Nadwyżka w spłacie raty leasingowej nie stanowi kosztu podatkowego
REKLAMA
REKLAMA
Tak uznał Naczelny Sad Administracyjny w swoim wyroku z dnia 9 października 2014 roku (sygn. Akt II FSK 2453/12).
REKLAMA
Sędzia Sławomir Presnarowicz przyznał, że NSA miał wątpliwości dotyczące regulacji podatkowych odnoszących się do tej formy leasingu. Finalnie jednak przyznał słuszność Wojewódzkiemu Sądowi Administracyjnemu w Warszawie i uznał, że jeżeli podatnik na skutek osłabienia się złotego zobowiązany jest zapłacić wyższą wartość raty kapitałowej, to takiej nadwyżki nie może zaliczyć do kosztów podatkowych.
Przedmiotem sporu była tylko część opłaty leasingowej, a dokładnie ta część, która jest ratą kapitałową, a nie odsetkową. W leasingu finansowym regułą jest, że leasingobiorca nie ma możliwości zaliczania do kosztów podatkowych części opłat, która stanowiłaby spłatę wartości początkowej leasingowanego składnika majątku. W związku z tym przy tego rodzaju umowie leasingobiorca zalicza go do własnych środków trwałych i amortyzuje go. Odmienna sytuacja ma miejsce w przypadku leasingu operacyjnego, gdzie przedmiot umowy pozostaje środkiem trwałym firmy leasingowej i to na niej spoczywa obowiązek jego amortyzacji.
Opodatkowanie stron umowy leasingu podatkiem dochodowym
Wartość w obcej walucie, spłata w złotówkach
REKLAMA
Spółka zadała pytanie odnośnie zdarzenia, w którym wartość początkowa przedmiotu leasingu jest ustalona w obcej walucie, z przeliczeniem na złote po z góry założonym kursie, czyli kursie historycznym, przy czym Spółka jako leasingobiorca miałaby spłacać część kapitałową zgodnie z kursem bieżącym. W rezultacie im bardziej złoty by się osłabiał, tym wyższe raty musiałaby płacić.
Spółka oraz organy podatkowe i sądy nie miały wątpliwości, że w niniejszej sprawie nie chodzi o różnice kursowe, gdyż Spółka miała uiszczać raty w złotych odnosząc jedynie wartość złotego do euro. Jednakże zdaniem Spółki, nadwyżkę wynikającą z wyższej niż oczekiwana raty kapitałowej, można zaliczyć do kosztów uzyskania przychodu i nie ma to nic wspólnego ze spłatą wartości początkowej przedmiotu umowy leasingu.
Wcześniejsze rozwiązanie umowy leasingu - skutki podatkowe
Podatnik musi znać ryzyko
Okazało się jednak, że fiskus i sądy są odmiennego zdania. Warszawski Wojewódzki Sąd Administracyjny nie przyznał słuszności spółce, jakoby uiszczana przez nią nadwyżka nie stanowiła spłaty wartości początkowej przedmiotu umowy leasingu. Kluczowe w tej sprawie jest to, że wartość początkowa leasingowanego środka trwałego została ustalona w walucie obcej na dzień zawarcia umowy. W związku z tym leasingobiorca uiszczając miesięczne opłaty w części kapitałowej, dokonuje spłaty równowartości w ten sposób ustalonej wartości przedmiotu leasingu. Wartość poszczególnych rat kapitałowych może być różna z uwagi na wahania kursu. Nie zmienia to jednak faktu, że nadal jest to spłata równowartości wartości początkowej – orzekł WSA.
Taką wykładnię przepisów w pełni poparł Naczelny Sąd Administracyjny. Wskazał, że wartość początkowa przedmiotu leasingu zostaje ustalona w walucie obcej na dzień zawarcia umowy. Leasingobiorca poprzez uiszczanie miesięcznych opłat w części kapitałowej spłaca równowartość określoną na dany dzień.
Wartość rat kapitałowych może się różnić ze względu na wahania kursów walut, ale leasingobiorca podpisując umowę sam zobowiązał się do spłaty wartości z umowy. Stanowi to element ryzyka, który wiąże się z tego rodzaju formą leasingu. Dlatego tak rzadko funkcjonuje ona w praktyce – powiedział sędzia Presnarowicz
Autor: Łukasz Czucharski
Zobacz formularz: Umowa leasingu
Podyskutuj o tym na naszym FORUM
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat