REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Zagubienie lub zniszczenie dokumentów akcji a proces dematerializacji akcji

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Zagubienie lub zniszczenie dokumentów akcji a proces dematerializacji akcji
Zagubienie lub zniszczenie dokumentów akcji a proces dematerializacji akcji
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Jak wiemy 30 września 2020 r. ruszył, przekładany z powodu pandemii COVID -19, proces dematerializacji akcji. W tym dniu spółki akcyjne niebędące spółkami publicznymi oraz spółki komandytowo-akcyjne zobowiązane były dokonać pierwszego (z pięciu) ogłoszenia wzywającego swoich akcjonariuszy do złożenia dokumentów akcji w spółce, a także udostępnić na swojej stronie internetowej w miejscu wydzielonym do komunikacji z akcjonariuszami informację o tym wezwaniu.

Oczywiście przed zamieszczeniem tego wezwania spółki te zobligowane były dokonać wyboru podmiotu uprawnionego do prowadzenia rejestru akcjonariuszy oraz podpisać z wybranym przez walne zgromadzenie podmiotem umowę o prowadzenie rejestru akcjonariuszy. Tak, jak wspomniano  spółki wzywają akcjonariuszy do złożenia akcji pięciokrotnie, z tym że wezwania nie mogą być dokonywane w odstępie dłuższym niż miesiąc ani krótszym niż dwa tygodnie.

REKLAMA

REKLAMA

Autopromocja

Naturalną konsekwencją takiego wezwania powinno być złożenie przez akcjonariusza posiadanych dokumentów akcji (odcinków zbiorowych) w spółce.
Jest to o tyle istotne, że z dniem 1 marca 2021 r. moc obowiązująca dokumentów akcji wydanych przez spółkę wygasa z mocy prawa. Z tym samym dniem uzyskują moc prawną wpisy w rejestrze akcjonariuszy. Po tym terminie dokumenty akcji zachowują moc dowodową wyłącznie w zakresie wykazywania przez akcjonariusza wobec spółki, że przysługują mu prawa udziałowe, przez okres pięciu lat od dnia wejścia w życie ustawy z 30 sierpnia 2019 r. o zmianie ustawy – Kodeks spółek handlowych oraz niektórych innych ustaw – a więc do 1 marca 2026 r. Jak zatem widać akcjonariusze powinni być żywotnie zainteresowani tym, aby złożyć posiadane przez siebie dokumenty akcji w spółce.

W zamian za złożenie dokumentów akcji w spółce, spółka wydaje  akcjonariuszowi pisemne pokwitowanie. Obowiązujące przepisy nie określają w tym przypadku jakiejś konkretnej treści pokwitowania. Ważne natomiast jest, aby wskazywało ono, co najmniej dane akcjonariusza składającego dokumenty akcji, identyfikowało składane dokumenty akcji (serię i numer akcji a także czy są to akcji imienne czy na okaziciela), datę złożenia dokumentów akcji oraz podpis osób uprawnionych do reprezentowania spółki. Docelowo podmiot prowadzący rejestr akcjonariuszy, na żądanie akcjonariusza albo zastawnika albo użytkownika uprawnionego do wykonywania prawa głosu z akcji, wystawia osobom uprawnionym imienne świadectwo rejestrowe (świadectwo rejestrowe).

Złożenie dokumentów akcji w spółce nie powinno nastręczać problemów, w sytuacji gdy dokumenty akcji zostały faktycznie wydane akcjonariuszom i znajdują się w ich posiadaniu. Nieco inaczej wyglądała będzie sytuacja, a w praktyce zdarza się ona całkiem nierzadko, gdy spółka w ogóle nie wydała dokumentów akcji akcjonariuszom. Jeszcze inaczej zaś wygląda sytuacji, a to może nastręczać największych problemów, gdy spółka co prawda wydała dokumenty akcji, w formie w jakiej przewiduje to aktualnie art. 328 Kodeksu spółek handlowych, ale dokumenty akcji zostały utracone lub zniszczone w takim stopniu, że uniemożliwia to akcjonariuszowi ich fizyczne złożenie w spółce. W takim przypadku zachodzi konieczność wydania przez spółkę duplikatu akcji.

REKLAMA

Kwestię wydawania duplikatów akcji, reguluje obowiązujący jeszcze art. 357 § 2 i 3 Kodeksu spółek handlowych (traci on moc obowiązującą z dniem 1/03/2021 r.). Zgodnie z tym przepisem statut może regulować tryb umarzania zniszczonych lub utraconych dokumentów akcji, świadectw tymczasowych oraz innych dokumentów wydanych przez spółkę. Wydanie duplikatów wymaga uprzedniego ogłoszenia (co do zasady w Monitorze Sądowym i Gospodarczym) o zniszczeniu lub utracie tych dokumentów. Jeżeli statut nie reguluje trybu wydawania duplikatów akcji, które uległy zniszczeniu lub utracie, spółka powinna wydać uprawnionemu nowy dokument za zwrotem kosztów jego sporządzenia po umorzeniu zniszczonego lub utraconego dokumentu. Umorzenie dokumentu następuje w takim przypadku w trybie przewidzianym dekretem z dnia 10 grudnia 1946 r. o umarzaniu utraconych dokumentów (Dz.U. z 1947 r poz.20).

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Należy pamiętać, że procedura ta wymaga wystąpienia do sądu a to w dzisiejszych czasach, ze względu na COVID -19 , może oznaczać długi czas oczekiwania.

Alternatywnym rozwiązaniem, korzystając z tego, że art. 357 Kodeksu spółek handlowych jeszcze obowiązuję może być (o ile oczywiście statut nie reguluje już trybu umarzania i wydawania duplikatów akcji) dokonanie zmiany statutu i wprowadzenie do niego zapisów przewidujących tryb umarzania dokumentów akcji i wydawania duplikatów.  A następnie po zarejestrowaniu zmiany statutu, co z pewnością nastąpi wcześniej niż procedura sądowa związana z umarzaniem zniszczonego lub utraconego dokumentu akcji na podstawie w/w dekretu, przeprowadzenie umorzenia akcji i wydanie duplikatów dokumentów przez samą spółkę. Warto zatem aby akcjonariusze zawczasu sprawdzili w jakim stanie znajdują się ich dokumenty akcji albo czy ich nie zagubili.

Wojciech Ostrowski, Radca prawny
Rachelski i Wspólnicy Kancelaria Prawna

Polecamy: Prenumerata elektroniczna Dziennika Gazety Prawnej KUP TERAZ!

Polecamy: INFORLEX Biznes

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Tylko do 30 listopada przedsiębiorcy mogą złożyć ten wniosek i zaoszczędzić średnio ok. 1200 zł. Następna taka szansa w przyszłym roku. Kto ma do tego prawo?

Tylko do 30 listopada przedsiębiorcy mogą złożyć wniosek o wakacje składkowe ZUS i tym samym skorzystać ze zwolnienia z opłacania składek w jednym wybranym miesiącu roku. Jak wynika z najnowszych danych Ministerstwa Finansów, aż 40% uprawnionych firm nie złożyło jeszcze wniosku. Eksperci przypominają, że to ostatni moment, by skorzystać z preferencji – a gra jest warta świeczki, bo średnia wartość zwolnienia wynosi około 1200 zł.

Jak wdrożenie systemu HRM, e-Teczek i wyprowadzenie zaległości porządkuje procesy kadrowo-płacowe i księgowe

Cyfryzacja procesów kadrowych, płacowych i księgowych wchodzi dziś na zupełnie nowy poziom. Coraz więcej firm – od średnich przedsiębiorstw po duże organizacje – dostrzega, że prawdziwa efektywność finansowo-administracyjna nie wynika już tylko z automatyzacji pojedynczych zadań, lecz z całościowego uporządkowania procesów. Kluczowym elementem tego podejścia staje się współpraca z partnerem BPO, który potrafi jednocześnie wdrożyć nowoczesne narzędzia (takie jak system HRM czy e-teczki) i wyprowadzić zaległości narosłe w kadrach, płacach i księgowości.

Jak obliczyć koszt wytworzenia środka trwałego we własnym zakresie? Które wydatki można uwzględnić w wartości początkowej?

W praktyce gospodarczej coraz częściej zdarza się, że przedsiębiorstwa decydują się na wytworzenie środka trwałego we własnym zakresie - czy to budynku, linii technologicznej, czy też innego składnika majątku. Pojawia się wówczas pytanie: jakie koszty należy zaliczyć do jego wartości początkowej?

183 dni w Polsce i dalej nie jesteś rezydentem? Eksperci ujawniają, jak naprawdę działa polska rezydencja podatkowa

Przepisy wydają się jasne – 183 dni w Polsce i stajesz się rezydentem podatkowym. Tymczasem orzecznictwo i praktyka pokazują coś zupełnie innego. Możesz być rezydentem tylko przez część roku, a Twoje podatki zależą od… jednego dnia i miejsca, gdzie naprawdę toczy się Twoje życie. Sprawdź, jak działa „łamana rezydencja podatkowa” i dlaczego to klucz do uniknięcia błędów przy rozliczeniach.

REKLAMA

Prof. Modzelewski: Nikt nie unieważnił faktur VAT wystawionych w tradycyjnej postaci (poza KSeF). W 2026 r. nie będzie za to kar

Niedotrzymanie wymogów co do postaci faktury nie powoduje jej nieważności. Brak jest również kar podatkowych za ten czyn w 2026 r. – pisze profesor Witold Modzelewski. Może tak się zdarzyć, że po 1 lutego 2026 r. otrzymamy papierową fakturę VAT a do KSeF zostanie wystawiona faktura ustrukturyzowana? Czyli będą dwie faktury. Która będzie ważna? Ta, którą wystawiono jako pierwszą – drugą trzeba skorygować (anulować), ale w KSeF jest to niemożliwe – odpowiada profesor Witold Modzelewski.

Prof. Modzelewski: Podręcznik KSeF 2.0 jest niezgodny z ustawą o VAT. Czym jest „wystawienie” faktury ustrukturyzowanej i „potwierdzenie transakcji”?

Zdaniem profesora Witolda Modzelewskiego, opublikowany przez Ministerstwo Finansów Podręcznik KSeF (aktualnie ukazały się jego 4 części) jest sprzeczny z opublikowanymi projektami aktów wykonawczych dot. obowiązkowego modelu KSeF, a także ze zmienioną nie tak dawno ustawą o VAT.

Obowiązkowy KSeF w budownictwie i branży deweloperskiej w 2026 roku: odmienności w fakturowaniu i niestandardowe modele sprzedaży

Faktura ustrukturyzowana to dokument, który w relacji między podatnikami obowiązkowo ma zastąpić dotychczas stosowane faktury. W praktyce faktury niejednokrotnie zawierają znacznie więcej danych, niż wymaga tego prawodawca, gdyż często są nośnikiem dodatkowych informacji i sposobem ich wymiany między kontrahentami. Zapewne z tego powodu autor struktury FA(3) postanowił zamieścić w niej więcej pól, niż tego wymaga prawo podatkowe. Większość z nich ma charakter fakultatywny, a to oznacza, że nie muszą być uzupełniane. W niniejszej publikacji omawiamy specyfiką fakturowania w modelu ustrukturyzowanym w branży budowlanej i deweloperskiej.

Czy możliwe będzie anulowanie faktury wystawionej w KSeF w 2026 roku?

Czy faktura ustrukturyzowana wystawiona przy użyciu KSeF może zostać anulowana? Czy będzie to możliwe od 1 lutego 2026 r.? Zdaniem Tomasza Krywana, doradcy podatkowego faktur ustrukturyzowanych wystawionych przy użyciu KSeF nie można anulować. Anulowanie takich faktur oraz innych faktur przesłanych do KSeF nie będzie również możliwe od 1 lutego 2026 r.

REKLAMA

KSeF 2026: wystawienie nierzetelnej faktury ustrukturyzowanej. Czego system nie wychwyci? Przykłady uchybień (daty, kwoty, NIP), kary i inne sankcje

W 2026 r. większość podatników będzie zobowiązana do wystawiania i otrzymywania faktur ustrukturyzowanych za pośrednictwem KSeF. Przy fakturach zarówno sprzedażowych, jak i zakupowych kluczowe jest, by dokumenty te były rzetelne. Błędy mogą pozbawić prawa do odliczenia VAT, a w skrajnych przypadkach skutkować odpowiedzialnością karną. Mimo automatyzacji KSeF nie chroni przed nierzetelnością – publikacja wskazuje, jak jej unikać i jakie grożą konsekwencje.

Nadchodzi podatek od smartfonów. Ceny pójdą w górę już od 2026 roku

Od 1 stycznia 2026 roku w życie ma wejść nowa opłata, która dotknie każdego, kto kupi smartfona, tablet, komputer czy telewizor. Choć rząd zapewnia, że to nie podatek, w praktyce ceny elektroniki wzrosną o co najmniej 1%. Pieniądze nie trafią do budżetu państwa, lecz do organizacji reprezentujących artystów. Eksperci ostrzegają: to konsumenci zapłacą prawdziwą cenę tej decyzji.

REKLAMA