REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Kontakt telefoniczny w celach marketingowych a RODO - brak zgody to nie to samo, co sprzeciw

Lubasz i Wspólnicy
Kancelaria Radców Prawnych
Kontakt telefoniczny w celach marketingowych a RODO - brak zgody to nie to samo, co sprzeciw
Kontakt telefoniczny w celach marketingowych a RODO - brak zgody to nie to samo, co sprzeciw
www.shutterstock.com

REKLAMA

REKLAMA

Przed wejściem w życie RODO organizatorzy tzw. „pokazów” (garnków, odkurzaczy, pościeli etc.), banki oraz m. in. operatorzy telefonii komórkowej kontaktowali się ze swoimi klientami prezentując przy okazji oferty handlowe i kusząc szeregiem oferowanych korzyści. Wejście w życie RODO miało taki proceder ukrócić i poddać pod weryfikację podstawy tego rodzaju działań marketingowych. Skutkować to miało sytuacją w której nawet jeśli ww. instytucje posiadały jakiekolwiek zgody marketingowe, najpewniej na gruncie dokonanych zmian w przepisach o ochronie danych osobowych – nie spełniały już one aktualnie obowiązujących wymogów. Z tego powodu w niektórych sektorach gospodarki (m. in. w bankowości) masowo zaczęto wysyłać wiadomości mailowe z prośbą o wyrażenie zgód marketingowych, które w znacznej większości pozostały bez odpowiedzi/reakcji klientów. Nie przeszkodziło to jednak w tym, aby kontakt marketingowy nadal był podejmowany.

Kiedy i na co zgoda musi zostać udzielona

Zgodnie ze stanowiskiem Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów uzyskiwanie zgód na przetwarzanie danych osobowych klienta podczas rozmowy telefonicznej stanowi naruszenie, które może skutkować określonymi sankcjami. Zgodnie z art. 172 prawa telekomunikacyjnego[i] (dalej: pr. tel.) jeżeli przedsiębiorca chce prezentować ofertę przez telefon, musi już przed pierwszą rozmową mieć jego zgodę na kontakt w celach marketingu bezpośredniego. Oznacza to, że przedsiębiorca powinien uzyskać zgodę np. przez Internet już przed pierwszą rozmową telefoniczną. Prezes UOKiK dość rygorystycznie podszedł do przestrzegania tego obowiązku i z tej przyczyny kontakt telefoniczny zainicjowany bez uprzednio uzyskanej zgody na kontakt w celu marketingu bezpośredniego może skutkować wszczęciem postępowania przez UOKiK, konsekwencją czego może być stwierdzenie, że przedsiębiorca stosuje praktykę naruszającą zbiorowe interesy konsumentów, nakazem usunięcia trwających skutków naruszenia czy nałożenie kary pieniężnej w maksymalnym wymiarze do 10 % obrotu naruszyciela.

REKLAMA

Autopromocja

Wbrew rygorystycznemu stanowisku Prezesa UOKiK wydaje się jednak, że możliwe jest pozyskanie zgody na przetwarzanie danych oraz na przedstawienie oferty marketingowej w trakcie nawiązanego połączenia telefonicznego, pod warunkiem, że taki telefon z prośbą o zgodę nie będzie miał celu ani przekazu marketingowego.

Niemniej jednak, przy okazji odbierania zgody przedsiębiorca każdorazowo zobowiązany jest umożliwić podmiotowi danych zapoznanie się z treścią klauzuli informacyjnej, z której klient może dowiedzieć się m. in. jakim podmiotom jego dane będą przekazywane –  co może się bezpośrednio wiązać z późniejszymi telefonami od powiązanych z danym przedsiębiorcą firm, które także będą nam oferować szereg ofert handlowych.

Abstrahując jednak od powyższego, w przypadku braku zgody na kontakt telefoniczny ze strony danego przedsiębiorcy – powinien on zaprzestać podejmowania dalszych prób kontaktu. Powinien, chociaż jak pokazuje życie, jest zupełnie odwrotnie.

REKLAMA

Mimo tego, że RODO[ii] obowiązuje już prawie półtora roku, organizatorzy wyżej wymienionych pokazów oraz w szczególności banki bezustannie dzwonią do klientów i potencjalnych klientów przedstawiając im oferty marketingowe bez uzyskania jakiejkolwiek zgody. Co więcej, nawet jeżeli rozmówca wskaże wyraźnie, że nie życzy sobie kontaktu, nie chce otrzymywać ofert tego typu i prosi o usunięcie go z bazy danych – przedsiębiorcy wykonują telefony nadal.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Przypadek Santander Bank idzie jeszcze o krok dalej. Otóż pracownicy tego banku wykonywali rozmowy telefoniczne pomimo braku zgody oraz kierowaniu ciągłych reklamacji z tego tytułu.[iii] Jak się okazało w skierowanych do klienta wyjaśnieniach Santander nie zaprzestał prób kontaktu, ponieważ „brak zgody to nie to samo co sprzeciw na kontakt telefoniczny w celach marketingowych i w takiej sytuacji bank nadal może nawiązać kontakt i uzyskać jednorazową zgodę klienta na przedstawienie mu oferty banku”.

NOWOŚĆ na Infor.pl: Prenumerata elektroniczna Dziennika Gazety Prawnej KUP TERAZ!

Polecamy: INFORLEX Biznes

Czy brak zgody jest zatem niewystarczający, aby uchronić się od niechcianych telefonów z ofertami handlowymi?

Zgodnie z treścią art. 172 ust. 1 pr. tel. zakazane jest używanie telekomunikacyjnych urządzeń końcowych i automatycznych systemów wywołujących dla celów marketingu bezpośredniego, chyba że abonent lub użytkownik końcowy uprzednio wyraził na to zgodę, którą należy interpretować zgodnie z przepisami RODO. Udzielona zgoda powinna być zatem dobrowolnym konkretnym, świadomym i jednoznacznym okazaniem woli, którym osoba, której dane dotyczą, w formie oświadczenia lub wyraźnego działania potwierdzającego, przyzwala na przetwarzanie dotyczących jej danych osobowych[iv]. Nadto, jeżeli osoba, której dane dotyczą, wyrazi zgodę w pisemnym oświadczeniu, które dotyczy także innych kwestii, wówczas zapytanie o zgodę musi zostać przedstawione w sposób pozwalający wyraźnie odróżnić je od pozostałych kwestii, w zrozumiałej i łatwo dostępnej formie, jasnym i prostym językiem[v].

Powyższe oznacza, że zgoda powinna być udzielona na konkretne czynności/działania podejmowane przez podmiot, który o tę zgodę występuje. Jako niedozwolone należy zatem uznać odbieranie jednej zgody na podejmowanie kontaktu przez wiele podmiotów lub udostępnianie danych klienta pod pretekstem uzyskanego oświadczenia o wyrażeniu zgody. Osoba, której dane dotyczą – przed udzieleniem zgody – powinna także zostać poinformowana o tym, że ma prawo w dowolnym momencie zgodę wycofać oraz że jej wycofanie nie wpłynie na zgodność z prawem przetwarzania, którego dokonano na podstawie zgody przed jej wycofaniem.

Skoro opisane powyżej kontakty telefoniczne powinny być oparte na zgodzie klienta, to skąd zatem wnioski Santander o braku sprzeciwu klienta na podejmowanie kontaktu?

Próbując w jakikolwiek sposób uzasadnić tego rodzaju teorię, można jedynie wskazać, że sama chęć podjęcia kontaktu przez przedsiębiorcę (czyli niejako sam zamiar) oparty jest rzeczywiście na przesłance uzasadnionego interesu administratora i wobec tego, zgodnie z art. 21 RODO podmiotowi danych przysługiwałby sprzeciw, który spowodowałby, że administratorowi nie wolno byłoby już przetwarzać danych. Choć w omawianej sytuacji mamy do czynienia z samą czynnością wykonywania telefonów i prób przedstawienia ofert handlowych, a przetwarzanie tego rodzaju może odbywać się wyłącznie na podstawie zgody, a także pomimo wyraźnych różnic związanych z przetwarzaniem danych osobowych na postawie ww. przesłanek legalizujących to zaprezentowane w sposób wyraźny stanowisko klienta, który odmawia udzielenia zgody na przedstawienie mu jakiejkolwiek oferty handlowej lub powielanie takiego stanowiska podczas kolejnych prób kontaktu uznać należy jako wyraźny „sprzeciw” zarówno na sam kontakt telefoniczny, ale i na umieszczanie go w bazach klientów, do których ma być kierowany marketing bezpośredni.

Wymienione w treści artykułu zachowania przedsiębiorców jawią się jako naruszające zarówno przepisy dotyczące prawa telekomunikacyjnego jak i ochrony danych osobowych. Nadto, wyraźnie należy zaznaczyć, że w przypadku odmowy wyrażenia zgody na kontakt marketingowy, przedsiębiorca nie jest już uprawniony do wykonywania jakichkolwiek prób kontaktów, których celem będą ponowne próby pozyskania zgody na przedstawienie oferty handlowej – bez znaczenia czy tego rodzaju kontakt będzie podejmowany dzień czy miesiąc później.

Kinga Majczak-Górecka, Adwokat

 

[i] Ustawa z dnia 16.07.2004 r. Prawo telekomunikacyjne (Dz.U.2018.1954).

[ii]Rozporządzanie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

[iv] Artykuł 4 pkt 11 RODO.

[v] Artykuł 7 ust. 2 RODO.

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Sądy masowo popierają przedsiębiorców w sporze o Mały ZUS Plus

Sądy Okręgowe w całej Polsce wydały ponad 60 wyroków zgodnych z interpretacją Rzecznika MŚP, uznając, że przedsiębiorcy mogą ponownie skorzystać z Małego ZUS Plus po dwóch latach przerwy. ZUS stoi na stanowisku, że okres ten powinien wynosić trzy lata. Spór trwa, a część spraw trafia do Sądu Najwyższego.

Czy komputery kwantowe są zagrożeniem dla blockchaina i bezpieczeństwa cyfrowych transakcji?

Blockchain od lat jest symbolem bezpieczeństwa i niezmienności danych. Jego zastosowanie wykracza daleko poza kryptowaluty – wykorzystuje się go w finansach, administracji, logistyce czy ochronie zdrowia. Jednak pojawienie się komputerów kwantowych, zdolnych do przeprowadzania obliczeń niewyobrażalnych dla klasycznych komputerów, rodzi pytanie: czy blockchain przestanie być odporny na złamanie? A jeśli tak, jakie będą tego konsekwencje dla transakcji, danych i całej gospodarki cyfrowej?

Przelewy natychmiastowe – czy europejskie banki są gotowe do zmian?

Zgodnie z decyzją Parlamentu Europejskiego przelewy w euro mają docierać na konta klientów w UE w ciągu 10 sekund. Bankom, które nie spełnią tego wymogu, mogą grozić nie tylko kary, ale i utrata klientów.

Przedsiębiorców niepokoją podatki i niestabilność prawa. Dużym problemem są też rosnące koszty energii

Rosnące koszty energii, wysokie podatki i niestabilność prawa to największe obawy polskich przedsiębiorców. Firmy mierzą się także z problemem braków kadrowych, a większość nie spodziewa się poprawy warunków gospodarczych w najbliższym czasie.

REKLAMA

W którym banku można dostać 4%, 5% a nawet 8% na lokacie lub koncie oszczędnościowym pod koniec stycznia 2025 r. [ranking depozytów bankowych]

W styczniu 2025 r. nastąpiły zmiany w czołówce promocyjnych depozytów bankowych. Dwa banki przestały oferować 8% w skali roku. Ale inna instytucja postanowiła właśnie na początku 2025 r. taką ofertę udostępnić. Mimo licznych promocji lokat i rachunków oszczędnościowych widoczny jest trend stopniowego pogarszania się oferty depozytowej - już od 2 lat. Skutkiem tego - jak pokazują dane NBP - przeciętna lokata zakładana jest z oprocentowaniem mniejszym niż 4% w skali roku.

Obligacje skarbowe - luty 2025 r. Oprocentowanie do 6,80% w skali roku. Oferta obligacji nowych emisji

Ministerstwo Finansów w komunikacie z 27 stycznia 2025 r. przekazało informacje o oprocentowaniu i ofercie obligacji oszczędnościowych (detalicznych) Skarbu Państwa nowych emisji, które będą sprzedawane w lutym 20245 r. Oprocentowanie i marże tych obligacji nie zmienią się w porównaniu do oferowanych w styczniu br. Od 28 stycznia br. można nabywać nowe (lutowe) emisje obligacji skarbowych w drodze zamiany z niewielkim dyskontem. 

Nowe stawki podatku od środków transportowych w 2025 r. Kto i kiedy płaci ten podatek?

Przewoźnicy mogą odetchnąć z ulgą. Po sporych podwyżkach podatku od środków transportowych w 2024 roku, w obecnym 2025 r. ich poziom wzrósł tylko nieznacznie. Zgodnie z wytycznymi Ministerstwa Finansów, w 2025 roku maksymalna stawka opłaty zwiększy się o niecałe 3 proc., podczas gdy w 2024 roku podwyżka wyniosła aż 15 proc.

Nowe przepisy dla firm transportowych od 2025 roku: polscy przewoźnicy mogą wynająć pojazd za granicą

Początek 2025 r. zapowiada zmiany wpływające na funkcjonowanie polskich firm transportowych. Jedną z nich jest nowelizacja ustawy o transporcie drogowym z 21 listopada 2024 r., zgodnie z którą polscy przewoźnicy od niedawna mogą wypożyczyć ciężarówkę zarejestrowaną za granicą. Rozwiązanie to może przynieść korzyści firmie transportowej i zwiększyć np. elastyczność operacyjną czy ograniczyć liczbę przestojów, ale ma też swoje ograniczenia. Jakie? Co ważniejsze, nieprzestrzeganie nowych regulacji niesie ryzyko dotkliwych kar finansowych dla przewoźników.

REKLAMA

Rewolucja w branży finansowej: Konferencja dla Biur Rachunkowych i Księgowych

W dynamicznie zmieniającym się świecie finansów, bycie na bieżąco z trendami i nowymi regulacjami to klucz do sukcesu. Dlatego już w marcu 2025 roku odbędzie się jedno z najważniejszych wydarzeń w branży – Konferencja dla Biur Rachunkowych i Księgowych – KONEL. To niepowtarzalna okazja, by poszerzyć wiedzę, nawiązać kontakty i zyskać przewagę konkurencyjną.

Urojona podmiotowość podatników - skutki. Błędne przekonanie, czy świadome oszustwo?

Czy można mieć urojenia podatkowe? Oczywiście tak i mogą z nich wynikać nawet realne w sensie prawnym zobowiązania podatkowe. Nie jest to również zjawisko na wskroś marginalne, bo owe urojenia wynikają z błędnego odczytania i zastosowania norm prawnych, przy czym ów błąd wcale nie musi być czymś nieuświadomionym – pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski.

REKLAMA