Działalność nierejestrowana (nierejestrowa) czyli firma na próbę
REKLAMA
REKLAMA
Być może giggersi, pracujący elastycznie na kilku umowach, będą pierwszą grupą, która skorzysta na zapisach nowej ustawy Prawo przedsiębiorców, która wchodzi w życie 30 kwietnia br. w ramach Konstytucji Biznesu. Społeczność giggersów tworzą głównie millenialsi, którzy „wyposażeni” w dobre wykształcenie, przeważnie biegle władający językami obcymi i przede wszystkim świetnie poruszający się w świecie cyfrowych technologii, z większą odwagą podejmują wyzwania zawodowe. Nie przeraża ich cyfrowy świat, warunkujący rozwój zjawiska określanego mianem gig economy. Są to m.in. freelancerzy, niezależni konsultanci czy osoby, które na podstawie umów kontraktowych realizują prace projektowe w kilku firmach jednocześnie. Co Konstytucja Biznesu oferuje giggersom? Przede wszystkim możliwość prowadzenia drobnej działalności bez konieczności wpisywania jej do rejestru przedsiębiorców. Oczywiście na określonych warunkach.
REKLAMA
– Wprowadzany właśnie „okres próbny” ma swoje plusy, ponieważ Konstytucja Biznesu mówi jasno: zanim zostaniesz pełnoprawnym przedsiębiorcą, co wiąże się przecież z ponoszonymi kosztami i ryzykiem, sprawdź się. Wykorzystaj kilka miesięcy na to, by przetestować, jak sprawnie pozyskujesz i realizujesz zlecenia i projekty, a następnie podejmij decyzję, czy to droga dla Ciebie – komentuje Anna Flaga-Błaszczyk z Fundacji Tax Care, na co dzień zaangażowana w działania wspierające przedsiębiorczość w Polsce.
Ustawa z 6 marca 2018 r. Prawo przedsiębiorców:
Art. 5. 1. Nie stanowi działalności gospodarczej działalność wykonywana przez osobę fizyczną, której przychód należny z tej działalności nie przekracza w żadnym miesiącu 50% kwoty minimalnego wynagrodzenia, o którym mowa w ustawie z dnia 10 października 2002 r. o minimalnym wynagrodzeniu za pracę (Dz. U. z 2017 r. poz. 847 oraz z 2018 r. poz. …), i która w okresie ostatnich 60 miesięcy nie wykonywała działalności gospodarczej.
2. Osoba wykonująca działalność, o której mowa w ust. 1, może złożyć wniosek o wpis do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej. Działalność ta staje się działalnością gospodarczą z dniem określonym we wniosku.
3. Jeżeli przychód należny z działalności, o której mowa w ust. 1, przekroczył w danym miesiącu wysokość określoną w ust. 1, działalność ta staje się działalnością gospodarczą począwszy od dnia, w którym nastąpiło przekroczenie wysokości, o którym mowa w ust. 1.
4. W przypadku, o którym mowa w ust. 3, osoba wykonująca działalność gospodarczą składa wniosek o wpis do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej w terminie 7 dni od dnia, w którym nastąpiło przekroczenie wysokości, o którym mowa w ust. 1.
5. Przepisu ust. 1 nie stosuje się do działalności wykonywanej w ramach umowy spółki cywilnej.
6. Przez przychód należny, o którym mowa w ust. 1, rozumie się kwoty należne, choćby nie zostały faktycznie otrzymane, po wyłączeniu wartości zwróconych towarów, udzielonych bonifikat i skont.
Firma bez rejestracji tylko przy drobnych zarobkach
Tak zwana działalność nierejestrowana nie sprawdzi się jednak w każdym przypadku. Tym, o czym aspirujący przedsiębiorca musi pamiętać, są limity uzyskiwanych przychodów. Zgodnie z ustawą przychód z nieewidencjonowanej działalności nie może przekroczyć w żadnym miesiącu połowy minimalnego wynagrodzenia za pracę. Jego obowiązująca stawka w 2018 r. to 2100 zł brutto, czyli w przypadku działalności nierejestrowanej mówimy o 1050 zł przychodu brutto. W dodatku chodzi o przychód należny, czyli także ten fizycznie nieotrzymany. W sytuacji, gdy limit zostanie przekroczony, trzeba będzie zarejestrować firmę.
– Konstytucja Biznesu otwiera furtkę na relatywnie niewielkie dochody z działalności nierejestrowanej, ale na początku można ją wykorzystywać po prostu do tego, żeby dorobić, zanim całkowicie przejdzie się „na swoje” – mówi Anna Flaga-Błaszczyk.
Przykładowo korepetytor czy początkujący producent sprzedający online własne wyroby może potraktować działalność nierejestrowaną jako próbę własnych sił. Co ważne, ten typ działalności nie wiąże się z obowiązkiem związanym z JPK_VAT.
– Mimo że fiskus nie kontroluje działalności nierejestrowanej, na początkującym przedsiębiorcy ciąży obowiązek rozliczania się z tego typu zarobku w rocznym zeznaniu podatkowym PIT. Przychody stanowią zarobek z innych źródeł – dodaje Anna Flaga Błaszczyk z Fundacji Tax Care. Brak rejestracji firmy nie zwalnia osoby prowadzącej działalność nierejestrowaną z odpowiedzialności w rozumieniu przepisów Kodeksu cywilnego. Przykładowo w przypadku dorabiania na prowadzeniu sprzedaży online warto zwrócić uwagę na takie kwestie jak prawo nabywcy do zwrotu i reklamacji.
NOWOŚĆ na Infor.pl: Prenumerata elektroniczna Dziennika Gazety Prawnej KUP TERAZ!
Polecamy: INFORLEX Biznes
Działalność na próbę
Nawet te kilkaset złotych uzyskanych z pierwszych zleceń pozwoli ocenić sytuację i podjąć decyzję, czy dalsza praca „na swoim” ma szansę rozwinąć się w pełnowymiarową działalność gospodarczą. Według nas, wprowadzane zmiany mogą przyczynić się do dalszego rozwoju gospodarki fuch w Polsce. – dodaje Anna Flaga-Błaszczyk. Jej zdaniem, rynek umów i kontraktów krótkoterminowych kwitnie, ponieważ ten sposób zarabiania na życie wiąże się z bardzo cenioną przez giggersów elastycznością. Strach przed rezygnacją z etatu maleje, dlatego mamy do czynienia z coraz większą liczbą osób fizycznych rozglądających się za alternatywnymi sposobami zarobkowania. Każdy, kto nie prowadził w okresie ostatnich 5 lat działalności gospodarczej, może spróbować swoich sił, korzystając z działalności nierejestrowanej.
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat