REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Wycena nieruchomości dla celów sprawozdawczości finansowej

Dziennik Gazeta Prawna
Największy polski dziennik prawno-gospodarczy
Wycena nieruchomości dla celu sprawozdawczości finansowej /Fotolia
Wycena nieruchomości dla celu sprawozdawczości finansowej /Fotolia
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Chcemy zainwestować w fundusz nieruchomości. Jak prawidłowo wyceniać nieruchomości inwestycyjne do raportowania finansowego funduszu? Na jakie czynniki powinniśmy zwrócić uwagę? Jak czytać i interpretować wyniki wycen nieruchomości? Czy poprawna metodologia wyceny może dawać mylne wyniki?

REKLAMA

REKLAMA

Autopromocja

Wymóg prezentacji wartości godziwej nieruchomości inwestycyjnych w sprawozdaniach finansowych przygotowywanych zarówno zgodnie z polską ustawą o rachunkowości, jak i zgodnie z międzynarodowymi standardami rachunkowości, skutkuje sporządzaniem dla tych aktywów periodycznych wycen (rocznych, półrocznych lub nawet kwartalnych). Z racji specyfiki nieruchomości inwestycyjnych wartość godziwa w takim wypadku to wartość szacowana z zastosowaniem podejść rynkowych. Metodologia wyceny jest opisana zarówno w rozporządzeniu w sprawie wyceny nieruchomości i sporządzania operatu szacunkowego, jak i szerzej skomentowana w Krajowych Zasadach Wyceny przygotowanych przez Polską Federację Stowarzyszeń Rzeczoznawców Majątkowych. Raportowane wartości nieruchomości w przypadku funduszy inwestycyjnych stanowią główną podstawę wyceny spółek celowych posiadających te nieruchomości i tym samym przekładają się na bieżącą wartość certyfikatów inwestycyjnych tych funduszy. Można więc założyć, że usankcjonowane zasady wyceny, prosta struktura spółek celowych oraz publicznie dostępne wyniki wyceny certyfikatów powinny dawać klarowny obraz sytuacji dla inwestorów i nie dziwić uczestników rynku rezultatami na zamknięciu funduszu. Jak pokazały wydarzenia związane z zamykaniem i procesem dezinwestycji głównych funduszy nieruchomościowych na rynku polskim, powyższej wskazane okoliczności w praktyce nie dają gwarancji i pewności zwrotu z inwestycji.

Na przykładzie wybranych inwestycji poczynionych w latach 2006–2016 można by odnieść wrażenie, że inwestowanie w nieruchomości się nie opłaca. Czy można powiedzieć, że wyceny były robione w tym wypadku niepoprawnie lub też interpretacja ich wyników i aplikacja do wyceny certyfikatów powinna dogłębniej analizować ryzyko związane z aktywami? Szukanie winnych trwa. Warto jednak poznać pewne obiektywne czynniki, które wpłynęły na oderwanie się metodologii od rzeczywistości.

Życie na kredyt kosztuje

Fundusze inwestycyjne rzadko opierają swoje zakupy w 100 proc. na kapitale własnym (kapitał udziałowców funduszu). Pozostała część ceny zakupu finansowana jest kredytami bankowymi. Dla celu wyceny nieruchomości zobowiązania z tytułu hipoteki nie są podstawą do korekty wartości nieruchomości. Jednak zobowiązanie takie koryguje wartość udziałów spółki, faktycznie przekładając się na wartość certyfikatów inwestycyjnych – koryguje ją w dół. W skrajnym przypadku może się nawet okazać, że wartość nieruchomości pozostanie na tym samym poziomie lub nieznacznie nawet wzrośnie, a wartość udziałów w spółce spadnie z racji np. zwiększonego kosztu finansowania lub też niekorzystnej zmiany kursu dla kredytów walutowych. W perspektywie trwania funduszu, która wynosiła nawet 10 lat, zmiany na rynku finansowym (np. bazowych LIBOR czy WIBOR) przekładające się na koszt finansowania są bardzo prawdopodobne i niestety przy wysokim udziale kapitału obcego będą podnosić wrażliwość inwestycji.

REKLAMA

DCF, czyli projekcja przyszłych przepływów

Podejście dochodowe oparte na dyskontowaniu przyszłych przepływów dochodów wymaga prognozowania przychodów i kosztów w oparciu o aktualną komercyjną sytuację na nieruchomości oraz w oparciu o dane rynkowe. Przykładowo w sytuacji, kiedy w budynku występują pustostany zakłada się, że efektywne zarządzanie pozwoli na wynajęcie budynku do poziomu zachowującego ewentualnie tylko poziom rynkowego pustostanu. Chyba że występują inne przesłanki, np. ewidentnie obniżony standard lub brak funkcjonalności części powierzchni, które nie pozwalają na takie założenie.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Periodyczny charakter wycen stanowi samoistną weryfikację poprawności założeń już w kolejnym okresie raportowania finansowego. [przykład]

Widać to wyraźnie na przykładzie. Pokazuje on, że założenia do wyceny przekładające się na szacunkową wartość aktywa stanowią tylko prognozę rynkową i mogą się różnić od faktycznych wyników osiąganych na nieruchomości.

Okazuje się, że założenie poczynione w najlepszej wierze i oparte na danych rynkowych, po roku okazuje się nieprawdziwe, bo powierzchnia nadal jest pusta w 30 proc. Czy doszło więc w tym wypadku do błędu w wycenie? Czy zakładany wzrost wartości nieruchomości był błędny?

Podobne zarzuty mogą padać w sytuacji, kiedy zdolność nieruchomości do obsługi zadłużenia jest analizowana w oparciu o prognozowane przepływy z wyceny, a nie faktyczny wpływ z bieżących umów najmu. W takiej sytuacji okazuje się, że brak rezerw na pokrycie zobowiązań kredytowych generuje znaczne straty na wynikach spółki celowej. A raportowana wartość nieruchomości niezależnie od tego może rosnąć.

W takich wypadkach można by zarzucić stosowanie zbyt mało ostrożnościowego podejścia do wyceny. A przecież z drugiej strony niedawno zmodyfikowany MSSF 13 definiujący wartość godziwą promuje zasadę „najlepszego i największego wykorzystania” nieruchomości. Więc dokonując wyceny należy zakładać, że zarządzający obiektem będzie podejmował tylko najlepsze decyzje optymalizujące wartość nieruchomości, zgodnie z realiami rynkowymi na dzień wyceny.

Sprawdź: INFORLEX SUPERPREMIUM

Jak więc poradzić sobie z tymi dwoma rzeczywistościami: wycenową i kasową? Wymaga to zapewne dodatkowej analizy wartości przez osoby zarządzające taką spółką, dobrego rozumienia podstaw wyceny i dokonania ewentualnych korekt na poziomie spółki celowej, które pozwolą na jak najbardziej prawdziwą prezentację wyników wyceny. Potrzebna jest do tego bliska współpraca rzeczoznawcy z zarządzającym funduszem i połączenie wiedzy teoretycznej z praktycznymi informacjami o spółce i jej aktywach. W świetle powyższego niebezzasadny wydaje się wymóg wprowadzony przez dyrektywę Parlamentu Europejskiego (2011/61/EU) z 2011 r. obligujący podmiot zarządzający oraz wyceniający do wspólnej odpowiedzialności za sporządzenie wycen aktywów funduszy.

Portfel a pakiet

Z praktyki dotychczasowych wycen nieruchomości należących do funduszy wynika, że były one sporządzane jako wyceny indywidualnych aktywów stanowiących własność wyodrębnionych spółek celowych. Jakkolwiek nieruchomości te nie są ze sobą funkcjonalnie połączone, to jednak niezbędne jest uwzględnienie faktu, że należą do jednego podmiotu oraz iż specyfika funduszu zakłada wyjście z inwestycji, sprzedaż tego pakietu nieruchomości w jednym momencie (okresie czasu).

Przygotowując bieżące wyceny portfela, należałoby więc uwzględnić wszelkie potencjalne interakcje między nieruchomościami (synergie, ale też i kanibalizm), które powinny być przeanalizowane, z uwzględnieniem percepcji tych zjawisk przez inwestorów, traktujących portfel jako jedno aktywo inwestycyjne.


Z punktu widzenia wyjścia z inwestycji niezbędne jest uwzględnienie w wycenie faktu, że w jednym momencie trafi na rynek portfel, którego cena będzie przez rynek zdyskontowana i zapewne niższa od sumy wartości z wycen poszczególnych aktywów.

Będzie to zjawisko tym głębsze, im bardziej zróżnicowany pod względem ryzyka jest portfel, im słabsze są identyfikowalne zjawiska synergii oraz im wyższa presja sprzedającego do zakończenia procesu wyjścia z inwestycji. Trudno w takiej sytuacji nawet porównywać oferty cenowe otrzymane za portfel z dotychczasową sumą wycen poszczególnych aktywów. Rynek dokona weryfikacji i sprzedaż hurtowa będzie wymagała dyskonta.

Panta rhei

Pomimo że mówi się, iż nieruchomości to mało płynne inwestycje, a dynamika tabel zmienności cen nieruchomości daleka jest od notowań giełdowych akcji, to jednak rynek ten również rządzi się swoimi zasadami i podlega cyklom zmienności gospodarczej. Co prawda cykl ten nie pokrywa się bezpośrednio z cyklem ogólnogospodarczym, nieco go wyprzedzając, ale fazy cyklu są podobne. W perspektywie 10 lat, w jakiej działały dotychczas fundusze inwestycyjne, nieuchronnie musiały się poddać zmienności cyklu. Nie da się niestety ukryć, że spora część aktywów została nabyta w latach 2007–2008, kiedy rynek znajdował się w sztucznie nadmuchanej fazie hossy i spadek ich wartości był ponad oczekiwany. Na nieszczęście tych funduszy, formuła ich działania koncentrowała się raczej na zysku w momencie wyjścia z inwestycji niż generowaniu bieżących wypłat dywidendy dla ich udziałowców. Ten bieżący udział w zyskach pozwoliłby inwestorom chociaż trochę podratować wynik całkowity na inwestycji. W świetle powyższego korzystnym rozwiązaniem wydają się inwestycje oparte na REIT-ach, w ramach których regularna dywidenda (udział w zyskach z nieruchomości) to podstawy mechanizmu.

Ale zmienność rynku to niejedyna przyczyna słabego wyniku na wyjściu z inwestycji. Przyczynkiem była też jego niska dojrzałość. Inwestowanie w nieruchomości to nie tylko oczekiwanie na rynkowy spadek stopy kapitalizacji i sprzedaż po wyższej cenie przy tych samych dochodach. Inwestowanie w nieruchomość to nie tylko administrowanie jej majątkiem dla zachowania wartości, ale aktywne podążanie za rynkiem w celu identyfikowania obszarów wzrostu wartości aktywów. Podejmowanie inwestycji w nieruchomości, dbanie o jej ciągłą atrakcyjność dla użytkowników i optymalizacja kosztów jej utrzymania to główne przesłanki wzrostu wartości, niezależnie od zjawisk rynkowych.

Trzeba wyciągnąć wnioski

Podsumowując powyższe należy zwrócić uwagę, że wszystkie grupy uczestników rynku pozostają odpowiedzialne za szacunek wartości aktywów oraz percepcję ich wartości i źródła zwrotu. Założeniem podstawowym jest racjonalność działania uczestników rynku oraz ich cel maksymalizacji zyskowności inwestycji lub też prezentacji tej maksymalnej zyskowności z uwzględnieniem obiektywnych ograniczeń rynkowych.

Rzeczoznawca powinien dobrze zrozumieć i dopracować kontekst wyceny, cele, dla jakich będzie wykorzystywana w krótkiej i długiej perspektywie, a także zwrócić uwagę na zmienność rynku, prezentując analizę wrażliwości. Wycena periodyczna powinna zachowywać spójność i porównywalność okres do okresu, ale nie może też stać się rutynowym indeksowaniem wartości. O ile sama nieruchomość może się nam wydawać niezmienna, o tyle rynek wokół niej zmienia się dynamicznie i rzeczoznawca powinien zauważyć to dużo wcześniej niż oferenci składający propozycje zakupu.

Zarządzający funduszem z jednej strony odpowiada za całościową analizę wartości portfela, biorąc pod uwagę zakres informacji o funduszu, jaki posiada. Z drugiej, w aktywny sposób powinien kształtować jego wartość poprzez umiejętne zarządzanie aktywami oraz identyfikację potencjału komercyjnego wzrostu wartości.

Każdy rodzaj inwestycji niesie ze sobą określone rodzaje ryzyka specyficznego oraz rynkowego, ma inny horyzont czasowy, zróżnicowaną płynność. Inwestorzy powinni zawsze dobrze zrozumieć specyfikę przedmiotu inwestycji, ustalić moment cyklu, w jakim znajduje się rynek danego rodzaju inwestycji oraz ustalić, jakie szanse i zagrożenia stoją przed branżą. Na tej właśnie podstawie, a nie dobrych hasłach reklamowych, budują się zyski z inwestowania. ⒸⓅ

PRZYKŁAD

Potrzebna weryfikacja

Rzeczoznawca otrzymał zlecenie wyceny nieruchomości komercyjnej (budynek biurowy) dla celu sprawozdawczości finansowej na 31 grudnia 20XX r. Budynek na dzień wyceny jest wynajęty w 70 proc., co wskazuje na poziom niższy od rynkowego. Szacowany poziom pustostanu dla podobnych budynków na rynku lokalnym wynosi 14 proc. Rzeczoznawca staje przed wyborem przyjęcia dla celu wyceny założeń według stanu faktycznego lub założenia najlepszego i największego wykorzystania nieruchomości zgodnie z MSSF 13, a więc założenia docelowo niższego rynkowego pustostanu. Jaką różnicę generuje przyjęcie tych różnych założeń w odniesieniu do poziomu wynajmu budynku? Czy założenia do wyceny mogą stanowić podstawy planowania płynności dla obsługi zobowiązań spółki posiadającej nieruchomość?

Założenia:

● powierzchnia najmu w budynku: 12 500 mkw., czynsz: 15 euro/mkw. (z obowiązujących umów najmu = rynkowemu)

● poziom pustostanu w budynku: 30 proc.

● poziom pustostanu rynkowego: 14 proc.

● zakładany okres wynajęcia wolnej powierzchni: 6 miesięcy.

Powyższe założenia wskazują na potencjalny przychód po pierwszym roku na poziomie 1,755 tys. euro. Dla jego osiągnięcia zakładamy, że po 6 miesiącach pustostan w budynku zmniejszy się do poziomu 14 proc. (z obecnych 30 proc.). Niestety na koniec roku stan najmu powierzchni nie zmienił się i utrzymujący się pustostan generuje tylko 1,575 tys. euro przychodu, co daje 180 tys. euro różnicy.

Marta Kamionowska

dyrektor, zespół ds. nieruchomości Deloitte Advisory

Podstawa prawna

Ustawa z 29 września 1994 r. o rachunkowości (t.j. Dz.U. z 2016 r. poz. 1047).

Rozporządzenie Rady Ministrów z 21 września 2004 r. w sprawie wyceny nieruchomości i sporządzania operatu szacunkowego (Dz.U. nr 207, poz. 2109)

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Mały ZUS plus 2026 - zmiany. Komunikat ZUS: Niższe składki przez 36 miesięcy; tak trzeba liczyć ulgowe miesiące

W komunikacie z 22 grudnia 2025 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych udzielił obszernych wyjaśnień odnośnie zmian jakie zajdą od 1 stycznia 2026 r. w zakresie ulgi zwanej „mały ZUS plus”. Przedsiębiorcy, czyli osoby prowadzące pozarolniczą działalność gospodarczą będą mogły skorzystać z tej preferencji według nowych zasad, które określają w jaki sposób należy liczyć okresy ulgi.

PIT-11 od pracodawcy tylko na wniosek pracownika. Ministerstwo Finansów szykuje zmiany w informacjach podatkowych

W dniu 22 grudnia 2025 r. w wykazie prac legislacyjnych Rady Ministrów opublikowane zostały założenia projektu nowelizacji ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych (PIT) oraz ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych (PIT). Ministerstwo Finansów przygotowuje przepisy, których celem ma być zniesienie obowiązku przekazywania z mocy prawa w każdym przypadku imiennych informacji PIT-11, PIT-8C, IFT-1R i IFT- 2R wszystkim podatnikom. Podatnik będzie miał prawo uzyskania tych imiennych informacji, co do zasady, na wniosek złożony płatnikowi lub innemu podmiotowi zobowiązanemu do ich sporządzenia. Zmiany mają wejść w życie 1 stycznia 2027 r. i będą miały zastosowanie do rozliczeń dochodów uzyskanych począwszy od 1 stycznia 2026 r.

Elementarne problemy obowiązkowego KSeF. Podatnicy będą fakturować po staremu?

Podatnicy pod koniec roku czekają DOBREJ NOWINY również dotyczącej podatków: znamy jej treść – idzie o oddalenie (najlepiej na święte nigdy) pomysłu o nazwie obowiązkowy KSeF. Jeśli nie będzie to zrobione formalnie, to zrobią to podatnicy, którzy po prostu będą fakturować po staremu i zawiadomią dostawców (usługodawców), że będą płacić tylko te faktury, które będą im formalnie doręczone w dotychczasowych postaciach; „nie będę grzebał w żadnym KSeFie, bo nie mam na to czasu ani pieniędzy” - pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski.

Nowe limity podatkowe dla samochodów firmowych od 2026 r. MF: dotyczą też umów leasingu i najmu zawartych wcześniej, jeżeli auto nie zostało ujęte w ewidencji środków trwałych przed 1 stycznia

Od 1 stycznia 2026 r. zmieniają się limity dotyczące zaliczania do kosztów podatkowych wydatków na samochody firmowe. Ministerstwo Finansów informuje, że te nowe limity mają zastosowanie do umów leasingu i najmu zawartych przed 1 stycznia 2026 r., jeśli charakter tych umów (pod względem wymogów prawa podatkowego), nie pozwala na wprowadzenie pojazdu do ewidencji środków trwałych.

REKLAMA

Zwrot VAT do 40 dni po wdrożeniu KSeF. Dlaczego to nie jest dobra wiadomość dla księgowych?

Chociaż wokół wdrożenia KSeF nie przestają narastać wątpliwości, to trzeba uczciwie przyznać, że nowy system przyniesie również wymierne korzyści. Firmy mogą liczyć na rekordowo szybkie zwroty VAT i wreszcie uwolnić się od uciążliwego gromadzenia całych ton papierowej dokumentacji. O ile to ostatnie jest też ulgą dla księgowych, o tyle mechanizm odzyskiwania VAT budzi pewne obawy.

Potwierdzenie transakcji fakturowanej w KSeF. MF: to dobrowolna opcja. Jakie dokumenty można wydać nabywcy po wystawieniu faktury w KSeF w trybie: ONLINE, OFFLINE i awaryjnym?

W opublikowanym przez Ministerstwo Finansów Podręczniku KSeF 2.0 (część II) jest dokładnie opisana możliwość wydania nabywcy „potwierdzenia transakcji” w przypadkach wystawienia faktury w KSeF w trybie ONLINE, OFFLINE, czy w trybie awaryjnym. Okazuje się, że jest to całkowicie dobrowolna opcja, która nie jest i nie będzie uregulowana przepisami. Do czego więc może służyć to potwierdzenie transakcji i jak je wystawiać?

Reklama dźwignią handlu. A co z podatkami? Jak rozliczyć napis LED zawieszony na budynku?

Czy napis LED zawieszony na budynku ulepsza go? A może stanowi odrębny środek trwały? Odpowiedź na to pytanie ma istotne znaczenia dla prawidłowego przeprowadzenia rozliczeń podatkowych. A co na to organy skarbowe?

Zmiany w podatkach 2026: powrót wyższej składki zdrowotnej, KSeF, JPK_CIT oraz zamrożone progi PIT

Choć głośne zmiany podatkowe ostatecznie nie wejdą w życie w 2026 r., od 1 stycznia zaczynają obowiązywać regulacje, które mogą realnie podnieść obciążenia przedsiębiorców – i to bez zmiany stawek podatkowych. Niższe limity dla aut firmowych, powrót wyższej składki zdrowotnej, KSeF, JPK_CIT oraz zamrożone progi PIT oznaczają dla wielu firm ukryte podwyżki sięgające kilkudziesięciu tysięcy złotych rocznie.

REKLAMA

KSeF 2026: państwowa infrastruktura cyfrowa, która zmienia biznes głębiej niż samo fakturowanie

KSeF to nie kolejny obowiązek podatkowy, lecz jedna z największych transformacji cyfrowych polskiej gospodarki. Od 2026 roku system zmieni nie tylko sposób wystawiania faktur, ale całą architekturę zarządzania danymi finansowymi, ryzykiem i płynnością w firmach. Eksperci Ministerstwa Finansów, KAS i rynku IT zgodnie podkreślają: to moment, w którym państwo staje się operatorem infrastruktury biznesowej, a przedsiębiorstwa muszą nauczyć się funkcjonować w czasie rzeczywistym.

Przelewy bankowe w Święta i Nowy Rok. Kiedy wysłać przelew, by na pewno doszedł przed końcem roku?

Koniec roku obfituje w dużo dni wolnych. Co z przelewami bankowymi wysłanymi w tych dniach dniach? Kiedy najlepiej wysłać przelew, aby dotarł na czas? Czy będą działać płatności natychmiastowe? Warto terminowe płatności zaplanować z wyprzedzeniem.

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA