REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Sprzedaż przez internet - obowiązki przedsiębiorcy

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Kancelaria Prawna Skarbiec
Kancelaria Prawna Skarbiec świadczy doradztwo prawne z zakresu prawa podatkowego, gospodarczego, cywilnego i karnego.
Ustawa o prawach konsumenta / fot. Fotolia
Ustawa o prawach konsumenta / fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Ustawa o prawach konsumenta, obowiązująca od 25 grudnia 2014 roku, nakłada na przedsiębiorców prowadzących sprzedaż przez internet szereg obowiązków, w szczególności cały katalog zobowiązań informacyjnych. Ustawa rozszerza zakres informacji, jakie mają być przekazane konsumentowi zawierającemu umowę.

Polski ustawodawca, w ślad za prawem unijnym, zdaje się postrzegać konsumentów jako osoby mocno nieporadne. Potwierdza to w dużej mierze ustawa o prawach konsumenta, która weszła w życie w dniu 25 grudnia 2014 roku i stanowi implementację dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2011/83/UE, z dnia 25 października 2011 roku, w sprawie praw konsumentów.

REKLAMA

REKLAMA

Ustawy z 30 maja 2014 r. o prawach konsumenta

Ustawie tej warto przyjrzeć się pod kątem umów zawieranych przez Internet, które w omawianym akcie prawnym, mieszczą się pod pojęciem umów zawieranych na odległość. Warto dodać, iż z dniem wejścia w życie wspomnianej ustawy, straciła moc ustawa z dnia 2 marca 2000 roku, o ochronie niektórych praw konsumentów oraz odpowiedzialności za szkodę, wyrządzoną przez produkt niebezpieczny oraz ustawa z dnia 27 lipca 2002 roku, o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie kodeksu cywilnego.

Szerokie obowiązki informacyjne

Ustawa o prawach konsumenta nakłada na przedsiębiorców prowadzących sprzedaż przez Internet szereg obowiązków, w szczególności cały korowód zobowiązań  informacyjnych. W pierwszej kolejności ustawa znacznie rozszerza zakres informacji, jakie mają być przekazane konsumentowi zawierającemu umowę przez Internet, najpóźniej w chwili wyrażenia przez konsumenta woli związania się taką umową. O ile uchylana ustawą o prawach konsumenta ustawa o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny, określała w jedenastu punktach informacje, jakie mają być przekazywane konsumentom, o tyle nowa ustawa zawiera już dwadzieścia jeden  takich punktów. Odnośnie katalogu nowych informacji, jakie przedsiębiorca ma przekazywać konsumentowi pojawia się pytanie: czy faktycznie koniecznym jest uzmysławianie konsumenta, iż przedsiębiorca ma obowiązek dostarczenia rzeczy bez wad (art. 12 ust. 1 pkt 13) lub informowania konsumenta o możliwości skorzystania z pozasądowych sposobów rozpatrywania reklamacji i dochodzenia roszczeń oraz zasadach dostępu do tych procedur (art. 12 ust. 1 pkt 21)?

REKLAMA

Obniżenie kosztów i uproszczenie procedury rejestracji działalności gospodarczej

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Ustawa o prawach konsumenta wymaga od przedsiębiorcy, także nadzwyczajnej dbałości, aby bardzo szczegółowo poinformował konsumenta, iż w związku z zakupem towaru lub usługi, ciąży na nim obowiązek zapłaty. Zgodnie z art. 17 ust. 2 analizowanego aktu normatywnego, przedsiębiorca zapewnia, aby konsument w momencie składania zamówienia wyraźnie potwierdził, że zdaje sobie sprawę z obowiązku zapłaty. Z kolei art. 17 ust. 3 ustawy o prawach konsumenta wskazuje, że jeżeli do złożenia zamówienia używa się przycisku lub podobnej funkcji, muszą być one oznaczone w czytelny sposób słowami „zamówienie z obowiązkiem zapłaty” lub innego równoważnego jednoznacznego sformułowania. Odnośnie obowiązku określonego w art. 17 ust. 2, polski ustawodawca wydaje się iść dalej niż wymaga tego unijna dyrektywa. W myśl  art. 8 ust. 2  przedsiębiorca zapewnia, aby konsument w momencie składania zamówienia  przyjął do wiadomości, że zamówienie pociąga za sobą obowiązek zapłaty. Bez wątpienia czym innym jest zapewnienie, aby konsument przyjął do wiadomości fakt płatności zamówienia, czym innym zaś, wyraźne potwierdzenie – jak nakazuje polski prawodawca – przez konsumenta, iż wie, że zamówienie pociąga za sobą obowiązek zapłaty. W dalszej kolejności wątpliwości budzi stosunek art. 17 ust. 3 do art. 17 ust. 2 ustawy o prawach konsumenta. Powstaje bowiem pytanie, czy kliknięcie na przycisk oznaczony treścią „zamówienie z obowiązkiem zapłaty” jest równoznaczne z potwierdzeniem przez nabywcę, że z zamówieniem wiąże się obowiązek zapłaty.

Pojęcie trwałego nośnika

Kolejny obowiązek dla przedsiębiorców przewiduje art. 21 ust. 1 ustawy o prawach konsumenta.  Zgodnie z przepisem przedsiębiorca ma obowiązek przekazać konsumentowi potwierdzenie zawarcia umowy na odległość na trwałym nośniku w rozsądnym czasie po jej zawarciu, najpóźniej w chwili dostarczenia rzeczy lub przed rozpoczęciem świadczenia usługi. Dodatkowe wymagania nie omijają przedsiębiorców także w razie odstąpienia od umowy przez klienta.  Art. 30 ust 3 i 4 ustawy o prawach konsumenta stanowi, iż jeśli przedsiębiorca zapewnia możliwość złożenia oświadczenia o odstąpieniu od umowy drogą elektroniczną, konsument może złożyć oświadczenie albo z wykorzystaniem wzoru formularza o odstąpieniu stanowiącego załącznik do ustawy albo poprzez złożenie takiego oświadczenia na stronie internetowej przedsiębiorcy. Przedsiębiorca ma obowiązek niezwłocznie przekazać odbiorcy  na trwałym nośniku potwierdzenie otrzymania oświadczenia o odstąpieniu od umowy złożonego w jednej z form, o których mowa wyżej. W świetle obowiązku potwierdzenia zawarcia umowy przez Internet oraz potwierdzenia otrzymania oświadczenia o odstąpieniu, pojawia się pojęcie trwałego nośnika. Nie jest to pojęcie nowe w polskim ustawodawstwie, pojawiało się już między innymi w ustawie o kredycie konsumenckim. Ustawodawca polski, w uzasadnieniu do projektu ustawy o prawach konsumenta, daje swego rodzaju istotną wykładnię pojęcia trwałego nośnika wskazując, iż „(…) Na tle tej definicji należy wyjaśnić, że jakkolwiek poczta elektroniczna nie jest ani „materiałem” ani „urządzeniem”, o których mowa w ww. definicji, to przy komunikowaniu się przy pomocy poczty elektronicznej przekazywane informacje są utrwalane na trwałych nośnikach, np. na serwerze odbiorcy, co w praktyce oznacza, że posłużenie się pocztą elektroniczną do przekazywania informacji, co do których projekt wymaga, aby były utrwalone na trwałym nośniku, będzie spełniać ten wymóg (…)”. Jakkolwiek powyższa wykładnia wydaje się dosyć ekwilibrystyczna w kontekście ustawowej definicji trwałego nośnika, należy mieć nadzieję, iż w praktyce stosowania ustawy o prawach konsumenta, w szczególności przez sądy, powyższa interpretacja zostanie zaakceptowana. Znacznie ułatwia ona przedsiębiorcom spełnianie obowiązków, jakie nakłada na nich analizowany akt prawny i wydaje się odpowiadać charakterowi transakcji dokonywanych via Internet.

Polecamy: Samochód w firmie 2015 - multipakiet

Ponadto ustawa kreuje obowiązek, aby na stronach internetowych służących do prowadzenia handlu elektronicznego wskazane zostały w sposób wyraźny, najpóźniej na początku składania zamówienia, jasne i czytelne informacje o ograniczeniach dotyczących dostarczania oraz akceptowanych sposobach płatności.


Odstąpienie od umowy zawartej przez Internet

W kontekście możliwości odstąpienia od umowy zawartej przez Internet przez konsumentów, istotne, z punktu widzenia przedsiębiorców, są wyłączenia prawa odstąpienia od umowy określone w art. 38 ustawy o prawach konsumenta, w szczególności ujęte w pkt 1 i w pkt 13 tegoż artykułu. Zgodnie z tymi przepisami prawo odstąpienia nie przysługuje konsumentowi w odniesieniu do umów: 1) o świadczenie usług, jeżeli przedsiębiorca wykonał w pełni usługę za wyraźną zgodą konsumenta, który został poinformowany przed rozpoczęciem świadczenia, że po spełnieniu świadczenia przez przedsiębiorcę utraci prawo odstąpienia od umowy; 2) o dostarczanie treści cyfrowych, które nie są zapisane na nośniku materialnym, jeżeli spełnienie świadczenia rozpoczęło się za wyraźną zgodą konsumenta przed upływem terminu do odstąpienia od umowy i po poinformowaniu go przez przedsiębiorcę o utracie prawa odstąpienia od umowy. Powyższe oznacza, iż przy niektórych transakcjach, na przykład przy sprzedaży kodów do gier, które są przeprowadzane w kilka minut i, de facto, nabywca od razu ma możliwość uruchomienia takich treści cyfrowych, konsument nie będzie miał prawa odstąpienia od umowy – pod warunkiem spełnienia warunków z art. 38 pkt 13 ustawy o prawach konsumenta. Termin na realizację prawa odstąpienia od umowy przez konsumenta został w analizowanej ustawie wydłużony względem aktualnie obowiązujących 10 dni do 14 dni. Termin ten liczy się  w przypadku sprzedaży rzeczy od dnia objęcia  jej w posiadanie przez  nabywcę, zaś w przypadku pozostałych umów od dnia zawarcia umowy.

Ustawa o prawach konsumenta wprowadza także uregulowania stanowiące pewne novum, które precyzuje kwestie związane ze zwrotem rzeczy w razie odstąpienia od umowy i koszty z tym związane. W świetle nowego aktu prawnego, przedsiębiorca ma obowiązek zwrócić konsumentowi wszystkie dokonane przez niego płatności, w tym koszty dostarczenia rzeczy, w terminie 14 dni od dnia otrzymania oświadczenia konsumenta o odstąpieniu od umowy. Jeżeli przedsiębiorca nie zaproponował, że sam odbierze rzecz od konsumenta, może wstrzymać się ze zwrotem płatności otrzymanych od konsumenta do chwili otrzymania rzeczy z powrotem lub dostarczenia przez konsumenta dowodu jej odesłania, w zależności od tego, które zdarzenie nastąpi wcześniej. W razie odstąpienia od umowy przez konsumenta ma on obowiązek zwrotu rzeczy na rzecz przedsiębiorcy, z tym, że konsument ponosi tylko bezpośrednie koszty zwrotu rzeczy, chyba że przedsiębiorca zgodził się je ponieść lub nie poinformował konsumenta o konieczności poniesienia tych kosztów. Istotnym jest więc, aby przedsiębiorcy informowali konsumentów, że to na nich będą spoczywały koszty zwrotu rzeczy w razie odstąpienia od umowy, w przeciwnym razie przedsiębiorcy będą narażeni na straty.

Wyłączenie stosowania ustawy

W art. 3 ustawy zostały wskazane przypadki, do których jej przepisy nie mają zastosowania. Przepisów tego aktu nie stosuje się m.in. do umów zawieranych poza lokalem przedsiębiorstwa, jeżeli konsument jest zobowiązany do zapłaty kwoty nieprzekraczającej pięćdziesięciu złotych. Umowy zawierane poza lokalem przedsiębiorstwa stanowią odrębną kategorię umów niż umowy zawierane na odległość (w tym umowy zawierane przez Internet). Trudno powiedzieć, dlaczego ustawodawca unijny, a tym samym i polski nie wprowadził właśnie do transakcji zawieranych w sieci. Wydaje się, że przy zakupie np. książki za 19 zł., zabezpieczenia w postaci całego szeregu obowiązków dla przedsiębiorców są zbyt daleko idące.


Należy zwrócić uwagę że  zgodnie z art. 51 ustawy o prawach konsumenta do umów zawartych przed dniem wejścia w życie analizowanej ustawy stosuje się przepisy dotychczasowe. Powyższe będzie w praktyce oznaczać, iż spora część przedsiębiorców będzie musiała posługiwać się  dwoma regulaminami (i posiadać na stronie internetowej), z których jeden będzie dotyczył umów zwartych przed 25 grudnia 2014 roku i jeszcze nie zakończonych, zaś drugi będzie wiązał strony umów zawartych poprzez Internet po  25 grudnia 2014 roku.

Udostępnianie filmików z sieci jest legalne – orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości UE

Ocena nowej regulacji

Znakomita większość przepisów ustawy o prawach konsumenta ma swoje uzasadnienie i ich wdrożenie do systemu prawnego jest w pełni słuszne. Nie zmienia to jednak faktu, iż wymagania stawiane przedsiębiorcom i obowiązek pieczołowitego informowania konsumenta o znaczeniu każdego jego kroku w toku procedury zakupu przez Internet oraz potwierdzania wszystkich czynności konsumenta, z jednej strony wydaje się nie do końca odpowiadać charakterowi Internetu, z drugiej strony zaś, każe na nowo zastanawiać się nad modelem przeciętnego konsumenta. Model ten  zakłada, iż przeciętny konsument to osoba dobrze poinformowana, uważna i ostrożna. Taka definicja przeciętnego konsumenta obowiązuje również na gruncie polskiego ustawodawstwa, w szczególności została zawarta expressis verbis w art. 2 pkt 8 ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym. Ustawa o prawach konsumenta jest kolejnym – jak się wydaje – przejawem zmiany oceny przeciętnego konsumenta, na taką, która raczej każe traktować go jako osobę nieporadną, nieostrożną i nieświadomą zagrożeń związanych między innymi z transakcjami dokonywanymi w świecie Internetu, zbliżając nieco europejskiego konsumenta do takiego, któremu trzeba pisać ostrzeżenie na kubku z kawą zakupionym w sieci fast food, iż w środku znajduje się gorący płyn.

Tomasz Brolski, Robert Nogacki

Radca Prawny Robert Nogacki jest właścicielem Kancelarii Prawnej Skarbiec, która specjalizuje się w przeciwdziałaniu bezprawiu urzędniczemu i w kontrolach podatkowych

Kancelaria Prawna Skarbiec, specjalizuje się w kompleksowej obsłudze prawnej podmiotów gospodarczych.

Podyskutuj o tym na naszym FORUM

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Jaka inflacja w Polsce w latach 2025-2026-2027. Projekcja NBP i prognozy ekspertów

Opublikowana przez Narodowy Bank Polski 7 listopada 2025 r. projekcja inflacji i PKB w Polsce przewiduje, że inflacja CPI w 2025 r. znajdzie się na poziomie 3,7 proc., w 2026 r. wyniesie 2,9 proc., a w 2027 r. spadnie do 2,5 proc.. Natomiast PKB wzrośnie w 2025 r. ok. 3,4 proc., w 2026 r. ok. 3,7 proc., a w 2027 r. ok. 2,6 proc.

Harmonogram posiedzeń Rady Polityki Pieniężnej w 2026 roku

Narodowy Bank Polski opublikował harmonogram posiedzeń Rady Polityki Pieniężnej i publikacji opisów dyskusji z posiedzeń decyzyjnych w 2026 r.

Leasing w 2026 roku – jak odzyskać koszty podatkowe ponad nowe limity ustawowe związane z emisją CO2? Klucz tkwi w odsetkach, a 100000 zł, 150000 zł i 225000 zł to wcale nie ostateczna bariera dla odliczeń w racie, bo raty działają na innych zasadach

Od stycznia 2026 roku dla firm leasingujących samochody czeka przykra niespodzianka podatkowa. Nowe limity odliczenia kosztów związanych z nabyciem pojazdów, uzależnione od emisji CO2 (100000 zł - emisja co najmniej 50g CO2/km, 150000 zł - emisja poniżej 50g CO2/km, lub 225000 zł - elektryki i wodorowce bez emisji CO2), drastycznie ograniczą możliwości optymalizacji podatkowej. Kontrowersje budzi zwłaszcza fakt, że zmiany dotkną umów już zawartych. Jednak jest nadzieja – część odsetkowa raty leasingowej nadal pozostaje w pełni odliczalna, co może uratować budżety wielu firm. Czy Twoja księgowość wykorzystuje tę możliwość?

Wszedł nowy 15% podatek. Kogo dotyczy i na czym polega? To pokłosie dyrektywy UE - przepisy już obowiązują

Rozpoczyna się rewolucja w opodatkowaniu, a polskie przedsiębiorstwa, będące częścią dużych międzynarodowych grup, stoją u progu nowych, złożonych obowiązków. Wprowadzenie globalnego podatku minimalnego, znanego pod nazwą-skrótem GloBE, stanowi fundamentalną zmianę w architekturze całego systemu podatkowego. Celem tej reformy podatkowej jest zapewnienie, że największe globalne koncerny zapłacą sprawiedliwą daninę, z efektywną stawką podatkową na poziomie co najmniej 15%, niezależnie od kraju, w którym generują swoje zyski. Czyżby to był koniec z cypryjskimi spółkami? Firmy muszą zmienić swoją politykę prowadzenia optymalizacji podatkowej i uwzględniać lokalizację biznesu bardziej niż kiedykolwiek.

REKLAMA

Brak budżetu firmowego to zarządzanie "na oko" - nawet jeśli przedsiębiorca dziś zarabia. Jak stworzyć prosty budżet dla swojej firmy?

Wielu właścicieli małych i średnich firm podejmuje decyzje finansowe intuicyjnie. Zakup nowego sprzętu? „Przyda się, więc bierzemy.” Rekrutacja kolejnej osoby? „Zespół nie wyrabia, trzeba kogoś dołożyć.” Kolejny wydatek? „Jakoś się to pokryje.” Tak wygląda codzienność tysięcy przedsiębiorstw, w których budżet jest pojęciem abstrakcyjnym, a zarządzanie finansami odbywa się „na oko”.

Podatek od samozbiorów? Skarbówka bierze się nawet za darmowe rozdanie warzyw

W polskim rolnictwie zawrzało. Okazuje się, że nawet samozbiory i darmowe rozdanie warzyw zostaną objęte podatkiem VAT. Dla wielu gospodarzy, którzy po tragicznym sezonie próbowali ratować plony, to kolejny cios ze strony państwa.

Granica między urządzeniem technicznym a budowlą – najnowsze orzecznictwo w sprawie opodatkowania silosów i zbiorników

Czy zbiorniki i silosy wykorzystywane w procesach produkcyjnych mogą być traktowane jako budowle podlegające opodatkowaniu, czy jedynie jako urządzenia techniczne? Najnowsze orzecznictwo, w tym wyrok NSA z 7 października 2025 r. (sygn. III FSK 738/24), wskazuje, że nawet, gdy obiekty te służą procesom technologicznym, ich podstawowa funkcja i konstrukcja kwalifikują je jako budowle, co przekłada się na konieczność opodatkowania ich podatkiem od nieruchomości.

Tylko do 30 listopada przedsiębiorcy mogą złożyć ten wniosek i zaoszczędzić średnio ok. 1200 zł. Następna taka szansa w przyszłym roku. Kto ma do tego prawo?

Tylko do 30 listopada przedsiębiorcy mogą złożyć wniosek o wakacje składkowe ZUS i tym samym skorzystać ze zwolnienia z opłacania składek w jednym wybranym miesiącu roku. Jak wynika z najnowszych danych Ministerstwa Finansów, aż 40% uprawnionych firm nie złożyło jeszcze wniosku. Eksperci przypominają, że to ostatni moment, by skorzystać z preferencji – a gra jest warta świeczki, bo średnia wartość zwolnienia wynosi około 1200 zł.

REKLAMA

Jak wdrożenie systemu HRM, e-Teczek i wyprowadzenie zaległości porządkuje procesy kadrowo-płacowe i księgowe

Cyfryzacja procesów kadrowych, płacowych i księgowych wchodzi dziś na zupełnie nowy poziom. Coraz więcej firm – od średnich przedsiębiorstw po duże organizacje – dostrzega, że prawdziwa efektywność finansowo-administracyjna nie wynika już tylko z automatyzacji pojedynczych zadań, lecz z całościowego uporządkowania procesów. Kluczowym elementem tego podejścia staje się współpraca z partnerem BPO, który potrafi jednocześnie wdrożyć nowoczesne narzędzia (takie jak system HRM czy e-teczki) i wyprowadzić zaległości narosłe w kadrach, płacach i księgowości.

Jak obliczyć koszt wytworzenia środka trwałego we własnym zakresie? Które wydatki można uwzględnić w wartości początkowej?

W praktyce gospodarczej coraz częściej zdarza się, że przedsiębiorstwa decydują się na wytworzenie środka trwałego we własnym zakresie - czy to budynku, linii technologicznej, czy też innego składnika majątku. Pojawia się wówczas pytanie: jakie koszty należy zaliczyć do jego wartości początkowej?

REKLAMA