Kiedy trzeba płacić akcyzę od alkoholi przywożonych dla osób fizycznych
REKLAMA
REKLAMA
W momencie przywozu ze sobą tych alkoholi, lub w momencie odbioru przesyłki dowiadujemy się czasami, że celnicy żądają od nas zapłaty podatku akcyzowego od części lub całości naszych zakupów.
REKLAMA
Czasami również inaczej traktują taką samą ilość alkoholu, którą przywieźliśmy ze sobą np. z wycieczki z Paryża i którą w tym samym czasie przywieziono nam z tego samego sklepu kurierem lub przysłano pocztą.
Niestety, polskie przepisy akcyzowe, które są kalką przepisów unijnych, rozróżniają 4 sytuacje przywozu lub przesyłki alkoholu i innych wyrobów akcyzowych dla osób fizycznych nieprowadzących działalności gospodarczej i w każdej z nich stosowane są inne zasady opodatkowania, w tym inne limity przywozu tych wyrobów bez akcyzy.
Te 4 sytuacje to:
1. przywóz wyrobów akcyzowych w bagażu podróżnego, przyjeżdżającego z tzw. krajów trzecich, tj. spoza Unii Europejskiej,
2. przywóz wyrobów akcyzowych w bagażu podróżnego, przyjeżdżającego z innego kraju UE,
3. przesłanie wyrobów akcyzowych spoza UE w paczce pocztowej dla osoby fizycznej w kraju,
4. przywóz lub przesłanie wyrobów akcyzowych z innego kraju UE dla osób fizycznych mieszkających w kraju, tj. przywóz lub przesłanie wyrobów, które dana osoba zakupiła za granicą osobiście lub na odległość.
W przypadku przyjazdu do Polski spoza UE, tj. np. z Białorusi czy Ukrainy, możemy przywieźć ze sobą, bez konieczności płacenia cła, akcyzy i podatku VAT, łącznie:
- 1 litr mocnego alkoholu (powyżej 22%) lub 2 litry słabszych alkoholi (bez win niemusujących),
- 4 litry wina niemusującego,
- 16 litrów piwa.
Od nadwyżki alkoholi ponad te limity musimy zapłacić wszelkie należności.
Polecamy: Limity ulg i odliczeń w PIT
Jeżeli natomiast wracamy do Polski z podróży po krajach Unii Europejskiej, to możemy przewieźć ze sobą w bagażu, bez konieczności płacenia akcyzy i VAT, łącznie:
- 10 litrów mocnego alkoholu (powyżej 22%),
- 90 litrów wina i innych napojów fermentowanych (ale maksymalnie 60 litrów wina musującego),
- 110 litrów piwa,
- 20 litrów produktów pośrednich, czyli win lub napojów fermentowanych, które doalkoholizowano poprzez dolanie do nich innego alkoholu (spirytusu).
Ewentualne podatki płacimy również wyłącznie od nadwyżek, chyba że potrafimy udowodnić, iż są one przeznaczone na nasz użytek osobisty (np. organizujemy dziecku wesele).
Znacznie gorzej traktowane jest przesyłanie alkoholi w prywatnych paczkach pocztowych spoza UE dla naszych obywateli. W takim przypadku, jeżeli paczka jest okazjonalna, to bez cła, akcyzy i VAT można otrzymać w paczce tylko 1 litr mocnego alkoholu lub 1 litr słabszego alkoholu albo wina musującego lub ewentualnie 2 litry wina musującego, i to pod warunkiem, że całkowita ich wartość nie przekracza 45 Euro.
Jeżeli jednak wyrobów tych jest więcej, to musimy zapłacić należności od całości przesyłki – nie ma żadnej ilości zwolnionej.
Najgorzej maja jednak leniwi. Chodzi o sytuacje, gdy co prawda sami zakupimy alkohole w innym kraju EU, ale nie będziemy ich wieźć ze sobą w bagażu, tylko będziemy mieli gest i zażyczymy sobie, aby nam je dowieziono do domu. Albo (to już całkiem leniwi) zamówimy je sobie z katalogu. W takich sytuacjach nie przysługują nam żadne ulgi i zwolnienia.
Polecamy: Kontrola podatkowa
Odbierając zamówiony towar zapłacimy polską akcyzę bezpośrednio u dostawcy lub już w cenie nabywanych alkoholi, a ponadto otrzymamy butelki z naklejonymi banderolami.
Tak więc, dokonując zakupu alkoholi za granicą w celu przywozu ich do kraju należy dobrze się zastanowić nad sposobem ich przywozu do kraju, aby mieć z tego powodu więcej korzyści, niż nieprzyjemności.
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat