Nowe prawo konsumenckie - więcej czasu na odstąpienie od umowy
REKLAMA
REKLAMA
Właściciele e-biznesów zaczęli prace nad dostosowaniem swoich sklepów internetowych do wymogów wchodzącej w życie 25 grudnia nowej ustawy konsumenckiej. Wprowadzenie niezbędnych zmian tuż przed tym terminem może być dużym wyzwaniem ze względu na ruchliwy okres przedświąteczny. Nowe przepisy wzmacniają pozycję konsumentów, a właścicielom sklepów dają szansę na ekspansję zagraniczną.
‒ Nowa ustawa gruntownie zmieni przepisy w sprzedaży przez internet. Dodatkowo zmiany te należy wprowadzić w czasie przedświątecznym, czyli gorącym okresie dla wszystkich e-sprzedawców. Ten niekorzystny termin jest największym wyzwaniem. Do zmian można się jednak przygotować, wprowadzając wiele zmian już dziś – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Julia Mandel, ekspert ds. prawa i certyfikacji Trusted Shops.
Ustawa, która wejdzie w życie 25 grudnia, zakłada m.in. wydłużenie czasu na odstąpienie od umowy bez podania powodu przez klienta z 10 do 14 dni. O ile przedsiębiorca nie zastrzeże inaczej, to sklep, a nie konsument, będzie ponosił koszty takiego zwrotu. E-sklepy będą musiały też znacznie przejrzyściej i dokładniej informować klienta o wszystkich kosztach.
Ustawa z 30 maja 2014 r. o prawach konsumenta
Mandel podkreśla, że sklepy nie mogą przed datą wejścia w życie ustawy wprowadzić nowych zasad odstąpienia od umowy, ponieważ muszą przestrzegać aktualnie obowiązującego prawa. Mogą się jednak do tego przygotować już teraz.
‒ Sklepy internetowe mogą już teraz przygotować nową politykę zwrotów, stosować można ją jednak od 25 grudnia – mówi Mandel. Zauważa: ‒Tu nie wystarczy wydłużyć czas na odstąpienie z 10 na 14 dni. Dodatkowo należy dostosować procedury oraz stosowane słownictwo.
Podobnie jest z obowiązkiem potwierdzenia informacji o transakcji na trwałym nośniku. Obecnie przedsiębiorcy dołączają do przesyłki takie potwierdzenie. Od 25 grudnia za trwały nośnik będzie uznany również plik pdf przesłany w e-mailu. Dlatego jak podkreśla Mandel, już teraz właściciele sklepów mogą opracować nową formę dokumentacji.
O zmianach w prawie konsumenckim piszemy w Monitorze Księgowego. Zachęcamy do bieżącej lektury czasopisma. Kup stałą prenumeratę Monitora Księgowego >>
Interesuje Cię tylko ten temat. Kup e-booka Obowiązki sprzedawcy po zmianach w prawie konsumenckim – wskazówki praktyczne >>
Inne zmiany można wdrożyć już teraz. Na przykład można sprawdzić, czy informacja dotycząca cen lub kosztów jest zgodna z wymogami nowej ustawy oraz dostosować proces zakupu do nowych przepisów.
Mandel dodaje, że choć nowe przepisy nakładają wymogi na e-sklepy, to równocześnie są dla nich szansą na rozwój na innych rynkach w UE.
‒ Będziemy mieć te same zasady sprzedaży internetowej w całej Unii. To naturalnie ułatwia sprzedawcom prowadzenie sprzedaży na rynkach zagranicznych. Nie będą oni już musieli stosować różnych procedur w sytuacji odstąpienia od umowy w zależności od kraju, z którego konsument pochodzi – podkreśla Mandel.
Od 2015 r. będzie łatwiej o upadłość konsumencką
Na ujednoliceniu w całej UE przepisów dotyczących sprzedaży w sieci mogą zyskać polskie sklepy, którym zapewne przybędzie klientów z innych krajów Unii.
Bezpłatną pomoc dla konsumentów realizujących zakupy w sieci oferuje Europejskie Centrum Konsumenckie, które wspólnie z Trusted Shops zorganizowało w piątek konferencję na temat zmian w ustawie konsumenckiej.
Podyskutuj o tym na naszym FORUM
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat