Zgodnie z danymi Ministerstwa Finansów, w pierwszych dziewięciu miesiącach br. w toku kontroli podatkowych i celno-skarbowych wykryto 127,5 tys. fikcyjnych faktur, czyli o ok. 9% mniej niż w analogicznym okresie ub.r. Z kolei ich wartość netto wyniosła 5,6 mld zł. To spadek rdr. o 49,5% rdr. W ocenie resortu, wprowadzone w ostatnich latach zmiany w prawie podatkowym i skuteczne działania KAS, w tym prowadzące do zlikwidowania wielu tzw. fabryk faktur, zniechęcają do popełnienia przestępstw VAT-owskich. Do tego wg szacunków resortu, dzięki lepszemu przestrzeganiu przez podatników obowiązujących regulacji, poprawa dochodów z VAT wyniosła w ub.r. 14,3 mld zł. Opinie ekspertów komentujących ww. dane są jednak podzielone. Niektórzy uważają, że nowe narzędzia fiskusa i ostrzejsze przepisy karne faktycznie spełniły rolę prewencyjną. Ale nie brak też komentarzy, że tzw. fabryki faktur to często uczciwi przedsiębiorcy, którzy są karani za to, że np. nie ze swojej winny wplątali się w podejrzane transakcje.
Ministerstwo Finansów poinformowało, że w 2021 roku liczba wykrytych fikcyjnych faktur wzrosła o przeszło 31% w porównaniu z 2020 rokiem. Z kolei wynikająca z nich kwota brutto była o ponad 7% mniejsza rdr. Eksperci przekonują, że dane przedstawione przez Ministerstwo Finansów mogą być zawyżone. Ale też zwracają uwagę na zorganizowaną działalność oszukańczą. Jednocześnie mówi się o większym ryzyku wykrycia procederu, m.in. ze względu na zmiany legislacyjne, a także wdrażanie nowych rozwiązań i systemów informatycznych. Resort nie prowadzi szczegółowej sprawozdawczości, aby wskazać branże i towary najczęściej wykrywane przy okazji fikcyjnych faktur. Natomiast wśród komentujących to znawców tematu nie brakuje opinii, że problem będzie nadal narastał.
Odmowa zwrotu VAT. Przedsiębiorca prowadzi swoją działalność, dokonuje dostaw, w ramach których w przypadku wystąpienia nadpłaty w podatku od towarów i usług, zgodnie z prawem, standardowo, występuje o jego zwrot w 60-dniowym terminie. Ale gdy organy skarbowe powezmą podejrzenie, iż jego dostawy mogły mieć jakiś związek z szerszą karuzelą VAT, automatycznie, bez udowodnienia winy, wstrzymują, a następnie odmawiają mu prawa do zwrotu VAT. To nagminna praktyka fiskusa, której ostatnio sprzeciwił się głos orzecznictwa. Jak bowiem podkreślił sąd w Białymstoku, zarzucając firmie oszustwo, „Organ powinien rozważyć, czy jest w stanie wskazać dowody na świadomy udział skarżącej w nielegalnym procederze” (wyrok z 7 października 2020 r., sygn. I SA/Bk 399/20).
STIR, czyli System Teleinformatyczny Izby Rozliczeniowej działający od ubiegłego roku to nowe narzędzie kontrolująco-analityczne do skuteczniejszej walki z przestępczością podatkową. Wraz z wprowadzeniem STIR, Szef Krajowej Administracji Skarbowej uzyskał nowe uprawnienia, a instytucje finansowe, tj. banki i spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe, kolejne obowiązki. Kto powinien obawiać się kontroli?