REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

JPK – mistyfikacja, czyli pro memoria dla szefa resortu finansów

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
JPK – mistyfikacja, czyli pro memoria dla szefa resortu finansów
JPK – mistyfikacja, czyli pro memoria dla szefa resortu finansów
www.shutterstock.com

REKLAMA

REKLAMA

Przed kilkoma miesiącami, kiedy resort finansów bezzasadnie chwalił się „wzrostem dochodów z VAT”, media powtarzały wypowiedź jednego z polityków, że ów „sukces” osiągnięto dzięki JPK, czyli elektronicznej informacji przekazywanej przez kilka tysięcy podatników, w której podają to, co mają w swojej ewidencji.

Jak wiemy czasowy wzrost dochodów budżetowych osiągnięto tylko poprzez blokadę zwrotów tego podatku: gdy w grudniu 2017 r. urzędy skarbowe masowo zwracały zaległe i bieżące należności, to władza obudziła się z ręką w nocniku, bo dochody za 2016 r. były na poziomie poprzedniego, bardzo złego roku. Ale nie to jest najistotniejsze.

REKLAMA

REKLAMA

Kłamstwa na temat tego podatku stały się już  specjalnością medialnego przekazu: składanie JPK nie może bowiem wywoływać jakichkolwiek skutków fiskalnych, bo… nikt nawet nie bada zawartych w nich danych. Kto miałby to robić? Urzędy skarbowe nie otrzymują przecież tych informacji (idą do ministra finansów), na Świętokrzyskiej 12 nikt nie zajmuje się tymi danymi (dlaczego miałby się zajmować); nie robi tego tzw. spółka celowa, którą dość ironicznie nazwano „Aplikacje Krytyczne”. Dlaczego?

Bo nie ma narzędzia, które służyłoby analizie tych danych. Ma ono dopiero powstać, wciąż odwlekany jest termin jego opracowania, a najnowsze informacje medialne (Gazeta Prawna z 16 lutego 2017 r.) potwierdza to, co wiadomo od początku, że w tym roku nie będzie żadnych „kontroli z użyciem jednolitego pliku”. Nie było ich i nie będzie nie tylko w tym roku, ale również w przyszłym, bo zupełnie nie wiadomo, na czym owe „kontrole” miałyby polegać. Czy dane z ewidencji są zgodne z deklaracją? Przecież to jakiś absurd: medialnym ekspertom, którzy wypowiadają się publicznie na ten temat pragnę przypomnieć to, co wie każda księgowa: ewidencję dla potrzeb VAT-u prowadzi się tylko po to, aby prawidłowo sporządzić deklarację; po nic więcej. Taka jest treść art. 109 ust. 3 ustawy o VAT (warto czytać polskie ustawy, a nie tylko dyrektywy UE). W tych rejestrach gromadzone są tylko te dane, które potem są sumowane i wpisywane do deklaracji: VAT-7, VAT-7K, VAT-8, VAT-9M, VAT – IM i VAT-14. Koniec, nic więcej. A deklaracje władza zna i otrzymuje co miesiąc. Po co sprawdzać, czy dane z ewidencji są zamieszczane w deklaracji, skoro deklaracje wynikają z tych ewidencji, które są tylko po to, aby je złożyć? Niedawno w czasie jednego ze szkoleń dowiedziałem się, że „iłaje” (?) chcą sprawdzić firmom zgodność JPK z deklaracją. Tylko po co sprawdzać?

REKLAMA

Polecamy: Jednolity Plik Kontrolny – Ewidencja VAT od 1 stycznia 2017 (książka)

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Po co ten cały cyrk, z którego śmieją się podatnicy? Z „elektronicznych kontroli” wykonywanych na podstawie JPK nie mogą wynikać żadne racjonalne wnioski. Dam najprostsze przykłady:

  • gdy mojej faktury nie będzie w rejestrze zakupu mojego kontrahenta, to wcale nie oznacza, że wystawiłem pustą lub podrobioną fakturę, lecz to on albo nie miał prawa do odliczenia z tego tytułu albo zrezygnował z odliczenia (w rejestrze zakupu są tylko te faktury, które chce żeby były),
  • gdy w moim rejestrze zakupu jest faktura dostawcy, której nie ma w jego rejestrze, to wcale nie oznacza, że on wyrzucił ją na śmietnik bez księgowania, lecz wystawił ją w zamian za zwrócony paragon fiskalny (tej faktury nie ma w jego rejestrze),
  • faktury korygujące mogą być zastępowane przez noty korygujące wystawiane przez kupującego, który nie musi prowadzić ich rejestru (i z reguły nie prowadzi),
  • faktury z tytułu sprzedaży konsumenckiej są wystawiane często wiele miesięcy po sprzedaży, a faktura ta może być wykorzystana przez nabywcę bo konsument może być jednocześnie podatnikiem (faktur tych też nie ma w rejestrach),
  • nie ma prawnego obowiązku dostosowywania ewidencji w rozumieniu art. 109 ust. 3 ustawy o VAT do treści jakiejś „struktury logicznej” JPK: obowiązek można nałożyć na podatnika wyłącznie ustawą, a nie „komunikatem resortu finansów”,
  • nie ma prawnego obowiązku przekazywania korekt JPK, jeżeli po jego złożeniu nastąpiły zdarzenia, które rodzą obowiązek korekty ewidencji (luka w ustawie).

Poza tym rozpowszechniane są nieprawdziwe informacje, że brak określonych danych w JPK lub jego złożenie z opóźnieniem rodzić będzie odpowiedzialność karną w postaci grzywny  do … 17 mln zł. To jakieś brednie. JPK ma zawierać tylko te informacje, które podatnik ma obowiązek gromadzić w ewidencji, a niezłożenie tej informacji jest wykroczeniem, które jest niekarane w przypadku złożenia czynnego żalu. Kto miałby karać osoby odpowiedzialne, skoro urząd skarbowy (organ ścigania) nie wie, czy złożono tę informację?

Sprawdź: INFORLEX SUPERPREMIUM

Pora na pytania: dlaczego resort finansów nie dementuje błędnych informacji na ten temat, więcej – nawet je powtarza? Dlaczego ten całkowicie zbędny i niekorzystny dla podatników i budżetu zespół obowiązków nie jest krytykowany przez media, które ponoć tropią absurdy podatkowe (to przecież wyjątkowy absurd)? Może jest to kolejny przykład cichego, złego sojuszu między zagranicznym biznesem podatkowym, urzędnikami i biznesem informatycznym mającym na celu „wycyckanie” podatników i pozorowanie działań uszczelniających VAT? Wiem, że resort finansów niekiedy czyta moje teksty. Nie musicie odpowiadać, bo podatnicy dobrze wiedzą o co tu chodzi. Może złóżcie raport swojemu szefowi? On działa w dobrej wierze.

Witold Modzelewski

Uniwersytet Warszawski

Instytut Studiów Podatkowych

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Decyzja RPP w sprawie stóp procentowych

Rada Polityki Pieniężnej obniżyła w środę stopy procentowe o 25 pkt. bazowych; stopa referencyjna wyniesie 4,5 proc. w skali rocznej. To czwarta obniżka stóp procentowych w tym roku.

Umowy o dzieło mniej popularne. ZUS pokazał statystyki

Umowy o dzieło w Polsce pozostają domeną krótkich zleceń – aż 28 proc. trwa jeden dzień, a najwięcej wykonawców tych umów to osoby w wieku 30–39 lat. Dane ZUS za pierwsze półrocze wskazują na rosnący udział sektorów kreatywnych, takich jak informacja i komunikacja.

Reeksport po nieudanej dostawie – jak prawidłowo postąpić?

Eksport towarów poza Unię Europejską jest procesem wieloetapowym i wymaga zarówno sprawnej logistyki, jak i poprawnego dopełnienia obowiązków celnych oraz podatkowych. Pomimo starannego przygotowania, czasami zdarzają się sytuacje, w których kontrakt handlowy nie zostaje zrealizowany – odbiorca w kraju trzecim z różnych powodów nie przyjmuje przesyłki. W rezultacie towar wraca na teren Unii, co rodzi szereg pytań: jak ująć taki zwrot w dokumentacji? czy trzeba korygować rozliczenia podatkowe? jak ponownie wysłać towar zgodnie z przepisami?

Księgowość influencerów i twórców internetowych. Rozliczanie: barterów, donejtów, kosztów. Kiedy trzeba zarejestrować działalność?

Jak rozliczać nowoczesne źródła dochodu i jakie wyzwania stoją przed księgowymi obsługującymi branżę kreatywną? Influencerzy i twórcy internetowi przestali być ciekawostką świata popkultury, a stali się pełnoprawnymi przedsiębiorcami. Generują znaczące przychody z reklam, współpracy z markami, sprzedaży własnych produktów czy kursów online. Obsługa księgowa tej specyficznej branży stawia przed biurami rachunkowymi nowe wyzwania. Nietypowe źródła przychodów, różnorodne formy rozliczeń, a także niejednoznaczne interpretacje podatkowe to tylko część tematów, z którymi mierzą się księgowi influencerów. Jak poprawnie rozliczać tę branżę? Na co zwrócić uwagę, by nie narazić klienta na błędy podatkowe?

REKLAMA

KSeF w jednostkach budżetowych – wyzwania i szanse. Wywiad z dr Małgorzatą Rzeszutek

Jak wdrożenie KSeF wpłynie na funkcjonowanie jednostek sektora finansów publicznych? Jakie zagrożenia i korzyści niesie cyfrowa rewolucja w fakturowaniu? O tym rozmawiamy z dr Małgorzatą Rzeszutek, doradcą podatkowym i specjalistką w zakresie prawa podatkowego.

Pieniądze dla dziecka: Ile razy można dać bez podatku? Jest jeden kluczowy warunek przy darowiznach

Pieniądze dziecku bez podatku można przekazać wielokrotnie, gdyż nie jest istotne ile razy, ale trzeba uważać, aby po przekroczeniu limitu kwoty wolnej od podatku od darowizn dokonać niezbędnych formalności urzędowych. Sprawdź, jakie aktualnie obowiązują kwoty wolne od podatku.

Skuteczna windykacja: 5 mitów – dlaczego nie warto w nie wierzyć. Terminy przedawnienia roszczeń (branża TSL)

Wśród polskich przedsiębiorców, w tym także w branży TSL (transport, spedycja i logistyka) temat windykacji należności powraca jak bumerang. Z jednej strony przedsiębiorcy zmagają się z chronicznymi zatorami płatniczymi, z drugiej – wciąż krążą liczne stereotypy, które sprawiają, że wiele firm reaguje zbyt późno albo unika działań windykacyjnych. W efekcie przedsiębiorcy narażają się na utratę płynności finansowej i problemy z dalszym rozwojem.

Podatek od nieruchomości - stawki maksymalne w 2026 roku. 1,25 zł za 1 m2 mieszkania lub domu, 35,53 zł za 1 m2 biura, magazynu, sklepu

Stawki maksymalne podatku od nieruchomości będą w 2026 roku wyższe o ok. 4,5% od obowiązujących w 2025 roku. Przykładowo stawka maksymalna podatku od budynków mieszkalnych i samych mieszkań wyniesie w 2026 roku 1,25 zł od 1 m2 powierzchni użytkowej, a od budynków (także mieszkalnych) używanych do prowadzenia działalności gospodarczej: 35,53 zł za 1 m2 powierzchni użytkowej. Faktyczne stawki podatku od nieruchomości na dany rok ustalają rady gmin w formie uchwały ale stawki te nie mogą być wyższe od maksymalnych stawek określonych przez Ministra Finansów i Gospodarki.

REKLAMA

Limit poniżej 10 000 zł - najczęściej zadawane pytania o KSeF

Czy przedsiębiorca z obrotami poniżej 10 tys. zł miesięcznie musi korzystać z KSeF? Jak długo można jeszcze wystawiać faktury papierowe? Ministerstwo Finansów wyjaśnia szczegóły nowych zasad, które wejdą w życie od lutego 2026 roku.

"Podatek" (opłata) od psa w 2026 r. Jest stawka maksymalna ale każda gmina ustala samodzielnie. Kto nie musi płacić tej opłaty?

Najczęściej mówi się potocznie: „podatek od psa”. Ale tak naprawdę to opłata lokalna: "opłata od posiadania psów" pobierana przez gminy. Na szczęście nie wszystkie gminy się na to decydują. Bo opłata właśnie tym się różni od podatku, że może ale nie musi być wprowadzona na terenie danej gminy. Ile wynosi opłata od psa w 2026 roku? Kto musi ją płacić a kto jest zwolniony? Do kiedy trzeba wnosić tę opłatę do gminy? Wyjaśniamy.

REKLAMA