, złożoność systemów informatycznych stale rośnie. Zarządzanie tak rozległym i dynamicznym ekosystemem to nie lada wyzwanie, wymagające nie tylko dogłębnej wiedzy technicznej, ale przede wszystkim strategicznego podejścia i dostępu do odpowiednich narzędzi. Wyobraźcie sobie ciągłą potrzebę monitorowania wydajności kluczowych aplikacji, dbałości o bezpieczeństwo wrażliwych danych, sprawnego rozwiązywania problemów zgłaszanych przez użytkowników, a jednocześnie planowania przyszłych inwestycji i optymalizacji kosztów. To tylko wierzchołek góry lodowej codziennych obowiązków zespołów IT i kadry managerskiej. W obliczu tej złożoności, poleganie wyłącznie na intuicji czy reaktywnym podejściu do problemów staje się niewystarczające. Kluczem do sukcesu jest proaktywne zarządzanie, oparte na solidnych danych i inteligentnych systemach, które nie tylko informują o bieżącym stanie, ale również pomagają przewidywać przyszłe wyzwania i podejmować mądre decyzje.

Wojna celna USA - Chiny. Jak może się bronić Państwo Środka: 2 scenariusze. Świat (też Stany Zjednoczone) nie może się obejść bez chińskiej produkcji

Chiny mogą przekierować towary nadal objęte nowymi, wysokimi cłami USA przez gospodarki i porty azjatyckie lub (a raczej równolegle) przekierować sprzedaż dotychczas kierowaną do USA na inne rynki - prognozują eksperci Allianz Trade. Bardziej prawdopodobna jest przewaga drugiego scenariusza – tak było podczas pierwszej wojny handlowej prezydenta Trumpa, co obecnie oznaczać będzie m.in. 6% rokroczny wzrost importu z Chin do UE (ale też do innych krajów) w ciągu trzech najbliższych lat. Branża, która nie korzysta z żadnych wyłączeń w wojnie celnej – odzież i tekstylia może odczuć ją w największym stopniu na swoich marżach.

REKLAMA