REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

W judykaturze podatkowej jest coraz mniej PRAWA, a jeszcze mniej SPRAWIEDLIWOŚCI

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
W judykaturze podatkowej jest coraz mniej PRAWA, a jeszcze mniej SPRAWIEDLIWOŚCI
W judykaturze podatkowej jest coraz mniej PRAWA, a jeszcze mniej SPRAWIEDLIWOŚCI

REKLAMA

REKLAMA

Przedłużający się spór polityczny wokół ustawy o Sądzie Najwyższym odsunął na drugi plan debatę na temat rzeczywistych problemów wymiaru sprawiedliwości w sprawach podatkowych. Od 1981 r. – odkąd decyzje podatkowe objęte zostały kognicją NSA, a później WSA i NSA, praktykuję jako pełnomocnik i po tylu latach trochę wiem, jakie są wady i zalety naszej judykatury podatkowej oraz jakość sądowej kontroli decyzji organów podatkowych – pisze profesor Witold Modzelewski z Instytutu Studiów Podatkowych.

O przewlekłości postępowań i jałowości większości rozpraw nie będę pisać – szkoda czasu: to wie każdy podatnik.

REKLAMA

Autopromocja

Prawie czterdzieści lat sądowoadministracyjnego orzecznictwa podatkowego pozwala na sformułowanie kilku uogólnień. Do najistotniejszych cech tej judykatury, zgodnie uwypuklanych przez większość pełnomocników, należą:

  • tzw. wyroki prawotwórcze; dla podatnika są zmorą, lecz dla niektórych sędziów nawet przedmiotem dumy: zaprzeczają one istocie sądownictwa administracyjnego, które powinno stosować prawo, a nie je wymyślać,
  • koncentracja istotnej części orzecznictwa (zwłaszcza drugiej instancji) na drugorzędnych sprawach proceduralnych, szukaniu pretekstów dla nierozpatrzenia merytorycznego sprawy, a przecież z punktu widzenia podatnika oraz interesu publicznego najważniejsze znaczenie ma legalizm decyzji (wyroków) przede wszystkim w świetle materialnego prawa podatkowego części szczegółowej, która jest najtrudniejszą częścią prawa w ogóle: wynika to również z faktu, że część sędziów WSA nie miała do czynienia z praktycznym rozliczaniem podatków,
  • powierzchniowa znajomość, a najczęściej niepewność co do treści materialnego prawa podatkowego, skutkująca tym, że sądy z zasady afirmują najbardziej dziwaczne poglądy prawne organów podatkowych, nawet gdy nie mają one wiele wspólnego z treścią stosowanych (jakoby) przepisów,
  • brak szacunku dla poglądów prawnych obywatela, oczywiście mieszczących się w granicach prawidłowej wykładni prawa (ponoć „podatnik nie stosuje prawa”): orzekanie następuje z reguły na podstawie… innych wyroków, a nie podstawie przepisów prawa, znane są zaskakujące wolty poglądów prawnych oraz brak umiejętności wycofania się z błędów interpretacyjnych,
  • rygoryzm w przypadkach drugorzędnych i zaskakująca „elastyczność”, gdy spór dotyczy wielomilionowych interesów autorstwa zagranicznego biznesu podatkowego,
  • nieporadność lub selektywność w posługiwaniu się zasadami ogólnymi prawa podatkowego, przez co wyroki te spotykają się z krytyczną, często miażdżącą oceną uczciwych obywateli jako „wyjątkowo niesprawiedliwe” (podatnicy wciąż szukają w sądach administracyjnych bardziej „sprawiedliwości” niż „prawa”).

Najważniejszą, historyczną wręcz porażką tego orzecznictwa jest pogłębienie stanu niepewności prawa podatkowego. Wyroki są nieprzewidywalne lub nieobliczalne. Część sędziów lubuje się w publicznej krytyce ustawodawcy podatkowego (rzecz nieznana w innych sądach) twierdząc, że trzeba „poprawić” treść przepisów, co w rzeczywistości pogłębia panujący tu od lat chaos, zwłaszcza po naszym „wuniowstąpieniu”. To odrębna opowieść, ale o „bezpośrednim stosowaniu prawa unijnego przez sądy administracyjne” lepiej milczeć niż mówić.

Sprawdź: INFORLEX SUPERPREMIUM

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Od pokoleń przekazujemy sobie fryderycjańską bajkę, że „lepiej mieć złe przepisy a dobrych sędziów”. Zapewne sędziów mamy „dobrych”, przepisy na pewno „złe”, ale to, co jest tworem judykatury podatkowej, jest często „bardzo kontrowersyjne”. Po naszym „wuniowstąpieniu” zaczęła się katastrofa fiskalna, interpretacyjna i funkcjonalna harmonizowanych podatków, zwłaszcza VAT-u, upowszechnienie zorganizowanych oszustw i wyłudzania zwrotów tego podatku. Trudno doszukać się w judykaturze jakiejś twórczej myśli, która przeciwstawiałaby się tym patologiom, chyba że są one istotą harmonizacji tego podatku. Zapewne racja. Skoro jednak sądy często chcą „poprawiać” przepisy, to dlaczego nie wykorzystały tej okazji, aby ograniczyć patologię wspólnotowego VAT-u?

Gdy już uporamy się ze sporem o sądy powszechne i Sąd Najwyższy, trzeba zacząć debatę o potrzebie naprawy sądownictwa podatkowego. Sądzę, że bez sięgnięcia do przyczyn obecnego kryzysu nie da się wyjść na przysłowiową prostą. A wymaga tego interes publiczny i ochrona uczciwych podatników. Co trzeba zrobić? Zacząłbym od  kilku oczywistych zmian, które usuną najbardziej rażące braki obecnego stanu rzeczy:

  • po pierwsze, sądy mają STOSOWAĆ a nie „kreować” prawo podatkowe: musimy raz na zawsze pożegnać się z „wymyślonym prawem”, czyli poglądami sprzecznymi w sposób oczywisty z treścią przepisów i uznawaniu za źródło prawa „prawotwórczych” wyroków i uchwał NSA, (sola scriptura),
  • po drugie, postępowanie przed sądami administracyjnymi ma z zasady skutkować merytorycznym rozstrzygnięciem problemu od strony prawnomaterialnej (decyzja lub wyrok albo narusza prawo albo nie narusza prawa) a nie  powodować wikłania się w jałowe problemy proceduralne, które służą często odepchnięciu problemu (ucieczka od rządzenia),
  • po trzecie, skoro mogą funkcjonować odmienne poglądy prawne: inne może mieć obywatel, inne organ podatkowy, jeszcze inne sąd - jeżeli wszystkie mieszczą się w granicach dopuszczalnej interpretacji przepisu (nie ma „obowiązującej” interpretacji), to obywatel ponosi największe ryzyko i jest najważniejszym (tak, tak) podmiotem stosującym prawo. Dlaczego? Bo podatnik zastosował przepis przed laty rozliczając podatek, a organ podatkowy na podstawie swoich poglądów zarzucił mu później bezprawność, która skutkuje powstawaniem zaległości podatkowych i odpowiedzialności karno-skarbowej; sąd ma stać na straży prawa a nie swoich poglądów, które najczęściej dotyczą przepisów, które już dawno zostały uchylone lub zmienione (to przecież absurd): sąd musi więc szanować poglądy prawne obywatela,
  • po czwarte, musi powstać aplikacja sądowo-administracyjna dla kandydatów na sędziów tych sądów, obejmująca całość materialnego prawa podatkowego, a sędziowie muszą być na bieżąco szkoleni z zakresu tego prawa, które zmienia się nawet kilkaset razy w ciągu każdego roku; sąd musi mieć zdolność do oceny poglądów prawnych obywateli i organów podatkowych dokonując ich wykładni, rozumieć treść norm prawnych, bo tylko wtedy może dokonać prawidłowej subsumcji, a nie uchylać się od rozstrzygnięcia sporu poprzez ucieczkę do spraw proceduralnych; sędziowie muszą również posiadać rzeczywistą wiedzę podatkową, bo prawo podatkowe jest dziedziną interdyscyplinarną,
  • po piątek, należy przeciąć wszelkie związki sądownictwa z biznesem podatkowym; jest rzeczą niedopuszczalną, nie mieszczącą się w głowie „szeregowego podatnika”, że sędziowie uczestniczą w „konferencjach” z udziałem największych graczy tego biznesu (niedawno nawet mnie, zapewne przez przypadek, zaproszono na taką imprezę – oczywiście odmówiłem).

Kiedy wystawiając i księgując faktury nie można popełnić przestępstw fakturowych

Kto się boi a kto powinien bać się nowych przepisów Kodeksu karnego dotyczących fakturowania?

Czym w istocie jest „odwrotne obciążenie” w VAT?

I jeszcze jedna refleksja co do praktyki wymiaru sprawiedliwości w sprawach podatkowych. Podatki to wielkie, angażujące miliardowe kwoty interesy. Część biznesu podatkowego świadomie tworzy sprzeczne z prawem „przedsięwzięcia optymalizacyjne” po to, aby przetestować zdolność danego państwa do obrony swojej praworządności. Służą temu „pożyteczni idioci”, dobrani z miejscowego rynku, którzy firmują owe przedsięwzięcia lub występują w roli „ekspertów” uzasadniających legalizm tych działań.

Dochodowość „optymalizacji podatkowej” jest na tyle wysoka, że chętnych nie brakuje. Sprawy te trafiają do sądów, które są bardzo czułe na jakąkolwiek krytykę nie tylko ze strony „uznanych autorytetów”, ale również mediów. Nie każdy jest w stanie zmierzyć się z atakiem medialnym, a z taką reakcją może spotkać się wyrok kwestionujący legalizm wielkich wehikułów optymalizacyjnych.

Kiedyś, gdy przysługiwała rewizja nadzwyczajna od wyroków NSA do Sądu Najwyższego, istniała możliwość usunięcia najbardziej rażących błędów judykatury podatkowej (przypomnę tylko słynny wyrok dotyczący leasingu, związany z „refakturą” usługi ubezpieczeniowej, która jakoby musiała utracić zwolnienie od podatku).

Trzeba wrócić do dyskusji na ten temat, bo wiara, że sądy się same naprawią i napiszą dla siebie nową ustawę ustrojową i proceduralną, usprawniającą istniejący stan rzeczy, jest raczej naiwnością. Bo o co idzie w obecnym sporze o sądy? O personalia?

Oczywiście, bo jak świat światem władza wykonawcza wyłoniona przez większość parlamentarną będzie mieć innych kandydatów na funkcje kierownicze w wymiarze sprawiedliwości niż opozycja. To cecha normalnej demokracji – żaden „autorytaryzm”. Idzie jednak o coś znacznie ważniejszego – o władzę.

Czy sąd stosuje prawo, które tworzy władza ustawodawcza, czy je kreują? Zgodnie z polską tradycją i treścią obowiązującej Konstytucji, źródła prawa są jasno określone: są to ustawy, ratyfikowane umowy międzynarodowe i rozporządzania, a nie wyroki i uchwały sądów. Prawo podatkowe jest i będzie  przede wszystkim prawem stanowionym przez ustawodawcę. Sądy mają stać na jego straży, stosując jego treść zgodnie z wolą Sejmu, a nie „poprawiać”  lub „uzupełniać” przepisy podatkowe.

Witold Modzelewski

Profesor Uniwersytetu Warszawskiego

Instytut Studiów Podatkowych

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
JPK_KR_PD już nadchodzi – nowy obowiązek dla podatników CIT. Czy Twoja firma jest gotowa?

Nowy plik JPK_KR_PD to nie tylko kolejne wymaganie fiskusa, ale prawdziwa rewolucja w raportowaniu księgowym. Od 2025 roku obejmie duże firmy, a od 2026 wszystkich podatników CIT. Zmiany w planie kont, nowe struktury danych, testy, audyty – przygotowań jest sporo, a czasu coraz mniej. Zobacz, co musisz zrobić, by nie obudzić się z ręką w księgowym chaosie.

Kiedy członek rodziny współpracujący przy rodzinnym biznesie musi być zgłoszony do ZUS?

Ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych nakłada obowiązek zgłoszenia do ZUS i odprowadzania składek na ubezpieczenia społeczne osób współpracujących z osobami prowadzącymi pozarolniczą działalność i z szeroko rozumianymi zleceniobiorcami. Podobnie czyni ustawa o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych w zakresie ubezpieczenia zdrowotnego. Analizy wymaga zatem, kto spełnia definicję takiej osoby współpracującej i czy jej sytuacja uzależniona jest od formy tej współpracy - umownej bądź bezumownej. Spory z ZUS w przedmiocie obowiązku objęcia osób współpracujących ubezpieczeniami społecznymi trafiają aż do Sądu Najwyższego, warto więc wziąć pod uwagę również aktualne orzecznictwo w tej materii.

Francuska Administracja Celna wprowadza nowy system Obligatoryjnej Koperty Logistycznej (ELO). Co muszą wiedzieć przewoźnicy? Uproszczenie procedur dla kierowców

ELO to cyfrowe rozwiązanie, które usprawni proces odprawy celnej na granicy między Francją a Wielką Brytanią. Jest to francuski odpowiednik GMR - system będzie wymagać utworzenia jednej elektronicznej „koperty logistycznej” dla każdego pojazdu, zawierającej wszystkie niezbędne dane celne oraz deklaracje bezpieczeństwa.

Stracił rodzinę w wypadku i miał zapłacić zaległy podatek. WSA kontra skarbówka

Mimo że jako dziecko stracił całą rodzinę w tragicznym wypadku, a wypłacone mu po latach odszkodowanie miało choć częściowo złagodzić tę krzywdę, organy skarbowe domagały się od Huberta zapłaty blisko 150 tys. zł podatku od odsetek. Sprawa trafiła aż do Naczelnego Sądu Administracyjnego, który uznał stanowisko fiskusa za niesprawiedliwe. Teraz Wojewódzki Sąd Administracyjny w Szczecinie przyznał rację Rzecznikowi Praw Obywatelskich i uchylił decyzje skarbówki — choć wyrok wciąż nie jest prawomocny.

REKLAMA

Opłata skarbowa od pełnomocnictwa - zmiany od 2025 roku

Krajowa Informacja Skarbowa przypomniała w komunikacie, że od 1 stycznia 2025 r. zmianie uległy przepisy regulujące zasady wnoszenia opłaty skarbowej od pełnomocnictw składanych w formie elektronicznej za pośrednictwem systemu teleinformatycznego.

Jak Ministerstwo Finansów liczy lukę VAT? Metodą odgórną (top – down)

Ministerstwo Finansów poinformowało w komunikacie z 22 maja 2025 r., że metoda liczenia luki VAT od lat pozostaje niezmienna a jej opis jest opublikowany na stronie resortu. Luka VAT liczona jest względem VAT w ujęciu rachunków narodowych publikowanych przez GUS, tj. w ujęciu memoriałowym, w którym dochody ujmowane są za okres od lutego do stycznia kolejnego roku. Szacunki luki VAT dla lat 2022-2023, pomimo uwzględnienia wpływu istotnych zmian systemowych (m.in. tarcze antyinflacyjne, rekompensaty energetyczne) wskazują na znaczący wzrost luki względem poprzedzających ich lat. W 2023 roku luka VAT wynosiła 13,5%. Obecne szacunki wskazują na zmniejszenie się luki VAT w Polsce w 2024 r. do 6,9%.

Księgowi obawiają się obowiązkowego KSeF-u. Czego najbardziej?

Już tylko niecały rok dzieli nas od wprowadzenia obowiązkowego KSeF-u, a mimo to – jak się okazuje – księgowi nadal czują się niepewnie. Czego obawiają się najbardziej? Kto się wyłamuje i już dzisiaj deklaruje gotowość na zmiany? fillup k24 we współpracy ze Stowarzyszeniem Księgowych w Polsce opublikowali w maju 2025 r. "Barometr nastrojów polskich księgowych 2025", w którym przedstawiciele branży wypowiedzieli się w sprawach dla nich najważniejszych. Na KSeF-ie nie pozostawiono suchej nitki.

Księgowi obawiają się obowiązkowego KSeF-u. Czego najbardziej?

Już tylko niecały rok dzieli nas od wprowadzenia obowiązkowego KSeF-u, a mimo to – jak się okazuje – księgowi nadal czują się niepewnie. Czego obawiają się najbardziej? Kto się wyłamuje i już dzisiaj deklaruje gotowość na zmiany? fillup k24 we współpracy ze Stowarzyszeniem Księgowych w Polsce opublikowali w maju 2025 r. "Barometr nastrojów polskich księgowych 2025", w którym przedstawiciele branży wypowiedzieli się w sprawach dla nich najważniejszych. Na KSeF-ie nie pozostawiono suchej nitki.

REKLAMA

Akcja jak z filmu! Polskie służby rozbiły gang od kontrabandy za 31 milionów

Akcja dosłownie jak z filmu – zatrzymania w kilku województwach, przeszukania, graniczny pościg i papierosy warte fortunę. Gang działał w Polsce, Czechach, Słowacji i Wielkiej Brytanii. Wpadło już 29 osób, a służby przejęły blisko 5 mln sztuk nielegalnych papierosów. Śledztwo nabiera tempa – są kolejne tropy.

Jak uzyskać dofinansowanie z urzędu pracy do zatrudnienia pracownika - zasady w 2025 roku

Zatrudnienie pracownika przeważnie wiążę się z dużymi kosztami. Trudno się dziwić, że przedsiębiorcy szukają oszczędności i szukają rozwiązań, aby móc zapłacić jak najmniej. Istnieją różne formy wsparcia przedsiębiorców, np. dofinansowanie na zatrudnienie pracownika z Urzędu Pracy. Jak wygląda proces ubiegania się o takie dofinansowanie? Poniżej opiszę kilka możliwych dofinansowań, o które może się starać przedsiębiorca.

REKLAMA