REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Straty podatkowe w latach 2008-2015 w Polsce - co najmniej 400 mld zł

Straty podatkowe w latach 2008-2015 w Polsce - co najmniej 400 mld zł
Straty podatkowe w latach 2008-2015 w Polsce - co najmniej 400 mld zł
ShutterStock

REKLAMA

REKLAMA

Według raportu Instytutu Studiów Podatkowych w latach 2008-2015 administracja skarbowa ewidentnie przymykała oko na gigantyczny rabunek dochodów podatkowych, który łącznie możemy oszacować co najmniej 400 mld zł - mówił w poniedziałek wiceprzewodniczący sejmowej Komisji Finansów Publicznych Janusz Szewczak. 400 mld zł straty na podatkach w latach 2008-15 to bardzo ostrożny szacunek (bez uwzględnienia CIT) - powiedział PAP prof. Witold Modzelewski, szef Instytutu Studiów Podatkowych.

Janusz Szewczak na konferencji prasowej stwierdził, że można mówić o 250-260 mld zł strat z tytułu VAT w latach 2008-2015, 100-150 mld zł strat w ramach niezapłaconych podatków akcyzowanych i 20 mld zł z braku poboru podatku hazardowego.

Autopromocja

"Były premier Donald Tusk twierdzi, że zajęciem dżentelmenów jest haratanie w gałę, a ja bym chciał powiedzieć, że zajęciem dżentelmenów, a na pewno premierów powinna być dbałość o budżet państwa, o to, żeby nie rabowano Polakom gigantycznych pieniędzy w ramach wyłudzeń VAT, ale również innych podatków" - mówił Szewczak.

Poseł PiS powoływał się przy tym na 150-stronnicowy raport Instytutu Studiów Podatkowych, który - jak mówił - wpłynął do komisji i jest "oskarżeniem" rządów PO-PSL o "brak działań prawnych, zmian legislacyjnych" dotyczących ściągalności podatków, a także praktyki działania urzędów skarbowych w tamtym czasie.

"Jest on (raport - PAP) jednym wielkim oskarżeniem braku działań prawnych, zmian legislacyjnych, ale również praktyki działania urzędów skarbowych, administracji skarbowej, która ewidentnie przymykała oko na gigantyczny rabunek dochodów podatkowych, które łącznie możemy oszacować w latach 2008-2015 na co najmniej 400 mld zł" - powiedział Szewczak.

"To są tak gigantyczne pieniądze, że gdybyśmy je dzisiaj mieli, nie byłoby żadnych problemów ze znaczącymi podwyżkami dla sfery budżetowej, dla policji, dla nauczycieli, dla pielęgniarek" - mówił.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Według Szewczaka z uszczelnienia podatków w 2019 r. wpłynie o 50 mld zł więcej z tytułu VAT, CIT i PIT niż zakładały szacunki. Jak twierdzi polityk PiS, dochody z VAT na koniec bieżącego roku wyniosą ok. 170 mld zł. "Za dżentelmena premiera Tuska wpływało około 113, 120, 126 mld zł, więc różnica jest gigantyczna" - ocenił wiceszef komisji finansów.

"Ojcem chrzestnym tych wszystkich afer rządu PO-PSL był jednak premier Donald Tusk, bo to jego urzędnicy - minister finansów (Jacek) Rostowski, minister (Mateusz) Szczurek odpowiadali za skarbowość, za utratę tak gigantycznych dochodów należnych polskiemu państwu" - dodał Szewczak.

Polecamy: Biuletyn VAT

Rzeczniczka PiS Beata Mazurek podkreślała, że za brak uszczelnienia przepisów podatkowych odpowiada poprzedni rząd PO-PSL. Według Mazurek, gdyby PiS "szedł drogą" PO-PSL, to luka VAT-owska by się powiększała. "To dzięki nam przepisy się zmieniają, to dzięki nam dochodzi do tego, że pieniędzy w budżecie jest więcej" - dodała rzeczniczka PiS.

Na początku lipca br. została powołana komisja śledcza ds. VAT. Pierwszym świadkiem w trakcie jej prac był wiceminister finansów w latach 1992-1996, pierwszy autor ustawy o VAT prof. Witold Modzelewski.

Komisja śledcza ma zbadać i ocenić prawidłowość działań rządów PO-PSL związanych z zapewnieniem dochodów z VAT i akcyzy oraz ewentualne zaniedbania w tym zakresie. Zbada okres od grudnia 2007 r. do listopada 2015 r. W uzasadnieniu uchwały napisano, że w latach 2007-2015 można było zaobserwować zjawisko stopniowego rozszczelnienia systemu podatku VAT.

Zgodnie z uchwałą Sejmu powołującą komisję, jej prace mają odnosić się w szczególności do działań, zaniedbań i zaniechań członków rządu, "w szczególności ministra właściwego do spraw budżetu, finansów publicznych i instytucji finansowych, i podległych im funkcjonariuszy publicznych". PAP)

autor: Mateusz Roszak

mro/ godl/

Strata 400 mld zł na podatkach w latach 2008-15 to bardzo ostrożny szacunek - mówi PAP prof. Witold Modzelewski, szef Instytutu Studiów Podatkowych, firmującego raport, w którym ta wielkość się pojawiła.

Witold Modzelewski w rozmowie z PAP zwraca zarazem uwagę, że "straty z tytułu podatków nie wynikają tylko z tego, że ktoś nie płaci, choć ma taki obowiązek, ale także z tego, że władza daje prezent w postaci tworzenia prawa, które sprzyja uchylaniu od opodatkowania".

Według profesora szacunek strat na VAT w latach 2008-15 na poziomie 250-260 mld zł jest realistyczny. Z kolei w przypadku strat na akcyzie, "bardzo ostrożny szacunek" mówi o ok. 100 mld zł. "To bardzo ostrożny szacunek, związany z przywróceniem efektywności bazowej, ok. 4 proc. PKB, która w pewnym momencie była, a potem spadła, czyli szacunek bez uwzględnienia potencjalnego poziomu dochodów" - zaznacza prof. Modzelewski.

W przypadku podatku hazardowego, dodaje, obecnie to "ok. 1,5 mld zł rocznie za cały hazard". "A najostrożniejsze szacunki mówią, że powinno być rocznie co najmniej dwa razy tyle - 3-3,5 mld zł" - podkreśla.

"Łatwo policzyć, że biorąc pod uwagę szacowane publicznie - w różnych niezależnych od siebie ośrodkach - straty w dochodach budżetowych, bez uwzględnienia CIT, straciliśmy w tym czasie, ostrożnie licząc, właśnie 400 mld zł" - mówi szef Instytutu Studiów Podatkowych.

Zdaniem Prof. Modzelewskiego najtrudniej oszacować tzw. straty implementacyjne, wprost wynikające z wdrożenia prawa europejskiego. Ich, jak dodaje, powyższy szacunek nie uwzględnia. "Nie szacowano do tej pory, ile kosztowała nas w podatkach Unia Europejska. Najprościej to oszacować na 2004 roku, kiedy do 30 kwietnia był stary VAT, a od 1 maja był nowy, i już nominalnie dochody spadły" - mówi.

Prof. Modzelewski zwraca uwaga, że wykazane w raporcie straty podatkowe wynikały z czterech głównych czynników. Po pierwsze ze złego prawa krajowego, czyli wszelkich pomysłów i zaniechań legislacyjnych; po drugie ze świadomego i zorganizowanego międzynarodowego unikania opodatkowania; po trzecie z tego, że "część podatników naprawdę nie jest w stanie wywiązać się ze swoich zobowiązań"; po czwarte z tzw. szarej strefy, czyli działalności nieopodatkowanej, nigdy nieodkrytej. Ta ostatnia sfera, najmniejsza, wynikać może z tego, że "część ludzie nawet nie wie, że jest podatnikami, bo nikt nie opodatkowuje np. tych, którzy sprzedają przy szosach grzyby".


Według prof. Modzelewskiego na lukę podatkową mają przede wszystkim wpływ dwa pierwsze czynniki. "Wadliwość prawa oraz świadome i celowe unikania opodatkowania, to jest minimum 60-65 proc., a przyjmuje się, że nawet ok. 70 proc. Pozostałe dwa odpowiadają zatem za ok. 30 proc. strat, choć ten ostatni czynnik jest najmniej istotny" - mówi rozmówca PAP.

Wśród elementów złego prawa, które najbardziej wpłynęły na powstałą lukę, prof. Modzelewski wskazuje m.in. odwrócony VAT, który "przedstawiano jako element uszczelnienia", a w rzeczywistości było to "rozdawanie przywilejów". "Przecież co rok wydłużała się lista towarów, które były tym objęte" - przypomina.

Poza tym istotnym czynnikiem były generalne zaniechania legislacyjne, czyli nie wdrożenie rozwiązań prawnych, które "obudowałyby" sprzyjające wyłudzeniom rozwiązania wspólnotowe. "Przykład najprostszy to proporcjonalność kar. Kary muszą być proporcjonalne do korzyści, a jeśli stanowiły one promile kwot, uzyskiwanych dzięki oszustwom podatkowym i za wyłudzenie 5 milionów VAT dawano grzywnę 15 tys. zł, to o czym my mówimy" - zwraca uwagę prof. Modzelewski. (PAP)

autor: Piotr Śmiłowicz

pś/ amac/

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Podatek PIT - część 2
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Zeznanie PIT-37 za 2022 r. można złożyć w terminie do:
30 kwietnia 2023 r. (niedziela)
2 maja 2023 r. (wtorek)
4 maja 2023 r. (czwartek)
29 kwietnia 2023 r. (sobota)
Następne
Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Podatek od kryptowalut 2024. Jak rozliczyć?

Kiedy należy zapłacić podatek, a kiedy kryptowaluty pozostają neutralne podatkowo? Co podlega opodatkowaniu? Jaki PIT trzeba złożyć?

KSeF dopiero od 2026 roku. Minister Finansów podał dwie daty wdrożenia dla dwóch grup podatników

Na konferencji prasowej w dniu 26 kwietnia 2024 r. minister finansów Andrzej Domański podał dwie daty planowanego wdrożenia obowiązkowego modelu KSeF. Od 1 lutego 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować przedsiębiorcy, których wartość sprzedaży w poprzednim roku podatkowym przekroczyła 200 mln zł. Natomiast od 1 kwietnia 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować pozostali podatnicy VAT.

KSeF z dużym poślizgiem. Przedsiębiorcy i cała branża księgowa to odczują. Jak?

Decyzja ministerstwa o przesunięciu KSeF o prawie 2 lata jest niekorzystna z punktu widzenia polskich firm. Znacznie opóźni rewolucję cyfrową i wzrost konkurencyjności krajowych przedsiębiorców. Wymagać będzie także poniesienia dodatkowych kosztów przez firmy, które już zainwestowały w odpowiednie technologie i przeszkolenie personelu. Wielu dostawców oprogramowania do fakturowania i prowadzenia księgowości może zostać zmuszonych do ponownej integracji systemów. Taką opinię wyraził Rafał Strzelecki, CEO CashDirector S.A.

Kto nie poniesie kary za brak złożenia PIT-a do 30 kwietnia?

Ministerstwo Finansów informuje, że do 30 kwietnia 2024 r. podatnicy mogą zweryfikować i zmodyfikować lub zatwierdzić swoje rozliczenia w usłudze Twój e-PIT. Jeżeli podatnik nie złoży samodzielnie zeznania PIT-37 i PIT-38 za 2023 r., to z upływem 30 kwietnia zostanie ono automatycznie zaakceptowane przez system. Dzięki temu PIT będzie złożony w terminie nawet jeżeli podatnik nie podejmie żadnych działań. Ale dotyczy to tylko tych dwóch zeznań. Pozostałe PIT-y trzeba złożyć samodzielnie najpóźniej we wtorek 30 kwietnia 2024 r. Tego dnia urzędy skarbowe będą czynne do godz. 18:00.

Ekonomiczne „odkrycia” na temat WIBOR-u [polemika]

Z uwagą zapoznaliśmy się z artykułem Pana K. Szymańskiego „Kwestionowanie kredytów opartych o WIBOR, jakie argumenty można podnieść przed sądem?”, opublikowanym 16 kwietnia 2024 r. na portalu Infor.pl. Autor, jako analityk rynków finansowych, dokonuje przełomowego „odkrycia” – stwierdza niereprezentatywność WIBOR-u oraz jego spekulacyjny charakter. Jest to jeden z całej serii artykułów ekonomistów (zarówno K. Szymańskiego, jak i innych), którzy działając ramię w ramię z kancelariami prawnymi starają się stworzyć iluzję, że działający od 30 lat wskaźnik referencyjny nie działa prawidłowo, a jego stosowanie w umowach to efekt zmowy banków, której celem jest osiągnięcie nieuzasadnionych zysków kosztem konsumentów. Do tego spisku, jak rozumiemy, dołączyli KNF, UOKiK i sądy, które to instytucje jednoznacznie potwierdzają prawidłowość WIBOR-u.

Przedsiębiorca uiści podatek tylko gdy klient mu zapłaci. Tak będzie działał kasowy PIT. Od kiedy? Pod jakimi warunkami?

Resort finansów przygotował właśnie projekt nowelizacji ustawy o PIT oraz ustawy o ryczałcie ewidencjonowanym. Celem tej zmiany jest wprowadzenie od 2025 roku kasowej metody rozliczania podatku dochodowego, polegającej na tym, że przychód- podatkowy będzie powstawał w dacie zapłaty za fakturę. Z metody kasowej będą mogli korzystać przedsiębiorcy, którzy rozpoczynają działalność oraz ci, których przychody z działalności gospodarczej w roku poprzednim nie przekraczały 250 tys. euro.

Minister Domański o przyszłości KSeF. Nowe daty uruchomienia zostały wyznaczone

Minister finansów Andrzej Domański wypowiedział się dziś o audycie Krajowego Systemu e-Faktur i przyszłości KSeF. Zmiany legislacyjne w KSeF to będzie proces podzielony na dwa etapy.

Panele fotowoltaiczne - obowiązek podatkowy w akcyzie [część 2]

W katalogu czynności podlegających opodatkowaniu akcyzą znajduje się również przypadek konsumpcji. Chodzi tutaj o zużycie energii elektrycznej przez podmiot posiadający koncesję jak i przez podmiot, który koncesji nie posiada, ale zużywa wytworzoną przez siebie energię elektryczną.

KSeF dopiero od 2026 roku. Minister Finansów podał dwie daty wdrożenia dla dwóch grup podatników

Na konferencji prasowej w dniu 26 kwietnia 2024 r. minister finansów Andrzej Domański podał dwie daty planowanego wdrożenia obowiązkowego modelu KSeF. Od 1 lutego 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować przedsiębiorcy, których wartość sprzedaży w poprzednim roku podatkowym przekroczyła 200 mln zł. Natomiast od 1 kwietnia 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować pozostali podatnicy VAT.

Globalny podatek minimalny - zasady GloBE również w Polsce. Przedsiębiorstwa będą musiały dostosować swoje procedury rachunkowe i podatkowe

System globalnego podatku minimalnego (zasad GloBE) zawita do Polski. Przedsiębiorstwa będą musiały dostosować swoje procedury wewnętrzne, w szczególności dotyczące gromadzenia informacji rachunkowych i podatkowych.

REKLAMA