REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Zwalczajmy rzeczywistych oszustów w VAT a nie znęcajmy się nad ich ofiarami

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Zwalczajmy rzeczywistych oszustów w VAT a nie znęcajmy się nad ich ofiarami
Zwalczajmy rzeczywistych oszustów w VAT a nie znęcajmy się nad ich ofiarami

REKLAMA

REKLAMA

Dziś i jeszcze przez długie jutro najważniejszym problemem praktycznym zapewnienia wzrostu dochodów budżetowych z podatku od towarów i usług będzie – obok zmian legislacyjnych – eliminacja rzeczywistych organizatorów i beneficjentów oszustw podatkowych, przy jednoczesnym zaprzestaniu szukania pieniędzy w kieszeniach ofiar tych oszustw. Oczywiście jest to dużo łatwiejsze i skuteczniejsze fiskalnie, lecz obiektywnie jest to droga donikąd. Dlaczego? O tym za chwilę.

Najpierw trzeba zdemistyfikować upowszechniony w mediach obraz oszustw w tym podatku, które są (jakoby) główną przyczyną powstania luki podatkowej. Aby faktycznie wyłudzić zwrot tego podatku (strata budżetu), trzeba (wariant pierwszy):

REKLAMA

  • wystawić fałszywą fakturę z dowolnie dużą kwotą podatku należnego, której oczywiście nikt nie zapłaci do budżetu,
  • „sprzedać” fikcyjną usługę lub nieistniejący towar komuś, kto ją nieświadomie „refakturuje” lub w tranzycie „odprzeda” temu, kto jest drugim świadomym uczestnikiem tego oszustwa.

W drugim wariancie potrzebny jest ktoś, kto „kupi” ową fikcyjną usługę lub nieistniejący towar (raczej wie co robi), a jednocześnie ów beneficjent oszustwa kupuje i sprzedaje (często od tego samego podmiotu, który nie wie, w czym uczestniczy) towary objęte krajowym odwrotnym obciążeniem w celu uzyskania zwrotu fikcyjnego podatku naliczonego (tzw. transakcje stalowe).

Polecamy: Biuletyn VAT

Polecamy: Monitor Księgowego – prenumerata

REKLAMA

W trzecim wariancie sprowadzany z innego kraju UE towar (lub usługa) istnieje obiektywnie i jest równie obiektywnie sprzedawany na terytorium kraju, lecz robi to podmiot fikcyjny, który „łamie cenę”, czyli sprzedaje go poniżej ceny zakupu netto, a stratę pokrywa niezapłaconym VAT-em. Aby ten szwindel miał sens, musi istnieć faktyczny nabywca tych towarów, który zakupi ów towar (usługę) ze względu na niską cenę.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Obecne działania kontrolne i władz skarbowych koncentrują się na „pożytecznych idiotach”, których wciągnięto w proceder w wariancie pierwszym i trzecim i od niedawna również w drugim.

REKLAMA

Prawdziwi organizatorzy i beneficjenci tych szwindli są od lat bezkarni, nikt im nie odebrał (i nie odbierze) uzyskanych korzyści i w zasadzie pozostają nieznani. Władza co najwyżej identyfikuje ich faktycznych przedstawicieli („słupy”), lecz to nie daje żadnych efektów fiskalnych.

Musi nastąpić zmiana paradygmatu rządzenia: władza (bynajmniej nie tylko skarbowa) musi obiektywnie zagrozić rzeczywistym organizatorom i beneficjentom tego procederu. Może to zrobić głównie poprzez działania służb specjalnych, a podstawą ich działania jest podejrzenie prania pieniędzy (art. 299 Kodeksu karnego), który karze za uzyskanie środków pochodzących z korzyści z czynu zabronionego (wyłudzeniu VAT-u). Trzeba zacząć od końca, czyli od tych, do kogo trafiają pieniądze z nienależnie uzyskanych zwrotów. Lista tych, którzy je bezpośrednio uzyskują, jest przecież znana (robią to przecież urzędy skarbowe): należy prześledzić dalszą drogę tych pieniędzy. Nie trzeba bez sensu badać wszystkich przelewów: jest ich zbyt dużo, czyli działania te są przysłowiowym szukaniem igły w stogu siana.

Można również ustalić listę tych, którzy prawdopodobnie organizują lub wspomagają ten proceder. Wymaga on w większości przypadków stosunków międzynarodowych, bo trzeba stworzyć a następnie obsłużyć fikcyjnych uczestników tych operacji funkcjonujących również w innych krajach. Najważniejszy jest tu efekt uwiarygodnienia przez „renomowane” podmioty (tak same siebie nazywają). Muszą to być przecież podmioty na tyle silne i czujące się bezkarnie (powiązani z władzą), aby uczestniczyć w tych operacjach.

Gdy rzeczywiści sprawcy przestraszą się działań naszego państwa (na razie się go zupełnie nie boją), to nie będzie również ofiar ich procederu, którzy dziś płacą za swoją naiwność. Gnębienie ich na dłuższą metę jest drogą do katastrofy nie tylko politycznej: można przez to przegrać wybory, a wtedy dojdą do władzy ci, którzy mają tradycyjnie „wyśmienite relacje” (ich słowa) z biznesem podatkowym.

Witold Modzelewski

Profesor Uniwersytetu Warszawskiego

Instytut Studiów Podatkowych

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Odpowiedzialność osobista członków zarządu za długi i podatki spółki. Co zrobić, by jej uniknąć?

Odpowiedzialność osobista członków zarządu bywa często bagatelizowana. Tymczasem kwestia ta może urosnąć do rangi rzeczywistego problemu na skutek zaniechania. Wystarczy zbyt długo zwlekać z oceną sytuacji finansowej spółki albo błędnie zinterpretować oznaki niewypłacalności, by otworzyć sobie drogę do realnej odpowiedzialności majątkiem prywatnym.

Czym jest faktura ustrukturyzowana? Czy jej papierowa wersja jest fakturą w rozumieniu ustawy o VAT?

Sejm już uchwalił nowelizację ustawy o VAT wprowadzającą obowiązek wystawiania i otrzymywania faktur ustrukturyzowanych za pomocą KSeF. To dla podatników jest bardzo ważna informacja: gdy zostaną wydane bardzo szczegółowe akty wykonawcze (są już opublikowane kolejne wersje projektów) oraz pojawi się zgodnie z tymi rozporządzeniami urzędowe oprogramowanie interfejsowe (dostęp na stronach resortu finansów) można będzie zacząć interesować się tym przedsięwzięciem.

Czy wadliwa forma faktury zakupu pozbawi prawa do odliczenia podatku naliczonego w 2026 roku?

To pytanie zadają sobie dziś podatnicy VAT czynni biorąc pod uwagę perspektywę przyszłego roku: jest bowiem rzeczą pewną, że miliony faktur będą na co dzień wystawiane w dotychczasowych formach (papierowej i elektronicznej), mimo że powinny być wystawione w formie ustrukturyzowanej – pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski.

KSeF 2026. Jak dokumentować transakcje od 1 lutego? Prof. Modzelewski: Podstawą rozliczeń będzie dokument handlowy (nota obciążeniowa, faktura handlowa)

Jak od lutego 2026 roku będzie wyglądała rewolucja fakturowa w Polsce? Profesor Witold Modzelewski wskazuje dwa możliwe warianty dokumentowania i fakturowania transakcji. W obu tych wariantach – jak przewiduje prof. Modzelewski - podatnicy zrezygnują z kodowania faktur ustrukturyzowanych, a podstawą rozliczeń będzie dokument handlowy i on będzie dowodem rzeczywistości ekonomicznej. A jeśli treść faktury ustrukturyzowanej będzie inna, to jej wystawca będzie mieć problem, bo potwierdził nieprawdę na dokumencie i musi go poprawić.

REKLAMA

Fakturowanie od 1 lutego 2026 r. Prof. Modzelewski: Nie da się przerobić faktury ustrukturyzowanej na dokument handlowy

Faktura ustrukturyzowana kompletnie nie nadaje się do roli dokumentu handlowego, bo jest wysyłana do KSeF a nie do kontrahenta, czyli nie występuje tu kluczowy dla stosunków handlowych moment świadomego dla obu stron umowy doręczenia i akceptacji (albo braku akceptacji) tego dokumentu - pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski.

Firma w Szwajcarii - przewidywalne, korzystne podatki i dobry klimat ... do prowadzenia biznesu

Kiedy myślimy o Szwajcarii w kontekście prowadzenia firmy, często pojawiają się utarte skojarzenia: kraj zarezerwowany dla globalnych korporacji, potentatów finansowych, wielkich struktur holdingowych. Tymczasem rzeczywistość wygląda inaczej. Szwajcaria jest przede wszystkim przestrzenią dla tych, którzy potrafią działać mądrze, przejrzyście i z wizją. To kraj, który działa w oparciu o pragmatyzm, dzięki czemu potrafi stworzyć szanse również dla debiutantów na arenie międzynarodowej.

Fundacje rodzinne w Polsce: Rewolucja w sukcesji czy podatkowa pułapka? 2500 zarejestrowanych, ale grozi im wielka zmiana!

Fundacji rodzinnych w Polsce już ponad 2500! To narzędzie chroni majątek i ułatwia przekazanie firm kolejnym pokoleniom. Ale uwaga — nadciągają rządowe zmiany, które mogą zakończyć okres ulg podatkowych i wywołać prawdziwą burzę w środowisku przedsiębiorców. Czy warto się jeszcze spieszyć? Sprawdź, co może oznaczać nowelizacja i jak uniknąć pułapek!

Cypryjskie spółki znikają z rejestru. Polscy przedsiębiorcy tracą milionowe aktywa

Cypr przez lata były synonimem niskich podatków i minimum formalności. Dziś staje się prawną bombą zegarową. Właściciele cypryjskich spółek – często nieświadomie – tracą nieruchomości, udziały i pieniądze. Wystarczy 350 euro zaległości, by stracić majątek wart miliony.

REKLAMA

Zwolnienie SD-Z2 przy darowiźnie. Czy zawsze trzeba składać formularz?

Zwolnienie z obowiązku składania formularza SD-Z2 przy darowiźnie budzi wiele pytań. Czy zawsze trzeba zgłaszać darowiznę urzędowi skarbowemu? Wyjaśniamy, kiedy zgłoszenie jest wymagane, a kiedy obowiązek ten jest wyłączony, zwłaszcza w przypadku najbliższej rodziny i darowizny w formie aktu notarialnego.

KSeF od 1 lutego 2026: firmy bez przygotowania czeka paraliż. Ekspertka ostrzega przed pułapką „dwóch obiegów”

Już od 1 lutego 2026 wszystkie duże firmy w Polsce będą musiały wystawiać faktury w KSeF, a każdy ich kontrahent – także z sektora MŚP – odbierać je przez system. To oznacza, że nawet najmniejsze przedsiębiorstwa mają tylko pół roku, by przygotować się do cyfrowej rewolucji. Brak planu grozi chaosem, błędami i kosztownymi opóźnieniami.

REKLAMA