REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

„Uszczelnienie” podatku dochodowego od działalności gospodarczej – zmiana paradygmatu

„Uszczelnienie” podatku dochodowego od działalności gospodarczej – zmiana paradygmatu
„Uszczelnienie” podatku dochodowego od działalności gospodarczej – zmiana paradygmatu

REKLAMA

REKLAMA

Przepisy podatkowe, które odziedziczył obecny rząd po liberalnych poprzednikach, to przysłowiowy obraz „nędzy i rozpaczy”. Są wdzięcznym polem dla wszelkiej maści oszustów, wyłudzaczy i „optymalizatorów” obciążeń podatkowych i wrogiem dla rzetelnych i uczciwych podatników – pisze profesor Witold Modzelewski z Instytutu Studiów Podatkowych.

Najprościej obrazuje ich wciąż aktualna myśl zapomnianego wiersza w wykonaniu  Krzysztofa Daukszewicza:  „dla uczciwych to piekło, dla cwaniaków to raj (…?)”.

REKLAMA

REKLAMA

Wiemy, że jest bardzo źle z podatkiem od towarów i usług, ale jeszcze gorzej z opodatkowaniem dochodu z tzw. działalności gospodarczej. Dobrze, że również rządzący nie afirmują status quo wiedząc, że przepisy podatkowe są najważniejszym wizerunkiem władzy publicznej, zwłaszcza tej „liberalnej”, nie zawsze działającej w zgodzie z interesem publicznym i uczciwych obywateli mających dość premiowania cwaniaków. Tu godzi się przypomnieć dalszą część cytowanego wiersza: „dla głupich - głupota, dla mnie to mój Kraj”: trzeba więc pilnie posprzątać po poprzednikach.

Tracimy co rok połowę wpływów budżetowych, albo jeszcze więcej (od 30 do 46 mld zł). Faktyczna kwota wpływów zależy wyłącznie od woli podatników. Każdy płaci tyle ile chce, a jak nie chce, to nie płaci nic. Ryzyko uchylania się od opodatkowania jest już w ciągu roku podatkowego bliskie zeru, bo kiedyś „upraszczając” ten podatek zlikwidowano deklaracje miesięczne z tytułu zaliczek. Był to strategiczny błąd, który notabene ktoś chce popełnić po raz drugi w przypadku VAT-u likwidując deklaracje podatkowego (szaleństwo).

Czy warto ratować JPK_VAT likwidując deklarację podatkową?

REKLAMA

Deklaracja podatkowa jest najważniejszym elementem każdego podatku, w którym zobowiązanie powstaje z mocy prawa. Jest warunkiem sine qua non jego efektywności fiskalnej. Dlaczego? Bo podatnik musi w niej podać pod rygorem odpowiedzialności karnoskarbowej:

Dalszy ciąg materiału pod wideo
  • wielkość podstawy opodatkowania albo straty,
  • kwotę zobowiązania podatkowego albo jej braku.

Na podstawie deklaracji może być dokonana egzekucji zaległości podatkowych, bo stanowi ona również swoisty tytuł egzekucyjny. Jednocześnie podatnik może skorygować jej treść, z czym wiąże się przywilej niekaralności karnoskarbowej. Likwidacja obowiązku składania deklaracji miesięcznych w podatkach dochodowych spowodowała, że organy podatkowe są ślepe i głuche: mogą tylko obserwować faktyczne wpływy (albo ich brak) z tytułu zaliczek a z tego niewiele wynika. Aby udowodnić np. zaniżenie kwoty zaliczki, trzeba przeprowadzić długotrwałe postępowanie podatkowe i sądowoadministracyjne, co w przypadku zaliczek jest wręcz bezcelowe. To zniszczyło efektywność tego podatku dochodowego od działalności gospodarczej - bo trzeba przypomnieć jego istotę fiskalną: rozpływy budżetowe osiąga się przede wszystkim dzięki wpłacie zaliczek w ciągu roku podatkowego, a rozliczenie roczne z reguły nie daje żadnych wpływów: wręcz odwrotnie – rodzi en bloc obowiązek zwrotu nadpłat. Bo racjonalnie ukształtowany podatek ma w sobie swoisty mechanizm kredytowania budżetu: suma wpłaconych w ciągu roku zaliczek powinna być nieco większa niż suma zobowiązań podatkowych za rok podatkowy, bo część przywilejów powinna być realizowana w rozliczeniu rocznym.

Naprawa każdego podatku może pójść dwoma drogami:

  • istotą pierwszej jest wyeliminowanie wszystkich możliwych luk podatkowych po to, aby już w trakcie bieżących rozliczeń (czyli wpłat zaliczek) podatnik nie chciał ryzykować ucieczki od podatków – „uszczelnienie” bieżącego rozliczania,
  • istotą drugiej jest rozbudowa instrumentów kontrolno – represyjnych, które mają umożliwić lub ułatwić wykrywane ex post ucieczki od podatku (rozbudowa nadzoru).

Najlepiej aby działania władz podążały jednocześnie obiema drogami, ale w przypadku tak głębokiego kryzysu jak obecny trzeba jednak wybrać, bo szybki efekt fiskalny można uzyskać tylko dając priorytet pierwszej z powyższych dróg. Sens drugiej z nich przede wszystkim ogranicza się do prewencji, bo przy pomocy kontroli i represji nie zwiększy się w sposób trwały wielkości bieżących wpływów podatkowych. Dlaczego? To wiedza z zakresu abecadła podatkowego:

  • postępowania kontrolne i podatkowe, a następnie sądowo-administracyjne odsuwają w czasie skutek fiskalny – często na wiele lat,
  • nawet gdy procedury zakończą się sukcesem organów podatkowych, którego istotą jest powstanie zaległości podatkowych, w większości przypadkach nielegalnych, one i tak nie zasilą budżetu, bo dłużnik pozbył się majątku albo jego potencjał fiskalny stopniał pod wpływem działań zabezpieczających podejmowanych przez organy podatkowe.

Inaczej mówiąc jeśli ktoś wierzy, że to kontrole podatkowe są ważnym źródłem dochodów budżetowych, nie ma pojęcia o funkcjonowaniu systemu podatkowego. Jeśli podatnik celowo unika opodatkowania i jego działalność jest opłacalna tylko dzięki „inwestycjom podatkowym”, to można z góry przyjąć, że sukces organów podatkowych osiągnięty w sporze tych podmiotów nie przyniesie nic budżetowi. Bo cała „strategia podatkowa” polega tu nie tylko na ucieczce od opodatkowania, lecz również ukrywaniu majątku, który mógłby być przedmiotem egzekucji. Natomiast uczciwi podatnicy, którzy ulegli pokusie „optymalizacji opodatkowania”, będą bronić się do upadłego, a tym również ograniczając możliwości egzekucyjnej władzy skarbowej: wolno im tak postępować, jeśli działają zgodnie z prawem.

Opublikowano już drugą wersję uszczelnienia podatków dochodowych od przyszłego roku. Zamieszczono tam wiele propozycji, które świadczą o wyborze zarówno pierwszej jak i drugiej drogi. Władza publiczna musi już w przyszłym roku osiągnąć szybki wzrost wpływów z opodatkowania dochodów, które od lat skutecznie uciekają od opodatkowania. A to daje tylko pierwsza z powyższych dróg. Od czego zacząć? Odpowiedź zna każda księgowa: należy przywrócić obowiązek składania miesięcznych deklaracji (zeznań) podatkowych z tytułu zaliczek. Bez tego posunięcia większość zaproponowanych zmian być może zakończy się sukcesem organów podatkowych w sporach powstałych na tle rozliczenia 2018 roku, ale ich finalizacja nastąpi najwcześniej w 2020 roku lub później. Istotnych pieniędzy z tego nie będzie, bo to nie jest sposobem na szybką poprawę efektywności fiskalnej. Oczywiście próba przywrócenia tego obowiązku spotka się z brutalnym atakiem całego „lobby optymalizacyjnego”, a ma ono wciąż wielkie wpływy, mimo zmiany ekipy rządzącej. Tu niestety powtarza się błędny scenariusz działań naprawczych charakterystycznych dziś dla podatku od towarów i usług: zamiast jednorazowo znieść największą lukę podatkową w postaci tzw. krajowego odwrotnego obciążenia, przez co branża stalowa, elektroniczna, złomiarska i metali kolorowych zaczęłaby od następnego miesiąca płacić podatek, mnoży się biurokratyczne obowiązki podatników ku uciesze biznesu informatycznego i doradczego.

Naprawa podatków dochodowych od działalności gospodarczej wymaga też zmiany podstawowych założeń działania władzy fiskalnej. Od lat żyjemy w świecie podatkowej fikcji, którą władza traktuje za rzeczywistość. Po latach urabiania przez media i ekspertów nawet wysocy urzędnicy skarbowi mówią językiem biznesu podatkowego twierdząc, że optymalizacja podatkowa ma „legalny charakter” i można jej przeciwstawić się wszczynając długotrwałe spory na podstawie zarzutu obejścia prawa, znów ku uciesze biznesu, który zarabia ma obsłudze postępowań. Daliśmy się ogłupić: większość „transakcji optymalizacyjnych” ma fikcyjny charakter, który mają legalizować skomplikowane umowy i jałowe przelewy. Nie jest kosztem uzyskania przychodów pozorny wydatek na równie pozorne „usługi marketingowe” czy „biznesowe”, świadczone zupełnie przypadkiem przez powiązany podmiot z tego samego koncernu.

Sprawdź: INFORLEX SUPERPREMIUM

Gdyby władza zdobyła się na stanowczość i postawiła zarzut pozorności, który z reguły można udokumentować posługując się materiałem dowodowym zgromadzonym w postępowaniu karnym, efekt odstraszenia byłby zapewniony. Daje ku temu podstawę art. 270a i 271a Kodeksu karnego, bo fikcyjne transakcje muszą być udokumentowane fakturą mającą znamiona czynu zabronionego (potwierdzenie nieprawdy). Ktoś musi tę fakturę wprowadzić do ewidencji podatkowych, a to rodzi podejrzenie „użycia” faktury potwierdzającej nieprawdę w okolicznościach faktycznych mogących mieć znaczenie dla określenia należności publicznoprawnej. Śledztwo w tej sprawie, prowadzone przez organy ścigania, w tym przez urzędy celno-skarbowe, może dotyczyć już 2017 roku, a organy te nie muszą czekać aż zakończy się rok podatkowy.

Trzeba tylko chcieć i nie bać się zmasowanych ataków „wolnych mediów”, hejterów i napuszonych wypowiedzi „niezależnych ekspertów”, którzy od lat powiązani są zagranicznym biznesem podatkowym.

To już zupełnie inna opowieść, bo jeśli się bić w piersi, to najlepiej zacząć od swoich. Tu jest źle, a może nawet jeszcze gorzej. Kilka miesięcy temu zasugerowano mi uczestnictwo w międzynarodowym konwentyklu z udziałem utytułowanych ekspertów podatkowych. Okazało się, że głównym „sponsorem” tego przedsięwzięcia jest … światowy lider organizujący unikanie opodatkowania. Z tych oczywistych przyczyn odmówiłem uczestnictwa, bo nie chcę być w konflikcie interesów: aby wiarygodnie działać w interesie publicznym nie można czerpać korzyści od biznesu podatkowego, który działa na jego szkodę. Ale co z tego wynika dla „uszczelnienia” podatku dochodowego? Tylko tyle, że trzeba to robić bez jawnych i niejawnych przedstawicieli tego biznesu, który teraz (jakoby) wspiera uszczelnienie systemu podatkowego.

Witold Modzelewski

Profesor Uniwersytetu Warszawskiego

Instytut Studiów Podatkowych

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Jak mierzyć rentowność firmy? Trzy metody, które naprawdę działają i 5 kluczowych wskaźników. Bez kontroli rentowności przedsiębiorca działa po omacku

W firmie dużo się dzieje: telefony dzwonią, pojawiają się ciekawe zlecenia, faktury idą jedna za drugą. Przychody wyglądają obiecująco, a mimo to… na koncie coraz ciaśniej. To częsty i niebezpieczny sygnał. W wielu firmach zyski wyparowują nie dlatego, że brakuje sprzedaży, lecz dlatego, że nikt nie trzyma ręki na pulsie rentowności.

Rola głównej księgowej w erze KSeF. Jak przygotować firmę na nowe obowiązki od 2026 r.? [Webinar INFORAKADEMII]

Już w 2026 r. korzystanie z Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF) stanie się obowiązkowe dla większości przedsiębiorców. To rewolucja w procesach księgowych, która wymaga od głównej księgowej nie tylko znajomości przepisów, ale także umiejętności zarządzania wdrożeniem tego systemu w firmie.

Księgowi w oku cyklonu. Jak przejść przez rewolucję KSeF i nie stracić kontroli

Setki faktur w PDF-ach, skanach i wersjach papierowych. Telefony od klientów, goniące terminy VAT i JPK. Codzienność wielu biur rachunkowych to żonglowanie zadaniami w wyścigu z czasem. Tymczasem wielkimi krokami zbliża się fundamentalna zmiana – obowiązkowy Krajowy System e-Faktur

Prof. Modzelewski: faktury VAT aż w 18 różnych formach od lutego 2026 r. Przyda się nowa instrukcja obiegu dokumentów

Od lutego 2026 r. wraz z wejściem w życie przepisów dot. obowiązkowego Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF) polscy czynni podatnicy VAT będą mogli otrzymywać aż dziewięć form dokumentów na miejsce obecnych faktur VAT. A jeżeli weźmiemy pod uwagę fakt, że w tych samych formach będą wystawiane również faktury korygujące, to podatnicy VAT i ich księgowi muszą się przygotować na opisywanie i dekretowanie aż 18 form faktur – pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski.

REKLAMA

Refinansowanie zakupu nowoczesnych tachografów: do 3 tys. zł na jeden pojazd. Wnioski, warunki, regulamin

W dniu 19 listopada 2025 r. Ministerstwo Infrastruktury poinformowało, że od 1 grudnia 2025 r. przewoźnicy mogą składać wnioski o refinansowanie wymiany tachografów na urządzenia najnowszej generacji. Środki na ten cel w wysokości 320 mln zł będą pochodziły z Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności. To pierwsza tego typu realna pomoc finansowa dla branży transportu drogowego. Nabór wniosków potrwa do końca stycznia 2026 roku.

Nowe zasady rozliczania podatkowego samochodów firmowych od stycznia 2026 r. [zakup, leasing, najem, amortyzacja]. Ostatnia szansa na pełne odliczenia

Nabycie samochodu firmowego to nie tylko kwestia mobilności czy prestiżu - to również poważna decyzja finansowa, która może mieć długofalowe skutki podatkowe. Od stycznia 2026 r. wejdą w życie nowe przepisy podatkowe, które znacząco ograniczą możliwość rozliczenia kosztów zakupu pojazdów spalinowych w działalności gospodarczej.

Czy czeka nas kolejne odroczenie KSeF? Wiele firm wciąż korzysta z faktur papierowych i nie prowadzi testów nowego systemu e-fakturowania

Krajowy System e-Faktur (KSeF) powoli staje się faktem. Rzeczywistość jest jednak taka, że tylko niewielka część małych firm w Polsce prowadziła testy nowego systemu i wciąż stosuje faktury papierowe. Czy w związku z tym czeka nas ponowne odroczenie wdrożenia KSeF?

Postępowania upadłościowe w Polsce się trwają za długo. Dlaczego czekamy i kto na tym traci? Jak zmienić przepisy?

Prawo upadłościowe przewiduje wydanie postanowienia o ogłoszeniu upadłości w ciągu dwóch miesięcy od złożenia wniosku. Norma ustawowa ma jednak niewiele wspólnego z rzeczywistością. W praktyce sprawy często czekają na rozstrzygnięcie kilka, a nawet kilkanaście miesięcy. Rok 2024 przyniósł rekordowe ponad 20 tysięcy upadłości konsumenckich, co przy obecnej strukturze sądownictwa pogłębia problem przewlekłości i wymaga systemowego rozwiązania. Jakie zmiany prawa upadłościowego są potrzebne?

REKLAMA

Nowy Unijny Kodeks Celny – harmonogram wdrożenia. Polskie firmy muszą przygotować się na duże zmiany

Największa od dekad transformacja unijnego systemu celnego wchodzi w decydującą fazę. Firmy logistyczne i handlowe mają już niewiele czasu na dostosowanie swoich procesów do wymogów centralizacji danych i pełnej cyfryzacji. Eksperci ostrzegają: bez odpowiednich przygotowań technologicznych i organizacyjnych, przedsiębiorcy mogą stracić konkurencyjność na rynku.

Aplikacja Podatnika KSeF 2.0 - Ministerstwo Finansów udostępniło demo (środowisko przedprodukcyjne)

W dniu 15 listopada 2025 r. zostało udostępnione środowisko przedprodukcyjne (Demo) Aplikacji Podatnika KSeF 2.0. Wersja przedprodukcyjna udostępnia funkcje, które będą dostępne w wersji produkcyjnej udostępnionej 1 lutego 2026 r. Działania w wersji przedprodukcyjnej nie niosą ze sobą żadnych skutków prawnych. Ministerstwo Finansów zapewnia wsparcie techniczne dla użytkowników środowiska przedprodukcyjnego pod adresem: ksef.podatki.gov.pl/formularz.

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA