Czy podatek od sprzedaży detalicznej dotyczy gastronomii?
REKLAMA
REKLAMA
Takie stanowisko przedstawił wiceminister Wiesław Janczyk 4 sierpnia 2016 r. w odpowiedzi na interpelację poselską.
REKLAMA
Dlaczego w ustawie o podatku od sprzedaży detalicznej nie ma wyłączenia dla usług gastronomicznych
6 lipca 2016 r. Sejm RP uchwalił ustawę o podatku od sprzedaży detalicznej. Wejdzie ona w życie 1 września 2016 r. W trakcie prac parlamentarnych sektor gastronomiczny wskazywał na ryzyko, iż zostanie on objęty nową daniną, co wywodził z nieprecyzyjnych przepisów. Jednocześnie, z projektu ustawy o podatku od sprzedaży detalicznej oraz informacji przekazywanych przez Ministerstwo Finansów w trakcie prac legislacyjnych wynika, że intencją MF było wyłączenie przychodów z działalności gastronomicznej z podatku od sprzedaży detalicznej. By wyjaśnić te wątpliwości przedsiębiorców, 21 lipca 2016 r. poseł Adam Abramowicz wystąpił z interpelacją do ministra finansów, zadając następujące pytania:
Czy przedsiębiorcy dobrze zrozumieli, iż Ministerstwo Finansów uznaje działalność gastronomiczną obejmującą przygotowywanie i podawanie posiłków, napojów i deserów przez sprzedawcę jako działalność usługową, która nie podlega opodatkowaniu podatkiem od sprzedaży detalicznej (i z tej też przyczyny, Ministerstwo Finansów nie widzi konieczności wprowadzania dodatkowych wyłączeń dla tego typu sprzedaży, bo i tak nie wchodzi ona w zakres opodatkowania)?
Czy branża gastronomiczna, która prowadzi działalność w zakresie przygotowywania i podawania posiłków, napojów i deserów, zasadnie obawia się, że taka działalność stanie się przedmiotem opodatkowania podatkiem od sprzedaży detalicznej?
Czy sprzedaż posiłków, napojów i deserów przygotowywanych i podawanych przez sprzedawcę nie podlega opodatkowaniu podatkiem od sprzedaży detalicznej, bo nie jest sprzedażą rzeczy ruchomych lub ich części, lecz faktycznie jest sprzedażą usługi przygotowania i podania produktu gastronomicznego (klasyfikacja dla celów VAT nie ma w tym zakresie znaczenia)?
Polecamy: Nowe umowy zlecenia i inne umowy cywilnoprawne od 1 stycznia 2017 r.
Podatek od sprzedaży detalicznej dotyczy sprzedaży towarów a nie usług
Odpowiedzi na pytania udzielił 4 sierpnia 2016 r. (w imieniu ministra finansów) wiceminister Wiesław Janczyk.
REKLAMA
Minister Janczyk przypomniał, że zgodnie z art. 5 ustawy z dnia 6 lipca 2016 r. o podatku od sprzedaży detalicznej (Dz. U. poz.1155), przedmiotem opodatkowania jest przychód ze sprzedaży detalicznej, natomiast sprzedażą detaliczną, stosownie do definicji zawartej w art. 3 pkt 5 ustawy jest dokonywanie na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, w ramach działalności gospodarczej zbywcy, odpłatnego zbywania towarów konsumentom na podstawie umowy zawartej w lokalu przedsiębiorstwa w rozumieniu art. 2 pkt 3 ustawy z dnia 30 maja 2014 r. o prawach konsumenta (Dz. U. poz. 827, z późn. zm.) i poza lokalem przedsiębiorstwa w rozumieniu art. 2 pkt 2 tej ustawy – także w przypadku, gdy zbywaniu towaru towarzyszy świadczenie usługi odrębnie niezaewidencjonowanej. Przepis art. 3 ust. 6 ustawy o podatku od sprzedaży detalicznej stanowi natomiast, że za towary uważa się rzeczy ruchome lub ich części. Rzeczami ruchomymi, w ujęciu prawa cywilnego, są wszelkie przedmioty materialne, które nie są nieruchomościami.
Zamiarem Rady Ministrów nie było opodatkowanie jakiejkolwiek działalności, w tym także gastronomicznej, a jedynie opodatkowanie sprzedaży detalicznej we wskazanym wyżej rozumieniu. Przedmiotem opodatkowania nie będzie zatem konkretna działalność gospodarcza (np. handlowa, usługowa, produkcyjna). Także rodzaj tej działalności, określany według Polskiej Klasyfikacji Działalności dla konkretnego podmiotu, jest w świetle przepisów ustawy, bez znaczenia. Istotny, z punktu widzenia podatku, jest jedynie fakt, czy podmiot dokonuje sprzedaży detalicznej rzeczy ruchomych i osiąga z tego tytułu przychód. Oznacza to, że opodatkowaniu podatkiem będzie podlegał przychód osiągany w ramach działalności gospodarczej zbywcy, pochodzący z odpłatnego zbywania rzeczy ruchomych lub ich części, na rzecz konsumentów.
Zgodnie z konstytucyjną zasadą równości podmiotów i równego ich traktowania w analogicznych stanach faktycznych, każdy podmiot, który uzyskuje przychód z czynności wskazanych w ustawie, jest podatnikiem podatku. A zatem, podmiot dokonujący sprzedaży detalicznej staje się potencjalnym podatnikiem podatku. Uwzględniając te okoliczności projektodawca wskazał miesięczny limit przychodu z tytułu sprzedaży detalicznej w wysokości 17 mln zł, jako kwotę wolną, której osiągnięcie nie powoduje powstania obowiązku podatkowego, a w konsekwencji zapłaty podatku. Pozwala to na nieobejmowanie podatkiem tych podmiotów, dla których, w ramach prowadzonej przez nich działalności (np. gastronomicznej), sprzedaż towarów ma charakter marginalny.
Minister Janczyk podkreślił, że odmienne, bardziej korzystne traktowanie podmiotów, dokonujących sprzedaży detalicznej w ramach prowadzenia działalności gastronomicznej, mogłoby doprowadzić do omijania przepisów podatkowych przez inne podmioty, których głównym przedmiotem działalności jest handel detaliczny, a które dla zmniejszenia swoich obciążeń poszerzałyby ją o uboczną działalność gastronomiczną. W takiej sytuacji przychód z łączonej sprzedaży nie podlegałby opodatkowaniu, a podmiot prowadzący głównie sprzedaż towarów mógłby nie płacić podatku.
Zatem zdaniem ministra finansów działalność w zakresie przygotowywania i podawania posiłków, napojów i deserów, która jest wykonywana w ramach świadczenia usługi gastronomicznej nie jest objęta zakresem regulacji ustawy o podatku od sprzedaży detalicznej. Oznacza to, że przychód ze sprzedaży posiłków, napojów i deserów nie podlega opodatkowaniu, jeżeli jest sprzedażą usługi przygotowania i podania produktu gastronomicznego.Podobnie jak każdy inny przychód z tytułu świadczenia usług, za wyjątkiem świadczenia usług, towarzyszących zbywaniu towarów, odrębnie niezaewidencjonowanych.
Opracowała Iga Kucharska
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat