REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Zapłać podatek od nieruchomości do 15 marca

Subskrybuj nas na Youtube
Zapłać podatek od nieruchomości do 15 marca
Zapłać podatek od nieruchomości do 15 marca

REKLAMA

REKLAMA

Najpóźniej 15 marca 2018 r. ponad 11 milionów właścicieli mieszkań ma obowiązek zapłacić podatek od nieruchomości za bieżący rok (a przynajmniej I ratę). Obowiązek ten dotyczy także posiadaczy działek i budynków. Zasadniczo podatek muszą zapłacić tylko te osoby fizyczne, które otrzymały decyzję z gminy ustalającą wysokość podatku. Pozostałe osoby – o ile poinformowały gminę o zakupie nieruchomości – mogą spokojnie czekać na wymiar podatku.

Podatek od nieruchomości to zobowiązanie, o którym zdarza się w ciągu roku zapomnieć. Szczególnie dotyczyć to może właścicieli mieszkań lub niewielkich działek, którzy często muszą zapłacić po kilkadziesiąt złotych rocznie.

REKLAMA

Podatek ten osoby fizyczne mogą płacić w ratach (do 15 marca, 15 maja, 15 września i 15 listopada). Co ważne, jeśli ktoś ma do zapłacenia w jednym roku nie więcej niż 100 złotych, to całą należność musi uregulować w pierwszym z tych terminów. Co niemniej ciekawe, jeśli ktoś ma do zapłacenia mniej niż 6,20 zł, to decyzji z gminy nie otrzyma i w ogóle nie zapłaci podatku, ale niestety takie sytuacje są rzadkie.

Przelew na ostatnią chwilę

Jeśli ktoś otrzymał z gminy wyliczenie, ale zapomniał o  zapłaceniu podatku, to czasu ma już bardzo niewiele. Aby pieniądze trafiły na konto gminy jeszcze 15 marca niezbędne jest zlecenie normalnego przelewu bankowego do godzin południowych tego samego dnia. Później zostaje na przykład przelew natychmiastowy (przeważnie płatny), wizyta przy gminnym okienku kasowym czy na poczcie.

Podatek za garaż wyższy niż za mieszkanie

REKLAMA

Najpierw jednak trzeba wiedzieć ile zapłacić, a to wcale nie jest takie oczywiste. Wszystko dlatego, że mechanizm obliczania wysokości podatku od nieruchomości bywa skomplikowany. Trudno się więc dziwić, że w odróżnieniu od podatków dochodowych, wysokość daniny od nieruchomości jest określana przez urzędnika w formie decyzji.

Co ciekawe, jeśli podatnik stosownej decyzji nie otrzymał z odpowiednim wyprzedzeniem (14 dni), nie musi płacić podatku w ustawowym terminie. Oczywiście dotyczy to właścicieli, którzy po zakupie nieruchomości zgłosili się do gminy jako podatnik w ciągu 14 dni od nabycia nieruchomości. Po dopełnieniu tego obowiązku pozostaje jedynie oczekiwanie na decyzję organu. Jeśli właściciel otrzymał ją na przykład 9 marca, nie będzie musiał płacić do „ustawowego” 15 marca, ale czas zostanie wydłużony do 23 marca. Zgodnie bowiem z prawem, jeśli gmina wyda decyzję spóźnioną, zaległy podatek trzeba zapłacić najpóźniej w ciągu 14 dni od doręczenia decyzji (zgodnie z regulacjami ordynacji podatkowej).

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Jeśli podatnik chciałby sprawdzić czy urzędnik ustalając wysokość podatku nie zrobił błędu, czeka go niełatwe zadanie. Po pierwsze niezbędne jest sprawdzenie jakie stawki podatku obowiązują na terenie konkretnej gminy. Później kalkulacja tylko z pozoru powinna być już prosta, ale niestety wcale nie musi tak być. Powód? Właściciel mieszkania może być bowiem zobowiązany do zapłacenia podatku od nieruchomości z kilku tytułów:

  1. podatek naliczany od powierzchni lokalu mieszkalnego,
  2. podatek od powierzchni gruntu i części wspólnych budynku, w których posiada się udział jako właściciel mieszkania,
  3. podatek od powierzchni miejsca postojowego w garażu podziemnym (jeśli posiada się udział w hali garażowej jako odrębnej nieruchomości),
  4. podatek od powierzchni gruntu i części wspólnych budynku, w których posiada się udział jako współwłaściciel hali garażowej.

INFORAKADEMIA poleca: Wybrane zmiany w PIT i CIT

REKLAMA

Weźmy pod uwagę konkretny przykład 50-metrowego mieszkania z 15-metrowym miejscem postojowym w garażu podziemnym i załóżmy, że gmina przyjęła maksymalne stawki podatku dopuszczone w 2018 roku. Efekt? Za 50 metrów lokum podatek wynieść powinien maksymalnie 38,5 zł (77 groszy za metr). Do tego dochodzi udział w gruncie pod budynkiem w łącznej wysokości 65/1500 (działka ma 3000 m kw., a cały budynek 1500 m kw.). Trzeba tu zastosować stawkę 0,48 zł za metr rocznie oraz uwzględnić fakt, że udział właściciela mieszkania w prawie do gruntu wynosi 65/1500. W efekcie z tego tytułu gminie należeć się będzie 62,4 zł rocznie.

Nasz właściciel musi też zapłacić za udział w częściach wspólnych o powierzchni 100 m kw. (np. korytarze czy hall wejściowy) . W tym wypadku otrzymujemy symboliczną kwotę 3,2 złotych przy założeniu stawki podatku na poziomie 77 groszy i udziału właściciela w tej części nieruchomości na poziomie 50/1200. Na koniec zostaje miejsce postojowe. Założyliśmy, że ma ono 15 metrów i znajduje się w hali garażowej o powierzchni 300 metrów.

Gdy garaż jest odrębną nieruchomością (ma odrębną księgę wieczystą), a nie jest częścią wspólną budynku, trzeba zastosować stawkę jak dla pozostałych budynków lub ich części (maksymalnie 7,77 zł za m kw. rocznie), a nie taką jak dla mieszkań (0,77 zł za m kw. rocznie). W pierwszym przypadku właściciel musiałby zapłacić za miejsce postojowe 116,6 złotych. W sumie można oszacować, że gdyby zastosować maksymalne stawki podatku od nieruchomości, właściciel dwupokojowego mieszkania z miejscem postojowym musiałby się liczyć z koniecznością zapłacenia daniny w wysokości 221 zł w skali roku (podatek zaokrągla się do pełnych złotych).

Wysokość podatku od nieruchomości w 2018 roku (przykład mieszkania 50 m kw. z garażem)

Wyszczególnienie

Podstawa (powierzchnia w m kw.)

Udział w prawie do nieruchomości (jako ułamek)

Stawka za m kw. rocznie

Wysokość daniny

Mieszkanie

50

1/1

0,77 zł

38,5 zł

Miejsce postojowe

300

15/300

7,77 zł

116,6 zł

Udział w częściach wspólnych budynku

100

50/1200

0,77 zł

3,2 zł

Udział w prawie do gruntu pod budynkiem

3000

65/1500

0,48 zł

62,4 zł

Suma

221,0 zł

Opracowanie Open Finance

Stawki w górę

To więcej niż rok wcześniej. Wszystko dlatego, że 2018 roku Minister Finansów zezwolił na podwyżkę stawek podatku o nieruchomości o 1,9%. Nie wszystkie gminy muszą skorzystać z tej możliwości, ale pewnie większość z nich podniesie stawki. W efekcie w 2018 roku za metr posiadanego mieszkania zapłacimy 77 groszy, za metr działki pod budynkiem mieszkalnym 48 groszy, a na przykład za metr biurowca jego właściciel zapłaci maksymalnie 23,1 zł podatku.

Maksymalne stawki podatku od nieruchomości w 2018 roku

Wyszczególnienie

Stawka za m kw.

Budynki i ich części zajęte na prowadzenie działalności gospodarczej

23,10 zł

Budynki mieszkalne lub ich części

0,77 zł

Pozostałe budynki lub ich części (np. garaże)

7,77 zł

Grunty związane z prowadzeniem działalności gospodarczej, bez względu na sposób zakwalifikowania w ewidencji gruntów i budynków

0,91 zł

Pozostałe grunty np. pod mieszkalnictwo

0,48 zł

Budowle

2% od wartości

Opracowanie Open Finance


Spółdzielca płaci w ratach, a firma co miesiąc

Powyższe zasady dotyczą właścicieli nieruchomości. Jeśli komuś przysługuje spółdzielcze prawo do lokalu, to podatku nie musi samodzielnie odprowadzać na rachunki gminy. Zajmuje się tym spółdzielnia, która jest właścicielem lokalu będącego przedmiotem spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu, a potem dolicza tę kwotę do opłat administracyjnych. Obowiązek płacenia podatku od nieruchomości nie dotyczy też działek rolnych i leśnych (ich właściciele płacą podatek rolny i podatek leśny). Za swoje nieruchomości inaczej płacą też osoby prawne. Składają one stosowne deklaracje w styczniu, a potem płacą daninę w ramach comiesięcznych rat.

Bartosz Turek, analityk Open Finance

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Open Finance

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Jak legalnie wypłacić pieniądze ze spółki z o.o. Zasady i skutki podatkowe. Adwokat omawia wszystkie najważniejsze sposoby

Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością to popularna forma prowadzenia biznesu w Polsce, ceniona za ograniczenie ryzyka osobistego wspólników. Niesie ona jednak ze sobą szczególną cechę – tzw. podwójne opodatkowanie zysków. Oznacza to, że najpierw sama spółka płaci podatek CIT od swojego dochodu (9% lub 19%), a następnie, gdy zysk jest wypłacany wspólnikom, wspólnik musi zapłacić podatek dochodowy PIT od otrzymanych środków. Dla wielu początkujących przedsiębiorców jest to duże zaskoczenie, ponieważ w jednoosobowej działalności gospodarczej można swobodnie dysponować zyskiem i płaci się podatek tylko raz. W spółce z o.o. majątek spółki jest odrębny od majątku prywatnego właścicieli, więc każda wypłata pieniędzy ze spółki na rzecz wspólnika lub członka zarządu musi mieć podstawę prawną. Poniżej przedstawiamy wszystkie legalne metody „wyjęcia” środków ze spółki z o.o., wraz z krótkim omówieniem zasad ich stosowania oraz konsekwencji podatkowych i ewentualnych ryzyk.

Odpowiedzialność członków zarządu za długi i niezapłacone podatki spółki z o.o. Kiedy powstaje i jakie są sankcje? Jak ograniczyć ryzyko?

W świadomości wielu przedsiębiorców panuje przekonanie, że założenie spółki z o.o. jest swoistym „bezpiecznikiem” – że prowadząc działalność w tej formie, nie odpowiadają oni osobiście za zobowiązania. I rzeczywiście – to spółka, jako osoba prawna, ponosi odpowiedzialność za swoje długi. Jednak ta zasada ma wyjątki. Najważniejszym z nich jest art. 299 Kodeksu spółek handlowych (k.s.h.), który otwiera drogę do pociągnięcia członków zarządu do odpowiedzialności osobistej za zobowiązania spółki.

Zakładanie spółki z o.o. w 2025 roku. Adwokat wyjaśnia jak to zrobić krok po kroku i bez błędów

Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością pozostaje jednym z najczęściej wybieranych modeli prowadzenia działalności gospodarczej w Polsce. W 2025 roku proces rejestracji jest w pełni cyfrowy, a pozorne uproszczenie procedury sprawia, że wielu przedsiębiorców zakłada spółki „od ręki”, nie przewidując potencjalnych konsekwencji. Niestety, błędy popełnione na starcie mogą skutkować realnymi problemami organizacyjnymi, podatkowymi i prawnymi, które ujawniają się dopiero po miesiącach – lub latach.

Faktury ustrukturyzowanej nie da się obiektywnie (w sensie prawnym) użyć ani udostępnić poza KSeF. Co zatem będzie przedmiotem opisu i dekretacji jako dowód księgowy?

Nie da się w sensie prawnym „użyć faktury ustrukturyzowanej poza KSeF” oraz jej „udostępnić” w innej formie niż poprzez bezpośredni dostęp do KSeF – pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski.

REKLAMA

Obowiązkowy KSeF 2026: Ministerstwo Finansów publikuje harmonogram, dokumentację API KSeF 2.0 oraz strukturę logiczną FA(3)

W dniu 30 czerwca 2025 r. Ministerstwo Finansów opublikowało szczegółową dokumentację techniczną w zakresie implementacji Krajowego Systemu e-Faktur z narzędziami wspierającymi integrację. Od dziś firmy oraz dostawcy oprogramowania do wystawiania faktur mogą rozpocząć przygotowania do wdrożenia systemu w środowisku testowym. Materiały są dostępne pod adresem: ksef.podatki.gov.pl/ksef-na-okres-obligatoryjny/wsparcie-dla-integratorow. W przypadku pytań w zakresie udostępnionej dokumentacji API KSeF 2.0 Ministerstwo Finansów prosi o kontakt za pośrednictwem formularza zgłoszeniowego: ksef.podatki.gov.pl/formularz.

Załączniki w KSeF tylko dla wybranych? Nowa funkcja może wykluczyć małych przedsiębiorców

Nowa funkcja w Krajowym Systemie e-Faktur (KSeF) pozwala na dodawanie załączników do faktur, ale wyłącznie w ściśle określonej formie i po wcześniejszym zgłoszeniu. Eksperci ostrzegają, że rozwiązanie dostępne będzie głównie dla dużych firm, a mali przedsiębiorcy mogą zostać z dodatkowymi obowiązkami i bez realnej możliwości skorzystania z tej opcji.

Kontrola podatkowa - fiskus ma 98% skuteczności. Adwokat radzi jak się przygotować i ograniczyć ryzyko kary

Choć liczba kontroli podatkowych w Polsce od 2023 roku spada, ich skuteczność jest wyższa niż kiedykolwiek. W 2024 roku aż 98,1% kontroli podatkowych oraz 94% kontroli celno-skarbowych zakończyło się wykryciem nieprawidłowości. Urzędy skarbowe, dzięki wykorzystaniu narzędzi analitycznych takich jak STIR, JPK czy big data, trafnie typują podmioty do weryfikacji, skupiając się na firmach obecnych na rynku i rzeczywiście dostępnych dla egzekucji zobowiązań. W efekcie kontrola może spotkać każdego podatnika, który nieświadomie popełnił błąd lub padł ofiarą nieuczciwego kontrahenta.

Rewolucja w podatkach i inwestycjach! Sejm przegłosował pakiet deregulacyjny – VAT do 240 tys. zł, łatwiejszy dostęp do kapitału dla MŚP

Sejm uchwalił przełomowy pakiet ustaw deregulacyjnych. Wyższy limit zwolnienia z VAT (do 240 tys. zł), tańszy dostęp do kapitału dla małych firm, koniec obowiązkowego pośrednictwa inwestycyjnego przy ofertach do 1 mln euro i uproszczenia w kontrolach celno-skarbowych – wszystko to z myślą o przedsiębiorcach i podatnikach. Sprawdź, co się zmienia od 2026 roku!

REKLAMA

Sejm zdecydował. Fundamentalna zmiana w ustawie o podatku od spadków i darowizn

Sejm uchwalił właśnie nowelizację ustawy o podatku od spadków i darowizn. Celem nowych regulacji jest ograniczenie obowiązków biurokratycznych m.in. przy sprzedaży rzeczy uzyskanych w drodze spadku.

Fiskus przegrał przez własny błąd. Podatnik uniknął 84 tys. zł podatku, bo urzędnicy nie znali terminu przedawnienia

Fundacja wygrała przed WSA w Gliwicach spór o 84 tys. zł podatku, bo fiskus nie zdążył przed upływem terminu przedawnienia. Kontrola trwała ponad 5 lat, a urzędnicy nie przestrzegali procedur. Sprawa pokazuje, że przepisy podatkowe działają w obie strony – także na korzyść podatnika.

REKLAMA