REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Pomoc prawna w sprawach cywilnych prowadzonych w państwach UE

REKLAMA

 
Konrad Borowicz
Biuro Legislacyjne Sejmu

Kto może skorzystać z pomocy? Na zwrot jakich kosztów możemy liczyć?

17
grudnia ubiegłego roku Sejm uchwalił ustawę o prawie pomocy w postępowaniu w sprawach cywilnych prowadzonym w państwach członkowskich Unii Europejskiej. Jest ona kolejną z cyklu ustaw przenoszących rozwiązania wspólnotowe do prawodawstwa polskiego. Omawiana ustawa wdraża przepisy dyrektywy 2003/8/WE z 27 stycznia 2003 r. przyjętej w celu usprawnienia dostępu do wymiaru sprawiedliwości w sporach transgranicznych poprzez ustanowienie minimalnych wspólnych zasad odnoszących się do pomocy prawnej w sporach o tym charakterze (Dz.Urz. WE L 26 z 31.01.2003).
Przepisy ustawy można podzielić na dwie grupy. Pierwsza dotyczy osób fizycznych mających miejsce zamieszkania lub zwykłego pobytu w Polsce, druga zaś reguluje prawa osób fizycznych mających miejsce zamieszkania lub zwykłego pobytu w innym państwie członkowskim UE. Przepisy ustawy nie dotyczą więc podmiotów innych niż osoby fizyczne, a więc osób prawnych i innych podmiotów nieposiadających osobowości prawnej. Najwyraźniej autorzy dyrektywy uznali, skądinąd słusznie, że podmioty te poradzą sobie doskonale same, szczególną ochroną należy zaś objąć osoby fizyczne, mając na względzie ich często słabą kondycję finansową.
Zakres podmiotowy ustawy
W związku z kwestią zakresu podmiotowego omawianej ustawy rodzą się dość istotne wątpliwości interpretacyjne. Niejasne jest pojęcie „miejsce zwykłego pobytu”, w przeciwieństwie do pojęcia „miejsce zamieszkania”, które w sposób jednoznaczny regulują przepisy k.c., uznając za miejsce zamieszkania miejscowość, w której przebywa osoba fizyczna z zamiarem stałego pobytu. Czy w związku z tym należy domniemywać, że pojęcie „miejsce zwykłego pobytu” odnosi się do miejscowości, w której przebywa osoba fizyczna przez większość roku, jednak bez zamiaru stałego pobytu? Brzmi to racjonalnie, można bowiem wyobrazić sobie sytuację, w której dana osoba w związku z wykonywaną pracą lub usługami przebywa w danej miejscowości, choć zamierza zamieszkiwać w innej miejscowości, nawet w innym kraju członkowskim. Zagadnienie miejsca zwykłego pobytu odgrywa więc niebagatelną rolę przy ustalaniu kręgu osób, do których stosuje się przepisy ustawy. Gdyby pominąć tę sprawę, interpretacja byłaby klarowna. Można dojść również do wniosku, że część przepisów ustawy stosuje się do obywateli Rzeczypospolitej Polskiej, a drugą jej część do obywateli innych państw członkowskich UE. Okazuje się jednak, że za sprawą trzech krótkich wyrazów sytuacja znacząco się komplikuje, ponieważ te same przepisy będą miały zastosowanie zarówno do zamieszkałych w Polsce osób posiadających obywatelstwo polskie, jak i innych osób, również do obcokrajowców niebędących obywatelami UE, jednakże mających miejsce zwykłego pobytu na terytorium naszego kraju. Sytuację nieco klaruje treść art. 1 ust. 2 ustawy, który wskazuje, że chodzi o pobyt zgodny z przepisami naszego prawa oraz za wiedzą i zgodą właściwych organów państwowych – w odniesieniu do osób nieposiadających obywatelstwa państwa członkowskiego UE. Omawiając kwestię zakresu stosowania przepisów ustawy nie sposób nie wspomnieć o tym, że bystrzy Duńczycy, prawdopodobnie przeczuwając, jakie koszty wiążą się z wdrożeniem dyrektywy 2003/8/WE, wynegocjowali sobie wyłączenie spod tej regulacji. Kolejny istotny element, który powinien być spełniony, aby móc skorzystać z dobrodziejstw ustawy, jest, jak się zdaje, wystarczająco jasny. Pomoc prawna określona w ustawie należy się w związku z postępowaniem wszczętym lub prowadzonym w innym państwie członkowskim UE (w odniesieniu do kategorii osób, o których mowa w art. 1 ust. 1 pkt 2 ustawy) albo z postępowaniem wszczętym lub prowadzonym w Polsce (w odniesieniu do kategorii osób, o których mowa w art. 1 ust. 1 pkt 1 ustawy). Spór sądowy ma mieć więc charakter transgraniczny, czyli taki, którego uczestnicy przebywają w różnych krajach członkowskich UE.
Pomoc prawna określona w ustawie może być przyznana nawet osobie, która niezwłocznie po złożeniu wniosku do właściwego sądu wyjedzie z Polski nawet do kraju, w którym nie toczy się postępowanie, którego dotyczy ten wniosek. Na taką interpretację wskazuje brzmienie art. 2 ustawy, zgodnie z którym o możliwości ubiegania się o prawo pomocy decyduje miejsce zamieszkania lub zwykłego pobytu w dacie złożenia wniosku o przyznanie tego prawa do właściwego organu. Późniejsza zmiana miejsca zamieszkania lub zwykłego pobytu przez wnioskodawcę nie wpływa na możliwość ubiegania się o przyznanie lub korzystanie z prawa pomocy.
Powstaje pytanie, czy osoba wnioskująca o przyznanie prawa pomocy musi być stroną pozwaną czy też powodem? Ustawa na ten temat milczy. Dopiero z przepisów dyrektywy dowiadujemy się jednoznacznie, że chodzi o oba przypadki. Kolejne pytanie, jakie się w związku z tym nasuwa, to kwestia, czy wnioskodawca musi być stroną w postępowaniu? W związku z przedłużającym się milczeniem ustawy, równie trudno jest odpowiedzieć na pytanie, czy można ubiegać się o prawo pomocy będąc np. interwenientem głównym lub ubocznym, o których mówią przepisy art. 75 i 76 k.p.c.
Spory transgraniczne
Kolejną, wielce istotną kwestią dla zrozumienia przepisów ustawy jest to, jakich postępowań ona dotyczy. Czytając ustawę dochodzi się do wniosku, że chodzi wyłącznie o postępowania cywilne.
Z kolei lektura dyrektywy prowadzi do konkluzji, że jej przepisy mają zastosowanie do tzw. sporów transgranicznych w sprawach cywilnych i handlowych. A zatem odpowiedzmy sobie na pytanie o charakterze dość zasadniczym. Czym właściwie jest „spór transgraniczny”? Otóż, jak stanowi unijny prawodawca, z takim sporem mamy do czynienia wówczas, gdy osoba ubiegająca się o prawo pomocy stale zamieszkuje lub stale przebywa w innym państwie członkowskim od tego, w którym ma być wszczęte albo jest prowadzone postępowanie. Prawo pomocy przyznawane jest w tym państwie członkowskim, w którym jest, lub ma być, wszczęte i prowadzone postępowanie, jednakże również państwo członkowskie miejsca zamieszkania lub zwykłego pobytu wnioskodawcy zapewnia pomoc prawną w ograniczonym zakresie, który służy uzyskaniu właściwego prawa pomocy w państwie, w którym toczy się postępowanie. Sprawa cywilna tocząca się w związku ze sporem transgranicznym jest również ujmowana przez dyrektywę bardzo szeroko.
Pomoc prawna, zgodnie z jej przepisami, musi zostać przyznana zarówno w przypadku postępowania cywilnego przed sądem, jak i w postępowaniu zmierzającym do zawarcia ugody. Ten ostatni przypadek dyrektywa zawęża do ugód, od których możliwość odwołania wynika z przepisów prawa lub rozstrzygnięcia sądowego.
Ostatni element „sporów transgranicznych w sprawach cywilnych i handlowych”, czyli sprawy handlowe, ma również niebagatelne znaczenie dla prawidłowego określenia zakresu ustawy. Wydaje się, że pojęcie sprawy handlowej, wyraźnie akcentowane w dyrektywie (w przeciwieństwie do polskiej ustawy), dotyczy spraw związanych z działalnością gospodarczą wykonywaną przez przedsiębiorców – osoby fizyczne. Tezę tę potwierdza fakt odnoszenia się przepisów ustawy do kategorii osób fizycznych, a więc także przedsiębiorców będących osobami fizycznymi, działających jednoosobowo lub w ramach spółki cywilnej.
Ograniczenia
Na koniec warto przywołać jeszcze jeden element, który wpływa na krąg beneficjentów ustawy. Lektura przepisów jej art. 9 prowadzi do konkluzji, że nie wszystkim osobom fizycznym uwikłanym w spory transgraniczne będzie przysługiwała pomoc prawna. W związku z tym, że wniosek o przyznanie prawa pomocy powinien zawierać oświadczenie wnioskodawcy obejmujące dane o jego stanie rodzinnym, majątku, dochodach i źródłach utrzymania, należy zakładać, że pomoc prawna zostanie przyznana tylko tym osobom, których sytuacja materialna i rodzinna uniemożliwia poniesienie kosztów udziału w sporze transgranicznym bez poważnego uszczerbku dla budżetu rodzinnego. Inaczej mówiąc, zakłada się, że pomoc będzie przyznawana tym, którzy nie podołają kosztom związanym z udziałem w postępowaniu.
Prawo pomocy
Skoro już wiemy, dla jakiego kręgu podmiotów przeznaczona jest pomoc prawna, oraz w związku z jakimi postępowaniami może ona zostać udzielona, przyjrzyjmy się, co się kryje pod nieco enigmatycznym pojęciem „prawo pomocy”.
Pomoc prawna, jak stanowi dyrektywa, obejmuje poradę prawną służącą rozstrzygnięciu sporu przed wniesieniem sprawy do sądu, pomoc prawną w trakcie wnoszenia sprawy do sądu oraz reprezentowanie w sądzie, a także pomoc w kosztach procesu lub zwolnienie z powyższych kosztów.
Z kolei art. 5 ustawy formułuje następujące formy pomocy:
1) zwolnienie od kosztów sądowych,
2) ustanowienie adwokata albo radcy prawnego,
3) ponoszenie przez Skarb Państwa niezbędnych kosztów podróży związanych z nakazanym przez sąd jego osobistym stawiennictwem, jeżeli wnioskodawca nie może być przesłuchany w inny sposób.
Adwokat lub radca prawny powinien, jeżeli to możliwe, władać językiem zrozumiałym dla wnioskodawcy. Nie oznacza to wszakże, że obywatel portugalski otrzyma pomoc prawnika władającego językiem ojczystym wnioskodawcy. Może to być na przykład radca posługujący się językiem hiszpańskim, w związku z tym, że Portugalczyk ten włada hiszpańskim. Ta sama sytuacja dotyczy obywateli polskich korzystających z prawa pomocy w innym kraju unijnym. Może się okazać, że zapewni się nam pomoc prawnika nieznającego języka polskiego, ale porozumiewającego się w języku znanym naszemu obywatelowi. Rozwiązanie to, choć co do zasady słuszne, może powodować w przyszłości problemy związane z niemożnością nawiązania dialogu pomiędzy klientem a reprezentującym go w postępowaniu prawnikiem w związku z niezbyt dobrą znajomością danego języka przez strony tego dialogu. W przypadku skomplikowanego żargonu, jakim posługują się prawnicy, mogą to być dość częste przypadki. Pomijając jednak te dywagacje należy stwierdzić, że pomoc prawnika z całą pewnością będzie polegać na udzieleniu niezbędnej porady prawnej oraz zastępstwie procesowym przed sądem.
Koszty stawiennictwa przed sądem
W art. 5 ust. 2 ustawy przewidziano sytuację, w której dana osoba, mimo że jest już zwolniona od kosztów sądowych na mocy ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, to przysługuje jej prawo do pomocy prawnika oraz pokrycia kosztów stawiennictwa przed sądem związanych z podróżą.
Koszty stawiennictwa przed sądem pokrywa się wnioskodawcy wówczas, gdy spełnione są dwa warunki:
• osobiste stawiennictwo wynika z woli sądu,
• wnioskodawca nie może być przesłuchany w inny sposób.
Podmioty uprawnione do otrzymania pomocy
Należy podkreślić, że powyżej omówione uprawnienia w ramach pomocy prawnej będą przysługiwały na terytorium naszego kraju, a więc nie będą dotyczyły obywateli polskich. Tych ostatnich będą dotyczyły regulacje obowiązujące w innych państwach członkowskich (oczywiście z wyjątkiem Danii) stanowiące transpozycję dyrektywy 2003/8/WE do porządków prawnych tych państw. Rzecz jasna, uprawnienia przysługujące Polakom za granicą nie będą odbiegały w sposób zasadniczy od polskiej regulacji, będą one bowiem stanowiły względnie wierne odbicie unijnej dyrektywy.
Pomoc dla obywateli polskich
