REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Ile zarabia pracownik socjalny? Czy będą 30-proc. podwyżki w tym sektorze?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Pracownicy socjalni zarabiają średnio 3000–3900 zł netto. Związkowcy chcą 30-proc. podwyżki w tym sektorze
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Zarobki pracowników socjalnych są zazwyczaj niewiele wyższe od płacy minimalnej. W związku z tym brakuje chętnych do pracy. Polska Federacja Związkowa Pracowników Socjalnych i Pomocy Społecznej zwróciła się do Donalda Tuska o zapewnienie środków dla jednostek samorządu terytorialnego na co najmniej 30-proc. wzrost wynagrodzeń dla pracowników tego sektora.

Niskie wynagrodzenia w pomocy społecznej

Zarobki nawet 70 proc. osób zatrudnionych w systemie pomocy społecznej oscylują wokół płacy minimalnej. Niskie wynagrodzenia powodują, że brakuje chętnych do pracy. Luka szacowana jest na kilkadziesiąt tysięcy opiekunów, asystentów rodziny, pracowników socjalnych. – Stoimy nad przepaścią w kwestii braku kadr. Musimy postawić na edukację poprzez zachęty, aby młodzi chcieli studiować pracę socjalną czy politykę społeczną – przekonuje dr hab. Mirosław Grewiński, profesor i rektor Uczelni Korczaka, prezes zarządu Polskiego Towarzystwa Polityki Społecznej. Tym bardziej że system będzie się zmieniać w kierunku lokalnych usług społecznych, więc zapotrzebowanie na kadry będzie rosło.

REKLAMA

REKLAMA

– W publicznym systemie pomocy społecznej w Polsce pracuje około 156 tys. ludzi. To pracownicy socjalni, asystenci rodziny, koordynatorzy różnych usług, to są oczywiście także pracownicy administracyjni. W tym systemie pracuje za mało osób i są to też osoby źle wynagradzane, co przekłada się po prostu na to, że system wymaga inwestycji, głównie w profesjonalistów – mówi prof. Mirosław Grewiński.

Pracownicy socjalni zarabiali średnio 3000–3900 zł netto

Ogólnopolskie Badanie Wynagrodzeń ze stycznia 2023 roku podaje, że pracownicy socjalni zarabiali średnio 3000–3900 zł netto. Mediana wynosiła 3411 zł, zaś płaca minimalna nieco ponad 2,7 tys. zł. Zdarza się, że pracownicy socjalni często zarabiają mniej niż ich podopieczni. Tymczasem, zgodnie ustawą o pomocy społecznej, aby pracownik socjalny mógł sprawnie wykonywać swoje zadania, musi spełniać szereg wymogów. To odpowiednie, specjalistyczne wykształcenie (kolegium pracowników służb społecznych, studia na kierunku praca socjalna lub – do końca 2013 roku – na innym kierunku w tym zakresie) czy dwustopniowa specjalizacja zawodowa.

– Dzisiaj rząd mówi o tym, żeby doinwestować na przykład nauczycieli o 30 proc. pensji, natomiast 70 proc. pracowników socjalnych będzie od 1 stycznia zarabiało minimalne wynagrodzenie w Polsce. Minimalne wynagrodzenie, a są to przecież osoby często z wyższym wykształceniem, ze specjalizacjami, naprawdę profesjonaliści – zauważa prezes zarządu Polskiego Towarzystwa Polityki Społecznej.

REKLAMA

Związkowcy chcą 30-proc. podwyżki dla pracowników socjalnych

Zgodnie z nowym budżetem w 2024 roku na największe podwyżki mogą liczyć nauczyciele (30 proc.) i początkujący nauczyciele (33 proc.). Pracownicy budżetówki dostaną 20 proc. podwyżki, nie dotyczy to jednak osób, które pracują w urzędach gminnych, wiejskich, czyli pracowników samorządowych. Oni mają otrzymać 12,3 proc. podwyżki. Polska Federacja Związkowa Pracowników Socjalnych i Pomocy Społecznej w listopadzie zwróciła się do Donalda Tuska o zapewnienie środków dla jednostek samorządu terytorialnego na co najmniej 30-proc. wzrost wynagrodzeń dla pracowników tego sektora. Federacja nazywa to niezbędną „kroplówką ratunkową”.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

– Jeśli chcemy 70 proc. specjalistów płacić najniższe wynagrodzenie, to pytanie, jaka będzie motywacja tych ludzi do tego, aby zajmować się naprawdę trudnymi przypadkami osób niesamodzielnych, zależnych, osób z problemami, demencją, parkinsonem czy innymi problemami – zauważa prof. Mirosław Grewiński. – Potrzeba dzisiaj naprawdę mądrego przemyślenia, jak chcemy zainwestować w te profesje i służby społeczne, które są konieczne do tego, aby asekurować ryzyka socjalne w przyszłości.

