E-papierosy będą objęte akcyzą?
REKLAMA
REKLAMA
E-papierosy w Polsce nie są opodatkowane, za wyjątkiem VAT-u. Z klasycznych papierosów do budżetu trafia ponad 31% maksymalnej ceny detalicznej. Nieopodatkowany e-papieros to nierówność wobec innych niebezpiecznych używek, tym bardziej, że z roku na rok liczba użytkowników e-papierosów rośnie. Na świecie więcej "elektronicznych palaczy" jest obecnie tylko w Niemczech i Stanach Zjednoczonych. Biorąc pod uwagę stosunek użytkowników e-papierosów do liczby ludności, jesteśmy prawdopodobnie światowym liderem. Na te kwestie zwrócił uwagę poseł Jerzy Gosiewski w interpelacji z 23 czerwca 2016 r.
REKLAMA
Zdaniem posła, błędne jest stwierdzenie, że e-papieros nie jest wyrobem tytoniowym więc nie może podlegać akcyzie ustalonej na tego typu produkty. E-papieros zawiera w sobie nikotynę, która ma zły wpływ na nasze zdrowie. To prawda, że zawiera nieco mniej substancji, które wydzielane są przy spalaniu zwykłego papierosa, ale niestety nie potwierdza się teza, że e-papierosy mogą wyleczyć z nikotynizmu. Wręcz przeciwnie. Nikotyna w nich zawarta jest substancją uzależniającą, a badania dowodzą, że uzależnienie od nikotyny sprzyja kolejnym uzależnieniom.
Według posła, należy wprowadzić zakaz sprzedaży e-papierosów nieletnim. Wprowadzona zaporowa cenę z nałożoną akcyzą dodatkowo ograniczyłaby dostęp tych używek dla dzieci i młodzieży.
W walce z elektronicznymi papierosami rząd na Węgrzech wprowadził zakaz tego typu urządzeń a olejki do ich uzupełniania są nad Balatonem zabronione, a ich rozprowadzanie stanowi surowo karane przestępstwo. We Francji uznano natomiast, że e-papierosy zasadniczo niczym nie różnią się do zwykłych papierosów i objęto je w większości podobnymi obostrzeniami. Krajowy podatek na papierosy elektroniczne wprowadziły już Portugalia i Włochy, a od 2016 r. zamierza to uczynić Rumunia. W Portugalii danina została nałożona w 2015 r. nie tylko na papierosy elektroniczne, lecz także np. żucie tabaki. Rząd tłumaczył to troską zarówno o zdrowie obywateli i o budżet. We Włoszech podatek został nałożony w 2014 r. zarówno na sam e-papieros, jak i płyn, którym był on napełniany, i to niezależnie od tego, czy zawierał nikotynę. Jego stawka wynosiła aż 58,5 proc. E-papierosy są używką szkodliwą dla palaczy i dla innych osób. Czy podjąć niezbędne kroki by obłożyć akcyzą e-papierosy?
Polecamy: Biuletyn VAT
Polecamy: Monitor Księgowego – prenumerata
Odpowiedzi na intterpelację udzielił 15 lipca 2016 r. (w imieniu ministra finansów) podsekretarz stanu Wiesław Jasiński.
REKLAMA
MF wyjaśnia, że e-papierosy to elektroniczne urządzenia służące do podawania nikotyny metodą inhalacji. Podczas korzystania z tego urządzenia nie dochodzi do procesu spalania. Podgrzewany jest wyłącznie płyn zawierający nikotynę, przez co do organizmu dostaje się tylko nikotyna, a nie dostają się substancje smoliste, obecne w dymie papierosowym.
Podkreślić jednak należy, że resort finansów nie jest właściwy do rozstrzygania kwestii czy e-papierosy są bezpieczniejszą alternatywą dostarczania nikotyny do organizmu, niż tradycyjne papierosy. Niemniej jednak jeżeli wyroby te zawierają nikotynę, substancję silnie uzależniającą, to nie są one neutralne dla zdrowia.
Należy zauważyć, iż w Polsce e-papierosy nie są objęte szczególnymi przepisami prawnymi a zatem aktualnie podlegają ustawodawstwu o ogólnym bezpieczeństwie produktów, co w Polsce oznacza kontrolę ze strony UOKiK.
Mając na uwadze fakt, że większość płynów używanych w e-papierosach zawiera nikotynę, która jest substancją uzależniającą, wyroby te de facto nie pozostają bez wpływu na zdrowie. Potrzeba zapobieżenia ryzyku zdrowotnemu stanowiła podstawę działań zmierzających do uregulowania kwestii e-papierosów w skali Unii Europejskiej.
Uregulowania prawne, wprowadzające wiele obostrzeń i zakazów dotyczących produkcji i dystrybucji oraz przewidujące możliwość poddania kontroli m.in. w stosunku do e-papierosów, zawarte zostały w znowelizowanej dyrektywie Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/40/UE z dnia 3 kwietnia 2014 r. w sprawie zbliżenia przepisów ustawowych, wykonawczych i administracyjnych państw członkowskich w sprawie produkcji, prezentowania i sprzedaży wyrobów tytoniowych i powiązanych wyrobów oraz uchylająca dyrektywę 2001/37/WE.
W dniu 22 lipca 2016 r. Sejm uchwalił ustawę o zmianie ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych implementującej przepisy ww. dyrektywy do krajowego porządku prawnego, wraz z poprawkami Senatu. Dn. 25 lipca 2016 r. została przekazana Prezydentowi do podpisu. Organem właściwym w sprawie jest zatem Minister Zdrowia.
Zgodnie z przyjętymi przepisami w ww. projekcie ustawy - maksymalne stężenie nikotyny w e- papierosach nie może przekraczać 20 mg/ml. Mają być dopuszczone uzupełnialne wkłady do papierosów elektronicznych, pojemność wkładów zapasowych winna wynosić nie więcej niż 10 ml, a w przypadku e-papierosów jednorazowego użytku - pojemność kartridża nie będzie mogła przekraczać 2 ml.
Projektowane przepisy ustawowe zobowiązują importerów i producentów nowych produktów związanych z e-papierosami, aby co najmniej na 6 miesięcy przed planowanym wprowadzeniem ich do obrotu, zgłaszali taki zamiar Inspektorowi do spraw Substancji Chemicznych. Zgłoszenie w tym zakresie musi zawierać szereg informacji w tym m.in. informacje na temat dawki nikotyny i jej absorpcji podczas spożywania wyrobu w normalnych lub racjonalnie przewidywalnych warunkach, opis procesu produkcji i oświadczenie, że proces produkcji e- papierosa lub pojemnika zapasowego zapewnia zgodność z wymogami ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych. Oświadczenie takie podlega określonej opłacie i zgłaszane jest pod rygorem odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań. Ponadto w przypadku stwierdzenia, że określone e-papierosy lub pojemniki zapasowe mogą stanowić poważne zagrożenie dla zdrowia ludzkiego, wstrzymane zostanie ich wytwarzanie i wprowadzanie do obrotu.
Ww. znowelizowana ustawa praktycznie znosi różnice między tradycyjnymi i elektronicznymi papierosami, wprowadzając na e-papierosy takie same obowiązki i zakazy jakie określone zostały dla papierosów tradycyjnych. I tak np. e-papierosy zostały objęte obowiązkiem umieszczania ostrzeżeń zdrowotnych, zakazano ich reklamy i sponsoringu oraz ograniczono miejsca palenia e-papierosów. Wprowadzono również, podniesiony w interpelacji, zakaz sprzedaży e-papierosów osobom do 18 lat.
Odnośnie kwestii opodatkowania e-papierosów należy wskazać, że resort finansów rozważa takie rozwiązanie. Podkreślenia wymaga to, że e-papierosy nie spełniają wymogów ustawowej definicji wyrobów tytoniowych, zatem nie są wyrobami tytoniowymi i zarazem wyrobami akcyzowymi, stąd jak dotychczas nie są opodatkowane podatkiem akcyzowym. Przepisy unijne nie wykluczają opodatkowania akcyzą e-papierosów a niektóre państwa UE zdecydowały się na taki krok.
Rozwiązanie dotyczące wprowadzenia akcyzy na e-papierosy powinno być dalekowzroczne, jak również winno uwzględniać właściwą równowagę pomiędzy wpływami budżetowymi, a kosztami administracyjnymi.
W tym kontekście należałoby poczekać na skutki wprowadzanych w życie ustawowych obostrzeń i zakazów, które niewątpliwie zweryfikują i uregulują rynek e-papierosów. Resort finansów na bieżąco monitoruje rynek wyrobów tytoniowych oraz e-papierosów.
Decyzja o ewentualnym opodatkowaniu akcyzą e-papierosów będzie poprzedzona głęboką analizą skali zjawiska. W tym celu w Ministerstwie Finansów powołany już został roboczy zespół do spraw opodatkowania m.in. e-papierosów.
Opracowała Iga Kucharska
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat