REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Kiedy samozatrudnienie może zostać uznane za stosunek pracy?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Sebastian Bobrowski
InFakt.pl
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Wysokie koszty i niska elastyczność mogą stanowić bariery utrudniające zawieranie umów o pracę. W związku z tym wiele osób decyduje się na samozatrudnienie, które prowadzi do elastycznych relacji na linii firma-zleceniobiorca. W takim modelu należy jednak pamiętać o tym, że zasady współpracy oraz regulująca je umowa, nie mogą przypominać stosunku pracy.

 

REKLAMA

Autopromocja

 

 


Stosunek pracy w rozumieniu przepisów


Zgodnie z art. 22 § 1 Kodeksu pracy, relacja stron umowy spełniająca kryteria określające „stosunek pracy”, jest stosunkiem pracy niezależnie od tego, w jaki sposób strony nazwały umowę regulującą współpracę. O jakich kryteriach mowa? Generalnie, stosunek pracy określa się jako więź prawną łączącą pracodawcę i pracownika (zdefiniowanych w Kodeksie pracy), która charakteryzuje się następującymi cechami:

Dalszy ciąg materiału pod wideo

- zobowiązuje pracownika do wykonywania pracy określonego rodzaju,

- praca wykonywana jest pod kierownictwem pracodawcy,

- praca wykonywana jest w miejscu i czasie wskazanym przez pracodawcę,

- za pracę pracownikowi należy się wynagrodzenie.

REKLAMA

Świadczenie pracy pod kierownictwem pracodawcy łączy się z obowiązkiem jej wykonywania w miejscu i czasie przez niego wyznaczonym. Praca taka ma charakter podporządkowany. Nie jest to zawsze równoznaczne z „pozostawaniem do dyspozycji” pracodawcy, ponieważ taki obowiązek może również zostać nałożony na pracownika świadczącego pracę na innej podstawie, np. umowy o współpracę.

Poza wskazaną wyżej definicją, przepisy regulują jeszcze jeden element, który w istotny sposób odróżnia stosunek pracy od wykonywania pracy na innej podstawie. Tym elementem są zasady ponoszenia odpowiedzialności za przebieg i rezultaty pracy. W przypadku stosunku pracy, to na pracodawcy spoczywa całe ryzyko związane z tą odpowiedzialnością, a odpowiedzialność pracownika wobec pracodawcy jest ograniczona, chyba że pracodawca jest w stanie udowodnić pracownikowi działanie umyślne. Przykładowo, za wadliwie wykonany wyrób sprzedany następnie przez pracodawcę, wobec kupującego odpowiada pracodawca, a nie pracownik. Podobnie jest np. wówczas, gdy firma nie dotrzymuje zobowiązań finansowych, nawet jeżeli pracownik przyczynia się do tego swoimi działaniami.

Warto także wspomnieć, że majątkowe prawa autorskie do utworów wytworzonych przez pracownika w trakcie trwania stosunku pracy przysługują co do zasady pracodawcy. W przypadku współpracy na podstawie umów cywilnoprawnych zleceniodawca powinien pamiętać o przeniesieniu majątkowych praw autorskich do utworów współpracownika, co wymaga formy pisemnej.

Jakich pracowników szukają pracodawcy

Trudny pośrednik, czyli pracodawca w urzędzie pracy

Zapraszamy na forum ZUS i prawo pracy


Umowa współpracy, a stosunek pracy

REKLAMA


Aby umowa o współpracę zawarta z osobą prowadzącą własną działalność gospodarczą nie mogła być traktowana jak stosunek pracy, umowa taka musi być pozbawiona przynajmniej części elementów charakterystycznych dla stosunku pracy. W praktyce sprowadza się to m.in. do właściwego określenia zasad wykonywania pracy (a właściwie świadczenia usług), w tym braku podporządkowania zleceniodawcy oraz odpowiedzialności za rezultaty czynności, w tym dotyczące ryzyka gospodarczego.

Spisując umowę o współpracy trzeba uważać na relacje pomiędzy stronami umowy o współpracę - zasadniczo obowiązuje tutaj równość stron (nie ekonomiczna, ale prawna), która kształtuje się inaczej, gdy mowa o stosunku pracy. Umowa o współpracę musi przewidywać pewien zakres swobody osoby samozatrudnionej pod względem miejsca i czasu wykonywania wynikających z niej obowiązków. Przykładowo, należy zachować daleko posuniętą ostrożność jeśli chodzi o wyznaczanie sztywnych ram czasowych, jak to ma miejsce w przypadku pracy na etacie. Jednocześnie umowa o współpracy może zakładać sztywne godziny wykonywania czynności dla zleceniodawcy, ale gdy jest to uzasadnione np. ekonomicznie (telemarketer wykonujący telefony dla zleceniodawcy w najkorzystniejszych godzinach). Kontrakt powinien jednak przewidywać pewną autonomię zleceniobiorcy co do sposobu wykonania nakładanych na niego obowiązków.

Umowa zlecenie - kiedy tylko podatek, a kiedy składki ZUS

Odpowiedzialność za rezultaty pracy może być ukształtowana w umowie o współpracy w taki sposób, aby obciążała zleceniobiorcę. Przy czym chodzi tu o odpowiedzialność wobec osób trzecich, np. klientów, a nie tylko wobec samego pracodawcy. Z tą kwestią wiąże się nierozłącznie ponoszenie ryzyka gospodarczego związanego z wykonywaną działalnością gospodarczą. Umowa o współpracy może obarczać tym ryzykiem współpracownika, aczkolwiek zasada swobody zawierania umów sprawia, że nie jest to konieczne. Przykładem takiego obciążenia jest uzależnienie uzyskania lub wysokości wynagrodzenia zleceniobiorcy od ilości zamówień lub innych czynników. Takie ustalenie nie może mieć miejsca w przypadku umowy o pracę, która gwarantuje pracownikowi wynagrodzenie.

 


Kto może zakwestionować charakter współpracy?


Jeżeli w praktyce zachodzi stosunek pracy, umowa o współpracę zawarta pomiędzy pracodawcą, a samozatrudnionym prowadzącym działalność gospodarczą może zostać zakwestionowana przez niezadowolonego zleceniobiorcę (będącego w istocie pracownikiem). Wówczas zapewne dojdzie do kontroli przeprowadzonej przez takie organy państwowe, jak:

- Państwowa Inspekcja Pracy (PIP),

- organy kontroli skarbowej,

- kontrolerów ZUS.

Wymienione instytucje mogą zakwestionować ustalenia formalne pomiędzy stronami umowy o współpracę w zakresie, którym dotyczy prowadzona przez nich kontrola. Przykładowo, ZUS ma prawo ustalić w decyzji wydanej na skutek przeprowadzonej kontroli, że praca wykonywana jest w rzeczywistości na podstawie stosunku pracy, a nie na podstawie umowy zawartej przez dwóch przedsiębiorców, jeżeli ma to wpływ na obowiązki w zakresie opłacania składek na ubezpieczenia społeczne, czy zdrowotne. Obie podstawy zatrudnienia wiążą się bowiem z odmiennymi zasadami rozliczania i płacenia tych składek. Analogicznie odnosi się to decyzji wydawanych przez organy kontroli skarbowej, jeżeli ich ustalenia mają wpływ na obowiązki związane z płatnością podatków.

Specyficzną pozycję zajmuje tutaj PIP, która ma w obowiązku czuwanie na straży przestrzegania przepisów prawa pracy. Jej urzędnicy mogą bowiem w imieniu pracowników wytaczać powództwa przed sądami o ustalenie, że praca wykonywana jest na podstawie stosunku pracy.


Konsekwencje zakwestionowania podstawy zatrudnienia


Skutki ustalenia, że praca świadczona przez osobę samozatrudnioną jest w rzeczywistości świadczona na podstawie stosunku pracy mogą być różne. Na gruncie Kodeksu Karnego taki czyn może zostać uznany za oszustwo (Art. 286). Z punktu widzenia przepisów prawa pracy skutki jednak mogą być negatywne tylko dla pracodawcy. Za nieprzestrzeganie tych przepisów grozi mu bowiem grzywna, która może wynieść nawet 30 000 zł. W przypadku ustalenia, że praca była wykonywana w rzeczywistości na podstawie stosunku pracy, pracodawca musi się również liczyć z tym, że samozatrudniony będzie mógł dochodzić wszelkich praw, jakie przysługują mu z tytułu zatrudnienia na tej podstawie, co może mieć poważne skutki finansowe. Pracownik może bowiem w takiej sytuacji np. dochodzić ekwiwalentu za niewykorzystany urlop wypoczynkowy, do którego w przypadku samozatrudnienia nie ma prawa (choć w drodze ustaleń obu stron mógł zostać przyznany).

Warto jednak pamiętać, że konsekwencje odnoszące się do opłacania podatków i składek ZUS mogą być bolesne dla obu stron umowy o współpracę. Zarówno pracodawca, jak i samozadrudniony pracownik muszą się bowiem liczyć z koniecznością zapłaty zaległych podatków, czy składek na ubezpieczenia społeczne, jeżeli na skutek ustalenia, że praca świadczona była w rzeczywistości na podstawie stosunku pracy, te podatki lub składki były odprowadzane w zaniżonej wysokości.

Abolicja składek ZUS dla przedsiębiorców. Jak z niej skorzystać?

Ile składek zdrowotnych opłaca przedsiębiorca będący wspólnikiem spółki

Z nowego portalu ZUS korzysta coraz więcej osób

Sebastian Bobrowski

Dyrektor Finansowy inFakt

 

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Kontrola podatkowa - fiskus ma 98% skuteczności. Adwokat radzi jak się przygotować i ograniczyć ryzyko kary

Choć liczba kontroli podatkowych w Polsce od 2023 roku spada, ich skuteczność jest wyższa niż kiedykolwiek. W 2024 roku aż 98,1% kontroli podatkowych oraz 94% kontroli celno-skarbowych zakończyło się wykryciem nieprawidłowości. Urzędy skarbowe, dzięki wykorzystaniu narzędzi analitycznych takich jak STIR, JPK czy big data, trafnie typują podmioty do weryfikacji, skupiając się na firmach obecnych na rynku i rzeczywiście dostępnych dla egzekucji zobowiązań. W efekcie kontrola może spotkać każdego podatnika, który nieświadomie popełnił błąd lub padł ofiarą nieuczciwego kontrahenta.

Rewolucja w podatkach i inwestycjach! Sejm przegłosował pakiet deregulacyjny – VAT do 240 tys. zł, łatwiejszy dostęp do kapitału dla MŚP

Sejm uchwalił przełomowy pakiet ustaw deregulacyjnych. Wyższy limit zwolnienia z VAT (do 240 tys. zł), tańszy dostęp do kapitału dla małych firm, koniec obowiązkowego pośrednictwa inwestycyjnego przy ofertach do 1 mln euro i uproszczenia w kontrolach celno-skarbowych – wszystko to z myślą o przedsiębiorcach i podatnikach. Sprawdź, co się zmienia od 2026 roku!

Sejm zdecydował. Fundamentalna zmiana w ustawie o podatku od spadków i darowizn

Sejm uchwalił właśnie nowelizację ustawy o podatku od spadków i darowizn. Celem nowych regulacji jest ograniczenie obowiązków biurokratycznych m.in. przy sprzedaży rzeczy uzyskanych w drodze spadku.

Fiskus przegrał przez własny błąd. Podatnik uniknął 84 tys. zł podatku, bo urzędnicy nie znali terminu przedawnienia

Fundacja wygrała przed WSA w Gliwicach spór o 84 tys. zł podatku, bo fiskus nie zdążył przed upływem terminu przedawnienia. Kontrola trwała ponad 5 lat, a urzędnicy nie przestrzegali procedur. Sprawa pokazuje, że przepisy podatkowe działają w obie strony – także na korzyść podatnika.

REKLAMA

W 2026 r. wdrożenie obowiązkowego KSeF - czy pamiętamy o VIDA? Czym jest VIDA i jakie zmiany wprowadza?

W 2026 roku wdrożymy w końcu w Polsce Krajowy System e-Faktur (KSeF) w wersji obowiązkowej. Prace nad KSeF trwają od wielu lat. Na początku tych prac Polska była w awangardzie państw unijnych pod względem e-fakturowania, wyprzedzaliśmy rozmachem i pomysłem inne państwa, jedni z pierwszych wnioskowaliśmy w 2021 r. o pozwolenie na obowiązkowy KSeF dla wszystkich podatników i transakcji. Administracja utknęła jednak w realizacji swojego pomysłu, reszta jest historią. W międzyczasie pojawiły się nowe, niezwykle istotne okoliczności, a więc VIDA (VAT in the Digital Age). Pojawia się zatem fundamentalne pytanie: czy obecne wdrożenie KSeF nie powinno już dziś uwzględniać przyszłych wymogów VIDA?

Minister finansów zapowiada nowy podatek: W kogo uderzy?

Ministerstwo Finansów pracuje nad podatkiem dotyczącym odsetek od rezerwy obowiązkowej utrzymywanej przez banki w Narodowym Banku Polskim - poinformował minister finansów Andrzej Domański. Dodał, że przychody do budżetu w 2026 r. z tego tytułu mogłyby sięgnąć 1,5-2 mld zł.

Zwrot VAT: Tylko organ I instancji może przedłużyć termin – przełomowy wyrok WSA

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi orzekł, że termin zwrotu VAT może zostać przedłużony wyłącznie przez organ I instancji i tylko w trakcie trwającego postępowania. Przedłużenie nie jest dopuszczalne po uchyleniu decyzji i przekazaniu sprawy do ponownego rozpatrzenia.

Prowizja w kryptowalutach bez podatku – do chwili wymiany? Ważny wyrok WSA

Rynek kryptowalut wciąż działa w cieniu nie zawsze jednoznacznych regulacji podatkowych. Zdarza się, że firmy technologiczne muszą podejmować decyzje biznesowe bez jasnych odpowiedzi na pytania o moment powstania przychodu, zasady wyceny aktywów czy klasyfikację źródeł dochodu. Wiele osób sądzi, że rozporządzenie MICA kompleksowo reguluje cały rynek kryptoaktywów, podczas gdy w rzeczywistości nie dotyczy kwestii podatkowych. Wydawałoby się, że postępująca legislacja europejska rozwiązuje obecnie więcej problemów niż dotychczas, ale niestety nadal jeszcze pozostają pewne niejasne strefy. Jednym z takich obszarów jest rozliczanie prowizji pobieranych w kryptowalutach, szczególnie gdy nie towarzyszy im bezpośrednia płatność. Właśnie ten problem trafił pod ocenę Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego (WSA) w Gdańsku.

REKLAMA

Obowiązkowy KSeF: podatnicy zwolnieni z VAT nie będą chcieli faktur ustrukturyzowanych?

Podatnicy zwolnieni od VAT nie będą zainteresowani ”udostępnianiem” im w KSeF faktur ustrukturyzowanych – pisze profesor Witold Modzelewski. I wyjaśnia dlaczego.

Prof. Modzelewski: „Otrzymanie” faktury w KSeF nie wywołuje skutków cywilnoprawnych. Trzeba zastosować inną formę uznania zobowiązania

Jedno jest pewne: od 1 lutego 2026 r. „otrzymanie” faktury VAT przy pomocy Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF) nie będzie z istoty wywoływać skutków cywilnoprawnych. Dlatego strony umów muszą wymyślić inną formę uznania zobowiązania z tytułu zapłaty na rzecz dostawy towaru lub usługodawców – pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski.

REKLAMA