REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Podatnicy VAT płacą kilkakrotnie za udział w „optymalizacji” podatkowej

Podatnicy VAT płacą kilkakrotnie za udział w „optymalizacji” podatkowej
Podatnicy VAT płacą kilkakrotnie za udział w „optymalizacji” podatkowej
shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Podatnicy podatku od towarów i usług, którzy po roku 2004 nieświadomie dali się uwikłać w oszustwa w tym podatku, powoli ale skutecznie tracą już wszelką nadzieję. Co prawda istotna część spraw uległa przedawnieniu, ale to kiepska pociecha dla tych, którym terminy zawieszono lub przerwano (toczą się jeszcze sprawy sprzed nawet dziesięciu lat) – pisze profesor Witold Modzelewski.

Żadnych złudzeń: opowiadane wiele lat bajeczki, że „brak świadomości uczestnictwa” w tym procederze ma istotne znaczenie, jeśli dołożono należytej staranności, nie mają większego (żadnego?) znaczenia. Już nikt ich nie głosi publicznie, choć podatnicy powtarzają te formułki w pismach procesowych. A mają inne wyjście? Chcą wierzyć, że to władza ma im udowodnić, że działali w złej wierze, czyli godzili się świadomie na udział w oszustwach, przy czym ich brak owej świadomości nie wynikał z lekkomyślności lub niedbalstwa (czyli byli staranni „w sposób należyty”). Czy powtarzanie tych formułek ma sens? Na razie nikt nie ma lepszego pomysłu i jest mało prawdopodobne, że coś tu się zmieni.

Z obecnej perspektywy dla większości ofiar wspólnotowego VAT-u ścieżka, która doprowadziła już do obecnej katastrofy, jest już w pełni czytelna. Za nami są trzy jej etapy będące przykładem bezprecedensowej mistyfikacji, której skala jest swoistym fenomenem historycznym.

REKLAMA

Autopromocja

Polecamy: VAT 2020. Komentarz

Polecamy: Biuletyn VAT

 Etapem pierwszym było nachalne wmawianie podatnikom, że wspólnotowa wersja tego podatku jest dla nich „bezpieczna” i w dodatku „prosta” (lata 2004-2010). Przez lata urabiano podatników, że jest to „cywilizowany podatek”, który w dodatku jest przewidywalny, nie rodzi żadnych zagrożeń, nie występują tu żadne istotne oszustwa, a masowy obrót wewnątrzwspólnotowy równie masowymi towarami w tzw. tranzycie rozliczeniowym (transakcje łańcuchowe) jest przykładem „nowoczesnej, wolnorynkowej gospodarki”, w której każdy kto chce może zarobić swoje prowizje.
Na dość oczywiste pytanie, po co do łańcucha dostaw włączane są nieduże firmy, którym daje się zarobić, a ilość pośredników jest najmniej zastanawiająca, odpowiadano że „tak się handluje w Unii Europejskiej”, a my nie wiemy, czym jest nowoczesność. Powtarzano również inne bzdury, które jednak „uwiarygadniały” prawdziwe pieniądze wypłacane pośrednikom. Podatnicy w większość dostosowali się do nowych okoliczności, bo niewielu (nikomu?) nie przyszło do głowy, że można tak bezczelnie wszystkich ogłupiać; przecież biorą w tym udział nie tylko „opiniotwórcze media”, lecz również eksperci z międzynarodowym szlifem.

W etapie drugim (lata 2011-2015) nie sposób już było dalej wmawiać, że nie ma oszustw podatkowych, ale podatnicy byli (jakoby) bezpieczni, gdy uczestniczyli w nich nieświadomie i na co dzień dokładali należytej staranności rozliczając ten podatek. Przekaz był mnie więcej taki: jakieś tam karuzele podatkowe czy inne szwindle, to jakaś tam „pisowska propaganda” („pis na wodę fotomontaż” – stwierdzenie ówczesnego ministra finansów), a jeżeli już, to są to zjawiska marginesowe, a podatnicy powinni kupić sobie parasol w postaci „wewnętrznych procedur zapewniających im bezpieczeństwo”, a najlepiej powinni wejść pod skrzydła renomowanych patronów, którzy mają „wyśmienite relacje” z władzą.
Medialne wsparcie dla tej bajeczki było równie skuteczne, a za zasługi oraz wiedzę na temat wspólnotowego VAT-u sypał się deszcz nagród i wyróżnień przyznawanych z udziałem plejady „najwybitniejszych znawców”. Wtedy podatnicy zapłacili po raz pierwszy za „bezpieczeństwo podatkowe”, były to wielkie żniwa dla oferentów, którzy chyba wiedzieli dużo więcej na ten temat, bo używali wielu nieznanych dotychczas angielskich pojęć.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Etap trzeci rozpoczął się umownie w 2016 r. i trwa do dziś. Okazało się, że nie tylko organy, ale również sądy nie wierzą, że ktoś mógł nieświadomie uczestniczyć w oszustwach podatkowych, a jeżeli już nawet tak było, to jego świadomość wynikała z braku należytej staranności, bo ów „wynalazek” jest wewnętrznie sprzeczny , będąc z istoty podstępem. Jeżeli ktoś twierdzi, że nie przyszło ci do głowy, że uczestniczyłeś w oszustwie, to musiało to wynikać z lekkomyślności lub niedbalstwa, bo gdybyś należycie starannie dobierał kontrahentów, to zasadnie podejrzewałby, że uczestniczysz w oszustwie. Poza tym „wszyscy świetnie wiedzieli” o powszechnych oszustwach, a ty podatniku „udajesz głupiego” twierdząc, że nieświadomie nie miałeś o tym pojęcia. W tym etapie podatnicy po raz drugi płacą haracz za wiarę we wspólnotowy VAT, bo za obronę przed „zachłannym fiskusem” trzeba przecież dobrze zapłacić, zwłaszcza renomowanym specjalistom od tego podatku. I będą płacić, czym mają inne wyjście?

REKLAMA

Od co najmniej dwudziestu lat znamy międzynarodowy scenariusz zarobku na podatnikach: najpierw podsuwa się podatnikom „korzystne” i „bezpieczne” wynalazki optymalizacyjne, które dają im zarobić na podatkach (przynęta), potem oferuje się im instrumenty, które mają zapewnić im bezpieczeństwo („dupochrony”), potem zarabia się na ich kłopotach, czyli sporach, które będą musieli toczyć z władzą. Czyli naiwni płacą trzy razy za to, że dali się złapać na przynętę.

Czy ktoś, choćby moralnie, zostanie napiętnowany za organizowanie tego procederu? Bez złudzeń: teraz jego autorzy zajmują się gorliwie „uszczelnianiem podatku” (oczywiście nie za darmo), zwłaszcza przy pomocy „instrumentów informatycznych”.

                                   Witold Modzelewski, Profesor Uniwersytetu Warszawskiego, Instytut Studiów Podatkowych

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Podatek PIT - część 2
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/9
Są kosztem uzyskania przychodu:
koszty reprezentacji, w szczególności poniesione na usługi gastronomiczne, zakup żywności oraz napojów, w tym alkoholowych
udzielone pożyczki, w tym stracone pożyczki
wydatki na wystrój wnętrza biurowego nie będące wydatkami reprezentacyjnymi
wpłaty dokonywane do pracowniczych planów kapitałowych, o których mowa w ustawie o pracowniczych planach kapitałowych – od nagród i premii wypłaconych z dochodu po opodatkowaniu podatkiem dochodowym
Następne
Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Pracownik może czasem nie wykonywać pracy i zachować prawo do wynagrodzenia. W jakich przypadkach?

Wynagrodzenie jest – co do zasady - świadczeniem przysługującym w zamian za świadczoną przez pracownika pracę (czyli wynagrodzenie przysługuje za pracę wykonaną). Za czas niewykonywania pracy pracownik ma prawo do wynagrodzenia, jeżeli wynika to z przepisów prawa pracy.

Zmiana zasad wysyłania pocztą pism (urzędowych, podatkowych, sądowych) z zachowaniem terminu. Łatwiej będzie też uzyskać oprocentowanie nadpłat

Do Sejmu trafił już rządowy projekt nowelizacji Ordynacji podatkowej i kilku innych ustaw, który ma na celu dostosowania polskiego prawa do dwóch wyroków Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE). Nowe przepisy przewidują, że m.in. w procedurze podatkowej, administracyjnej, cywilnej, można będzie nadać pismo (z zachowaniem terminu) do urzędu u dowolnego operatora pocztowego, a nie jak do tej pory tylko za pośrednictwem Poczty Polskiej. Zmienione omawianą nowelizacją przepisy zapewnią też oprocentowanie nadpłat powstałych w wyniku orzeczeń TSUE lub TK za okres od dnia powstania nadpłaty do dnia jej zwrotu, niezależnie od czasu złożenia wniosku o zwrot nadpłaty.

Bałagan w dokumentach firmy? Sprawdź, jak skutecznie nad nimi zapanować

Papierowy bałagan w dokumentacji firmowej. Dlaczego tradycyjne przechowywanie dokumentów sprawia tyle problemów? Co musisz wiedzieć, aby to zmienić?

Ile wyniesie rata kredytu po obniżce stóp procentowych o 0,5 pp, 0,75 pp, 1 pp.? Jak wzrośnie zdolność kredytowa? Stopy NBP spadną dopiero w II połowie 2025 r.?

Rada Polityki Pieniężnej na posiedzeniu w dniach 15-16 stycznia 2024 r. utrzymała wszystkie stopy procentowe NBP na niezmienionym poziomie. RPP nie zmieniła poziomu stóp procentowych w styczniu 2025 r. Rankomat.pl zwraca jednak uwagę, że jest szansa na to, że w 2025 roku (raczej w II połowie) stopy spadną o 0,75 p.p. (punkt procentowy). To wywołałoby spadek raty przeciętnego kredytu o 196 zł i wzrost zdolności kredytowej. Okazuje się, że bankach obniżki już się zaczęły i to nie tylko w przypadku lokat, ale również kredytów. Jak wynika z danych NBP, średnie oprocentowanie lokat założonych w listopadzie (najnowsze dostępne dane) spadło poniżej 4% po raz pierwszy od maja 2022 r. Średnie oprocentowanie kredytów hipotecznych również było najniższe od maja 2022 r. i wyniosło 7,35%. Zauważalnie staniały nawet kredyty konsumpcyjne, których RRSO po raz pierwszy od grudnia 2021 r. spadło poniżej 13%.

REKLAMA

E-akta osobowe pracowników: co muszą zawierać i jak je prowadzić?

Elektroniczna forma akt osobowych, czyli e-akta, staje się coraz bardziej popularna, oferując wygodę, efektywność i oszczędność czasu. Ale czym właściwie są e-akta osobowe pracowników i jak je prawidłowo prowadzić?

Procedura VAT-OSS – na czym polega, jak stosować i dlaczego warto. Jak wypełnić zgłoszenie VIU-R

Wprowadzenie procedury VAT-OSS (One Stop Shop – co można przetłumaczyć jako: Sklep w jednym miejscu), to istotne uproszczenie rozliczeń podatkowych dla firm prowadzących działalność transgraniczną w Unii Europejskiej. Procedura ta umożliwia przedsiębiorcom rozliczać w jednym miejscu podatek VAT z tytułu sprzedaży towarów i usług na rzecz konsumentów w innych krajach UE. Pozwala to na uniknięcie skomplikowanych procesów rejestracji i rozliczeń w każdym państwie członkowskim oddzielnie.

Automatyzacja i sztuczna inteligencja w księgowości: przykłady konkretnych zastosowań. System wykryje oszusta i fałszywego dostawcę

Automatyzacja procesów finansowych (w tym zastosowanie sztucznej inteligencji) już teraz pomaga przedsiębiorcom oszczędzać czas, redukować koszty oraz minimalizuje ryzyko błędów. I choć jej korzyści odkrywają głównie najwięksi rynkowi gracze, wkrótce te narzędzia mogą stać się niezbędnym elementem każdej firmy, chociażby ze względu na ich nieocenioną pomoc w wykrywaniu cyberoszustw. O tym, dlaczego automatyzacja w księgowości jest niezbędna, mówi Marzena Janta-Lipińska, ekspertka ds. podatków, specjalizująca się w księgowości zewnętrznej i propagatorka nowoczesnych, elastycznych rozwiązań z zakresu usług operacyjnych, zgodności z przepisami i sprawozdawczości.

Świetna wiadomość dla podatników. Chodzi o odsetki z urzędu skarbowego

Odsetki od nadpłat podatkowych będą naliczane już od dnia ich powstania aż do momentu zwrotu – taką zmianę przewiduje projekt nowelizacji ordynacji podatkowej przyjęty przez rząd. Co jeszcze ulegnie zmianie?

REKLAMA

Podatek od nieruchomości w 2025 r. Budynek i budowla inaczej definiowane, przesunięcie złożenia deklaracji DN-1 i inna stawka dla garaży

Budynek i budowla zmieniły od początku 2025 r. swoje definicje w podatku od nieruchomości.  Do tej pory podatnicy posługiwali się uregulowaniami pochodzącymi z prawa budowlanego, dlatego wprowadzenie przepisów regulujących te kwestie bezpośrednio w przepisach podatkowych to spora zmiana. Sprawdzamy, w jaki sposób wpłynie ona na obowiązki podatkowe polskich przedsiębiorców. 

Tsunami zmian podatkowych – kto ucierpi najbardziej?

Rok 2025 przynosi kolejną falę zmian podatkowych, które dotkną zarówno najmniejszych przedsiębiorców, jak i największe firmy. Eksperci alarmują, że brak stabilności prawa zagraża inwestycjom w Polsce, a wprowadzenie nowych przepisów w pośpiechu prowadzi do kosztownych błędów. Czy czeka nas poprawa w zakresie przewidywalności i uproszczenia systemu fiskalnego?

REKLAMA