Ile pracują pracownicy socjalni? Jakie mają dodatki?

Pracownicy socjalni pracują średnio 8 godzin dziennie i 40 tygodniowo - tak wynika z analizy Randstadu. W zależności od struktury danej instytucji czasami może zdarzyć się praca w trybie zmianowym. To jednak tylko teoria, bo pracownik socjalny jest w stałym kontakcie z podopiecznymi, również poza typowymi godzinami pracy. Dotyczy to zwłaszcza sytuacji kryzysowych. Choć pracownicy socjalni poza podstawową pensją mogą liczyć na dodatki ze względu na pracę w terenie czy dłuższy urlop wypoczynkowy, nie są to benefity, które przyciągnęłyby do zawodu młodych ludzi.

– Mamy, po pierwsze, deficyt ludzi w systemie, po drugie, nie mamy młodych chętnych do nauki do tych zawodów pomocowych, a po trzecie, kadry są słabo wynagradzane, więc jest duży odpływ osób, które jeszcze pracują, ale zastanawiają się, czy będą pracowali w najbliższej przyszłości. Innymi słowy, powstaje z jednej strony wielka potrzeba inwestycji w usługi społeczne, w rozwiązywanie problemów społecznych na poziomie samorządów, a będzie brakowało za chwilę ludzi: opiekunów, pracowników socjalnych, asystentów – przekonuje prezes PTPS.

Przyszłość usług społecznych i wyzwania kadrowe

Aktualnie liczba osób korzystających z pomocy społecznej spada (w 2022 roku było to ok. 1,3 mln osób), jednak usamodzielnianie się rzadziej następowało w wyniku pracy socjalnej, a częściej z powodu poprawy sytuacji finansowej, m.in. z tytułu pobierania świadczeń. W kontekście starzejącego się społeczeństwa i związanej z tym większej liczby osób niesamodzielnych usługi społeczne powinny być realizowane przede wszystkim na szczeblu lokalnym. Cały system będzie się zmieniać w tym kierunku.

– Stoimy na takim progu, żeby odejść od świadczeń pieniężnych na rzecz rozwoju usług społecznych, ale pytanie, kim te usługi będziemy w przyszłości realizować, jeśli nie zainwestujemy w profesje społeczne – tłumaczy prof. Mirosław Grewiński. – O ile jeszcze mamy trochę kadry w ośrodkach pomocy społecznej, powiatowych centrach pomocy rodzinie czy domach pomocy społecznej, to problemem będzie uruchomienie usług w miejscu zamieszkania. One wymagają pracy terenowej, w środowisku lokalnym. Ktoś będzie musiał przyjść do seniora czy innej osoby niesamodzielnej, spędzić z nią trochę czasu, problem w tym, że nie będzie komu.

Już w 2019 roku NIK alarmował, że 16 z 24 skontrolowanych ośrodków pomocy społecznej nie spełniało wymogu ustawy o pomocy społecznej zatrudnienia jednego pracownika socjalnego na 50 rodzin lub osób samotnie gospodarujących objętych pomocą socjalną. Niektórzy zamiast ustawowymi 50 musieli się zajmować ponad 150 beneficjentami. Na nadmiar pracy biurowej i zbyt dużą liczbę podopiecznych wskazało 84 proc. pracowników socjalnych, którzy wzięli udział w ankiecie NIK.

– Z jednej strony osoby odchodzą od zawodu, z drugiej strony nie ma młodych i populacja pracowników socjalnych się starzeje – mówi rektor Uczelni Korczaka. – Pamiętajmy, że młode pokolenie ma swoje aspiracje i to nie jest już pokolenie sprzed 30 lat, kiedy – jak wchodziliśmy na rynek pracy – nam zależało również na pracy być może mniej płatnej, ale takiej, która nas satysfakcjonuje. Dzisiaj młode pokolenie jest pokoleniem dobrobytu, mają oczekiwania finansowe, atrakcyjności pracy, oczekiwania awansów. Będzie więc olbrzymi dylemat, jak zachęcić młodych do edukacji na kierunkach społecznych.

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Newseria

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
KSeF dla rolników – rewolucja, która zapuka do gospodarstw w 2026 roku

Cyfrowa rewolucja wkracza na wieś! Już w 2026 roku także rolnik będzie musiał zmierzyć się z KSeF – Krajowym Systemem e-Faktur. Czy jesteś gotowy na koniec papierowych faktur, łatwiejsze rozliczenia i nowe wyzwania technologiczne? Sprawdź, co dokładnie się zmienia i jak przygotować swoje gospodarstwo, żeby nie zostać w tyle.

KSeF już za rogiem: 5 pułapek, które mogą sparaliżować Twoją firmę – jak się przed nimi uchronić?

Do obowiązkowego KSeF zostało już niewiele czasu. Choć większość firm twierdzi, że jest gotowa, praktyka pokazuje coś zupełnie innego. Niespodziewane błędy w testach, odrzucane faktury czy awarie mogą sparaliżować sprzedaż. Sprawdź pięć najczęstszych pułapek i dowiedz się, jak ich uniknąć.

Mały ZUS 2026: Podwyżka może niewielka, ale składka zdrowotna znów boli

Zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów z dna 11 września 2025 r. w sprawie wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę oraz wysokość minimalnej stawki godzinowej w 2026 r., minimalne wynagrodzenie w 2026 roku wyniesie 4806 zł, a minimalna stawka godzinowa 31,40 zł. Minimalne wynagrodzenie wpłynie również na wysokość preferencyjnych składek ZUS, tzw. mały ZUS oraz limit dla działalności nierejestrowanej. Znaczny wzrost też nastąpi w składce zdrowotnej.

KSeF 2026 - Jeszcze można uniknąć katastrofy. Prof. Modzelewski polemizuje z Ministerstwem Finansów

Niniejsza publikacja jest polemiką prof. Witolda Modzelewskiego z tezami i argumentacją resortu finansów zaprezentowanymi w artykule: „Wystawianie faktur w KSeF w 2026 roku. Wyjaśnienia Ministerstwa Finansów”. Śródtytuły pochodzą od redakcji portalu infor.pl.

REKLAMA

Rolnicy i rybacy muszą szykować się na zmiany – nowe przepisy o pomocy de minimis już w drodze!

Rolnicy i rybacy w całej Polsce powinni przygotować się na nadchodzące zmiany w systemie wsparcia publicznego. Rządowy projekt rozporządzenia wprowadza nowe obowiązki dotyczące informacji, które trzeba będzie składać, ubiegając się o pomoc de minimis. Nowe przepisy mają ujednolicić formularze, zwiększyć przejrzystość oraz zapewnić pełną kontrolę nad dotychczas otrzymanym wsparciem.

Wystawienie faktury VAT (ustrukturyzowanej) w KSeF może naruszać tajemnicę handlową lub zawodową

Czy wystawienie faktury ustrukturyzowanej może naruszać tajemnicę handlową lub zawodową? Na to pytanie odpowiada na prof. dr hab. Witold Modzelewski.

TSUE: Sąd ma ocenić, czy klauzula WIBOR szkodzi konsumentowi ale nie może oceniać samego wskaźnika

Sąd krajowy ma obowiązek dokonania oceny, czy warunek umowny dotyczący zmiennej stopy oprocentowania opartej o WIBOR, powoduje znaczącą nierównowagę ze szkodą dla konsumenta - oceniła Rzeczniczka Generalna TSUE w opinii opublikowanej 11 września 2025 r. (sprawa C‑471/24 - J.J. przeciwko PKO BP S.A.) Dodała, że ocena ta nie może jednak odnosić się do wskaźnika WIBOR jako takiego ani do metody jego ustalania.

Kiedy ZUS może przejąć wypłatę świadczeń od przedsiębiorcy? Konieczny wniosek od płatnika lub ubezpieczonego

Brak płynności finansowej płatnika składek, zatrudniającego powyżej 20 osób, może utrudniać mu regulowanie świadczeń na rzecz pracowników, takich jak zasiłek chorobowy, zasiłek macierzyński czy świadczenie rehabilitacyjne. ZUS może pomóc w takiej sytuacji i przejąć wypłatę świadczeń. Potrzebny jest jednak wniosek płatnika lub ubezpieczonego.

REKLAMA

W 2026 roku 2,8 mln firm musi zmienić sposób fakturowania. Im szybciej się przygotują, tym większą przewagę zyskają nad konkurencją

W 2026 roku ponad 2,8 mln przedsiębiorstw w Polsce zostanie objętych obowiązkiem korzystania z Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF). Dla wielu z nich będzie to największa zmiana technologiczna od czasu cyfryzacji JPK. Choć Ministerstwo Finansów zapowiada tę transformację jako krok ku nowoczesności, dla MŚP może oznaczać konieczność głębokiej reorganizacji sposobu działania. Eksperci radzą przedsiębiorcom: czas wdrożenia KSeF potraktujcie jako inwestycję.

Środowisko testowe KSeF 2.0 (dot. API) od 30 września, Moduł Certyfikatów i Uprawnień do KSeF 2.0 od 1 listopada 2025 r. MF: API KSeF 1.0 nie jest kompatybilne z API KSeF 2.0

Ministerstwo Finansów poinformowało w komunikacie z 10 września 2025 r., że wprowadzone zostały nowe funkcjonalności wcześniej niedostępne w API KSeF1.0 (m.in. FA(3) z węzłem Zalacznik, tryby offline24 czy certyfikaty KSeF). W związku z wprowadzonymi zmianami konieczna jest integracja ze środowiskiem testowym KSeF 2.0., które zostanie udostępnione 30 września.

REKLAMA