REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Zakup startupu - jak nie kupić kota w worku? Kluczowe: due diligence. Poradnik dla inwestora

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Zakup startupu - jak nie kupić kota w worku? Kluczowe: due diligence. Poradnik dla inwestora
Zakup startupu - jak nie kupić kota w worku? Kluczowe: due diligence. Poradnik dla inwestora
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Akwizycja firmy jest inwestycją, która ma się opłacać. To oczywiste twierdzenie staje się jeszcze bardziej prawdziwe w przypadku nabycia startupu, który kupuje się po to, by rozwijać biznes z pomysłem, mający duży potencjał. Zakup startupu zazwyczaj jest łatwiejszy niż założenie firmy od zera, szczególnie takiej, która ma się okazać jednorożcem w świecie biznesu. Jednak podjęcie takiego kroku jest obarczone sporym ryzykiem. Aż 9 na 10 nowo tworzonych startupów upada, z czego 20 proc. kończy działalność w ciągu pierwszego roku, a kolejne 50 proc. nie utrzymuje się na rynku dłużej niż 5 lat [Źródło: Startup Genome]. Można dyskutować z tymi statystykami, ale jeżeli nawet są prawdziwie tylko w połowie, to i tak wskazują na pewne negatywne zjawisko. Ryzyka biznesowego przy zakupie startupu nie da się zupełnie wyeliminować, ale można zadbać o to, by ograniczyć je do minimum. 

Zakup startupu. Ryzyko ryzyku nierówne

Poziom ryzyka biznesowego występującego przy zakupie startupu zależy od tego, na jakim etapie rozwoju jest firma, która chcemy nabyć. Największe jest on w przypadku biznesu, który funkcjonuje jeszcze na poziomie pomysłu – chodzi o firmę z definicji startupu Erica Riesa: „ludzka instytucja stworzona z myślą o budowaniu nowych produktów lub usług w warunkach skrajnej niepewności”. 
Produkt czy dana usługa nie są jeszcze obecne na rynku, ale pomysł jest na tyle świetny, że warto w niego zainwestować, bo to niebywała okazja biznesowa. Inaczej wykorzysta ją konkurencja. Ale też ryzyko tu jest największe, ponieważ rynek jeszcze nie zweryfikował pomysłu. Zmniejsza się ono, gdy startup jest już na rynku i sprzedaje, zdobywa pierwszych klientów. Kupujący może przejąć biznes i zacząć na nim zarabiać, ale z pewnością będzie musiał zainwestować w marketing i podjąć wiele strategicznych decyzji, które będą niezbędne do dalszego rozwoju. Zanim startup zacznie przynosić zysk, może minąć trochę czasu. Najmniejsze jest ryzyko w przypadku startupu, który ma w pełni dojrzały produkt/usługę, poukładane procesy sprzedażowe i jego właściciele stoją przed decyzją, czy mają zasoby na skalowanie biznesu i transformację startupu w duże przedsiębiorstwo, czy chcą sprzedać swój interes i rozwijać kolejny pomysł. 

Duzi gracze rynkowi, fundusze inwestycyjne lub indywidualni doświadczeni inwestorzy mogą pozwolić sobie na zakup startupu w pierwszej i drugiej sytuacji, bo potrafią odpowiednio skalkulować ryzyko lub po prostu mają zasoby na to, aby się pomylić. Ci przedsiębiorcy, którzy po prostu szukają okazji na wejście w nowy biznes i chcą zająć się prowadzeniem nabytego startupu, powinni szukać podmiotów, które zostały zweryfikowane przez rynek i klientów. Nie oznacza jednak, że nawet w tym przypadku ryzyko biznesowe maleje do zera. Trzeba sprawdzić to co się kupuje, by zakup startupu nie okazał się zakupem kota w worku. Jest na to sposób.

REKLAMA

Autopromocja

Postaw na due diligence

Przed inwestycją trzeba sprawdzić, jak startup wygląda od środka, czyli postawić na dogłębne sprawdzenie spółki. – Takie badanie to due dilgence, czyli ocena aktualnej sytuacji przedsiębiorstwa oraz określenie istniejącego, ale także potencjalnego ryzyka związanego z planowaną transakcją. Oczywiście, wspomniana analiza ma sens, gdy mówimy o startupie, który jakiś czas już funkcjonuje na rynku i ma co wykazać. Badanie due dilgence może być różnie definiowane i składać się z wielu elementów. To, jak wygląda w praktyce, zależy m.in. od tego, jaka jest specyfika analizowanego podmiotu, jaką ma strukturę, w jakiej branży działa, itp. – wyjaśnia Damian Cęcelewski, ekspert Ground Frost. 

Z pewnością nie można pominąć:

- Analizy sytuacji prawnej startupu – chodzi o posiadanie wglądu w umowy, na podstawie których funkcjonuje spółka (np. jej statut, wszelkie umowy własnościowe, także te dotyczące posiadanych praw intelektualnych, patentów, pozwoleń i innych składowych majątku), w te umowy, które startup zawierał ze swoimi klientami, partnerami biznesowymi oraz pracownikami. Znakami ostrzegawczymi powinna być niekompletna i błędna dokumentacja czy wręcz brak pewnych umów. Są nimi także niejasne przedstawienie zobowiązań wspólników, udokumentowane spory między nimi, a także z podmiotami zewnętrznymi, w które jest zaangażowany startup. Taka analiza prawna powinna dotyczyć nie tylko spółki jako firmy, ale również osób, które nią zarządzają lub mają na nią największy wpływ.

- Analizy podatkowo-finansowej – analiza bilansów finansowych, rachunków zysków i strat pokazuje nie tylko, jaki jest potencjał biznesowy danego podmiotu, ale jak był zarządzany, jaki był na niego pomysł. Nie warto zaczynać zarządzania nową firmą od prostowania błędów w księgowości lub mierzenia się z konsekwencjami nieprawidłowości, które zostały popełnione np. w sferze podatkowej. Dlatego trzeba również dokonać analizy sytuacji finansowej startupu. Na co zawrócić uwagę? Na to, czy firma nie zalega rozliczaniem podatku VAT, obowiązkami względem ZUS-u i czy nie ma innych „długów”, także względem pracowników lub partnerów biznesowych. Należy zwrócić uwagę na to, jak wcześniej w firmie wyglądał proces księgowania przychodów i wszelkich wydatków. Ważne jest również to, czy istniał wyraźny rozdział kosztów spółki i jej wspólników.

- Analizy rynku i potencjału biznesowego startupu – inwestycja w nowy biznes ma się opłacać, więc trzeba sprawdzić, jaki ma potencjał, szanse na rozwój, jaka jest jego pozycja na rynku. Trzeba również rozpoznać sektor, w którym działa, przeanalizować konkurencję – całe otoczenie biznesowe. Chodzi o stworzenie modelu biznesowego startupu. Aby przejść do tego kroku, trzeba również przyjrzeć się temu, jak wyglądał dotychczasowy marketing firmy, sprzedaż i komunikacja z klientami – oraz czy grupa docelowa w ogóle została właściwie określona. 

- Analizy aspektów organizacyjnych i technicznych – pozwala odpowiedzieć pytanie, na jakich zasadach działa startup, czy funkcjonująca struktura jest optymalna, czy może jest nieefektywna i blokuje dalszy rozwój. Ważny również jest przegląd wszystkich kluczowych procesów wraz z narzędziami i rozwiązaniami, które były stosowane do ich obsługi. Taki audyt dostarczy informacji na temat tego, w jakim miejscu znajduje się startup i ile pracy będzie trzeba włożyć w to, by przynosił profity.

- Analizy kapitału ludzkiego – firma to również ludzie. Dlatego nie można zapomnieć o analizie zespołu, kompetencjach pracowników. Ten aspekt jest ważny szczególnie wtedy, gdy w planach jest zakup startupu wraz z jego zespołem. Być może badanie due diligence wskaże, że wcale nie jest to dobry pomysł, albo pomoże naświetlić problemy personalne, które będą mogłyby być naprawione jeszcze przed sfinalizowaniem transakcji. 

Dobra wiadomość jest taka, że analizy due diligence (ani żadnego z jej elementów) nabywca startupu nie musi wykonywać w pojedynkę i nawet nie powinien. Warto pozostawić tę kwestię doświadczonym ekspertom. Są to firmy, które oferują wsparcie dla przedsiębiorców zainteresowanych inwestowaniem w nowe biznesy, posiadają niezbędne know-how, by przeprowadzić pełny, szczegółowy audyt nabywanego przedsiębiorstwa.

Ważne, aby badanie due diligence dostarczyło konkretnych wniosków, które nie tylko pozwolą podjąć ostateczną decyzję, czy warto zainwestować w nabycie danego startupu – po prostu trzeba wiedzieć, za co się płaci – ale dostarczą również odpowiednich argumentów, z którymi można usiąść do negocjacji. W due diligence nie chodzi o to, by utwierdzić kupującego w jego dobrym pomyśle o zainwestowaniu w startup, ale o naświetlenie wszelkich ryzyk i tzw. czerwonych flag takiej transakcji, i o ocenę, na ile są one istotne, czy można je szybko poddać neutralizacji/naprawie, czy będą jednak istotną przeszkodą w sfinalizowaniu transakcji – podpowiada Damian Cęcelewski, ekspert Ground Frost.

Sprawdzam!, czyli wycena przedsiębiorstwa

Na początku rozmów ze startupem pojawia się informacja nt. wartości spółki. Informacje zdobyte podczas due diliegence także dadzą odpowiedź na pytanie, czy podana wycena wartości przedsiębiorstwa jest właściwa, czy może przeszacowana. W tym przypadku także można skorzystać ze wsparcia profesjonalnej firmy, która przygotuje odpowiedni raport. 
Decyzję o nabyciu startupu trzeba zawsze opierać na pewnych danych, pozyskanych ze sprawdzonych źródeł. Dobrze zaprojektowany model finansowy pozwoli na realną ocenę rentowności planowanej inwestycji. Dlatego warto nawiązać współpracę z partnerem, który faktycznie specjalizuje się w modelowaniu finansowym, mającym swoim koncie doświadczenie zdobyte przy wycenie setek podmiotów z różnych branż – zaznacza Damian Cęcelewski, ekspert Ground Frost.

Dlaczego model finansowy jest ważny? Pozwalana ocenić perspektywy danego podmiotu, oszacować jego przyszłe dochody i koszty. Pomaga nawet zdefiniować trendy nie tylko te dotyczące badanej firmy, ale również branży, w której działa, mogące mieć wpływ na jej przyszłą sytuację finansową. Wycena rzeczywistej wartości nabywanego podmiotu to jedna kwestia, ale odpowiednio przygotowany model finansowy z różnymi alternatywnymi scenariuszami może pokazać, na ile dana inwestycja jest atrakcyjna, czy będzie na siebie zarabiać w przyszłości – albo po prostu – czy jest bezpieczna. Nikt nie może zadeklarować, jak będzie wyglądać przyszłość, ale wnioski z rzetelnie przeprowadzonego badania due diligence oraz model finansowy mogą wiele pokazać. Nabycie drugiego przedsiębiorstwa to proces. Badanie due diligence należy do fazy przedtransakcyjnej. Dalej mają miejsce negocjacje

Do negocjacji zasiądź dobrze przygotowany

Umowę dotyczącą nabycia startupu można podpisać tylko raz, więc warto się do tego przygotować. Jeżeli nie reprezentujesz funduszu inwestycyjnego i nie jesteś specjalistą od akwizycji, warto również skorzystać ze wsparcia profesjonalistów podczas negocjacji, kiedy ustalane są wszystkie warunki transakcji. To pozwoli uniknąć często bardzo kosztownych błędów. Korzystając z usług specjalistów sprawdzonych przez rynek i największe firmy, możesz mieć pewność, że Twoje interesy są we właściwych rękach.

Doświadczony partner w negocjacjach może przygotować nie tylko wnioski wcześniejszego audytu i dokumenty, z którymi można ruszyć na negocjacje, ale taki ekspert może być również obecny podczas najważniejszych rozmów i reprezentować na nich inwestora. 

Ważne

Zakup startupu – przy wsparciu odpowiedniego partnera – to ryzyko biznesowe, które warto podjąć. I Polsce bowiem zdarzają się historie jak z Doliny Krzemowej, gdy biznes założony w garażu przez grupę zapaleńców po podjęciu kilku trafnych decyzji i wykorzystaniu nadarzających się okazji, przeradza się w markę, która na siebie zarabia.

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Źródło zewnętrzne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Prof. Modzelewski do premiera Tuska: narzucanie wszystkim podatnikom VAT obowiązkowego KSeF i faktur ustrukturyzowanych to nie jest deregulacja gospodarki

W dniu 12 kwietnia br. Ministerstwo Finansów potwierdziło zamiar wdrożenia w 2026 roku obowiązkowego Krajowego Systemu e-Faktur i obligatoryjnego stosowania faktur ustrukturyzowanych przez wszystkich podatników VAT. Prof. dr hab. Witold Modzelewski apeluje do Pana Premiera Donalda Tuska: „Wierzę, że jako liberał traktuje Pan potrzebę deregulacji gospodarki zupełnie poważnie. Nie należy ulegać lobbystom, którzy chcą zarobić na dezorganizacji systemu fakturowania. Pomysł faktur ustrukturyzowanych powinien trafić definitywnie do kosza.”

W 2025 r. można przekazać 1,5% podatku rolnego na rzecz dwóch uprawnionych podmiotów

W komunikacie z 16 kwietnia 2025 r. Ministerstwo Finansów poinformowało, że w 2025 roku podatnicy podatku rolnego mogą przekazać 1,5 tego podatku na rzecz Krajowego Związku Rewizyjnego Rolniczych Spółdzielni Produkcyjnych lub OPZZ Rolników i Organizacji Rolniczych. Jakie są warunki tego przekazania?

Roczne zeznanie podatkowe PIT: 15 najczęstszych błędów. Jak ich uniknąć w 2025 roku

Złożenie corocznej deklaracji PIT to podstawowy zakres komunikacji podatnika z administracją skarbową. Warto zadbać, by przebiegła ona w sposób optymalny i nie nastręczała niespodziewanych nieprzyjemności. Dlatego też przedstawiamy zestawienie najczęstszych błędów, przed którymi można się uchronić, korzystając z poniższych podpowiedzi.

7 skutków spadających stóp procentowych. Już w maju 2025 r. RPP zacznie cykl obniżek?

Tańsze i łatwiej dostępne kredyty to tylko część skutków cięć stóp procentowych. Polityka monetarna to miecz obosieczny. W momencie, w którym kredytobiorcy cieszą się z niższych rat, to posiadacze oszczędności mają problem ze znalezieniem solidnie oprocentowanego depozytu. Widmo niższych stóp procentowych oznacza też, że w dół pójść może oprocentowanie detalicznych obligacji skarbowych, a zakup mieszkania na wynajem może znowu odzyskać swój blask.

REKLAMA

Korekta zeznania podatkowego PIT. Jak to zrobić i do kiedy można?

Do końca roku 2030 podatnicy mają prawo składać korekty zeznań PIT za rok 2024. Błędy w deklaracjach podatkowych zdarzają się zarówno na niekorzyść podatnika (np. pominięcie ulgi, o której się nie wiedziało), jak i na niekorzyść fiskusa (np. pominięcie źródła przychodów, o którym się zapomniało). Złożenie korekty zeznania nie wymaga uzasadnienia, a skorygować można nawet taką deklarację, która z upływem 30 kwietnia 2025 r. została bez udziału podatnika automatycznie zatwierdzona w usłudze Twój e-PIT.

Pilne! Będzie nowelizacja ustawy o KSeF, znamy projekt: jakie zmiany w obowiązkowym e-fakturowaniu

Ministerstwo Finansów opublikowało długo wyczekiwany projekt nowelizacji ustawy o VAT, regulujący obowiązek stosowania faktur ustrukturyzowanych. Wraz z nim udostępniono również oficjalną „mapę drogową” wdrożenia Krajowego Systemu e-Faktur – KSeF.

Ewidencje VAT oszustów i uczciwych podatników niczym się nie różnią. Jak systemowo zablokować wzrost zwrotów VAT? Prof. Modzelewski: jest jeden sposób

Jedyną skuteczną barierą systemową dla prób wyłudzenia zwrotów jest uzależnienie wpływów zwrotów od zastosowania przez podatnika mechanizmu podzielonej płatności w stosunku do kwot podatku naliczonego, który miałby być zwrócony – pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski.

Obowiązkowy KSeF - najnowszy harmonogram. KSeF 2.0, integracja i testy, tryb offline24, faktury masowe, certyfikat wystawcy faktury i inne szczegóły

W komunikacie z 12 kwietnia 2025 r. Ministerstwo Finansów przedstawiło aktualny stan projektu rozwiązań prawnych, technicznych i biznesowych oraz plan wdrożenia (harmonogram) obowiązkowego systemu KSeF. Można jeszcze do 25 kwietnia 2025 r. zgłaszać do Ministerstwa uwagi i opinie do projektu pisząc maila na adres sekretariat.PT@mf.gov.pl.

REKLAMA

Cyfrowe narzędzia dla księgowych. Kiedy warto zmienić oprogramowanie księgowe?

Nowoczesne narzędzia dla księgowych. Na co zwracać uwagę przy zmianie oprogramowania księgowego? Według raportów branżowych księgowi spędzają nawet 50 proc. czasu na czynnościach, które mogłyby zostać usprawnione przez nowoczesne technologie.

Obowiązkowy KSeF - będzie kolejne przesunięcie terminów? Kiedy nowelizacja ustawy o VAT? Minister finansów odpowiada

Ministerstwo Finansów dość wolno prowadzi prace legislacyjne nad nowelizacją ustawy o VAT dotyczącą wdrożenia obowiązkowego modelu Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF). Od listopada zeszłego roku - kiedy to zakończyły się konsultacje projektu - nie widać żadnych postępów. Jeden z posłów zapytał ministra finansów o aktualny harmonogram prac legislacyjnych w tym zakresie a także czy minister ma zamiar przesunięcia terminów wejścia w życie obowiązkowego KSeF? W dniu 31 marca 2025 r. minister finansów odpowiedział na te pytania.

REKLAMA