REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Pensjonaty i turystyka – podatkowe pułapki

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
POLAUDIT Sp. z o. o.
Podatki, rachunkowość, audyt
Ekspert podatkowy
Pensjonaty i turystyka – podatkowe pułapki
Pensjonaty i turystyka – podatkowe pułapki

REKLAMA

REKLAMA

Trzy przykłady błędnych, nie skonsultowanych wcześniej z ekspertami podatkowymi, decyzji biznesowych właścicieli pensjonatów przedstawia ku przestrodze Sławomir Janiak, Tax Manager z POLAUDIT Sp. z o.o.

W wakacyjny czas, gdy nasz umysł wypoczywa, często zaczynają nam przychodzić do głowy różne wspaniałe pomysły. To czas gdy podejmowane są również działania mające zmienić nasz status majątkowy  a ich efekty mają pojawiać się w przyszłości, krótszej lub dłuższej. Ale gdy słońce zbyt silnie przygrzewa a powietrze wręcz stoi w miejscu, może się okazać, że coś nam umyka, nie uwzględnimy istotnych kwestii i z naszych pomysłów nic dobrego nie wyjdzie. Najgorzej jednak gdy dodatkowo poniesiemy wymierne finansowo koszty tej porażki, nie wspominając o zaburzeniu poczucia naszego „ego”. A wystarczyłby czasem zwykły słomkowy kapelusz czy szklanka orzeźwiającej wody mineralnej.

REKLAMA

REKLAMA

Nasze piękne nadbałtyckie plaże są uwielbiane nie tylko przez naszych rodaków. Co roku w upalne dni do naszych nadmorskich kurortów zjeżdżają z różnych zakątków nie tylko naszego kraju turyści żądni i jodu i brązowo-złotej opalenizny. Tych jednak naszych kochanych wczasowiczów trzeba gdzieś skoszarować i czymś nakarmić.

W wielu więc miejscach przez szum fal przebija się stukot młotków i szarpiące swym zgrzytem odgłosy mechanicznych pił. Powstają większe i mniejsze pensjonaty, przerabiane na takie są już istniejące budynki, w których dotąd spokojnie sobie żyliśmy. W nasz świat nie wdzierał się dotąd ani gwar bawiących się dzieci wczasowiczów, ani tupot na schodach, który teraz zapewnić nam mieli nasi „dochodowi”  turyści.

Wreszcie nadchodzi ten dzień, gdy nasze plany są wcielane w życie. Pokoje umeblowane, czyste, na balkonach leżaki i parawan. Są też wyczekiwani goście a wraz z nimi ich pieniądze, które mają przysporzyć nam dochodu. No właśnie, po pierwsze „mają” – a więc dotyczy to jakiejś przyszłości, po drugie „dochodu” – czyli naszego zysku. Czy jednak nasi właściciele pensjonatów, inwestorzy o czymś zapomnieli? O wszechobecnym podatku dochodowym? Nie, nie jest z nimi tak źle, wiedzą, że jako uczciwi podatnicy muszą się tym ich „dochodem” podzielić z innymi. Pytanie jest podstawowe – jak taki podział ma wyglądać?

Zmiany w Prawie Pracy 2015 (Komplet 4 książek) + Kodeks pracy 2015 z komentarzem gratis

Dalszy ciąg materiału pod wideo

50 Ściąg Księgowego z aktualizacją online

REKLAMA

Przede wszystkim każdy chce aby ten podział był w miarę sprawiedliwy, czyli aby zdecydowana większość tego „naszego” „dochodu” została ostatecznie w naszej kieszeni. Wszystko więc wydaje się jasne, sukces murowany. Tylko ten żar z nieba i stojące w bezruchu powietrze przeszkadza i spowalnia nasze procesy myślenia.

Gdyby w poprzednim roku, gdy trzech naszych inwestorów planowało swoje przedsięwzięcia było ciut chłodniej, gdyby wolny był stolik w kawiarni, o tamten w rogu, pod wielkim kolorowym parasolem. No właśnie, gdyby. Bo w dniu gdy każdy z nich objaśniał pozostałym dwóm swoje plany czy to pod wpływem upału, czy zbytniej wiary w spełnienie swoich marzeń podjęli decyzje nie takie jakie mogły faktycznie zrealizować ich „sprawiedliwy podział dochodu”. Ostatecznie ten niewielki dochód jaki dwóch z nich osiągnęło po wspaniałym skądinąd wakacyjnym sezonie nie pozwolił im na dalsze inwestycje, ba prawie pozbawił ich wszystkiego co zarobili o nerwach już nie wspominając. Trzeci z nich do całego interesu najprawdopodobniej będzie musiał dodatkowo dołożyć.

Jak do tego doszło? Cóż, nieprzemyślane do końca decyzje, nieskonsultowane z odpowiednimi ludźmi i zwykła nieznajomość przepisów polskiego, zbyt często zagmatwanego, prawa podatkowego. Bo wszystko oczywiście rozbiło się o nasz powszechny, polski podatek dochodowy. No głównie przez niego.

VAT po zmianach od 1 lipca 2015 r.

Przypadek pierwszy (z nieszczęsnych trzech) 

Oczywiście wskazane poniżej kwoty są jedynie przykładowe i nie koniecznie odpowiadają faktycznym realiom biznesowym

Zakupiona nieruchomość przed kilkunastu laty. Teraz stała się pensjonatem, źródłem spodziewanych dochodów. Owszem trzeba było w nią trochę zainwestować aby faktycznie zasługiwać na definicję pensjonatu, ale wcale nie tak dużo jak z początku mogło się to wydawać. Po sezonie zarobione ciężko 80.000 zł, remonty i koszty bieżące to około 40.000 zł. Jest więc z czego się cieszyć bo przecież już w pierwszym roku od zrealizowania swych biznesowych marzeń jest „dochód” w wysokości 40.000 zł. O, przepraszam 33.200 bo przecież powszechny polski podatek dochodowy zabrał nam (pewnie, że niesprawiedliwie) swoją część.

No ale w następnych latach powinno być lepiej a na doposażenie pensjonatu brakujące parę tysięcy się pożyczy. Tylko dlaczego te wezwanie z urzędu w sprawie VAT, przecież nie przekroczono 150.000 zł ze sprzedaży usług w pensjonacie zgłoszonego jako najem prywatny czyli niezwiązany z działalnością gospodarczą a na prowadzenie warsztatu (owszem zgłoszonego do VAT) przecież prawie nie było czasu i tylko marne 5.000 zł brutto zarobiono remontując stary informatyczny sprzęt. I VAT z tego przychodu realizowanego w ramach prowadzonej działalności odprowadzono. Podobno dodatkowo teraz będzie trzeba zapłacić prawie 6.000 zł podatku wraz z odsetkami

Przypadek drugi (również nieszczęsny)

Zakupiona rok wcześniej nieruchomość (kredyt na szczęście jakoś się spłaci) została użyczona spółce z o.o., która powstała właśnie po to by prowadzić działalność turystyczną. Czemu spółka? No przecież nikt normalny nie będzie odpowiadał bez ograniczeń za ewentualne długi. Żeby trzymać rękę na pulsie nasz inwestor objął 100% udziałów w tej spółce i „powołał” się do zarządu. Bez wynagrodzenia, ale to przecież nie problem, bo czytał gdzieś, że w takim przypadku problemów na gruncie powszechnego polskiego podatku dochodowego nie ma. I tu akurat miał rację. Do VAT-u spółka została oczywiście zgłoszona. I o dziwo, zamiast spodziewanego przychodu na poziomie 150.000 zł było „jedynie” 90.000 zł, ponoć za drogo  bo konkurencja sprzedaje usługi taniej o jakieś 10 czy 20%. Dziwne, jakim cudem, przecież taniej się nie da, musiał do ceny jaką stosują inni przecież doliczyć odpowiedni VAT.

Ostatecznie dołożył, przepraszam spółka dołożyła do interesu ponad 40.000 zł. Na szczęście szwagier mógł tyle pożyczyć. No cóż, w przyszłym roku na pewno się odkuje nasz bohater choć wezwania z urzędu skarbowego w sprawie jakiegoś PCC, kontrola skarbowa, która coś przebąkuje o jakimś wirtualnym dochodzie w spółce i dziwne pogłoski jakoby nasz inwestor miał jakieś problemy z ZUS trochę drażnią i niepokoją. Spółka na stracie – a on umiał przecież czytać bilans - a każą płacić podatek dochodowy. Powariowali? A ZUS? Przecież nasz bohater nigdzie nie pracuje, nie prowadzi działalności, więc to na pewno zwykłe strachy. A ze spółki i tak nic fiskus nie wyrwie, bo przecież nie ma tam zasadniczo żadnego majątku.

I na koniec: Przypadek trzeci

Nasz ostatni bohater nie miał czasu by bezpośrednio się zaangażować w prowadzenie biznesu. Sam był zatrudniony jako kierownik w jednej z pobliskich firm z wyjątkowo wysokim wynagrodzeniem. Ale dysponując odpowiednią kwotą wolnych środków pieniężnych nabył 10 grudnia roku poprzedniego budynek pensjonatu, który następnie wynajął poprzedniemu właścicielowi, który to faktycznie świadczył usługi turystyczne (sprytnie, bo zamiast niskiego kosztu amortyzacji  pojawią się znacznie wyższe koszty najmu).

W akcie notarialnym wskazano, że część ceny z tytułu nabycia podlega z datą tego aktu kompensacie z czynszem za najbliższe dwa lata. Poza czynszem najmu ustalono dodatkowe wynagrodzenie prowizyjne (element kalkulacyjny czynszu), które oczywiście kompensacie nie podlegało. Uprzedzony następnie o konieczności złożenia odpowiedniego oświadczenia w urzędzie skarbowym aby nie płacić podatku na poziomie około 20% dokonał tego 15 stycznia roku następnego.

W końcu, po zakończeniu sezonu w kasie naszego inwestora pojawiła się kwota 40.000 zł jako prowizja. Po potrąceniu podatku – słynnego polskiego powszechnego podatku dochodowego – uzyskał on „dochód” 36.600 zł. Niestety tu również jak się okazało zysk ten był pozorny i po kontroli urzędu skarbowego w tajemniczy dla bohatera sposób stopniał do poziomu około 27.000 zł. 10.000 zł zniknęło. Dlaczego?


Jak widać wszyscy nasi trzej bohaterowie wybrali zły moment do podejmowania decyzji związanych z biznesem, a w zasadzie ze skutkami tegoż w podatku, nie tylko dochodowym. Cóż, pogoda wówczas była niesprzyjająca a wiedza samych inwestorów niekompletna. A wystarczyło dokładnie przyjrzeć się paragonowi z kasy fiskalnej kawiarni X w miejscowości D. nad polskim morzem, który otrzymali podczas omawiania swoich inwestycyjnych planów. W danych podatnika na paragonie widniała nazwa i adres oddalonej od D. o ok. 20 km firmy doradczej prowadzonej przez B. Można było zasięgnąć opinii co do swoich planów. Tyle, że nie wiadomo jakich to informacji udzielono by im w tej firmie biorąc pod uwagę treść samego paragonu fiskalnego oraz miejsce w którym został wydany i przez kogo.

Warto więc przemyśleć plany biznesowe pod kątem podatkowym konsultując je z ludźmi obeznanymi z tematem zwracając jednocześnie uwagę, czy faktycznie mamy do czynienia z fachowcem

Ale to już historia na zupełnie inny felieton.

W artykule nie uwzględniono usług agroturystycznych, co do których możliwe jest zastosowanie zwolnienia w podatku dochodowym od osób fizycznych

Sławomir Janiak, Tax Manager z POLAUDIT Sp. z o.o.

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Bezpłatny webinar: Rozliczanie branży budowlanej i deweloperskiej. Jak uniknąć najczęstszych błędów?

Branża budowlana i deweloperska to sektory, w których każdy szczegół w rozliczeniach finansowych ma znaczenie, a konsekwencje popełnianych błędów mogą być daleko idące. Zarówno w księgach rachunkowych, jak i w rozliczeniach podatkowych precyzyjna klasyfikacja realizowanych prac jest kluczowa.

Usługi dietetyczne są zwolnione z VAT. Ale nie te świadczone na rzecz osób zdrowych. Dlaczego?

Usługi dietetyczne, które nie korzystają ze zwolnienia przedmiotowego (związanego z celem medycznym), w szeregu przypadków nie mogą również korzystać ze zwolnienia podmiotowego (limit obrotów do 200 000 zł rocznie). Oznacza to, że dietetycy świadczący usługi doradztwa w zakresie dietetyki (konsultacji indywidualnych) opodatkowane VAT muszą zarejestrować się jako czynni podatnicy VAT, niezależnie od wysokości swoich obrotów i doliczać do ceny swoich usług netto podatek VAT w stawce 23%. Problem w tym, że wiele usług dietetyków ma charakter złożony (szkolenia z zakresu diet, podawanie w internecie pakietów diet dla osób zaliczanych do określonych kategorii wiekowych itp). Dlaczego usługi dietetyków świadczone na rzecz osób zdrowych nie korzystają ze zwolnienia z VAT wyjaśnił WSA w Gliwicach w wyroku z 29 stycznia 2025 r.

Niższe grzywny za niektóre przestępstwa skarbowe od 2026 roku. Nowelizacja Kks i Ordynacji podatkowej przyjęta przez rząd

W dniu 27 maja 2025 r. Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o zmianie ustawy - Kodeks karny skarbowy (kks) oraz ustawy - Ordynacja podatkowa, przedłożony przez Ministra Finansów. Ta nowelizacja ma na celu uproszczenie administracyjnych obowiązków podatkowych oraz złagodzenie kar za przestępstwa skarbowe, które nie powodują bezpośrednich strat w podatkach.

JPK_KR_PD już nadchodzi – nowy obowiązek dla podatników CIT. Czy Twoja firma jest gotowa?

Nowy plik JPK_KR_PD to nie tylko kolejne wymaganie fiskusa, ale prawdziwa rewolucja w raportowaniu księgowym. Od 2025 roku obowiązek ten obejmie duże firmy, od 2026 – podmioty zobowiązane do przesyłania ewidencji JPK VAT, a od kolejnego roku – pozostałych podatników CIT. Zmiany w planie kont, nowe struktury danych, testy, audyty – przygotowań jest sporo, a czasu coraz mniej. Zobacz, co musisz zrobić, by nie obudzić się z ręką w księgowym chaosie.

REKLAMA

Kiedy członek rodziny współpracujący przy rodzinnym biznesie musi być zgłoszony do ZUS?

Ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych nakłada obowiązek zgłoszenia do ZUS i odprowadzania składek na ubezpieczenia społeczne osób współpracujących z osobami prowadzącymi pozarolniczą działalność i z szeroko rozumianymi zleceniobiorcami. Podobnie czyni ustawa o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych w zakresie ubezpieczenia zdrowotnego. Analizy wymaga zatem, kto spełnia definicję takiej osoby współpracującej i czy jej sytuacja uzależniona jest od formy tej współpracy - umownej bądź bezumownej. Spory z ZUS w przedmiocie obowiązku objęcia osób współpracujących ubezpieczeniami społecznymi trafiają aż do Sądu Najwyższego, warto więc wziąć pod uwagę również aktualne orzecznictwo w tej materii.

Francuska Administracja Celna wprowadza nowy system Obligatoryjnej Koperty Logistycznej (ELO). Co muszą wiedzieć przewoźnicy? Uproszczenie procedur dla kierowców

ELO to cyfrowe rozwiązanie, które usprawni proces odprawy celnej na granicy między Francją a Wielką Brytanią. Jest to francuski odpowiednik GMR - system będzie wymagać utworzenia jednej elektronicznej „koperty logistycznej” dla każdego pojazdu, zawierającej wszystkie niezbędne dane celne oraz deklaracje bezpieczeństwa.

Stracił rodzinę w wypadku i miał zapłacić zaległy podatek. WSA kontra skarbówka

Mimo że jako dziecko stracił całą rodzinę w tragicznym wypadku, a wypłacone mu po latach odszkodowanie miało choć częściowo złagodzić tę krzywdę, organy skarbowe domagały się od Huberta zapłaty blisko 150 tys. zł podatku od odsetek. Sprawa trafiła aż do Naczelnego Sądu Administracyjnego, który uznał stanowisko fiskusa za niesprawiedliwe. Teraz Wojewódzki Sąd Administracyjny w Szczecinie przyznał rację Rzecznikowi Praw Obywatelskich i uchylił decyzje skarbówki — choć wyrok wciąż nie jest prawomocny.

Opłata skarbowa od pełnomocnictwa - zmiany od 2025 roku

Krajowa Informacja Skarbowa przypomniała w komunikacie, że od 1 stycznia 2025 r. zmianie uległy przepisy regulujące zasady wnoszenia opłaty skarbowej od pełnomocnictw składanych w formie elektronicznej za pośrednictwem systemu teleinformatycznego.

REKLAMA

Jak Ministerstwo Finansów liczy lukę VAT? Metodą odgórną (top – down)

Ministerstwo Finansów poinformowało w komunikacie z 22 maja 2025 r., że metoda liczenia luki VAT od lat pozostaje niezmienna a jej opis jest opublikowany na stronie resortu. Luka VAT liczona jest względem VAT w ujęciu rachunków narodowych publikowanych przez GUS, tj. w ujęciu memoriałowym, w którym dochody ujmowane są za okres od lutego do stycznia kolejnego roku. Szacunki luki VAT dla lat 2022-2023, pomimo uwzględnienia wpływu istotnych zmian systemowych (m.in. tarcze antyinflacyjne, rekompensaty energetyczne) wskazują na znaczący wzrost luki względem poprzedzających ich lat. W 2023 roku luka VAT wynosiła 13,5%. Obecne szacunki wskazują na zmniejszenie się luki VAT w Polsce w 2024 r. do 6,9%.

Księgowi obawiają się obowiązkowego KSeF-u. Czego najbardziej?

Już tylko niecały rok dzieli nas od wprowadzenia obowiązkowego KSeF-u, a mimo to – jak się okazuje – księgowi nadal czują się niepewnie. Czego obawiają się najbardziej? Kto się wyłamuje i już dzisiaj deklaruje gotowość na zmiany? fillup k24 we współpracy ze Stowarzyszeniem Księgowych w Polsce opublikowali w maju 2025 r. "Barometr nastrojów polskich księgowych 2025", w którym przedstawiciele branży wypowiedzieli się w sprawach dla nich najważniejszych. Na KSeF-ie nie pozostawiono suchej nitki.

REKLAMA