REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

„Uszczelnienie” podatku dochodowego od działalności gospodarczej – zmiana paradygmatu

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
„Uszczelnienie” podatku dochodowego od działalności gospodarczej – zmiana paradygmatu
„Uszczelnienie” podatku dochodowego od działalności gospodarczej – zmiana paradygmatu

REKLAMA

REKLAMA

Przepisy podatkowe, które odziedziczył obecny rząd po liberalnych poprzednikach, to przysłowiowy obraz „nędzy i rozpaczy”. Są wdzięcznym polem dla wszelkiej maści oszustów, wyłudzaczy i „optymalizatorów” obciążeń podatkowych i wrogiem dla rzetelnych i uczciwych podatników – pisze profesor Witold Modzelewski z Instytutu Studiów Podatkowych.

Najprościej obrazuje ich wciąż aktualna myśl zapomnianego wiersza w wykonaniu  Krzysztofa Daukszewicza:  „dla uczciwych to piekło, dla cwaniaków to raj (…?)”.

REKLAMA

Autopromocja

REKLAMA

Wiemy, że jest bardzo źle z podatkiem od towarów i usług, ale jeszcze gorzej z opodatkowaniem dochodu z tzw. działalności gospodarczej. Dobrze, że również rządzący nie afirmują status quo wiedząc, że przepisy podatkowe są najważniejszym wizerunkiem władzy publicznej, zwłaszcza tej „liberalnej”, nie zawsze działającej w zgodzie z interesem publicznym i uczciwych obywateli mających dość premiowania cwaniaków. Tu godzi się przypomnieć dalszą część cytowanego wiersza: „dla głupich - głupota, dla mnie to mój Kraj”: trzeba więc pilnie posprzątać po poprzednikach.

Tracimy co rok połowę wpływów budżetowych, albo jeszcze więcej (od 30 do 46 mld zł). Faktyczna kwota wpływów zależy wyłącznie od woli podatników. Każdy płaci tyle ile chce, a jak nie chce, to nie płaci nic. Ryzyko uchylania się od opodatkowania jest już w ciągu roku podatkowego bliskie zeru, bo kiedyś „upraszczając” ten podatek zlikwidowano deklaracje miesięczne z tytułu zaliczek. Był to strategiczny błąd, który notabene ktoś chce popełnić po raz drugi w przypadku VAT-u likwidując deklaracje podatkowego (szaleństwo).

Czy warto ratować JPK_VAT likwidując deklarację podatkową?

Deklaracja podatkowa jest najważniejszym elementem każdego podatku, w którym zobowiązanie powstaje z mocy prawa. Jest warunkiem sine qua non jego efektywności fiskalnej. Dlaczego? Bo podatnik musi w niej podać pod rygorem odpowiedzialności karnoskarbowej:

Dalszy ciąg materiału pod wideo
  • wielkość podstawy opodatkowania albo straty,
  • kwotę zobowiązania podatkowego albo jej braku.

Na podstawie deklaracji może być dokonana egzekucji zaległości podatkowych, bo stanowi ona również swoisty tytuł egzekucyjny. Jednocześnie podatnik może skorygować jej treść, z czym wiąże się przywilej niekaralności karnoskarbowej. Likwidacja obowiązku składania deklaracji miesięcznych w podatkach dochodowych spowodowała, że organy podatkowe są ślepe i głuche: mogą tylko obserwować faktyczne wpływy (albo ich brak) z tytułu zaliczek a z tego niewiele wynika. Aby udowodnić np. zaniżenie kwoty zaliczki, trzeba przeprowadzić długotrwałe postępowanie podatkowe i sądowoadministracyjne, co w przypadku zaliczek jest wręcz bezcelowe. To zniszczyło efektywność tego podatku dochodowego od działalności gospodarczej - bo trzeba przypomnieć jego istotę fiskalną: rozpływy budżetowe osiąga się przede wszystkim dzięki wpłacie zaliczek w ciągu roku podatkowego, a rozliczenie roczne z reguły nie daje żadnych wpływów: wręcz odwrotnie – rodzi en bloc obowiązek zwrotu nadpłat. Bo racjonalnie ukształtowany podatek ma w sobie swoisty mechanizm kredytowania budżetu: suma wpłaconych w ciągu roku zaliczek powinna być nieco większa niż suma zobowiązań podatkowych za rok podatkowy, bo część przywilejów powinna być realizowana w rozliczeniu rocznym.

Naprawa każdego podatku może pójść dwoma drogami:

  • istotą pierwszej jest wyeliminowanie wszystkich możliwych luk podatkowych po to, aby już w trakcie bieżących rozliczeń (czyli wpłat zaliczek) podatnik nie chciał ryzykować ucieczki od podatków – „uszczelnienie” bieżącego rozliczania,
  • istotą drugiej jest rozbudowa instrumentów kontrolno – represyjnych, które mają umożliwić lub ułatwić wykrywane ex post ucieczki od podatku (rozbudowa nadzoru).

Najlepiej aby działania władz podążały jednocześnie obiema drogami, ale w przypadku tak głębokiego kryzysu jak obecny trzeba jednak wybrać, bo szybki efekt fiskalny można uzyskać tylko dając priorytet pierwszej z powyższych dróg. Sens drugiej z nich przede wszystkim ogranicza się do prewencji, bo przy pomocy kontroli i represji nie zwiększy się w sposób trwały wielkości bieżących wpływów podatkowych. Dlaczego? To wiedza z zakresu abecadła podatkowego:

  • postępowania kontrolne i podatkowe, a następnie sądowo-administracyjne odsuwają w czasie skutek fiskalny – często na wiele lat,
  • nawet gdy procedury zakończą się sukcesem organów podatkowych, którego istotą jest powstanie zaległości podatkowych, w większości przypadkach nielegalnych, one i tak nie zasilą budżetu, bo dłużnik pozbył się majątku albo jego potencjał fiskalny stopniał pod wpływem działań zabezpieczających podejmowanych przez organy podatkowe.

Inaczej mówiąc jeśli ktoś wierzy, że to kontrole podatkowe są ważnym źródłem dochodów budżetowych, nie ma pojęcia o funkcjonowaniu systemu podatkowego. Jeśli podatnik celowo unika opodatkowania i jego działalność jest opłacalna tylko dzięki „inwestycjom podatkowym”, to można z góry przyjąć, że sukces organów podatkowych osiągnięty w sporze tych podmiotów nie przyniesie nic budżetowi. Bo cała „strategia podatkowa” polega tu nie tylko na ucieczce od opodatkowania, lecz również ukrywaniu majątku, który mógłby być przedmiotem egzekucji. Natomiast uczciwi podatnicy, którzy ulegli pokusie „optymalizacji opodatkowania”, będą bronić się do upadłego, a tym również ograniczając możliwości egzekucyjnej władzy skarbowej: wolno im tak postępować, jeśli działają zgodnie z prawem.

Opublikowano już drugą wersję uszczelnienia podatków dochodowych od przyszłego roku. Zamieszczono tam wiele propozycji, które świadczą o wyborze zarówno pierwszej jak i drugiej drogi. Władza publiczna musi już w przyszłym roku osiągnąć szybki wzrost wpływów z opodatkowania dochodów, które od lat skutecznie uciekają od opodatkowania. A to daje tylko pierwsza z powyższych dróg. Od czego zacząć? Odpowiedź zna każda księgowa: należy przywrócić obowiązek składania miesięcznych deklaracji (zeznań) podatkowych z tytułu zaliczek. Bez tego posunięcia większość zaproponowanych zmian być może zakończy się sukcesem organów podatkowych w sporach powstałych na tle rozliczenia 2018 roku, ale ich finalizacja nastąpi najwcześniej w 2020 roku lub później. Istotnych pieniędzy z tego nie będzie, bo to nie jest sposobem na szybką poprawę efektywności fiskalnej. Oczywiście próba przywrócenia tego obowiązku spotka się z brutalnym atakiem całego „lobby optymalizacyjnego”, a ma ono wciąż wielkie wpływy, mimo zmiany ekipy rządzącej. Tu niestety powtarza się błędny scenariusz działań naprawczych charakterystycznych dziś dla podatku od towarów i usług: zamiast jednorazowo znieść największą lukę podatkową w postaci tzw. krajowego odwrotnego obciążenia, przez co branża stalowa, elektroniczna, złomiarska i metali kolorowych zaczęłaby od następnego miesiąca płacić podatek, mnoży się biurokratyczne obowiązki podatników ku uciesze biznesu informatycznego i doradczego.

Naprawa podatków dochodowych od działalności gospodarczej wymaga też zmiany podstawowych założeń działania władzy fiskalnej. Od lat żyjemy w świecie podatkowej fikcji, którą władza traktuje za rzeczywistość. Po latach urabiania przez media i ekspertów nawet wysocy urzędnicy skarbowi mówią językiem biznesu podatkowego twierdząc, że optymalizacja podatkowa ma „legalny charakter” i można jej przeciwstawić się wszczynając długotrwałe spory na podstawie zarzutu obejścia prawa, znów ku uciesze biznesu, który zarabia ma obsłudze postępowań. Daliśmy się ogłupić: większość „transakcji optymalizacyjnych” ma fikcyjny charakter, który mają legalizować skomplikowane umowy i jałowe przelewy. Nie jest kosztem uzyskania przychodów pozorny wydatek na równie pozorne „usługi marketingowe” czy „biznesowe”, świadczone zupełnie przypadkiem przez powiązany podmiot z tego samego koncernu.

Sprawdź: INFORLEX SUPERPREMIUM

REKLAMA

Gdyby władza zdobyła się na stanowczość i postawiła zarzut pozorności, który z reguły można udokumentować posługując się materiałem dowodowym zgromadzonym w postępowaniu karnym, efekt odstraszenia byłby zapewniony. Daje ku temu podstawę art. 270a i 271a Kodeksu karnego, bo fikcyjne transakcje muszą być udokumentowane fakturą mającą znamiona czynu zabronionego (potwierdzenie nieprawdy). Ktoś musi tę fakturę wprowadzić do ewidencji podatkowych, a to rodzi podejrzenie „użycia” faktury potwierdzającej nieprawdę w okolicznościach faktycznych mogących mieć znaczenie dla określenia należności publicznoprawnej. Śledztwo w tej sprawie, prowadzone przez organy ścigania, w tym przez urzędy celno-skarbowe, może dotyczyć już 2017 roku, a organy te nie muszą czekać aż zakończy się rok podatkowy.

Trzeba tylko chcieć i nie bać się zmasowanych ataków „wolnych mediów”, hejterów i napuszonych wypowiedzi „niezależnych ekspertów”, którzy od lat powiązani są zagranicznym biznesem podatkowym.

To już zupełnie inna opowieść, bo jeśli się bić w piersi, to najlepiej zacząć od swoich. Tu jest źle, a może nawet jeszcze gorzej. Kilka miesięcy temu zasugerowano mi uczestnictwo w międzynarodowym konwentyklu z udziałem utytułowanych ekspertów podatkowych. Okazało się, że głównym „sponsorem” tego przedsięwzięcia jest … światowy lider organizujący unikanie opodatkowania. Z tych oczywistych przyczyn odmówiłem uczestnictwa, bo nie chcę być w konflikcie interesów: aby wiarygodnie działać w interesie publicznym nie można czerpać korzyści od biznesu podatkowego, który działa na jego szkodę. Ale co z tego wynika dla „uszczelnienia” podatku dochodowego? Tylko tyle, że trzeba to robić bez jawnych i niejawnych przedstawicieli tego biznesu, który teraz (jakoby) wspiera uszczelnienie systemu podatkowego.

Witold Modzelewski

Profesor Uniwersytetu Warszawskiego

Instytut Studiów Podatkowych

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
KSeF 2.0: firmy będą miały tylko 4 miesiące na testy. Co trzeba zrobić już teraz?

W czerwcu 2025 r. – zgodnie z harmonogramem – Ministerstwo Finansów udostępniło dokumentację interfejsu API KSeF 2.0. Jest to jednak materiał dla integratorów systemów i dostawców oprogramowania. Firmy wciąż czekają na udostępnienie środowiska testowego, które zaplanowano na koniec września. Konkretne testy będą więc mogły zacząć się dopiero w październiku. Tymczasem obowiązek korzystania z Krajowego Systemu e-Faktur dla części firm wchodzi już w lutym – oznacza to niewiele czasu na przygotowanie.

Projekt ustawy wdrażającej obowiązkowy KSeF po pierwszym czytaniu w Sejmie. Co się zmienia a co pozostaje bez zmian [komentarz eksperta]

W dniu 9 lipca 2025 r., Sejm przeprowadził pierwsze czytanie i skierował do prac w komisji finansów projekt ustawy zakładającej wdrożenie obowiązkowego Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF). Wszystkie kluby i koła poselskie zapowiedziały dalsze prace nad projektem. Prace legislacyjne wchodzą w końcową fazę. Z coraz większą pewnością możemy więc stwierdzić, że obowiązkowy KSeF będzie wdrażany w dwóch etapach - od 1 lutego 2026 i od 1 kwietnia 2026 r.

Podatek u źródła 2025: Objaśnienia podatkowe ministra finansów dot. statusu rzeczywistego właściciela. Praktyczne szanse i nieoczywiste zagrożenia

Po latach oczekiwań i licznych postulatach ze strony środowisk doradczych oraz biznesowych, Ministerstwo Finansów opublikowało długo zapowiadane objaśnienia dotyczące statusu rzeczywistego właściciela w kontekście podatku u źródła (WHT). Teraz nadszedł czas, by bardziej szczegółowo przyjrzeć się poszczególnym zagadnieniom. Dokument z 3 lipca 2025 r., opublikowany na stronie MF 9 lipca, ma na celu rozwianie wieloletnich wątpliwości dotyczących stosowania klauzuli „beneficial owner”. Choć sam fakt publikacji należy ocenić jako krok w stronę większej przejrzystości i przewidywalności, nie wszystkie zapisy spełniły oczekiwania.

Polski podatek cyfrowy jeszcze w tym roku? Rząd nie ogląda się na Brukselę

Choć Komisja Europejska wycofała się z planów nałożenia podatku cyfrowego, Polska idzie własną drogą. Minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski zapowiada, że projekt ustawy będzie gotowy do końca roku.

REKLAMA

KSeF 2026: koniec z papierowymi fakturami, zmiany w obiegu dokumentów i obsłudze procesu sprzedaży w firmie

W przyszłym roku w Polsce zostanie uruchomiony obowiązkowy system fakturowania za pomocą Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF). Obowiązek ten wejdzie w życie na początku 2026 roku i wynika z procedowanego w Parlamencie projektu ustawy o zmianie ustawy o podatku od towarów i usług. Aktualny postęp prac legislacyjnych nad projektem, oznaczonym numerem druku 1407, można śledzić na stronach Sejmu.

Składki ZUS dla małych firm w 2025 roku - preferencje: ulga na start, mały ZUS plus i wakacje składkowe

Ulga na start, preferencyjne składki, czy „Mały ZUS plus”, a także wakacje składkowe – to propozycje wsparcia dla małych przedsiębiorców. Korzyści to możliwość opłacania niższych składek lub ich brak. Warto też zwrócić uwagę na konsekwencje z tym związane. ZUS tłumaczy kto i z jakich ulg może skorzystać oraz jakie są zagrożenia z tym związane.

Zwracasz pracownikom wydatki na taksówki – czy musisz pobrać zaliczkę na podatek PIT? Najnowsze wyjaśnienia fiskusa (taksówki w podróży służbowej i w czasie wyjścia służbowego)

Pracodawcy mają wątpliwości, czy w przypadku zwracania pracownikom wydatków na taksówki (kiedy to pracownicy wykonują obowiązki służbowe – zarówno w podróży służbowej jak i w czasie tzw. wyjścia służbowego), trzeba od tych kwot pobierać zaliczki na podatek dochodowy? Pod koniec czerwca 2025 r. wyjaśnił to dokładnie Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej. Kilka miesięcy wcześniej odpowiedzi na to pytanie udzielił Minister Finansów.

Minister Majewska chce uproszczenia ZUS dla firm – konkretne propozycje zmian już na stole

Minister Agnieszka Majewska zaproponowała szereg zmian w przepisach dotyczących ubezpieczeń społecznych, które mają ułatwić życie mikro, małym i średnim przedsiębiorcom. Wśród postulatów znalazły się m.in. podniesienie limitu Małego ZUS Plus, likwidacja składki rentowej dla emerytów-przedsiębiorców, uproszczenia przy wakacjach składkowych oraz ułatwienia dla łączących biznes z rodzicielstwem.

REKLAMA

Miliardy z KPO usprawniają kolejową infrastrukturę

Prawie 11,5 mld zł warte są inwestycje realizowane ze środków Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększenia Odporności (KPO) przez PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. Zarządzająca infrastrukturą kolejową spółka, która jest największym beneficjentem KPO, zawarła już ponad 120 umów z wykonawcami na kwotę 8 mld zł. Przeszło 160 prowadzonych zadań ma przyczynić się do zwiększenia prędkości pociągów, a także zwiększenia przepustowości tras oraz usprawnienia zarządzania ruchem kolejowym. Inwestycje poprawiają bezpieczeństwo ruchu i komfort obsługi podróżnych. Na stacjach i przystankach budowany jest nowoczesny system informacji pasażerskiej, a ich infrastruktura - dopasowywana do potrzeb osób o ograniczonej mobilności.

Darowizna od brata ponad limit 36 120 zł. Jakie warunki muszą zostać spełnione, aby nie stracić prawa do zwolnienia podatkowego?

Co robić gdy darowizna przekazana przez brata przekracza limit kwoty wolnej w wysokości 36 120 zł? Czy podlegała zwolnieniu od podatku od spadków i darowizn, pomimo że jest dokonywana z majątku wspólnego brata i jego małżonki? Jakie warunki muszą zostać spełnione, żeby nie stracić prawa do zwolnienia?

REKLAMA