Nowy adres nie chroni przed kontrolą
REKLAMA
– Wynajmujemy kawalerkę w Warszawie, w której zatrudniamy sekretarkę i montujemy centralę telefoniczną. Sekretarka przełącza rozmowy do właściwej siedziby firmy – tłumaczył nam przedsiębiorca spod Warszawy.
Zdaniem podatników, zmiany te dokonywane są przede wszystkim po to, by uniknąć kontroli podatkowej. Przedsiębiorcy wychodzą z założenia, że jak urząd obsługuje kilkaset tysięcy podatników, a nie kilka tysięcy, to na kontrolę szybko nie przyjdzie.
Na tym kreatywność przedsiębiorców się nie kończy. Niektórzy wynajmują tylko adres, a nie lokal, są to tzw. wirtualne biura. Przedsiębiorca robi to po to, aby móc się zarejestrować i uzyskać NIP i by np. zbadać rynek. Gdy okaże się, że biznes się opłaci, wtedy zakłada normalną firmę.
– Dzięki takiej praktyce przedsiębiorca może liczyć m.in. na większą anonimowość niż np. w małej miejscowości. Na swój sposób fikcyjne adresy posiadają też spółki typu SPV (special purpose vehicle), które wcale nie prowadzą działalności operacyjnej, ale zgodnie z obowiązującymi przepisami muszą posiadać adres. W efekcie wynajmują minimalną powierzchnię biurową jedynie dla celów rejestracyjnych – przekonywał Andrzej Pośniak, prawnik z CMS Cameron McKenna. Kliknij, aby powiększyć
Adres zależy od podatku
W Polsce przedsiębiorca może wykonywać działalność w dowolnym miejscu. Zobowiązany jest przy tym do wykazania organom podatkowym wszystkich miejsc prowadzenia firmy.
– Podając do organu podatkowego dane niezgodne ze stanem rzeczywistym lub niepełne podlega karze grzywny za wykroczenie skarbowe – tłumaczyła Ewa Flor, doradca podatkowy w BDO Polska.
Jednocześnie wskazała, że podmiot wynajmujący lokal, w którym znajduje się sekretarka przełączająca rozmowy, podlega pod urząd skarbowy terytorialnie właściwy dla miejsca położenia tego lokalu, o ile w miejscu tym znajduje się także jego siedziba (CIT) i poza tym miejscem nie wykonuje gdzie indziej działalności (VAT). Jeżeli podatnik prowadzi działalność również w innych miejscach na terenie kraju, aby podlegać pod urząd właściwy terytorialnie dla wynajętego lokalu (dla celów VAT), musi w tym miejscu mieć również siedzibę.
– W przypadku osób fizycznych, które prowadzą działalność w miejscowościach innych niż ich miejsce zamieszkania, dla celów PIT będą zawsze podlegać pod urząd właściwy dla miejsca zamieszkania. Zmiana adresu może mieć sens dla celów VAT (o ile będzie to jedyne miejsce wykonywania działalności) – argumentowała Ewa Flor. Ostatnio coraz częściej mamy w Polsce do czynienia z rejestrowaniem przez przedsiębiorców swoich firm w tzw. wirtualnych biurach. W ten sposób mogą zaoszczędzić czas i pieniądze, a zyskać prestiż
Pożądany adres do wynajęcia
Z informacji Dariusza Bednarskiego, partnera HLB Frąckowiak i Wspólnicy, wynajmowanie adresów w początkowej fazie działalności jest powszechne i naturalne. Jest to doskonałe rozwiązanie dla firm, które ostrożnie podchodzą do ponoszenia wydatków administracyjnych. Profesjonalni dostawcy takich usług zapewniają przy tym pełną obsługę administracyjną, księgową itp.
Również Agnieszka Pytlas-Skwierczyńska, adwokat reprezentujący kancelarię Magnusson, zwróciła uwagę, że w ostatnich latach coraz częściej mamy w Polsce do czynienia z rejestrowaniem przez przedsiębiorców swoich firm w tzw. wirtualnych biurach (e-biuro). Takie rozwiązania od lat funkcjonują w Unii Europejskiej, Stanach Zjednoczonych.
– Wiele firm decyduje się na takie rozwiązania, aby jak najszybciej rozpocząć prowadzenie działalności bez tracenia czasu na działania związane z organizacją i otwarciem biura. Ponadto od początku działania firma może się poszczycić adresem w prestiżowej lokalizacji w centrum Warszawy, Krakowa czy innego dużego miasta, które wybrała sobie na siedzibę – dodała ekspert kancelarii Magnusson.
Praktyka zgodna z prawem...
Według Dariusza Bednarskiego różne są przyczyny zmiany miejsca siedziby firm. Mogą to być kwestie zarówno prestiżu, łatwiejszego kontaktu z klientem, unikania kontroli czy poszukiwania przyjaznego urzędu skarbowego.
– Jeżeli podejmowane przez podatnika działania spełniają warunki uznania właściwości miejscowej danego organu, trudno je nazwać nielegalnymi. W innym przypadku podatnik naraża się na uznanie złożonych oświadczeń rejestracyjnych czy aktualizacyjnych za niezgodne ze stanem faktycznym – podkreślał nasz rozmówca.
Dr Robert Zajdler, ekspert podatkowy, wskazał, że przedsiębiorca zobowiązany jest do aktualizacji danych zgłaszanych do urzędu skarbowego, w tym: miejsca siedziby firmy, miejsca przechowywania dokumentacji podatkowej czy też filii przedsiębiorstwa. Brak zgłoszenia w określonym terminie jest wykroczeniem skarbowym – dodał dr Zajdler. Jego zdaniem w przypadku niezgłoszenia filii firmy, koszty jej funkcjonowania nie mogą być kosztem uzyskania przychodu. Faktury wystawiane na filie nie mogą być uwzględniane w księgowości.
...ale ryzykowna
Zdaniem przedstawicieli urzędów skarbowych, ryzykowna jest teza, że firmy zmieniając siedzibę, a co za tym idzie urząd (na większy), kierują się faktem, że obsługuje on dużą liczbę podatników i dzięki temu unikną kontroli.
– Zdarzają się sytuacje, że jakaś firma przenosi się np. z Konina do Warszawy, nie można jednak stwierdzić, w jakim celu zmienia ona swoją siedzibę. W końcu podatnik mógł zmienić miejsce zamieszkania. Inną sprawą jest fakt, że oczywiście w dużym mieście jest więcej podatników i urzędów, a podatnik (jeżeli nie jest to duża firma) jest tu prawie całkowicie anonimowy, gdy tymczasem w małej miejscowości jest znacznie mniej podatników, jeden urząd, a w konsekwencji ta anonimowość jest znacznie mniejsza – wyjaśnił nam Szymon Ossowski z Izby Skarbowej w Poznaniu.
Magdalena Kobos z Izby Skarbowej w Krakowie podkreśliła, że podatnicy, którzy stosują takie praktyki, aby prowadzić nieuczciwą działalność, powinni być świadomi, że po pierwsze urzędy skarbowe kontaktują się między sobą. Po drugie urzędy obsługujące większą liczbę podatników zatrudniają więcej pracowników.
– W każdym czasie urząd skarbowy może dokonać kontroli prawidłowości wykazanych danych i ich zgodności ze stanem faktycznym. Dopuszczenie się czynu zabronionego (tj. fikcyjnej rejestracji działalności) stanowi naruszenie przepisów kodeksu karnego skarbowego i może skutkować wymierzeniem kary grzywny lub kary pozbawienia wolności do lat 3 albo obu tych kar łącznie – wskazała Maria Bojczuk z Izby Skarbowej w Kielcach.
Trzeba podkreślić, że wynajem adresu na siedzibę firmy wcale nie musi być przestępstwem. Podatnicy powinni jednak pamiętać, że zmieniając siedzibę, powinni dopełnić wszystkich obowiązków wynikających z ustaw podatkowych, aby nie narazić się na kary. Obowiązki te to m.in. podawanie danych zgodnych z rzeczywistością oraz aktualizowanie zgłoszenia NIP. Na ucieczkę przed kontrolą nie ma co liczyć, bo fiskus dysponuje narzędziami pozwalającymi na szybkie skontrolowanie przedsiębiorcy, np. poprzez wymianę informacji między urzędami skarbowymi.
KTÓRY URZĄD JEST WŁAŚCIWY
Podatnik PIT – według miejsca zamieszkania
Podatnik CIT – według miejsca siedziby
Podatnik VAT – według miejsca prowadzenia działalności
Ewa Matyszewska
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat