REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Praca handlowca po zmianach w ustawie telekomunikacyjnej

Subskrybuj nas na Youtube
Co ustawa telekomunikacyjna zmienia w pracy handlowca?
Co ustawa telekomunikacyjna zmienia w pracy handlowca?
Renault

REKLAMA

REKLAMA

Niedawno znowelizowana ustawa telekomunikacyjna powoduje konieczność zmian w dziale handlowym. Znacznie ograniczona została możliwość korzystania z telefonu czy e-mailingów do celów sprzedażowych. Działy handlowe jednak nadal mają szerokie pole do działania, jeśli chodzi o pozyskiwanie klientów. Na czym powinny się skupić?

Wszystko przez – zdawać by się mogło – niepozorną zamianę treści art. 172 prawa telekomunikacyjnego. Od 25 grudnia 2014 roku dotychczasowe brzmienie tegoż artykułu zostało uzupełnione zaledwie trzema słowami: „telekomunikacyjnych urządzeń końcowych”, które w sposób znaczący zmienią obecne praktyki marketingu bezpośredniego. W myśl tego zapisu zakazane jest używanie telekomunikacyjnych urządzeń końcowych i automatycznych systemów wywołujących dla celów marketingu bezpośredniego, chyba że abonent lub użytkownik końcowy uprzednio wyraził na to zgodę. Jest to zatem zakaz telefonowania w celach sprzedażowych lub wysyłania mailingów komercyjnych do wszystkich odbiorców niezależnie od tego, czy to osoba prywatna, firma czy przedstawiciel osoby prawnej. Warto pamiętać też o artykule 10 ust. 1 ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną, która ma zastosowanie na przykład w sytuacji wysyłania komercyjnych smsów do osób fizycznych. Prawo wyraźnie zabrania przesyłania niezamówionych informacji handlowych skierowanych do oznaczonego odbiorcy drogą elektroniczną, a w szczególności za pomocą poczty elektronicznej. Przy tym należy pamiętać, że informacja handlowa jest rozumiana zarówno jako bezpośrednia zachęta do zakupu produktu/usługi, jak i pośrednia zachęta (na przykład w formie newslettera).

REKLAMA

Autopromocja

Nowe zasady prowadzenia działalności gospodarczej

REKLAMA

Co to oznacza w praktyce? Wprowadzone zmiany określają jako niezgodne z prawem wszystkie działania z zakresu marketingu bezpośredniego podejmowane przy użyciu telefonów, urządzeń mobilnych czy komputerów – jeśli odbiorca nie wyraził uprzednio zgody na takie działania. Nielegalne zatem jest przesyłanie niezamówionych informacji handlowych drogą elektroniczną, wykonywanie połączeń telefonicznych przez telemarketerów czy działalność call-center, które nie dysponują zgodami swoich odbiorców.

Jednocześnie warto mieć na uwadze, że ustawa dotyczy nie tylko osób fizycznych, lecz także chroni przed niepożądanymi działaniami marketingowymi osoby prawne oraz inne jednostki organizacyjne, instytucje czy organy administracyjne, ponieważ pojęcia „abonenta” i „użytkownika końcowego” odnoszą się do każdego podmiotu, będącego odbiorcą działań marketingowych.

Polecamy produkt: VAT po zmianach od 1 lipca 2015 r.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Za złamanie tego przepisu Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej może nałożyć karę wynoszącą do 3% przychodu osiągniętego w poprzednim roku kalendarzowym. Ukarane mogą również zostać osoby zarządzające takim przedsiębiorstwem – wysokość kary może się równać nawet 300% wynagrodzenia miesięcznego. Wobec tego handlowcy muszą uzyskiwać wcześniejszą zgodę na działania w zakresie marketingu bezpośredniego. Może być to przykładowo zakładanie programów lojalnościowych, gdzie klient przystępując do takiego programu, wyraża zgodę na otrzymywanie informacji handlowej, a także znane z e-commerce wyrażanie zgody na otrzymywanie newsletterów (zazwyczaj handlowcy zachęcają do podpisywania zgody, udzielając zniżki na wybrane towary).

Jak rozwijać grono klientów?

REKLAMA

Jednym ze sposobów na dotarcie do nowych osób ze swoim produktem bądź usługą jest nawiązywanie kontaktów na wszelkiego rodzaju konferencjach, szkoleniach czy spotkaniach biznesowych. Wiadomo przecież, że nie chodzimy tam tylko w celach merytorycznych, ale właśnie po to, aby poznać nowych ludzi i rozwinąć siatkę kontaktów. Networking jest w zasadzie najważniejszym celem takich spotkań i owocuje on poprzez podpisywanie nowych umów handlowych, pozyskanie kontrahentów. Networking definiuje się jako budowanie sieci kontaktów oraz wzajemną wymianę zasobów i wzajemnego poparcia w celach biznesowych. Podstawą networkingu jest zasada win-win, czyli nic innego jako symbiotyczna współpraca dająca wymierne korzyści obu stronom.

Networking jednak to nie wszystko – nie można zapominać o już pozyskanych klientach. W dużej mierze pod wpływem zmian handlowcy będą musieli skupić swe działania na budowaniu i podtrzymywaniu stałych relacji właśnie z aktualnymi klientami. Mimo zaprzestania kierowania oferty handlowej do masowego odbiorcy, będą pogłębiać relacje z już pozyskanymi klientami i starać się zapewne poprzez nich dotrzeć do nowych odbiorów, jak to już ma miejsce na portalach społecznościowych, gdzie za udostępnienie postów, polubienie lub skomentowanie zdjęć konkretnych produktów stali klienci mogą liczyć na zniżki, promocje lub nawet drobne upominki ze strony marek. Zadowoleni klienci to źródło rekomendacji, a te są i zawsze będą najlepszym źródłem pozyskiwania klientów. Można też gromadzić zgody za pomocą narzędzia, jakim jest content marketing. Wiele firm udostępnia swoje zasoby danych i informacji za darmo, ale po zapisaniu się do newslettera, czy właśnie wyrażeniu zgody na komunikację. To także wartościowe źródło leadów, czyli potencjalnych klientów. W ten sposób firma może niejako „zarabiać” na treściach, które produkuje, a które mogą być ciężko osiągalne lub wręcz niedostępne w innych źródłach.

Czy smartfony mogą obniżyć koszty w firmie

Ważne będą niestandardowe metody sprzedaży. Wśród nich możemy wymienić wspomniane wcześniej uczestnictwo w różnego rodzaju wydarzeniach, przede wszystkim z koncentracją na networkingu, ale też komunikację offline, na przykład poprzez kreatywne wysyłki pocztowe, kierowane do konkretnej grupy firm.

„Chociaż to narzędzie jest dzisiaj stosunkowo rzadko wykorzystywane, to jeśli jest stosowane
w sposób przemyślany, kreatywny i dający konkretną wartość dodaną odbiorcy – może być niezwykle skuteczne. Wysyłki pocztowe cechują się bardzo wysokim wskaźnikiem rozpoznawalności. Z naszych doświadczeń wynika, że może to być nawet kilkadziesiąt procent”
– wyjaśnia Maksymilian Śleziak, twórca aplikacji miniCRM, kierowanej do sektora MŚP.

Jednym z narzędzi do pogłębiania relacji z klientami jest Customer Relationship Management. CRM może być rozpatrywany na wielu płaszczyznach. Może być rozumiany jako jeden z aspektów strategii korporacyjnej firmy lub – w węższym, często zwyczajowym rozumieniu – jako aplikacja lub oprogramowanie, które służy do zarządzania relacjami z klientem.

„Obecnie CRM-y mają bardzo duże spektrum możliwości i przede wszystkim z tego wynika ich użyteczność dla działu sprzedaży. Handlowiec ma szybki podgląd do wszystkich aktualnie toczących się projektów, widzi listę klientów i wielkości zamówień, które oni składają. Wie zatem, na których należy skupić uwagę i gdzie dodatkowe nakłady pracy będą opłacalne. Ciekawą funkcją są też komunikaty, a nawet chaty, które pozwalają na szybką wymianę informacji między handlowcami. Dzięki temu nie ma mowy o przestojach, gdy na przykład jeden z członków zespołu przebywa na zwolnieniu” – dodaje Śleziak.

Dzięki wdrożeniu CRM w firmie, przedsiębiorcy mogą osiągnąć przede wszystkim szereg korzyści, do których zalicza się bez wątpienia uzyskanie efektu synergii ze współpracy przedsiębiorstwa z kluczowymi klientami, uniknięcie niepotrzebnych inwestycji w nierentownych klientów, zwiększenie lojalności i satysfakcji klientów, a finalnie – zwiększenie sprzedaży. CRM pozwala ponadto wycisnąć pełnię potencjału drzemiącego w aktualnych klientach i w tych, z którymi już wcześniej został nawiązany jakiś kontakt, natomiast nie doprowadziło to do sprzedaży czy podpisania kontraktu.

Podsumowując, można stwierdzić, że handlowcy powinni się skupić na dwóch obszarach: po pierwsze będą to obecni klienci i ci, z którymi kiedyś zostały podjęte rozmowy, ale nie doprowadziły one do sprzedaży. Po drugie, będzie to dotarcie do nowych klientów, ale rzadziej za pomocą telefonu i e-maila, a częściej za pomocą różnego rodzaju wydarzeń, komunikacji offline i zachęcania do pozostawiania danych kontaktowych z pomocą content marketingu.

Komentarz:

Przede wszystkim wskazać należy, że zapisany w ustawie zakaz dotyczy wyłącznie marketingu bezpośredniego, a nie każdy kontakt z odbiorcą (nawet w celu przekazania informacji handlowej) jest marketingiem bezpośrednim, czyli zmierzającym najczęściej do zawarcia umowy. Nie są więc prawdą kategoryczne twierdzenia, że od 25 grudnia 2014 r. mamy w Polsce bezwzględny zakaz telefonicznego czy mailowego kontaktu z konsumentem bez jego zgody. Niestety faktem jest jednak, że brak jest jednej legalnej definicji określającej, czym jest marketing bezpośredni. Z tego względu rekomenduję przedsiębiorcom budowanie legalnych baz danych, które będą zawierały zgodę w trybie art. 172 Prawa telekomunikacyjnego (odrębna zgoda od tej na przekazywanie informacji handlowych w rozumieniu ustawy o świadczeniu usług drogę elektroniczną).

Co więcej, analiza tej nowelizacji nasuwa dodatkowo szereg wątpliwości interpretacyjnych, które mogą posłużyć przedsiębiorcom do kwestionowania stanowiska Prezesa UKE o spełnieniu przesłanek ustawowych. Wątpliwość budzi obecnie powstała konstrukcja „używanie urządzenia końcowego”. Zakazane jest bowiem używanie komputera odbiorcy czy nadawcy? Czy telemarketer dzwoniąc do klienta, używa jego telefonu? Czy jest używaniem urządzenia końcowego przez marketera kierowanie maila, który odbiorca czyta przy pomocy tego urządzenia, skoro używanie urządzenia końcowego ma być po stronie nadawcy komunikatu? Niefortunne jest ponadto użycie spójnika „i” pomiędzy słowami „telekomunikacyjnych urządzeń końcowych” i „automatycznych systemów wywołujących” co – zgodnie z zasadami logiki – w skazuje na konieczność spełnienia obu warunków, abyśmy mogli ocenić spełnienie przesłanek tej dyspozycji. Ustawodawca winien się był posłużyć spójnikiem „lub”.

Wielu komentatorów wskazuje więc, że z tych powodów przepis ten będzie nieegzekwowalny, jednakże w mojej ocenie nie należy wysuwać tak daleko idących wniosków. Interpretacja tego przepisu przez sądy będzie bowiem prawdopodobnie, zgodnie z wykładnią celowościową, zmierzać do urzeczywistnienia celu transpozycji art. 10 dyrektywy 2002/65/WE do prawa polskiego. Niewątpliwie też możemy oczekiwać, że UOKIK oraz UKE dostrzegą ten problem i dokonają wykładni tego przepisu.

Autor: Anna Borkowska, Radca Prawny, BORKOWSKA & PARTNERS Kancelaria Prawna

Źródło: miniCRM.pl

______________

* http://www.crm.pl/pokaz.php?kategoria=9&id=64&strona=2

Podyskutuj o tym na naszym FORUM

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Odpowiedzialność osobista członków zarządu za długi i podatki spółki. Co zrobić, by jej uniknąć?

Odpowiedzialność osobista członków zarządu bywa często bagatelizowana. Tymczasem kwestia ta może urosnąć do rangi rzeczywistego problemu na skutek zaniechania. Wystarczy zbyt długo zwlekać z oceną sytuacji finansowej spółki albo błędnie zinterpretować oznaki niewypłacalności, by otworzyć sobie drogę do realnej odpowiedzialności majątkiem prywatnym.

Czym jest faktura ustrukturyzowana? Czy jej papierowa wersja jest fakturą w rozumieniu ustawy o VAT?

Sejm już uchwalił nowelizację ustawy o VAT wprowadzającą obowiązek wystawiania i otrzymywania faktur ustrukturyzowanych za pomocą KSeF. To dla podatników jest bardzo ważna informacja: gdy zostaną wydane bardzo szczegółowe akty wykonawcze (są już opublikowane kolejne wersje projektów) oraz pojawi się zgodnie z tymi rozporządzeniami urzędowe oprogramowanie interfejsowe (dostęp na stronach resortu finansów) można będzie zacząć interesować się tym przedsięwzięciem.

Czy wadliwa forma faktury zakupu pozbawi prawa do odliczenia podatku naliczonego w 2026 roku?

To pytanie zadają sobie dziś podatnicy VAT czynni biorąc pod uwagę perspektywę przyszłego roku: jest bowiem rzeczą pewną, że miliony faktur będą na co dzień wystawiane w dotychczasowych formach (papierowej i elektronicznej), mimo że powinny być wystawione w formie ustrukturyzowanej – pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski.

KSeF 2026. Jak dokumentować transakcje od 1 lutego? Prof. Modzelewski: Podstawą rozliczeń będzie dokument handlowy (nota obciążeniowa, faktura handlowa)

Jak od lutego 2026 roku będzie wyglądała rewolucja fakturowa w Polsce? Profesor Witold Modzelewski wskazuje dwa możliwe warianty dokumentowania i fakturowania transakcji. W obu tych wariantach – jak przewiduje prof. Modzelewski - podatnicy zrezygnują z kodowania faktur ustrukturyzowanych, a podstawą rozliczeń będzie dokument handlowy i on będzie dowodem rzeczywistości ekonomicznej. A jeśli treść faktury ustrukturyzowanej będzie inna, to jej wystawca będzie mieć problem, bo potwierdził nieprawdę na dokumencie i musi go poprawić.

REKLAMA

Fakturowanie od 1 lutego 2026 r. Prof. Modzelewski: Nie da się przerobić faktury ustrukturyzowanej na dokument handlowy

Faktura ustrukturyzowana kompletnie nie nadaje się do roli dokumentu handlowego, bo jest wysyłana do KSeF a nie do kontrahenta, czyli nie występuje tu kluczowy dla stosunków handlowych moment świadomego dla obu stron umowy doręczenia i akceptacji (albo braku akceptacji) tego dokumentu - pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski.

Firma w Szwajcarii - przewidywalne, korzystne podatki i dobry klimat ... do prowadzenia biznesu

Kiedy myślimy o Szwajcarii w kontekście prowadzenia firmy, często pojawiają się utarte skojarzenia: kraj zarezerwowany dla globalnych korporacji, potentatów finansowych, wielkich struktur holdingowych. Tymczasem rzeczywistość wygląda inaczej. Szwajcaria jest przede wszystkim przestrzenią dla tych, którzy potrafią działać mądrze, przejrzyście i z wizją. To kraj, który działa w oparciu o pragmatyzm, dzięki czemu potrafi stworzyć szanse również dla debiutantów na arenie międzynarodowej.

Fundacje rodzinne w Polsce: Rewolucja w sukcesji czy podatkowa pułapka? 2500 zarejestrowanych, ale grozi im wielka zmiana!

Fundacji rodzinnych w Polsce już ponad 2500! To narzędzie chroni majątek i ułatwia przekazanie firm kolejnym pokoleniom. Ale uwaga — nadciągają rządowe zmiany, które mogą zakończyć okres ulg podatkowych i wywołać prawdziwą burzę w środowisku przedsiębiorców. Czy warto się jeszcze spieszyć? Sprawdź, co może oznaczać nowelizacja i jak uniknąć pułapek!

Cypryjskie spółki znikają z rejestru. Polscy przedsiębiorcy tracą milionowe aktywa

Cypr przez lata były synonimem niskich podatków i minimum formalności. Dziś staje się prawną bombą zegarową. Właściciele cypryjskich spółek – często nieświadomie – tracą nieruchomości, udziały i pieniądze. Wystarczy 350 euro zaległości, by stracić majątek wart miliony.

REKLAMA

Zwolnienie SD-Z2 przy darowiźnie. Czy zawsze trzeba składać formularz?

Zwolnienie z obowiązku składania formularza SD-Z2 przy darowiźnie budzi wiele pytań. Czy zawsze trzeba zgłaszać darowiznę urzędowi skarbowemu? Wyjaśniamy, kiedy zgłoszenie jest wymagane, a kiedy obowiązek ten jest wyłączony, zwłaszcza w przypadku najbliższej rodziny i darowizny w formie aktu notarialnego.

KSeF od 1 lutego 2026: firmy bez przygotowania czeka paraliż. Ekspertka ostrzega przed pułapką „dwóch obiegów”

Już od 1 lutego 2026 wszystkie duże firmy w Polsce będą musiały wystawiać faktury w KSeF, a każdy ich kontrahent – także z sektora MŚP – odbierać je przez system. To oznacza, że nawet najmniejsze przedsiębiorstwa mają tylko pół roku, by przygotować się do cyfrowej rewolucji. Brak planu grozi chaosem, błędami i kosztownymi opóźnieniami.

REKLAMA