REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Czym w istocie jest „odwrotne obciążenie” w VAT?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Czym w istocie jest „odwrotne obciążenie” w VAT?
Czym w istocie jest „odwrotne obciążenie” w VAT?
/
www.shutterstock.com

REKLAMA

REKLAMA

Zdaniem profesora Witolda Modzelewskiego w przypadku tzw. „odwrotnego obciążenia” w VAT mamy do czynienia z największą mistyfikacją legislacyjno-propagandową w podatkach.

Od naszego wuniowstąpienia występują aż cztery przypadki, gdy podatnikiem jest nabywca towarów lub usługobiorca. Obok tradycyjnego importu usług, który był już w latach 1993-2004 r., pojawiło się:

REKLAMA

Autopromocja
  1. nabycie wewnątrzwspólnotowe towarów,
  2. nabycie towarów od podatnika innego państwa, gdy miejscem świadczenia jest Polska,
  3. nabycie usług, gdy zarówno usługodawca jak i usługobiorca są podatnikami tego podatku a miejscem świadczenia usługi jest Polska,
  4. nabycie towarów w analogicznym jak w pkt 3 przypadku.

REKLAMA

W przypadku 1) i 2) istnieje w pewnym sensie obiektywne uzasadnienie dla tej koncepcji, ponieważ podmiot wykonujący czynność jest poza polską jurysdykcją. Kogo wtedy można formalnie opodatkować? Albo polskiego kontrahenta – jeżeli nabywa towary lub usługi jako podatnik albo trzeba kazać wykonującemu czynność zarejestrować się w Polsce jako podatnik.

Drugi sposób ma wiele wad, bo może on nie podporządkować się temu nakazowi: może również nie zapłacić należnych zobowiązań, a ich egzekucja z majątku podmiotu mającego wyłącznie rejestracyjną podmiotowość jest iluzją.

Wątpliwości, i to zasadnicze, budzi sens zmiany podmiotu podatku w przypadkach wymienionych w pkt 3) i 4). Jeżeli obie strony czynności są podatnikami, a miejscem jej świadczenia jest Polska, to po co zmieniać podmiot podatku na nabywcę (usługobiorcę)? W jednym przypadku mogłoby to być uzasadnione fiskalnie: gdy nabywcą towarów (usługobiorcą) jest podatnik zwolniony: wtedy jego podatek należny z tytułu zakupu jest jego zobowiązaniem podatkowym. Gdy jednak nabywca (usługobiorca), czyli podatnik nabywa towar (usługę) do czynności dających prawo do odliczenia? Przecież wówczas nie występuje tu jakiekolwiek zobowiązanie podatkowe, bo jego podatek należny równa się podatkowi naliczonemu.

Nonsensowne interpretacje dotyczące odwrotnego obciążenia podwykonawców usług budowlanych

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Budżet bezpośrednio na tym traci, gdyż:

  • dostawca (usługodawca) nie będący podatnikiem nie ponosi żadnego ciężaru podatkowego (brak podatku należnego),
  • wykonujący czynność ma prawo do zwrotu różnicy podatku, gdyż „odwrotne obciążenie” rodzi ten skutek prawny co stawka 0%,
  • nabywca (usługobiorca), czyli podatnik, nie ponosi jakiegokolwiek ciężaru z tego tytułu, bo jego podatek należny jest jednocześnie podatkiem naliczonym.

Budżet traci tu również pośrednio i to znacznie więcej niż bezpośrednio, gdyż aby unikać zwrotów z tytułu zakupu opodatkowanych towarów i usług podmiot wykonujący te czynności kupuje towary (usługi) po cenach netto, czyli zza granicy lub podatników krajowych zwolnionych od podatku. Czym szerszy zakres „odwrotnego obciążenia”, tym mniejszy popyt na towary i usługi sprzedawane w kraju z podatkiem należnym. Po wprowadzeniu i rozszerzeniu tego przywileju w Polsce w latach 2011-2016 nastąpił stały wzrost przywozu towarów z innych państw UE oraz importu usług. Część tych obrotów ma wyłącznie pozorny charakter, gdyż służy wyłącznie „oczyszczeniu” zakupu z podatku należnego. Znane są przypadki wywozu surowców wykorzystywanych do produkcji towarów objętych odwrotnym obciążeniem za granicę tylko po to, aby przywieźć je do kraju jako WNT, czyli bez podatku.

„Odwrotne obciążenie” nie uszczelnia VAT-u – wręcz odwrotnie

Wbrew uporczywej dezinformacji, że rozszerzenie na kolejne grupy wyrobów i usług przywilejów wymienionych w pkt 3) i 4) prowadzi do zmniejszenia wyłudzeń zwrotów tego podatku, jest wręcz odwrotnie. Lata 2011-2016 są okresem najgłębszego realnego spadku dochodów z tego podatku, nie wykonano nawet bardzo skromnych prognoz dochodów za poszczególne lata, a kwoty zwrotów wzrosły o 50%, z 60 do ponad 90 mld zł rocznie.

Kto opowiada nonsensy o tym, że objęcie kolejnych towarów i usług „uszczelni” VAT? Są to osoby z zagranicznych form doradczych, które zajmują się załatwianiem tego przywileju. Kosztuje to i to drogo, a do historii przeszedł głośny spór o pieniądze w jednej z firm lobbingowych otrzymane od beneficjenta, który skończył się demonstracyjnym odejściem „pokrzywdzonego” lobbysty do mniej znaczącej konkurencji. Oczywiście znaleźli się dyżurni eksperci, którzy za odpowiednim wynagrodzeniem podpiszą każdą opinię na ten temat. Najczęściej są to jednak ludzie powiązani z lobbingiem a ich poglądy, nawet gdy autorzy posiadają tytuły naukowe, nie można uznać za obiektywne. Nie bez powodu Parlament Europejski uznał w swojej rezolucji z połowy zeszłego roku, że występujący konflikt interesów w środowisku naukowym dyskredytuje wiele „opinii naukowych” na tematy podatkowe.

„Objaśnienia” Ministerstwa Finansów dotyczące VAT-u w budownictwie niczego nie wyjaśniają

Oczywiście na usługach lobbystów są papierowe media, które upowszechniły te bzdury i podtrzymują ich byt. Wszyscy mieli nadzieję, że zwycięstwo Prawa i Sprawiedliwości usunie te patologie. Na razie nic takiego się nie stało. W resorcie finansów rządzą te same zagraniczne firmy doradcze, które załatwiają nie tylko „umowy luksemburskie”, ale również rozszerzenie „odwrotnego obciążenia”. Czy może już czas, aby procederem rozszerzania „odwrotnego obciążenia” a zwłaszcza mechanizmami rządzącymi tworzeniem przepisów prawa podatkowego zajęła się komisja śledcza?

Witold Modzelewski

Profesor Uniwersytetu Warszawskiego

Instytut Studiów Podatkowych

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Kapitał zakładowy spółki z o.o. w 2025 r. okiem adwokata - praktyka. Wymogi prawne, pułapki, podatki, księgowość, odpowiedzialność zarządu i wspólników

Wyobraź sobie, że chcesz wystartować z nową firmą albo przekształcić jednoosobową działalność w spółkę z o.o. Formalności nie brakuje, ale jedna kwestia wraca jak bumerang: kapitał zakładowy. To pierwszy, obowiązkowy „wkład własny”, bez którego sąd nie zarejestruje spółki. Jego ustawowe minimum – 5 000 zł – może wydawać się symboliczne, jednak od sposobu, w jaki je wnosisz i później „pilnujesz”, zależy wiarygodność Twojej firmy, a czasem nawet osobista odpowiedzialność zarządu. Poniżej znajdziesz najświeższe przepisy, praktyczne podpowiedzi i pułapki, na które trzeba uważać od pierwszego przelewu aż po ewentualne obniżenie kapitału lata później.

Najniższa krajowa w 2026 r. i minimalna stawka godzinowa - jest oficjalna propozycja rządu

W dniu 12 czerwca 2025 r. Rada Ministrów przyjęła propozycję wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę oraz minimalnej stawki godzinowej w 2026 r.

Sejm przyjął ważną zmianę dla przedsiębiorców – korekta deklaracji podatkowej po kontroli celno-skarbowej coraz bliżej

W środę, 11 czerwca 2025 roku, Sejm zdecydował o skierowaniu do trzeciego czytania projektu nowelizacji ustawy o Krajowej Administracji Skarbowej oraz ustawy o VAT. To istotna zmiana dla przedsiębiorców – umożliwia bowiem korektę deklaracji podatkowej po zakończeniu kontroli celno-skarbowej.

Nowelizacja ustawy o VAT: możliwe podniesienie limitu zwolnienia z 200 tys. zł do nawet 300 tys. zł

Trwają prace nad ustawą, która może przynieść realne ulgi podatkowe najmniejszym przedsiębiorcom. Ostateczna decyzja – czy limit zwolnienia z VAT wyniesie 240 tys. zł, czy aż 300 tys. zł – zależy od dalszych prac sejmowych komisji.

REKLAMA

Nowe ułatwienia dla przedsiębiorców: dane z wykazu VAT dostępne na biznes.gov.pl od 1 października 2025 r.

Jest projekt ustawy, który zakłada wprowadzenie nowych regulacji umożliwiających przedsiębiorcom łatwiejszy dostęp do wykazu podatników VAT za pośrednictwem portalu biznes.gov.pl. Zmiany mają uprościć weryfikację kontrahentów, zwiększyć bezpieczeństwo obrotu gospodarczego i ograniczyć formalności papierowe.

Kupujesz rzeczy przez internet? Za te towary musisz zapłacić podatek w ciągu 14 dni

Polacy chętnie kupują różne rzeczy przez internet, ale nie wiedzą, że niektóre transakcje rządzą się swoimi prawami. Fiskus ma coraz więcej możliwości, żeby sprawdzić, kto nie zapłacił podatku PCC. Monika Piątkowska, doradca podatkowy w e-pity.pl i fillup.pl, wyjaśnia, kiedy zachować szczególną czujność i jak uniknąć ewentualnych problemów ze skarbówką.

Można znaleźć 50 mld zł na podwyżkę kwoty wolnej w PIT do 60 tys. zł. Prof. Modzelewski podpowiada rządowi D. Tuska, gdzie szukać pieniędzy

Można domyślać się, że politycznym „być albo nie być” obecnego rządu jest „dowiezienie” (jak to się mówi) swoich obietnic z 2023 roku. Wśród nich najważniejszą (obiektywnie) jest podwyższenie do 60 tys. kwoty wolnej od podatku dochodowego od osób fizycznych. Jest to dziś nierealne, bo w tym roku w budżecie państwa z tego podatku pojawiła się kwota minus 22 mld złotych (tak, po raz pierwszy w historii mamy ujemne dochody budżetowe), a miało być za cały rok 31 mld zł (czyli o 60 mld zł mniej niż w roku 2024).

Obowiązkowy KSeF - podatnicy zagraniczni z większymi przywilejami niż polscy. Sprostowanie i wyjaśnienia Ministerstwa Finansów

W wyjaśnieniach przesłanych 9 czerwca 2025 r.do naszej redakcji, Ministerstwo Finansów wyjaśnia, że w decyzji derogacyjnej dot. obowiązkowego modelu KSeF, Polska została upoważniona – w przypadku podatników mających siedzibę na jej terytorium – do akceptowania wyłącznie tych faktur, które zostały wystawione w postaci dokumentów lub not w formie elektronicznej. Ponadto została upoważniona do wprowadzenia przepisów zakładających, że stosowanie faktur elektronicznych wystawianych na terytorium Polski nie jest uzależnione od akceptacji odbiorcy. Jak wskazuje Ministerstwo, Komisja Europejska zastrzegła (co zostało potwierdzone przez Radę UE), że przyznane Polsce upoważnienie dotyczące wprowadzenia obowiązkowego fakturowania elektronicznego nie powinno naruszać prawa klientów do otrzymywania faktur papierowych w przypadku transakcji wewnątrzwspólnotowych.

REKLAMA

Efektywny controlling w biznesie – czyli jaki? Jakie procesy w firmie można zauważalnie usprawnić dzięki wdrożeniu controllingu?

Controlling to znacznie więcej niż tylko kontrola kosztów czy tworzenie raportów. To kompleksowe podejście do zarządzania przedsiębiorstwem, które dostarcza informacji niezbędnych do podejmowania trafnych decyzji. Efektywny controlling staje się dziś jednym z kluczowych elementów przewagi konkurencyjnej, szczególnie w czasach dynamicznych zmian, rosnącej złożoności i presji na efektywność. Ale które obszary działalności firmy najbardziej zyskują na wdrożeniu nowoczesnego controllingu?

Firmy chcą zatrudniać księgowych, ale… nie mają kogo! Brakuje ekspertów z doświadczeniem

Mimo stabilnej sytuacji kadrowej i rosnących wynagrodzeń, aż 84% księgowych przyznaje: znalezienie doświadczonego specjalisty to dziś prawdziwe wyzwanie. Barometr nastrojów 2025 pokazuje, że firmy częściej planują rekrutację niż redukcje – ale idealny kandydat musi dziś mieć znacznie więcej niż tylko znajomość Excela.

REKLAMA