REKLAMA
Zarejestruj się
REKLAMA
Widmo wysokich kosztów firmowych skłania pracodawców do szukania rozwiązań, które pozwolą optymalizować wydatki. Jednym z nich jest wdrożenie strategii pozapłacowej bazującej na benefitach żywieniowych, która zapewnia oszczędności zarówno firmie, jak i zatrudnionym. Aby przyciągnąć i zatrzymać talenty, firmy coraz częściej już na etapie rekrutacji informują o wartości finansowej benefitów, ponieważ kandydaci nie mają świadomości, z czego składa się całkowity pakiet wynagrodzeń.
W dniu 1 września 2023 r. zacznie obowiązywać nowelizacja rozporządzenia Ministra Rodziny i Polityki Społecznej, zgodnie z którą wzrasta kwota zwolnienia z oskładkowania ZUS dofinansowania posiłków, oferowanego przez pracodawców jako benefit pracowniczy – do 450 zł na jednego pracownika miesięcznie. Zdaniem ekspertów Sodexo pracownik zaoszczędzi na składkach ZUS 1070 zł w skali roku, a pracodawca nawet 1106 zł rocznie na jednego pracownika.
Pracodawca, który (zamiast podwyżki pensji) udostępni pracownikowi samochód służbowy do celów prywatnych i pokryje związane z tym wydatki, może dużo zaoszczędzić. Tak wynika z analizy podatkowej przygotowanej na zlecenie Carsmile. Aby to było możliwe i bezpieczne, pracodawca musi spełnić jeden istotny warunek. Jaki?
Jak rozliczać składki ZUS i podatek od żywieniowych benefitów pracowniczych: bonów żywieniowych i kart przedpłaconych? Jak zaksięgować te wydatki?
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA