Coraz więcej e-faktur w Polsce i na świecie
REKLAMA
REKLAMA
Rosnąca popularność nie dziwi, jeśli weźmie się pod uwagę niewątpliwe zalety tego rozwiązania. To nie tylko oszczędność papieru, czy kosztów wysyłki. Firmy co raz częściej widzą korzyści procesowe z wystawiania i otrzymywania ustrukturyzowanych danych. Fakturę elektroniczną można automatycznie zaimportować do systemu finansowo-księgowego lub włączyć w proces wewnętrznego obiegu dokumentów w firmie. To rozwiązanie powoli wypiera systemy OCR (Optical Character Recognition), systemy drogie w implementacji i utrzymaniu a nie dające stuprocentowej gwarancji właściwego rozpoznania danych.
REKLAMA
VAT po zmianach od 1 lipca 2015 r.
Liderzy rynkowi, w zakresie stosowania faktury elektronicznej to przede wszystkim kraje Ameryki Łacińskiej (Brazylia, Chile, Meksyk), a w Europie kraje skandynawskie. W tych państwach to strona rządowa zobligowała podatników do przejścia na e-rozwiązania. W naszym kraju podobna ustawa dopiero powstaje.
W Polsce, podobnie jak w innych krajach europejskich, pionierami w zdobywaniu rynku e-faktur były firmy telekomunikacyjne, które nieustannie pracują nad obniżaniem kosztów oraz banki, które już od wielu lat optymalizując koszty przeszły na wysyłkę elektronicznych wyciągów z kont. Biorąc pod uwagę tylko te dwie branże, mówimy o dziesiątkach milionów dokumentów wysyłanych drogą elektroniczną zamiast tradycyjnych wersji papierowych.
Kraje latynoamerykańskie oparły swoje systemy e-faktur o pliki typu xml, co ułatwia przetwarzanie i interpretowanie danych (dość pomocne np. przy wyłapywaniu oszustw związanych z wyłudzeniem VAT – UE wskazuje, że wprowadzenie obligatoryjnej e-faktury znacząco zmniejszyłoby ten proceder). Jeden format przyczynił się znacząco do ograniczenia kosztów wysyłania i odbierania e-faktur.
Koszty pracy po zmianach - multipakiet: książka, program, CD, teleporadnia
50 Ściąg Księgowego z aktualizacją online
REKLAMA
W Europie jest inaczej, tych standardów jest wiele (nawet w obrębie EDI czy xml). Wynika to z faktu, że niemal każdy producent oprogramowania promuje swój hermetyczny standard, a warto wspomnieć że takich producentów jest w Europie ponad 10 000. Dodatkowo na naszym kontynencie cały czas popularne są PDFy, to najprostsza droga do przejścia na efaktury – jednakże nie daje tego komfortu co rozszerzenie xml, tj. nie umożliwia automatycznej interpretacji danych.
Dlatego coraz częściej firmy takie jak BillBird decydują się na model hybrydowy, tj. przesyłanie dokumentów zarówno w formie PDF, który jest obrazem faktury, jak i w formie pliku xml, który zawiera te same dane, tyle że ustrukturyzowane.
W kwietniu 2014 Parlament Europejski i Rada UE przyjęły Dyrektywę w sprawie fakturowania elektronicznego w zamówieniach publicznych (2014/55/EU). Zgodnie z jej wytycznymi rozliczanie zamówień publicznych ma być realizowane wyłącznie z udziałem e-faktur w standardzie umożliwiającym ich automatyczne przetwarzanie.
W Polsce rynek faktur elektronicznych ma wciąż ogromny potencjał, dlatego firmy już teraz powinny zacząć przygotowania inicjujące wprowadzenie faktur elektronicznych w swoich przedsiębiorstwach. Tylko nasi Klienci wystawili już niemal siedem milionów e-faktur, co pokazuje kierunek rozwoju.
Przemysław Płudowski, Dyrektor sprzedaży produktów elektronicznych BillBird SA
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat