REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Transport drogowy w Polsce i Europie ostro hamuje - przyspieszy w 2024 roku

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Krzysztof Oflakowski
Transport drogowy w Polsce i Europie ostro hamuje - przyspieszy w 2024 roku
Transport drogowy w Polsce i Europie ostro hamuje - przyspieszy w 2024 roku
Krzysztof Oflakowski

REKLAMA

REKLAMA

rozwiń >

Rok 2023 słaby dla transportu drogowego

Po trzech kwartałach 2023 r. stało się jasne, że to będzie słaby rok dla drogowych przewozów towarowych w Europie, które padły ofiarą ciągnącego się od 2022 r. spowolnienia globalnej koniunktury gospodarczej, inflacji, spadków w handlu, kiepskich nastrojów w przemyśle oraz skutków wojny na Ukrainie. Według bieżących prognoz Transport Intelligence realny wzrost wartości sektora na Starym Kontynencie nie powinien w tym roku przekroczyć 1,4%, co jest wynikiem znacznie gorszym niż ekspansja sięgająca 3,5% w roku poprzednim. Nawet tak słaba estymacja nie jest jednak pewna, ponieważ na początku ostatniego kwartału 2023 r. najważniejsze światowe instytucje obniżyły swoje przewidywania dotyczące wzrostu PKB i handlu, z którymi powiązana jest kondycja transportu. 

REKLAMA

Autopromocja

Chłodne prognozy dla PKB i handlu – ucierpi na nich transport

W październiku Międzynarodowy Fundusz Walutowy (IMF) obniżył do 2,9% globalną prognozę wzrostową na 2024 r., utrzymując jednocześnie lipcowe szacunki dla roku bieżącego, tj. wzrost na poziomie 3%. To jednak wciąż spadek o 0,5% względem 2022 r. i znacznie poniżej historycznej średniej z lat 2000 – 2019 wynoszącej 3,8%. Cięcia nie ominęły także handlu towarowego, który w tym roku stopnieje do -0,3%, natomiast w przyszłym utrzyma kwietniową estymację na poziomie 3,2%. Najnowsze przewidywania IMF to także zła wiadomość dla strefy euro, której PKB powiększy w tym roku o zaledwie 0,7% i 1,2% w za rok. Słabo w prognozie wypada także Polska, której gospodarka w tym roku urośnie o zaledwie 0,6%, a za rok o 2,3%.

W październiku swoje prognozy podała także Światowa Organizacja Handlu (WTO) – w nich także nie ma powodów do świętowania. Tegoroczne globalne tempo wzrostu handlu towarowego oszacowano na zaledwie 0,8%. To bolesny spadek z 1,7% w kwietniu. W 2024 r. handel towarami odbije do poziomu 3,3% i jest to prognoza lesza od kwietniowej o 0,1%. Według WTO światowe PKB ma w tym roku osiągnąć 2,6%, a w przyszłym 2,5%, natomiast eksport towarowy w Europie ma w br. wrosnąć o 0,4% i 2,2% w przyszłym. Z kolei import skurczy się do -0,7% w 2023 r., ale za rok odbije do 1,6%. 

Chłodne oceny podziela także Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD), według której światowa gospodarka urośnie w tym roku o 3%, a w przyszłym o 2,7%. Z kolei Europejski Bank Centralny (EBC) ściął we wrześniu prognozy PKB dla strefy euro do 0,7% w tym roku, do 1% za rok i do 3,1% w 2025 r. W tych samych okresach w obrębie eurolandu widocznie spadnie także eksport oraz import, co bezpośrednio odczuje branża transportowa.

PROGNOZY WZROSTU PKB I HANDLU TOWAROWEGO W LATACH 2023-2024

 

 

Krzysztof Oflakowski

Spowolnienie w transporcie ciągnie się od 2022 roku 

Słabsze oczekiwania wobec produktu krajowego brutto i handlu wskazują, że bieżący rok będzie ciążył na europejskich przewozach drogowych, tak ważnych z punktu widzenia polskich operatorów, którzy w 2022 r. odpowiadali za 20,05% pracy przewozowej wykonanej w drogowym transporcie dóbr w całej Unii Europejskiej. Utrzymaliśmy tym samym pozycję wieloletniego lidera i nic nie wskazuje na to, aby tegoroczny wynik był zagrożony. 

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Osłabienie na Starym Kontynencie jest jednak widoczne, a według danych Eurostatu praca przewozowa wykonana w towarowym transporcie drogowym w Unii wyraźnie malała już po II kw. 2022 r. i w całym roku wyniosła 1 920 248 mln tkm. W Polsce natomiast osłabienie dynamiki rozpoczęło się już po I kw. i utrzymało się do końca roku. Mimo to polskim przewoźnikom udało się osiągnąć poziom 385 088 mln tkm i o ile w Unii nastąpił spadek wykonanej pracy przewozowej (o 0,04%), to w Polsce odnotowano niewielki wzrost na poziomie bliskim 1,4%. 

Europejska gospodarka zakończyła jednak poprzedni rok z licznymi problemami, co nad Wisłą odbiło się na czynnikach, którym organizacja pracodawców Transport i Logistyka Polska słusznie przypisuje dotychczasowy, dynamicznie rosnący popyt na usługi transportu drogowego. Po pierwsze osłabła dynamika PKB, zarówno krajowego, jak i europejskiego. Po drugie, spadła dynamika eksportu towarowego. W Polsce w okresie styczeń-sierpień wyniosła ona 3,2% rdr. W tym samym czasie import spadł o ponad 6% rdr. Utrzymały się za to dwa stabilne czynniki, czyli eksport usług transportowych realizowany przez polskie firmy na rzecz podmiotów zagranicznych oraz wysoki udział przemysłu w polskim PKB.

Oczekiwany spadek jest jednak widoczny, co potwierdzają informacje Głównego Urzędu Statystycznego za pierwsze trzy kwartały br. Wskazują one, że ogółem przetransportowano o 3,1% mniej ładunków niż przed rokiem, w tym znaczny spadek (pod względem tonażu) odnotował transport morski (o 16,6%). Nieco lepiej było na kolei, gdzie spadek wyniósł 3,8%. W transporcie samochodowym odnotowano nieznaczny wzrost, ale wyniósł on zaledwie 0,1%.

Nie wszystkie firmy odczuwają spadek koniunktury 

W przypadku dużych przedsiębiorstw, zatrudniających powyżej 250 pracowników, jest wręcz przeciwnie. Klimat koniunkturalny w transporcie i gospodarce magazynowej wśród tych firm oceniany jest pozytywnie począwszy od II kw. br.

WSKAŹNIKI OGÓLNEGO KLIMATU KONIUNKTURY W TRANSPORCIE I GOSPODARCE MAGAZYNOWEJ

 

 

Krzysztof Oflakowski

- To, że w bieżącym roku branża transportowa będzie operować w warunkach dekoniunktury było widomo przynajmniej od połowy 2022 r. Oczywiście nie wszystkie scenariusze można przewidzieć, jednak praktyka pokazuje, że za każdym razem popełniane są podobne błędy. To znak, że na rynku brakuje planowania strategicznego w obszarze odporności operacyjnej w przypadku osłabienia popytu i zawirowań gospodarczych. Mowa nie tylko o Polsce, ale także o szerszym rynku europejskim. Brak scenariuszy kryzysowych symulujących znaczące lub długotrwałe spadki powoduje, że firmy nie są odpowiednio przygotowane na unikanie wielu bieżących problemów. Przykładem może być choćby zbyt duże obciążenie kosztami stałymi i ograniczona elastyczność w tym zakresie. Model biznesowy niedopasowany do dynamiki w gospodarce zawsze prowadzi do przykrych konsekwencji np. w postaci redukcji zatrudnienia, które później ciężko odbudować, tak samo jak zaufanie kontrahentów. Widzimy także, że brakuje modeli indeksacyjnych automatycznie regulujących ceny usług i wnikliwych analiz makroekonomicznych. Nasze doświadczenia pokazują, że o budowaniu odporności należy myśleć zanim gospodarka popadnie w kłopoty, a wyniki działalności po trzecim kwartale br. są dowodem na to, że można rozwijać biznes nawet w czasach dekoniunktury - mówi Piotr Mroczka, Dyrektor Transportu w spółce ID Logistics, świadczącej kompleksowe rozwiązania logistyczne oraz obsługę transportową i zarządzanie łańcuchem dostaw w 18 krajach.

Polski transport jeszcze w strefie pesymizmu, ale nastroje coraz lepsze

Dane GUS za październik wskazują, że choć klimat koniunkturalny sektora wciąż oceniany jest poniżej poziomu neutralnego to systematycznie rośnie. Obecny wskaźnik koniunktury zatrzymał się na poziomie -1,4, ale poprawił się wobec wrześniowej wartości 2,3. W sierpniu było to -3,1 (w skali od -100 do +100, gdzie 0 to poziom neutralny). Bieżącą poprawę koniunktury widzi 12,6% badanych przez GUS firm, jednak na pogorszenie wciąż wskazuje 14%, stąd bilans pozostaje ujemny. Reszta spośród 855 badanych przedsiębiorstw deklaruje, że sytuacja nie ulega zmianie z żadnym kierunku. 

Przedsiębiorstwa wciąż niekorzystnie ocenią bieżący popyt i sprzedaż, jednak pocieszające może być to, że opinia o pogorszeniu sytuacji w tych obszarach maleje. Niezmiennie na wysokim poziomie utrzymują się za to bariery utrudniające prowadzenie biznesu. Dostrzega je aż 90,8% firm, a wymieniane są przede wszystkim koszty zatrudniania (64,1%) i niepewna sytuacja gospodarcza (60,9%). Na dalszych miejscach są także obciążenia fiskalne, niestabilne przepisy, niedobory wykwalifikowanych pracowników oraz niedostateczny popyt. Koniunktura w transporcie i magazynowaniu oceniania jest jednak lepiej niż w październiku 2022 r., kiedy zatrzymała się na poziomie -7,4.

Jakie nastroje na Starym Kontynencie?

Badanie, które wśród europejskich firm transportu drogowego przeprowadziło brytyjskie centrum analityczne Transport Intelligence (Ti) wskazuje, że one także odczuwają spowolnienie i problemy w prowadzeniu biznesu. Aż 84% przedsiębiorstw doświadcza wzrostu kosztów operacyjnych i osłabienia popytu, co przekłada się na wysokość marż. Doprowadzi to ostatecznie nie tylko do obniżenia tegorocznej dynamiki realnego wzrostu do poziomu 1,4%, co przełoży się na przychody całego sektora w wysokości 456,7 mld euro, ale także wpłynie na poziom skumulowanego średniorocznego wzrostu, który dla lat 2022-2027 oszacowano na 2,1%. Na tle tegorocznego spowolnienia widać jednak wyraźnie, że lepiej poradzą firmy oferujące transport międzynarodowy. Wzrost w tym obszarze oceniany jest na 3,4%, podczas gdy dla usług krajowych na 0,5%.

Symptomy spowolnienia w Europie są te same co w Polsce i przejawiają się m.in. w stawkach spotowych, które odzwierciedlają bieżący popyt na usługi transportowe. Te według analityków z Ti, IRU oraz Upply spadły zarówno w drugim, jak i trzecim kwartale, co jest rezultatem słabej konsumpcji i obniżonego zapotrzebowania na dystrybucję dóbr. W drugim kwartale doszło nawet do niecodziennej sytuacji, gdzie po raz pierwszy raz od 6 lat wysokość indeksu stawek na rynku krótkoterminowym była niższa niż długoterminowych kontraktów. Te drugie malały jednak wolniej niż wartości spotowe, czego przyczyn upatrywano w poprawiających się nastrojach biznesowych i odnawianiu rocznych kontraktów przez klientów. 

Obniżenie dynamiki w europejskich przewozach drogowych widać także w rosnącej dostępności pojemności ładunkowej. Ti, powołując się na indeks prowadzony przez Transporeon, podaje, że we wrześniu br. była ona wyższa o 9,4% w porównaniu z rokiem poprzednim. To jednocześnie piętnasty miesiąc z rzędu rosnącej dostępnej pojemności ładunkowej w Europie, co jest kolejnym potwierdzeniem stagnacji popytowej na usługi transportowe. 

Perspektywa krótko- i długoterminowa

Kilka ważnych wskaźników sugeruje, że kondycja przewozów drogowych może się poprawić w 2024 r., przynajmniej w Polsce. Przy korzystniejszych przyszłorocznych prognozach dla handlu i wzrostu gospodarczego rośnie nie tylko ogólny klimat koniunktury w transporcie i gospodarce magazynowej, ale poprawiają się nastroje konsumentów. Październikowy bieżący wskaźnik ufności konsumenckiej (BWUK) opisujący tendencje konsumpcji indywidualnej wzrósł względem września o 2,4%, a porównaniu do października 2022 r. był wyższy o 27,6%. O taką samą wartość rdr urósł również wyprzedający wskaźnik ufności konsumenckiej (WWUK), a względem poprzedniego miesiąca zyskał 1,3%. Obie wartości, choć wciąż na minusie (odpowiednio -17,9 i -8,1) rosną nieprzerwanie od 12 miesięcy. 

W trzecim kwartale zanotowano także ograniczenie spadków sprzedaży detalicznej, a we wrześniu nieznacznie wzrosła wartość zakupów internetowych oraz ich udział w całym handlu detalicznym. To dobry sygnał przed ostatnim kwartałem roku, który jest sezonem zakupowym i zwyczajowo okresem wzrostów w przewozach. Maleje także inflacja, co dodatkowo pomoże konsumentom. Niestety słabe dane spływają z niezwykle ważnej dla transportu drogowego produkcji przemysłowej i taka sytuacja panuje w całej Unii Europejskiej. Jeśli sytuacja w przemyśle się nie poprawi, będzie to poważny czynnik hamujący także w 2024 r. 

Pozytywny akcent w tym obszarze było jednak widać we wrześniowym i październikowym odczycie PMI dla Polski. Dla przypomnienia PMI (Purchasing Managers Index), mierzy aktywność zakupową managerów w przedsiębiorstwach, służy do oceny koniunktury i traktowany jako wskaźnik wyprzedzający, pomagający określać, w którym kierunku podąża aktywność ekonomiczna sektora i całej gospodarki. PMI w październiku, choć wciąż w strefie pesymizmu (44,5 pkt.) wrósł drugi miesiąc z rzędu (po raz pierwszy od początku 2023 r.) i osiągnął najwyższy poziom od czterech miesięcy. Choć krótkoterminowe perspektywy w październiku pozostawały słabe, to poprawiły się prognozy dotyczące produkcji na najbliższe 12 miesięcy. Należały one do najwyższych od 2022 r. 

O wiele bardziej pocieszające, długoterminowe prognozy ma Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD). Z modelu prognostycznego OECD obejmującego pozamiejski drogowy transport towarowy w Europie wynika, że zapotrzebowanie na takie usługi, zwłaszcza ciężkimi pojazdami na trasach międzynarodowych będzie systematycznie rosło. W okresie od 2022-2025 wzrost liczony pracą przewozową wyniesie blisko 2% (z 1 794,85 mld tkm do 1 829,25 mld tkm). Do 2030 r. będzie to już ponad 18% (2 124,88 mld tkm), a do 2050 r. prawie 73% (3 102,11 mld tkm).

Tak daleko posunięte przewidywania zawierają oczywiście dużą dawkę futurologii, ponieważ nawet na przyszłoroczną kondycję polskiego i europejskiego sektora przewozów towarowych ma wpływ szereg czynników wykraczających poza granice kontynentu i ramy czysto ekonomiczne. Udowodniły to pandemia, inwazja na Ukrainę, a obecnie wojna na Bliskim Wchodzie, której eskalacja i rozlanie się po regionie odpowiadającym za jedną trzecią handlu ropą transportowaną drogą morską może całkowicie przekonfigurować zarówno sektor TSL, przemysł, handel, jak i całą globalną gospodarkę. Dla przykładu szacunki Bloomberg Economics, zakładające bezpośrednie zaangażowanie się w konflikt Iranu, doprowadziłby do gwałtownego wzrostu cen ropy do 150 dolarów z baryłkę, spadku światowego PKB do 1,7% i nieuchronnej recesji, która zmiotłaby z globalnej gospodarki produkcję o wartości 1 biliona dolarów. 

Krzysztof Oflakowski

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Źródło zewnętrzne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Obowiązkowy KSeF - najnowszy harmonogram MF. KSeF 2.0, integracja i testy, tryb offline24, faktury masowe, certyfikat wystawcy faktury i inne szczegóły

W komunikacie z 12 kwietnia 2025 r. Ministerstwo Finansów przedstawiło aktualny stan projektu rozwiązań prawnych, technicznych i biznesowych oraz plan wdrożenia (harmonogram) obowiązkowego systemu KSeF. Można jeszcze do 25 kwietnia 2025 r. zgłaszać do Ministerstwa uwagi i opinie do projektu pisząc maila na adres sekretariat.PT@mf.gov.pl.

Cyfrowe narzędzia dla księgowych. Kiedy warto zmienić oprogramowanie księgowe?

Nowoczesne narzędzia dla księgowych. Na co zwracać uwagę przy zmianie oprogramowania księgowego? Według raportów branżowych księgowi spędzają nawet 50 proc. czasu na czynnościach, które mogłyby zostać usprawnione przez nowoczesne technologie.

Obowiązkowy KSeF - czy będzie kolejne przesunięcie terminów? Kiedy nowelizacja ustawy o VAT? Minister finansów odpowiada

Ministerstwo Finansów dość wolno prowadzi prace legislacyjne nad nowelizacją ustawy o VAT dotyczącą wdrożenia obowiązkowego modelu Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF). Od listopada zeszłego roku - kiedy to zakończyły się konsultacje projektu - nie widać żadnych postępów. Jeden z posłów zapytał ministra finansów o aktualny harmonogram prac legislacyjnych w tym zakresie a także czy minister ma zamiar przesunięcia terminów wejścia w życie obowiązkowego KSeF? W dniu 31 marca 2025 r. minister finansów odpowiedział na te pytania.

Jak przełożyć termin płatności składek do ZUS? Skutki odroczenia: Podwójna składka w przyszłości i opłata prolongacyjna

Przedsiębiorcy, którzy mają przejściowe turbulencje płynności finansowej mogą starać się w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych o odroczenie (przesunięcie w czasie) terminu płatności składek. Taka decyzja ZUS pozwala zmniejszyć na pewien czas bieżące obciążenia i utrzymać płynność finansową. Od przesuniętych płatności nie płaci się odsetek ale opłatę prolongacyjną.

REKLAMA

Czas na e-fakturowanie. System obsługujący KSeF powinien skutecznie chronić przed cyberzagrożeniami, jak to zrobić

KSeF to krok w stronę cyfryzacji i automatyzacji procesów księgowych, ale jego wdrożenie wiąże się z nowymi wyzwaniami, zwłaszcza w obszarze bezpieczeństwa. Firmy powinny już teraz zadbać o odpowiednie zabezpieczenia i przygotować swoje systemy IT na nową rzeczywistość e-fakturowania.

Prokurent czy pełnomocnik? Różne podejście w spółce z o.o.

Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, jako osoba prawna, działa przez swoje organy. Za prowadzenie spraw spółki i jej reprezentowanie odpowiedzialny jest zarząd. Mnogość obowiązków w firmie może jednak sprawić, że członkowie zarządu będą potrzebowali pomocy.

Nie trzeba będzie składać wniosku o stwierdzenie nadpłaty po korekcie deklaracji podatkowej. Od 2026 r. zmiany w ordynacji podatkowej

Trwają prace legislacyjne nad zmianami w ordynacji podatkowej. W dniu 28 marca 2025 r. opublikowany został projekt bardzo obszernej nowelizacji Ordynacji podatkowej i kilkunastu innych ustaw. Zmiany mają wejść w życie 1 stycznia 2026 r. a jedną z nich jest zniesienie wymogu składania wniosku o stwierdzenie nadpłaty w przypadku, gdy nadpłata wynika ze skorygowanego zeznania podatkowego (deklaracji).

Dodatkowe dane w księgach rachunkowych i ewidencji środków trwałych od 2026 r. Jest projekt nowego rozporządzenia ministra finansów

Od 1 stycznia 2026 r. podatnicy PIT, którzy prowadzą księgi rachunkowe i mają obowiązek przesyłania JPK_V7M/K - będą musieli prowadzić te księgi w formie elektronicznej przy użyciu programów komputerowych. Te elektroniczne księgi rachunkowe będą musiały być przekazywane do właściwego naczelnika urzędu skarbowego w ustrukturyzowanej formie (pliki JPK) od 2027 roku. Na początku kwietnia 2025 r. Minister Finansów przygotował projekt nowego rozporządzenia w sprawie w sprawie dodatkowych danych, o które należy uzupełnić prowadzone księgi rachunkowe i ewidencję środków trwałych oraz wartości niematerialnych i prawnych - podlegające przekazaniu w formie elektronicznej na podstawie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych. Rozporządzenie to zacznie obowiązywać także od 1 stycznia 2026 r.

REKLAMA

Zmiany w przedawnieniu zobowiązań podatkowych od 2026 r. Wiceminister: czasem potrzebujemy więcej niż 5 lat. Co wynika z projektu nowelizacji ordynacji podatkowej

Jedna z wielu zmian zawartych w opublikowanym 28 marca 2025 r. projekcie nowelizacji Ordynacji podatkowej dotyczy zasad przedawniania zobowiązań podatkowych. Postanowiliśmy zmienić przepisy o przedawnieniu zobowiązań podatkowych, ale tak, aby nie wywrócić całego systemu – powiedział PAP wiceminister finansów Jarosław Neneman. Wskazał, że przerwanie biegu przedawnienia przez wszczęcie postępowania będzie możliwe tylko w przypadku poważnych przestępstw. Ponadto projekt przewiduje wykreślenie z kodeksu karnego skarbowego zapisu, że karalność przestępstwa skarbowego ustaje wraz z przedawnieniem podatku.

KSeF pod lupą hakerów? Dlaczego cyfrowa rewolucja może być ryzykowna dla polskich firm

Wdrożenie Krajowego Systemu e-Faktur to milowy krok w cyfryzacji biznesu, ale czy na pewno jesteśmy na to gotowi? Za e-fakturowaniem stoi wizja uproszczenia i przejrzystości, ale też realne zagrożenia – od wycieków danych po cyberataki. Eksperci ostrzegają: bez odpowiednich zabezpieczeń KSeF może stać się niebezpieczną bramą dla cyberprzestępców.

REKLAMA