W ramach prawa pomocy obywatelowi polskiemu lub osobie mającej miejsce stałego pobytu w Polsce przysługiwać będą również dodatkowe uprawnienia, niewynikające z pomocy udzielonej przez państwo, w którym toczy się postępowanie. Uprawnienia te, ze zdecydowaną korzyścią dla osób objętych pomocą, ustawodawca wprowadził w życie w tym samym czasie co przepisy całej ustawy, pomimo że obowiązek ich wprowadzenia został ustalony dopiero na 30 maja 2006 r.
Bez względu na znaczące, jak się zdaje, obciążenia dla budżetu państwa, wynikające z przyjętych przepisów, będziemy mogli korzystać ze wszystkich form pomocy prawnej przewidzianej przedmiotową dyrektywą, pomimo że obowiązek ten powinien zostać spełniony dopiero za około półtora roku. Te „nadprogramowe” uprawnienia są dwojakie. Po pierwsze, polegają na zwolnieniu od wydatków związanych z kosztami tłumaczenia wniosku o przyznanie prawa pomocy w innym państwie członkowskim oraz niezbędnych dokumentów uzasadniających ten wniosek. Po wtóre, na ustanowieniu adwokata albo radcy prawnego w celu udzielenia przez niego wnioskodawcy pomocy prawnej w Rzeczypospolitej Polskiej na potrzeby postępowania, które ma być wszczęte lub jest prowadzone w innym państwie członkowskim, do dnia otrzymania wniosku o przyznanie prawa pomocy przez właściwy organ tego państwa członkowskiego. Nie jest jednak jasne, w jaki sposób pomoc prawna w Rzeczypospolitej Polskiej będzie realizowana przez adwokata lub radcę. Ze sformułowania „na potrzeby postępowania” trudno wywnioskować, czy chodzi wyłącznie o poradę prawną lub sporządzanie pism związanych z kwestiami proceduralnymi, czy też pomoc ta będzie miała szerszy charakter i będzie polegała na udzielaniu porad prawnych związanych przedmiotem postępowania. Osobiście przychylałbym się do szerszego rozumienia tego pojęcia, choć z drugiej strony mam świadomość, że będzie to miało miejsce sporadycznie, a to z tej prostej przyczyny, że będzie wymagało znajomości prawa obcego.
Kolejnym argumentem potwierdzającym tezę o możliwym szerokim ujęciu kwestii pomocy prawnej jeszcze w Polsce jest treść art. 30 ustawy. Przepis ten stanowi, że adwokat lub radca prawny ustanowiony dla osoby korzystającej z prawa pomocy w Polsce działa do chwili, w której zostanie poinformowany przez sąd o otrzymaniu wniosku o przyznanie prawa pomocy w innym państwie członkowskim przez właściwy organ tego państwa. Wypływa z tego wniosek, że przepisy zostały skonstruowane w taki sposób, aby zapewnić osobie objętej pomocą prawną ciągłości udzielania tej pomocy. Oznacza to, że ustanowiony adwokat lub radca będzie zmuszony zaangażować się w meritum postępowania toczącego się przed obcym organem sądowym.
Należy zwrócić uwagę na fakt, że osoba mająca miejsce zamieszkania lub miejsce zwykłego pobytu w Polsce nie ma obowiązku korzystania z pomocy krajowych organów opisanych w ustawie. Może ona zwrócić się o pomoc prawną bezpośrednio do właściwych organów państwa, w którym toczy się postępowanie. Jeżeli spełnia ona określone w dyrektywie kryteria, wówczas powinna otrzymać pomoc prawną w zakresie podobnym, jaki zawiera polska ustawa.
W takim postępowaniu kryje się jednak pewne niebezpieczeństwo. W związku z faktem, że omawianą dyrektywę należy wdrożyć do krajowego ustawodawstwa, a na dodatek jest to dyrektywa stosunkowo młoda, można spodziewać się sytuacji, w której któreś z państw członkowskich nie będzie miało odpowiedniego oprzyrządowania prawnego do tego, żeby sprawnie i bezproblemowo udzielić nam pomocy.
Podstawa prawna:
ustawa z 17 grudnia 2004 r. o prawie pomocy w postępowaniu w sprawach cywilnych prowadzonym w państwach członkowskich Unii Europejskiej (Dz.U. Nr 10, poz. 67),
dyrektywa Rady 2003/8/WE z 27 stycznia 2003 r. w celu usprawnienia dostępu do wymiaru sprawiedliwości w sporach transgranicznych poprzez ustanowienie minimalnych wspólnych zasad odnoszących się do pomocy prawnej w sporach o tym charakterze (Dz.Urz. WE L 26 z 31.01.2003).
Masz wątpliwości, napisz: prawo.autorzy@infor.pl


Źródło: Prawo Przedsiębiorcy

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Nieprecyzyjne przepisy dot. KSeF. Czy od lutego 2026 r. będziemy dwa razy fakturować tę samą sprzedaż?

Od 1 lutego 2026 r. obowiązek wystawiania faktur w KSeF obejmie podatników VAT, którzy w 2024 r. osiągnęli sprzedaż powyżej 200 mln zł (z VAT), a od 1 kwietnia 2026 r. - pozostałych. Ale od 1 lutego 2026 r. wszyscy podatnicy będą musieli odbierać faktury przy użyciu KSeF. Profesor Witold Modzelewski zwraca uwagę na nieprecyzyjną treść art. 106nda ust. 16 ustawy o VAT i kwestię treści faktur elektronicznych o których mowa w art. 106nda, 106nf i 106nh ustawy o VAT.

Koniec podatkowego eldorado dla tysięcy przedsiębiorców? Rząd szykuje rewolucję, która drastycznie uderzy w portfele najlepiej zarabiających specjalistów już niebawem

Przez lata była to jedna z najatrakcyjniejszych form opodatkowania w Polsce, pozwalająca na legalne płacenie zaledwie 5% podatku dochodowego. Tysiące specjalistów, zwłaszcza z prężnie rozwijającej się branży nowych technologii, oparło na niej swoje finanse, budując przewagę konkurencyjną na rynku. Teraz jednak Ministerstwo Finansów mówi stanowcze "dość". Na horyzoncie pojawił się projekt zmian, który ma wywrócić obecny porządek do góry nogami i uszczelnić system w sposób, który wielu uzna za drastyczny. Czy popularna preferencja podatkowa stanie się wkrótce dostępna wyłącznie dla dużych graczy, a mali przedsiębiorcy i freelancerzy zostaną na lodzie z koniecznością płacenia znacznie wyższych danin? Sprawdź, co kryje się w nowych przepisach i czy jesteś na liście zagrożonych.

Ta ulga podatkowa przysługuje milionom Polaków. Większość nie wie, że może odliczyć nawet 840 zł

Polskie prawo podatkowe przewiduje ulgę, z której może skorzystać mnóstwo osób. Problem w tym, że wielu uprawnionych nie ma pojęcia o jej istnieniu lub nie wie, jak ją rozliczyć. Chodzi o odliczenie, które pozwala zmniejszyć podstawę opodatkowania nawet o 840 zł rocznie. Sprawdź, czy jesteś w gronie osób, które mogą odzyskać część zapłaconego podatku.

Staking kryptowalut a PIT – kiedy naprawdę trzeba zapłacić podatek?

Rozliczenia w przypadku walut wirtualnych to zawsze dość dyskusyjna kwestia. W ostatnim czasie Fiskus zauważalnie przyjął pewne standardy i można mieć coraz mniej wątpliwości, w jaki sposób regulować swoje zobowiązania wobec organów. Niektóre obszary nadal jednak mogą budzić pewne wątpliwości. Gdy ktoś pyta, czy od stakingu kryptowalut trzeba zapłacić PIT, chodzi mu o jedną rzecz. Jaką? Konkretnie o to, czy samo pojawienie się nagrody na portfelu jest traktowane jak przychód. W polskich realiach to naprawdę istotne, bo staking potrafi generować dziesiątki drobnych wypłat w ciągu miesiąca. Jeśli każda z nich miałaby tworzyć przychód, posiadać miałby obowiązek codziennie wyceniać tokeny, a roczne zeznanie zmieniłoby się w coś bardzo trudnego do przeliczenia i wykazania.

REKLAMA

Jak rozliczyć podatkowo prezenty świąteczne dla pracowników: VAT i CIT

Okres świąteczny to doskonała okazja, by podziękować pracownikom za ich zaangażowanie i całoroczny wysiłek. Wielu pracodawców decyduje się w tym czasie na wręczenie prezentów od klasycznych upominków po popularne bony podarunkowe. Warto jednak pamiętać, że gest wdzięczności wiąże się również z pewnymi obowiązkami podatkowymi, zwłaszcza w kontekście VAT i CIT.

Podatek węglowy (CBAM) od 2026 roku - jakie skutki finansowe dla Polski [raport]

Jakie skutki - dla UE i Polski - będzie miał tzw. podatek węglowy, czyli mechanizm dostosowywania cen na granicach z uwzględnieniem emisji CO₂ (Carbon Border Adjustment Mechanism - skrót: CBAM). W najnowszym raporcie Centrum Analiz Klimatyczno-Energetycznych (CAKE) i Krajowego Ośrodka Bilansowania i Zarządzania Emisjami (KOBiZE) przedstawione są szczegółowe scenariusze dotyczące wysokości przychodów z CBAM dla Unii Europejskiej oraz Polski w latach 2030 i 2035, uwzględniając różne ścieżki cenowe poza UE oraz potencjalne kierunki rozszerzania zakresu CBAM. Analiza pokazuje, w jaki sposób mechanizm ten stopniowo zyskuje na znaczeniu jako nowe źródło zasobów własnych UE.

Nawet 36000 zł rocznie odliczenia od podatku - nowa ulga za 2025 rok, pierwsze odliczenie w 2026 roku

Już od bieżącego 2025 roku przedsiębiorcy zyskali nowe narzędzie optymalizacji podatkowej. Ustawodawca wprowadził do systemu podatkowego możliwość pomniejszenia podstawy opodatkowania w związku z zatrudnianiem szczególnej grupy pracowników. Poniżej kompleksowe omówienie tej preferencji wraz ze szczegółowymi zasadami jej rozliczania. Ulga będzie dostępna także w 2026 roku.

Czy podatek od pustostanów jest zgodny z prawem? Czy gmina może stosować do niezamieszkałego mieszkania wyższą stawkę podatku od nieruchomości?

W Polsce coraz częściej zwraca się uwagę na sytuację, w której mieszkania lub domy pozostają dłuższy czas puste, niezamieszkałe, niesprzedane albo niewynajmowane. W warunkach mocno napiętego rynku mieszkaniowego budzi to poważne pytania o gospodarowanie zasobem mieszkań i o sprawiedliwość obciążeń podatkowych. Właściciele, którzy kupują lokale jako inwestycję, nie wprowadzają ich na rynek najmu ani nie przeznaczają do zamieszkania, lecz trzymają je w nadziei na wzrost wartości. Samorządy coraz częściej zastanawiają się, czy nie powinno się wprowadzić narzędzi fiskalnych, które skłoniłyby właścicieli do aktywnego wykorzystania nieruchomości albo poniesienia wyższego podatku.

REKLAMA

To workflow, a nie KSeF, ochroni firmę przed błędami i próbami oszustw. Jak prawidłowo zorganizować pracę i obieg dokumentów w firmie od lutego 2026 roku?

Wprowadzenie Krajowego Systemu e-Faktur to jedna z największych zmian w polskim systemie podatkowym od lat. KSeF nie jest kolejnym kanałem przesyłania faktur, ale całkowicie nowym modelem ich funkcjonowania: od wystawienia, przez doręczenie, aż po obieg i archiwizację.W praktyce oznacza to, że organizacje, które chcą przejść tę zmianę sprawnie i bez chaosu, muszą uporządkować workflow – czyli sposób, w jaki faktura wędruje przez firmę. Z doświadczeń AMODIT wynika, że firmy, które zaczynają od uporządkowania procesów, znacznie szybciej adaptują się do realiów KSeF i popełniają mniej błędów. Poniżej przedstawiamy najważniejsze obszary, które powinny zostać uwzględnione.

Ulga mieszkaniowa w PIT będzie ograniczona tylko do jednej nieruchomości? Co wynika z projektu nowelizacji

Minister Finansów i Gospodarki zamierza istotnie ograniczyć ulgę mieszkaniową w podatku dochodowym od osób fizycznych. Na czym mają polegać te zmiany? W skrócie nie będzie mogła skorzystać z ulgi mieszkaniowej osoba, która jest właścicielem lub współwłaścicielem więcej niż 1 mieszkania. Gotowy jest już projekt nowelizacji ustawy o PIT w tej sprawie ale trudno się spodziewać, że wejdzie w życie od nowego roku, bo projekt jest jeszcze na etapie rządowych prac legislacyjnych. A zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Trybunał Konstytucyjny okres minimalny vacatio legis w przypadku podatku PIT nie powinien być krótszy niż jeden miesiąc. Zwłaszcza jeżeli dotyczy zmian niekorzystnych dla podatników jak ta. Czyli zmiany w podatku PIT na przyszły rok można wprowadzić tylko wtedy, gdy nowelizacja została opublikowana w Dzienniku Ustaw przed końcem listopada poprzedniego roku.

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA