REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Obniżenie CIT do 9 proc. i niższy ZUS dla małych i średnich firm

Subskrybuj nas na Youtube
Najniższy CIT w UE i niższy ZUS dla małych i średnich firm /shutterstock.com
Najniższy CIT w UE i niższy ZUS dla małych i średnich firm /shutterstock.com
www.shutterstock.com

REKLAMA

REKLAMA

Premier Mateusz Morawiecki zaproponował, że CIT spadnie dla małych i średnich firm z 15 do 9 proc. - byłby to najniższy poziom w UE. Ponadto przedsiębiorcy, których przychody nie są wyższe od 2,5 krotności minimalnego wynagrodzenia będą płacić niższy ZUS.

REKLAMA

REKLAMA

Autopromocja

Szef rządu uczestniczył w sobotę (13 kwietnia) w Warszawie w konwencji Prawa i Sprawiedliwości oraz Zjednoczonej Prawicy pod hasłem "Polska jest jedna". Na konwencji wystąpili ponadto prezes PiS Jarosław Kaczyński, wicepremierowie Jarosław Gowin i Beata Szydło, a także minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.

Premier przypomniał, od początku ubiegłego roku obowiązuje niższa 15 proc. stawka podatku CIT dla firm, których przychód ze sprzedaży (wraz z kwotą należnego podatku od towarów i usług) nie przekracza 1,2 mln euro rocznie. Wcześniej CIT wynosił 19 proc.

REKLAMA

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Morawiecki zwrócił uwagę, że mimo obniżenia stawki z 19 proc. to dochody podatkowe z CIT w ubiegłym roku wzrosły o 13 proc. Wytknął poprzedniej koalicji PO-PSL, że za ich rządów dochody z tytułu CIT nie wzrosły, wyniosły "zero". Przypomniał ponadto, że za pierwszych rządów PiS w latach 2005-2007 stawka podatku CIT również została obniżona do 19 proc.

Polecamy: CIT 2018. Komentarz

Szef rządu zapowiedział kolejną obniżkę CIT dla małych i średnich firm do 15 proc., oznacza to, że stawka będzie najniższa w UE. 9-proc. CIT mają teraz Węgrzy.

Kolejnym ułatwieniem dla przedsiębiorców - które zapowiedział w sobotę premier - ma być niższy ZUS. Obniżoną stawka ma dotyczyć tych przedsiębiorców, których przychody nie są wyższe od równowartości dwuipółkrotności minimalnego wynagrodzenia (do 5 tys. 300 zł).

"Pierwszym naszym projektem, pierwszą propozycją, która mamy dla Polaków jest niższy ZUS, bardziej proporcjonalny, przy niższych przychodach do wysokości 2,5 krotności wynagrodzenia minimalnego, czyli 5 tys. 300 zł - co się będzie zmieniało oczywiście w kolejnych latach" - oświadczył Morawiecki.

Premier dodał, że niższy ZUS pomoże szczególnie mikro i małym przedsiębiorcom, firmom rodzinnym. Zwrócił uwagę, że obecnie osiągając małe przychody, muszą płacić taką samą stawkę ZUS, jak firmy, które zarabiają zdecydowanie więcej. "W końcu obiecaliśmy prawo i sprawiedliwość - Polska musi być bardziej sprawiedliwa. To jest część naszego programu" - zaznaczył.

Na początku tego roku minister przedsiębiorczości i technologii Jadwiga Emilewicz informowała, że projekt ustawy ws. niższego ZUS dla małej działalności gospodarczej został już dopracowany.

"Jest zgoda polityczna, by ten projekt trafił jak najszybciej pod obrady rządu i mam nadzieję, że to będzie jeden z tych pierwszych projektów, który będzie realizowany z ukłonem w stronę małych przedsiębiorców" - mówiła wówczas Emilewicz.

Wyjaśniła, że z tej formy rozliczenia będą mogli skorzystać wszyscy ci, którzy prowadzą działalność gospodarczą. "To jest istota tego projektu, że bez względu na to, w którym momencie cyklu przedsiębiorstwa jesteśmy, będziemy mogli, jeśli nie uzyskujemy 2,5-krotności minimalnego wynagrodzenia, będziemy mogli wybrać tę formę rozliczenia" - mówiła szefowa MPiT.

W grudniowym wywiadzie dla PAP Emilewicz tłumaczyła, że tzw. projekt "Mała firma - mały ZUS" uzależnia składki ubezpieczeniowe, fundusz pracy oraz składki zdrowotne od wysokości uzyskanych przychodów. Przedsiębiorca, który nie uzyskuje równowartości dwuipółkrotności minimalnego wynagrodzenia, będzie miał naliczaną obniżoną składkę. Jeśli przychody nie przekraczają 2,5 tys. zł, będzie płacił tych połączonych składek nie więcej niż 800 zł. Obecnie musiałby płacić 1300 zł. Przedsiębiorca miałby mieć też wybór i nie musieć decydować się na taki system rozliczania. (PAP)

autor: Michał Boroń

edytor: Anna Mackiewicz

mick/ amac/

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Masz pieniądze na koncie? To jeszcze nie znaczy, że masz płynność finansową

„Na koncie mam 80 tysięcy, więc wszystko jest pod kontrolą.” — to jedno z najczęściej wypowiadanych zdań przez przedsiębiorców. Niestety, w rzeczywistości nie mówi ono nic o kondycji finansowej firmy.Saldo konta to tylko liczba. Bez kontekstu potrafi być mylące, a nawet niebezpieczne. Bo jeśli z tych 80 tysięcy trzydzieści tysięcy to VAT do zapłaty, piętnaście tysięcy to wynagrodzenia, dziesięć tysięcy to niezapłacone faktury, a pięć tysięcy to ZUS i inne zobowiązania — to realnie zostaje dwadzieścia tysięcy do dyspozycji. A może i mniej, jeśli za tydzień trzeba zapłacić CIT albo ratę leasingu.

Czy obowiązkowy KSeF sprawi, że księgowi będą mieli mniej pracy? Niekoniecznie

Wdrożenie Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF) to jedno z najważniejszych przedsięwzięć cyfryzacyjnych w polskim systemie podatkowym, mające na celu uproszczenie i zautomatyzowanie obiegu faktur – od ich wystawienia, przez przesyłanie, aż po archiwizację. Choć Ministerstwo Finansów zapowiada, że dzięki obowiązkowemu modelowi KSeF przedsiębiorcy i księgowi zyskają czas, w praktyce księgowi nie spodziewają się mniejszego nakładu pracy. Wręcz przeciwnie, 36,1% księgowych oczekuje, że wdrożenie KSeF przysporzy im więcej obowiązków, a 75% z nich nadal czuje, że ich firma nie jest przygotowana do wdrożenia KseF – wynika z raportu fillup k24 “Księgowi i firmy wobec wdrożenia KSeF”.

Polskie jabłka na Łotwie… a w Białorusi? Spór podatkowy trafia do TSUE

Wyobraźmy sobie typowy dzień w polskiej firmie eksportującej jabłka. Towar gotowy, kontrahent zarejestrowany na Łotwie, formalności załatwione – wszystko wydaje się proste. Ale niespodziewanie pojawia się problem: jabłka wylądowały w Białorusi. I nagle w centrum uwagi znajduje się VAT – czy to wciąż wewnątrzwspólnotowa dostawa towarów (WDT), czy już eksport?

Ministerstwo Finansów i KAS: budujemy Tax Morale. Czy moralność podatkowa zastąpi mechanizmy kontroli podatkowej?

W dniu 28 października 2025 r. w Ministerstwie Finansów odbyła się konferencja na temat moralności podatkowej w społeczeństwie i gospodarce. Uczestnikami spotkania byli m.in. wiceminister finansów Szef KAS Marcin Łoboda, przedstawiciele szwedzkiej administracji podatkowej, Krajowej Administracji Skarbowej, środowiska naukowego i biznesu. Spotkanie było okazją do dyskusji na temat budowania moralności podatkowej i jej wpływu na skuteczność poboru podatków.

REKLAMA

Jak dobrze żyć (efektywnie współpracować) z księgowym? Przychody, koszty, bartery, dokumenty. Praktyczne rady dla twórców internetowych i influencerów

Jesteś influencerem, twórcą internetowym, a może dopiero zaczynasz swoją przygodę z działalnością online? Niezależnie od etapu, na którym jesteś – prędzej czy później przyjdzie moment, w którym będziesz musiał zmierzyć się z rozliczeniami podatkowymi. Współpraca z księgowym to w takim przypadku nie tylko konieczność, ale przede wszystkim ogromne ułatwienie i wsparcie w prowadzeniu legalnej, uporządkowanej działalności twórczej.

Zwolnienia z kasy fiskalnej – aktualne przepisy i wyjątki 2025

Kasy fiskalne od lat stanowią nieodłączny element prowadzenia działalności gospodarczej. Z jednej strony są narzędziem do rejestrowania sprzedaży, z drugiej wspomagają rozliczenia podatkowe, zapewniając transparentność transakcji pomiędzy sprzedawcą i nabywcą.

Cypr staje się rajem dla polskich emigrantów. Skarbówka potwierdza korzystne zasady ryczałtu od przychodów zagranicznych

Przełom w interpretacji Krajowej Informacji Skarbowej! Fiskus potwierdził, że osoby przenoszące rezydencję podatkową do Polski mogą objąć ryczałtem wszystkie swoje przychody zagraniczne – od dywidend i kryptowalut po nieruchomości. Dla zamożnych reemigrantów to szansa na ogromne oszczędności i najkorzystniejsze warunki podatkowe w historii.

KSeF pomoże uszczelnić budżet. MF liczy na 18,7 mld zł wpływów w 2026 roku

Dzięki zmianom w podatkach i uszczelnieniu systemu za pomocą KSeF, Polska może w 2026 roku zyskać nawet 18,7 mld zł. Wśród planowanych działań są m.in. podwyżki CIT dla banków, wyższe stawki VAT i akcyzy oraz ograniczenie liczby osób nielegalnie zatrudnionych w budownictwie.

REKLAMA

Samochód osobowy w firmie - zmiany w limitach od 1 stycznia 2026 r. Jak rozliczać auta kupione do końca 2025 roku?

Zmiany w prawie podatkowym potrafią zaskakiwać. Szczególnie wtedy, gdy istotne przepisy wprowadzane są niejako „tylnymi drzwiami”. Tym razem mamy do czynienia z modyfikacją, która znacząco wpłynie na sposób rozliczania kosztów związanych z nabyciem samochodów osobowych.

Rezerwa finansowa w firmie to nie luksus - to konieczność. Jak wyliczyć i budować rezerwę na nagłe sytuacje

Wielu właścicieli firm mówi: „Nie mam z czego odkładać, wszystko idzie na bieżące wydatki.” Inni: „Jak będą wolne środki, to coś odłożę.” Problem w tym, że te wolne środki rzadko kiedy się pojawiają. Albo jeśli już są – szybko znikają. A potem przychodzi miesiąc bez wpłat od klientów, niespodziewany wydatek albo gorszy sezon. I nagle z dnia na dzień zaczyna brakować nie tylko pieniędzy, ale też spokoju, decyzyjności, kontroli. To nie pech. To brak bufora.

REKLAMA