VAT. Wyższe obciążenia podatkowe firm
REKLAMA
Przyczyną zamieszania mogą być korekty VAT. A skorygować ten podatek muszą podatnicy wykonujący zarówno czynności dające, jak i niedające prawa do odliczenia. Generalnie można powiedzieć, że większość podatników powinna dokonać korekty w deklaracji VAT składanej za styczeń 2005 r. Deklarację tę należało złożyć do 25 lutego br. Sama zaś korekta VAT dotyczy okresu od 1 maja do 31 grudnia 2004 r. – podkreśla prof. Witold Modzelewski, prezes Instytutu Studiów Podatkowych.
REKLAMA
Przepisy o VAT mają bezpośredni związek z regulacjami zawartymi w ustawach o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz od osób prawnych. Znowelizowane przepisy obu ustaw weszły w życie z początkiem 2005 r. Wynika z nich, że jeżeli skutek korekty VAT był dodatni, to stanowi to przychód, jeżeli zaś ujemny – to koszt uzyskania przychodu. Pojawiają się jednak kontrowersje, którego okresu miałby dotyczyć taki przychód ewentualnie koszt. Powodem niejasności są niefortunnie sformułowane przepisy przejściowe zawartych w nowelach ustaw o PIT i CIT. Przepisy te stanowią, że znowelizowane regulacje wchodzą w życie 1 stycznia 2005 r. i mają zastosowanie do dochodów uzyskanych (strat poniesionych) od tej daty – mówi prof. Witold Modzelewski.
Kierujący się gramatyczną wykładnią tych przepisów przejściowych podatnik może uznać, że przychody i koszty z tytułu korekty powinny być rozliczone w deklaracji za luty br., którą należy złożyć do 20 marca br. Nie można więc wykluczyć, że w wielu takich deklaracjach niespodziewanie wykazane zostaną wysokie zyski lub straty. Mimo że dochód będzie wirtualny, to jednak pociągnie za sobą konieczność zapłacenia faktycznego podatku. Także wykazanie wirtualnej straty za luty może postawić niektóre firmy w kłopotliwej sytuacji.
Gdy wysokość straty przekroczy określone limity wynikające z kodeksu spółek handlowych, to kierownictwa takich firm powinny rozważyć opracowanie i wdrożenie programu naprawczego – przestrzega prof. Witold Modzelewski. Jednocześnie krytycznie ocenia sytuację, w której korekta VAT dotycząca ośmiu miesięcy ub.r. wpływa na tegoroczny zysk (lub stratę) podatnika. – Burzy to wyobrażenie o spójności między obu podatkami dochodowymi i VAT.
REKLAMA
W konsekwencji nastąpi w takich przypadkach faktyczne zafałszowanie całego zeznania rocznego w podatku dochodowym za 2005 r., które będzie składane dopiero w 2006 r. – uważa prof. Witold Modzelewski. Jego zdaniem skutki korekty VAT za ub.r. należy wykazać w zeznaniu rocznym PIT oraz CIT za 2004 r. W takim przypadku wynik finansowy danej firmy byłby prawidłowy. Przypomnijmy, że firmy podlegające CIT, których rok podatkowy pokrywa się z kalendarzowym, muszą złożyć roczne zeznanie za ub.r. do 31 marca 2005 r. Natomiast podatnicy PIT powinni w tym roku złożyć roczne zaznanie do 2 maja (30 kwietnia wypada w sobotę). Zarówno więc jedni, jak i drudzy jeszcze zdążyliby uwzględnić skutki korekty VAT za ub.r. w rocznym zeznaniu podatkowym za 2004 r.
– Trzeba jednak wyraźnie potwierdzić, że tak właśnie należy postąpić, gdyż z niefortunnie sformułowanych obecnych przepisów przejściowych znowelizowanych ustaw o PIT i CIT wcale to nie wynika. Na szybką zmianę obu tych ustaw nie ma szans. Wobec tego problem ten powinien rozstrzygnąć w urzędowej interpretacji minister finansów – podkreśla prof. Witold Modzelewski.
O proporcji i korekcie mowa jest w art. 90 i 91 ustawy o VAT. Po zakończeniu roku, w którym podatnikowi przysługiwało prawo do obniżenia kwoty podatku należnego o kwotę podatku naliczonego, jest on zobowiązany dokonać korekty kwoty podatku odliczonego, z uwzględnieniem proporcji, dla zakończonego roku podatkowego. Korekty dokonuje się w deklaracji podatkowej składanej za pierwszy okres rozliczeniowy roku następującego po roku podatkowym, za który dokonuje się korekty.
Krzysztof Tomaszewski
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat