REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Legalizm czy bezkarność „luksemburskiej” optymalizacji podatkowej: trzeba ujawnić tajne porozumienia

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Legalizm czy bezkarność „luksemburskiej” optymalizacji podatkowej: trzeba ujawnić tajne porozumienia
Legalizm czy bezkarność „luksemburskiej” optymalizacji podatkowej: trzeba ujawnić tajne porozumienia

REKLAMA

REKLAMA

Czy ktoś, kto wchodzi w tajne porozumienia z innymi państwami, aby uchylić się od płacenia podatku w swoim kraju, gdzie uzyskał dochody, postępuje w sposób naganny i - mówiąc kolokwialnie - okrada (oczywiście nie w sensie prawnym) swoje państwo i pośrednio tych wszystkich, którzy nie wchodzą w to porozumienie? Takie pytanie stawia (i na nie odpowiada) profesor Witold Modzelewski z Instytutu Studiów Podatkowych.

Twórcy oraz propagatorzy tego rodzaju zachowań powtarzają, że są to „działania legalne”. Mam co do tego zasadnicze wątpliwości, bo: zawieranie tajnych porozumień z rządami innych państw, posługiwanie się na ich podstawie dokumentami prawdopodobnie potwierdzającymi nieprawdę, w dodatku działając na szkodę Skarbu Państwa i transferowanie pieniędzy na podstawie pozornych transakcji rodzi podejrzenie naruszenia wielu przepisów kodeksu karnego (art. 258, 271, 286, 299) oraz bardzo długiej litanii przepisów podatkowych i karnoskarbowych.

REKLAMA

Autopromocja

REKLAMA

Czy jeśli ktoś otrzymał „pożyczki” od założonej w tym celu spółki w Luksemburgu, aby jej oprocentowanie wyeliminowało opodatkowanie podatkiem dochodowym w naszym kraju, a cała „operacja” była tylko po to, aby złożyć tu tzw. zerową deklarację (bez podatku), czy było to działanie legalne? Przecież są to wypisz, wymaluj „transakcje optymalizacyjne” w podatku od towarów i usług, gdzie sądy karne widzą już popełnienie pospolitych przestępstw: nie jest przecież kosztem uzyskania przychodu czynność pozorna, w dodatku wykreowana wyłącznie w celu osiągnięcia „korzyści podatkowych”.

Zgódźmy się co do jednego: były to i są – jak dotąd – działania bezkarne, bo stali za nimi wszyscy wielcy tego świata: politycy, wszyscy urzędnicy – z szefami resortu finansów na czele, media, dziennikarze oraz międzynarodowy biznes doradczy, który to wszystko organizował oraz, co mówiąc ze szczególnym smutkiem – część świata nauki.

Skąd to poparcie? Odpowiedź jest bardzo prosta: za wielkie pieniądze, które zarobiono na uchylaniu się od podatków, w tym również w naszym kraju. Ponoć wieloletnie rządy jako ministra finansów a później premiera Luksemburgu „kosztowały” inne państwa 300 mld EURO utraconych dochodów podatkowych, bo tyle ubyło w sektorze publicznym państw UE. Jak ocenić kondycję organizacji, która autora tych operacji wybiera na szefa najważniejszego organu?

Formularze PIT 2014/2015

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

Zgodnie z powszechnie akceptowaną definicją rządy mają charakter mafijny, gdy system prawny oraz działania polityków i urzędników - co ważne - przy poparciu mediów, zapewniają bezkarność tym, którzy nie płacą podatków, a nawet stworzyli sobie z tego procederu główne źródło dochodów. Wprowadzenie do obrotu pieniędzy pochodzących z czynów zabronionych, w tym dziesiątków lub setek miliardów EURO wyłudzonych dzięki np. umowom luksemburskim, wypełnia znamiona przestępstwa prania brudnych pieniędzy, czyli art. 299 kodeksu karnego. Jeśli nie mamy zasłużyć w opinii większości obywateli, którzy przecież uczciwie płacą podatki, na miano państwa mafijnego (tak lubimy widzieć te patologie na wschód od naszej granicy), to działania władzy publicznej, a zwłaszcza prokuratorzy, muszą tu być szybkie i sprawne, przede wszystkim wykorzystując §8 tego artykułu: osoby, które wypowiadają się ze znawstwem na temat wszystkich niuansów umów luksemburskich są powszechnie znane a listę beneficjentów, którzy optymalizowali dzięki nim opodatkowanie, można przeczytać w gazetach.

Jak się rzekło teraz czas na ruch ze strony władzy, bo – podobnie jak obecnemu szefowi Komisji Europejskiej – potrzebne są szybkie działania uwiarygodniające, że nie ma i nie chce mieć nic wspólnego z „biznesem optymalizacyjnym”. Należy przeciąć wszelkie formalne i nieformalne kontakty z tymi firmami, które zajmują się „na skalę przemysłową” uchylaniem się od opodatkowania. Zanim to zrobią inni podatnicy, bo oni z reguły mają więcej instynktu zachowawczego.

Kasy fiskalne 2015 / 2016 – zwolnienia

Wszyscy beneficjenci optymalizacji podatkowej z wersji luksemburskiej przekonują nas, że wszystko było i jest legalne „w świetle przepisów prawa polskiego i międzynarodowego”. Gorzej, że tym językiem mówi czasami również nasz minister finansów, ale do lapsusów w wykonaniu szefów tego resortu przyzwyczaił nas jego poprzednik. Czy mamy uwierzyć w te zapewnienia, skoro umowy z rządem luksemburskim, na których opierał się ten proceder, były tajne? Przyjmując jednak za dobrą monetę te zapewnienia możemy tylko oczekiwać, że całość dokumentacji, w tym zwłaszcza owe umowy, zostaną natychmiast opublikowane przez tych przedsiębiorców, którzy zoptymalizowali tą drogą polski podatek dochodowy. Należy podać również kwotę „oszczędności podatkowych”, które uzyskali oni: po to, aby uwiarygodnić zapewnienia o legalności tych działań: skoro wszystko było legale artis, to nie ma się czego wstydzić. Potem niech sobie to sprawdza kto chce, zwłaszcza Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który zapewne zbada, czy tego rodzaju przywileje podatkowe nie były zakazaną pomocą publiczną. Bo chyba były.

Sądzę, że natychmiastowe upublicznienie pełnej dokumentacji związanej z umowami luksemburskimi przyczyniłoby się do szybszego zakończenia tego kryzysu. Stawiam jednak przysłowiowe orzechy do brylantów, że nikt tego nie zrobi, bo, po pierwsze, beneficjenci tych umów niezbyt poważnie traktują swoje obowiązki wobec państwa polskiego, a po drugie, raczej mają coś do ukrycia, czyli prawda o tych umowach nie jest zbyt bezpieczna, podobnie zresztą jak w przypadku innych „transakcji optymalizacyjnych” z udziałem rajów podatkowych. Będą oni brali na przeczekanie - aż sprawa ucichnie. Chyba jednak nie rozejdzie się to po kościach, bo szykuje się cichy bunt podatników, którzy dotychczas uczciwie płacili w Polsce podatek dochodowy. Tu narracja jest brutalna: nic nie będziemy płacić dopóki władza tolerować będzie owych „tłustych misiów” (język byłego ministra Sienkiewicza), którzy korzystali z owych luksemburskich przywilejów: albo, albo.

Podyskutuj o tym na naszym FORUM

Czy władza o tym wie? Chyba tak, choć na razie jest zajęta sama sobą. W mijającym roku (2014) dochody z podatku dochodowego od osób prawnych będą jeszcze niższe w relacji do PKB niż w zeszłym – wtedy wynosiły 1,79%. A może być jeszcze mniej lub prawie nic. Czy stać nas na utratę kolejnych 30 mld zł? Oczywiście nie, ale idzie nie tylko o pieniądze: idzie o wiarygodność władzy wobec większości obywateli. Gdy zbuntuje się, a zrobi to po cichu, większość podatników, każda władza jest na przegranej pozycji. Tak dzieje się już w naszym kraju w obrocie detalicznym żywnością: gdy dowiedzieliśmy się wszyscy, że wielkie sieci handlowe nie płacą nic podatku dochodowego, spontanicznie powstała i rozwija się gospodarka alternatywna (produkcja wędlin, serów, pieczywa, nabiału a nawet alkoholu), która też nie płaci podatków i jest w pełni afirmowana przez konsumentów: można już ich spotkać oddalając się o kilka kilometrów od granic dużych miast. Teraz powstaje system domokrążców, którzy dostarczają te produkty bezpośrednio o mieszkań (jak za niemieckiej okupacji). Władza chyba o tym dobrze wie, ale również ma świadomość, że nie ma szansy na sukces w walce z tym handlem, zresztą jej funkcjonariusze (inspektorzy skarbowi, policjanci) są w większości sercem i duchem po jego stronie.

Dlatego też w celu uwiarygodnienia rządzący muszą strzelić tu ciężkich armat, a w Sejmie powinna powstać jak najszybciej komisja śledcza zajmująca się tym tematem. Szybsze mogą być działania prokuratorów, bo świadkom koronnym, podobnie jak w przypadku wyłudzania VAT-u (tam też miało być „wszystko legalne”) rozwiązują się języki, czyli materiał dowodowy można zgromadzić dość szybko.

Ale nie uprzedzajmy faktów: można zwycięży rozsądek i ujawnione zostanie pełne dossier luksemburskiej optymalizacji podatkowej, a my jednak dowiemy się, że „wszystko było w pełni legalne”.

Witold Modzelewski
Profesor Uniwersytetu Warszawskiego
Instytut Studiów Podatkowych

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Jak legalnie wypłacić pieniądze ze spółki z o.o. Zasady i skutki podatkowe. Adwokat omawia wszystkie najważniejsze sposoby

Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością to popularna forma prowadzenia biznesu w Polsce, ceniona za ograniczenie ryzyka osobistego wspólników. Niesie ona jednak ze sobą szczególną cechę – tzw. podwójne opodatkowanie zysków. Oznacza to, że najpierw sama spółka płaci podatek CIT od swojego dochodu (9% lub 19%), a następnie, gdy zysk jest wypłacany wspólnikom, wspólnik musi zapłacić podatek dochodowy PIT od otrzymanych środków. Dla wielu początkujących przedsiębiorców jest to duże zaskoczenie, ponieważ w jednoosobowej działalności gospodarczej można swobodnie dysponować zyskiem i płaci się podatek tylko raz. W spółce z o.o. majątek spółki jest odrębny od majątku prywatnego właścicieli, więc każda wypłata pieniędzy ze spółki na rzecz wspólnika lub członka zarządu musi mieć podstawę prawną. Poniżej przedstawiamy wszystkie legalne metody „wyjęcia” środków ze spółki z o.o., wraz z krótkim omówieniem zasad ich stosowania oraz konsekwencji podatkowych i ewentualnych ryzyk.

Odpowiedzialność członków zarządu za długi i niezapłacone podatki spółki z o.o. Kiedy powstaje i jakie są sankcje? Jak ograniczyć ryzyko?

W świadomości wielu przedsiębiorców panuje przekonanie, że założenie spółki z o.o. jest swoistym „bezpiecznikiem” – że prowadząc działalność w tej formie, nie odpowiadają oni osobiście za zobowiązania. I rzeczywiście – to spółka, jako osoba prawna, ponosi odpowiedzialność za swoje długi. Jednak ta zasada ma wyjątki. Najważniejszym z nich jest art. 299 Kodeksu spółek handlowych (k.s.h.), który otwiera drogę do pociągnięcia członków zarządu do odpowiedzialności osobistej za zobowiązania spółki.

Zakładanie spółki z o.o. w 2025 roku. Adwokat wyjaśnia jak to zrobić krok po kroku i bez błędów

Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością pozostaje jednym z najczęściej wybieranych modeli prowadzenia działalności gospodarczej w Polsce. W 2025 roku proces rejestracji jest w pełni cyfrowy, a pozorne uproszczenie procedury sprawia, że wielu przedsiębiorców zakłada spółki „od ręki”, nie przewidując potencjalnych konsekwencji. Niestety, błędy popełnione na starcie mogą skutkować realnymi problemami organizacyjnymi, podatkowymi i prawnymi, które ujawniają się dopiero po miesiącach – lub latach.

Faktury ustrukturyzowanej nie da się obiektywnie (w sensie prawnym) użyć ani udostępnić poza KSeF. Co zatem będzie przedmiotem opisu i dekretacji jako dowód księgowy?

Nie da się w sensie prawnym „użyć faktury ustrukturyzowanej poza KSeF” oraz jej „udostępnić” w innej formie niż poprzez bezpośredni dostęp do KSeF – pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski.

REKLAMA

Obowiązkowy KSeF 2026: Ministerstwo Finansów publikuje harmonogram, dokumentację API KSeF 2.0 oraz strukturę logiczną FA(3)

W dniu 30 czerwca 2025 r. Ministerstwo Finansów opublikowało szczegółową dokumentację techniczną w zakresie implementacji Krajowego Systemu e-Faktur z narzędziami wspierającymi integrację. Od dziś firmy oraz dostawcy oprogramowania do wystawiania faktur mogą rozpocząć przygotowania do wdrożenia systemu w środowisku testowym. Materiały są dostępne pod adresem: ksef.podatki.gov.pl/ksef-na-okres-obligatoryjny/wsparcie-dla-integratorow. W przypadku pytań w zakresie udostępnionej dokumentacji API KSeF 2.0 Ministerstwo Finansów prosi o kontakt za pośrednictwem formularza zgłoszeniowego: ksef.podatki.gov.pl/formularz.

Załączniki w KSeF tylko dla wybranych? Nowa funkcja może wykluczyć małych przedsiębiorców

Nowa funkcja w Krajowym Systemie e-Faktur (KSeF) pozwala na dodawanie załączników do faktur, ale wyłącznie w ściśle określonej formie i po wcześniejszym zgłoszeniu. Eksperci ostrzegają, że rozwiązanie dostępne będzie głównie dla dużych firm, a mali przedsiębiorcy mogą zostać z dodatkowymi obowiązkami i bez realnej możliwości skorzystania z tej opcji.

Kontrola podatkowa - fiskus ma 98% skuteczności. Adwokat radzi jak się przygotować i ograniczyć ryzyko kary

Choć liczba kontroli podatkowych w Polsce od 2023 roku spada, ich skuteczność jest wyższa niż kiedykolwiek. W 2024 roku aż 98,1% kontroli podatkowych oraz 94% kontroli celno-skarbowych zakończyło się wykryciem nieprawidłowości. Urzędy skarbowe, dzięki wykorzystaniu narzędzi analitycznych takich jak STIR, JPK czy big data, trafnie typują podmioty do weryfikacji, skupiając się na firmach obecnych na rynku i rzeczywiście dostępnych dla egzekucji zobowiązań. W efekcie kontrola może spotkać każdego podatnika, który nieświadomie popełnił błąd lub padł ofiarą nieuczciwego kontrahenta.

Rewolucja w podatkach i inwestycjach! Sejm przegłosował pakiet deregulacyjny – VAT do 240 tys. zł, łatwiejszy dostęp do kapitału dla MŚP

Sejm uchwalił przełomowy pakiet ustaw deregulacyjnych. Wyższy limit zwolnienia z VAT (do 240 tys. zł), tańszy dostęp do kapitału dla małych firm, koniec obowiązkowego pośrednictwa inwestycyjnego przy ofertach do 1 mln euro i uproszczenia w kontrolach celno-skarbowych – wszystko to z myślą o przedsiębiorcach i podatnikach. Sprawdź, co się zmienia od 2026 roku!

REKLAMA

Sejm zdecydował. Fundamentalna zmiana w ustawie o podatku od spadków i darowizn

Sejm uchwalił właśnie nowelizację ustawy o podatku od spadków i darowizn. Celem nowych regulacji jest ograniczenie obowiązków biurokratycznych m.in. przy sprzedaży rzeczy uzyskanych w drodze spadku.

Fiskus przegrał przez własny błąd. Podatnik uniknął 84 tys. zł podatku, bo urzędnicy nie znali terminu przedawnienia

Fundacja wygrała przed WSA w Gliwicach spór o 84 tys. zł podatku, bo fiskus nie zdążył przed upływem terminu przedawnienia. Kontrola trwała ponad 5 lat, a urzędnicy nie przestrzegali procedur. Sprawa pokazuje, że przepisy podatkowe działają w obie strony – także na korzyść podatnika.

REKLAMA