REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Opłata (rekompensata) reprograficzna - stawka, skutki, cele

Opłata (rekompensata) reprograficzna - stawka, skutki, cele
Opłata (rekompensata) reprograficzna - stawka, skutki, cele

REKLAMA

REKLAMA

Wielkie koncerny doskonale wiedzą, że rekompensata reprograficzna - zaledwie odrobinę, ale jednak - uszczupli ich zyski, a nie kieszenie nabywców, dlatego bronią się, próbując zablokować prace rządu - powiedziała PAP wiceminister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu Wanda Zwinogrodzka.

Czym jest rekompensata reprograficzna?

PAP: Jednym z elementów zaprojektowanej przez MKDNiS ustawy o uprawnieniach artysty zawodowego jest rozszerzenie listy urządzeń objętych tzw. rekompensatą reprograficzną. Czym jest ta rekompensata?

REKLAMA

REKLAMA

Wanda Zwinogrodzka: To ekwiwalent wypłacany twórcom za to, że możemy legalnie kopiować i odtwarzać ich dzieła, nie płacąc za nie, gdy eksploatujemy je w ramach tzw. prywatnego użytku. Posługujemy się w tym celu różnymi urządzeniami elektronicznymi i nośnikami danych, dlatego rekompensata reprograficzna pobierana jest od ich producentów. Uznano to za sprawiedliwe rozwiązanie, ponieważ swobodny dostęp do muzyki, filmów itd. znacznie zwiększa popyt na sprzęt elektroniczny, a tym samym - zyski koncernów, które go wytwarzają i sprzedają. Stąd przekonanie, że drobną część swojej marży producenci winni przekazywać artystom, których ta powszechna praktyka pozbawia należnego wynagrodzenia za pracę. Ten mechanizm wymyślono w świecie przed kilkudziesięciu laty i obecnie obowiązuje on w przytłaczającej większości krajów UE, a także na innych kontynentach.

"Podatek od smartfonów"?

PAP: W przestrzeni publicznej pojawiają się głosy, że rekompensata reprograficzna będzie kolejnym podatkiem...

W.Z.: To manipulacja językowa przeciwników opłaty, przede wszystkim wielkich koncernów technologicznych, które zwalczają rekompensatę, bo - naturalnie - wolą, by te pieniądze pozostały na ich kontach zamiast zasilać konta twórców. Nigdzie na świecie opłaty reprograficznej nie nazywa się podatkiem, bo podatki wpływają do budżetu, a rekompensata reprograficzna przekazywana jest artystom jako wyrównanie strat z tytułu naruszania ich praw autorskich.

REKLAMA

Stawka rekompensaty reprograficznej

PAP: Jaka może być wysokość tej rekompensaty? Niektórzy wskazują, że może ona wynieść nawet 6 proc. ceny urządzenia?

Dalszy ciąg materiału pod wideo

W.Z.: Nie, stawka na pewno będzie niższa, ale też różna dla różnych urządzeń i nośników. To chyba oczywiste – ich potencjał reprograficzny nie jest identyczny, niektóre służą głównie kopiowaniu, inne tylko marginalnie, wysokość rekompensaty musi te różnice uwzględniać. Rzecz będzie jeszcze przedmiotem konsultacji publicznych.

Opłata (rekompensata) reprograficzna a ceny urządzeń elektronicznych

PAP: Czy w pani ocenie opłata może wpłynąć na ceny urządzeń elektronicznych?

W.Z.: Nie widzę powodu. Bardzo wiele krajów wprowadzało tę opłatę przed nami i nie odnotowywano tam skoku cen. Opłata to drobny procent marży producenta. Już teraz za granicą można kupić sprzęt elektroniczny taniej niż u nas, zatem nie da się dalej bezkarnie śrubować cen, bo klienci poszukają na wspólnym, europejskim rynku tańszej oferty. Moim zdaniem właśnie dlatego w mediach trwa obecnie tak agresywna kampania przeciw rekompensacie reprograficznej. Wielkie koncerny doskonale wiedzą, że to – zaledwie odrobinę, ale jednak - uszczupli ich zyski, a nie kieszenie nabywców, dlatego bronią się, próbując zablokować prace rządu. Czynili to z powodzeniem od kilkunastu lat.
Rekompensata reprograficzna istnieje bowiem w polskim systemie prawnym od lat 90., ale skutkiem poniechania nowelizacji przepisów dotyczy urządzeń archaicznych jak magnetowidy czy magnetofony. Dlatego u nas organizacje zbiorowego zarządzania prawami autorskimi, wg raportu CISAC (Międzynarodowej Konfederacji Związków Autorów i Kompozytorów) otrzymują z tego tytułu niespełna 2 mln Euro, a w Niemczech – ponad 330 mln. To komfortowa sytuacja dla producentów, więc chcą ją utrzymać.

Skutki ekonomiczne

PAP: Związek Przedsiębiorców i Pracodawców przekonuje, że opłata dotknie najbiedniejsze grupy społeczne - rodziny wielodzietne, seniorów. Jak pani odniesie się do tych zarzutów?

W.Z.: Ilekroć pojawia się ewentualność uszczuplenia zysków oligarchii biznesowej, tylekroć broni się ona, lamentując nad kosztami społecznymi takiego przedsięwzięcia. Gdy mowa o podatku od sklepów wielkopowierzchniowych, słyszymy, że to uderzy w ubogich klientów, którzy tam zaopatrują się w tańszy towar. Gdy chodzi o podniesienie płacy minimalnej – że to rozreguluje gospodarkę, czego koszty poniosą obywatele. Gdy kwestionowany jest monopol gigantów internetowych albo pułap dochodów z reklam w koncernach medialnych, dowiadujemy się, że projekty ograniczeń w tym względzie godzą w wolność słowa. Czy ktoś kiedyś słyszał, by wielki biznes przyznał otwarcie: "tak, bronimy się przeciwko jakimkolwiek obciążeniom, bo naszym celem jest niepohamowana ekspansja i maksymalizacja zysków"? Skądże! Zawsze sprzeciw uzasadniany jest interesem społecznym. Tyle że konsekwencji fortuny oligarchów wciąż rosną, a rozziew między dochodami najbogatszych i najbiedniejszych dramatycznie się pogłębia jak to pokazał Thomas Pikietty w "Kapitale XXI wieku". Potentaci rynkowi mają ogromne możliwości wpływania na opinię publiczną za pośrednictwem rozmaitych organizacji i federacji, które finansują, także przy pomocy mediów, które żyją z ich reklam oraz polityków, którzy zabiegają o ich wsparcie. Upowszechniają więc bez przeszkód te bałamutne teorie o swojej trosce o najuboższych. Przypadek naszej rekompensaty reprograficznej jest mikroskopijnym wycinkiem globalnej prawidłowości.

Pieniądze dla artystów

PAP: Dlaczego resort zdecydował się akurat na takie rozwiązania prawne?

W.Z.: Podstawowe założenia ustawy o uprawnieniach artysty zawodowego wypracowane zostały w trakcie Ogólnopolskiej Konferencji Kultury, która obradowała w latach 2017-2018 i w której ogółem uczestniczyło - bezpośrednio lub za pośrednictwem internetu – kilka tysięcy osób, tj. przedstawiciele środowisk twórczych, instytucji kultury, organizatorzy życia artystycznego, eksperci.
Zidentyfikowano najpoważniejsze problemy w tym obszarze, wśród których jako priorytetowy wskazano dramatyczną sytuację pracowniczą, potwierdzoną badaniami prof. Doroty Ilczuk z SWPS: 30 proc. artystów osiąga dochody poniżej płacy minimalnej, a 60 proc. - poniżej średniej krajowej. W przytłaczającej większości pracują oni na umowach śmieciowych, tylko 14 proc. ma umowy o pracę na czas nieokreślony. Szacuje się, że połowa tej grupy zawodowej nie ma żadnego ubezpieczenia.
Proszę pamiętać, że badania przeprowadzono przed pandemią, teraz z pewnością jest znacznie gorzej. Żeby temu zaradzić, OKK zaproponowała system wsparcia dla najmniej zarabiających, finansowany właśnie z rekompensaty reprograficznej. To był wyraz odpowiedzialności środowiska, które nie chciało sięgać do kieszeni podatnika, ale wykorzystać własne pieniądze, należne mu z tytułu praw autorskich, ale nieosiągalne bez nowelizacji przepisów prawa.

PAP: Projekt ustawy o uprawnieniach artysty zawodowego przewiduje stworzenie Funduszu Wsparcia Artystów Zawodowych. Jaki procent wpływów z rekompensaty reprograficznej trafi do Funduszu?

W.Z.: Mniej więcej połowa.

PAP: Gdzie będą trafiać pozostałe środki?

W.Z.: Bezpośrednio do organizacji zbiorowego zarządzania prawami autorskimi, które podzielą je w odpowiednich proporcjach i wypłacą osobom uprawnionym, czyli autorom udostępnianych bezpłatnie utworów.

PAP: Na co będą przeznaczane środki z Funduszu Wsparcia Artystów Zawodowych?

W.Z.: W głównej mierze na dopłaty do składek ZUS i NFZ dla artystów, którzy nie są w stanie ich samodzielnie uiszczać z uwagi na bardzo niskie dochody. Chodzi przede wszystkim o tzw. freelancerów, którzy nie mają innych tytułów do ubezpieczeń (z umowy o pracę czy działalności gospodarczej). Gdy ich dochody spadną poniżej 80 proc. średniej krajowej, będą mogli ubiegać się o wsparcie w opłacaniu składek ubezpieczeniowych, w wysokości zależnej od poziomu zarobków - najbiedniejsi dostaną najwięcej.

Rozmawiała Katarzyna Krzykowska (PAP)

autor: Katarzyna Krzykowska

ksi/ wj/

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
KSeF 2.0 sprawdzi tylko techniczną poprawność faktury. Merytoryczna weryfikacja faktur kosztowych obowiązkiem podatnika i księgowego

Wprowadzenie Krajowego Systemu e-Faktur to rewolucja – uporządkowany format, centralizacja danych i automatyzacja obiegu dokumentów bez wątpienia usprawniają pracę. Jednak jedna rzecz pozostaje niezmienna – odpowiedzialność za prawidłowość faktur i ich wpływ na rozliczenia podatkowe. Dlatego należy mieć na uwadze, że KSeF nie zwalnia z czujności w zakresie weryfikacji zdarzeń gospodarczych udokumentowanych za jego pośrednictwem.

Nieprecyzyjne przepisy dot. KSeF. Czy od lutego 2026 r. będziemy dwa razy fakturować tę samą sprzedaż?

Od 1 lutego 2026 r. obowiązek wystawiania faktur w KSeF obejmie podatników VAT, którzy w 2024 r. osiągnęli sprzedaż powyżej 200 mln zł (z VAT), a od 1 kwietnia 2026 r. - pozostałych. Ale od 1 lutego 2026 r. wszyscy podatnicy będą musieli odbierać faktury przy użyciu KSeF. Profesor Witold Modzelewski zwraca uwagę na nieprecyzyjną treść art. 106nda ust. 16 ustawy o VAT i kwestię treści faktur elektronicznych o których mowa w art. 106nda, 106nf i 106nh ustawy o VAT.

Koniec podatkowego eldorado dla tysięcy przedsiębiorców? Rząd szykuje rewolucję, która drastycznie uderzy w portfele najlepiej zarabiających specjalistów już niebawem

Przez lata była to jedna z najatrakcyjniejszych form opodatkowania w Polsce, pozwalająca na legalne płacenie zaledwie 5% podatku dochodowego. Tysiące specjalistów, zwłaszcza z prężnie rozwijającej się branży nowych technologii, oparło na niej swoje finanse, budując przewagę konkurencyjną na rynku. Teraz jednak Ministerstwo Finansów mówi stanowcze "dość". Na horyzoncie pojawił się projekt zmian, który ma wywrócić obecny porządek do góry nogami i uszczelnić system w sposób, który wielu uzna za drastyczny. Czy popularna preferencja podatkowa stanie się wkrótce dostępna wyłącznie dla dużych graczy, a mali przedsiębiorcy i freelancerzy zostaną na lodzie z koniecznością płacenia znacznie wyższych danin? Sprawdź, co kryje się w nowych przepisach i czy jesteś na liście zagrożonych.

Ta ulga podatkowa przysługuje milionom Polaków. Większość nie wie, że może odliczyć nawet 840 zł

Polskie prawo podatkowe przewiduje ulgę, z której może skorzystać mnóstwo osób. Problem w tym, że wielu uprawnionych nie ma pojęcia o jej istnieniu lub nie wie, jak ją rozliczyć. Chodzi o odliczenie, które pozwala zmniejszyć podstawę opodatkowania nawet o 840 zł rocznie. Sprawdź, czy jesteś w gronie osób, które mogą odzyskać część zapłaconego podatku.

REKLAMA

Staking kryptowalut a PIT – kiedy naprawdę trzeba zapłacić podatek?

Rozliczenia w przypadku walut wirtualnych to zawsze dość dyskusyjna kwestia. W ostatnim czasie Fiskus zauważalnie przyjął pewne standardy i można mieć coraz mniej wątpliwości, w jaki sposób regulować swoje zobowiązania wobec organów. Niektóre obszary nadal jednak mogą budzić pewne wątpliwości. Gdy ktoś pyta, czy od stakingu kryptowalut trzeba zapłacić PIT, chodzi mu o jedną rzecz. Jaką? Konkretnie o to, czy samo pojawienie się nagrody na portfelu jest traktowane jak przychód. W polskich realiach to naprawdę istotne, bo staking potrafi generować dziesiątki drobnych wypłat w ciągu miesiąca. Jeśli każda z nich miałaby tworzyć przychód, posiadać miałby obowiązek codziennie wyceniać tokeny, a roczne zeznanie zmieniłoby się w coś bardzo trudnego do przeliczenia i wykazania.

Jak rozliczyć podatkowo prezenty świąteczne dla pracowników: VAT i CIT

Okres świąteczny to doskonała okazja, by podziękować pracownikom za ich zaangażowanie i całoroczny wysiłek. Wielu pracodawców decyduje się w tym czasie na wręczenie prezentów od klasycznych upominków po popularne bony podarunkowe. Warto jednak pamiętać, że gest wdzięczności wiąże się również z pewnymi obowiązkami podatkowymi, zwłaszcza w kontekście VAT i CIT.

Podatek węglowy (CBAM) od 2026 roku - jakie skutki finansowe dla Polski [raport]

Jakie skutki - dla UE i Polski - będzie miał tzw. podatek węglowy, czyli mechanizm dostosowywania cen na granicach z uwzględnieniem emisji CO₂ (Carbon Border Adjustment Mechanism - skrót: CBAM). W najnowszym raporcie Centrum Analiz Klimatyczno-Energetycznych (CAKE) i Krajowego Ośrodka Bilansowania i Zarządzania Emisjami (KOBiZE) przedstawione są szczegółowe scenariusze dotyczące wysokości przychodów z CBAM dla Unii Europejskiej oraz Polski w latach 2030 i 2035, uwzględniając różne ścieżki cenowe poza UE oraz potencjalne kierunki rozszerzania zakresu CBAM. Analiza pokazuje, w jaki sposób mechanizm ten stopniowo zyskuje na znaczeniu jako nowe źródło zasobów własnych UE.

Nawet 36000 zł rocznie odliczenia od podatku - nowa ulga za 2025 rok, pierwsze odliczenie w 2026 roku

Już od bieżącego 2025 roku przedsiębiorcy zyskali nowe narzędzie optymalizacji podatkowej. Ustawodawca wprowadził do systemu podatkowego możliwość pomniejszenia podstawy opodatkowania w związku z zatrudnianiem szczególnej grupy pracowników. Poniżej kompleksowe omówienie tej preferencji wraz ze szczegółowymi zasadami jej rozliczania. Ulga będzie dostępna także w 2026 roku.

REKLAMA

Czy podatek od pustostanów jest zgodny z prawem? Czy gmina może stosować do niezamieszkałego mieszkania wyższą stawkę podatku od nieruchomości?

W Polsce coraz częściej zwraca się uwagę na sytuację, w której mieszkania lub domy pozostają dłuższy czas puste, niezamieszkałe, niesprzedane albo niewynajmowane. W warunkach mocno napiętego rynku mieszkaniowego budzi to poważne pytania o gospodarowanie zasobem mieszkań i o sprawiedliwość obciążeń podatkowych. Właściciele, którzy kupują lokale jako inwestycję, nie wprowadzają ich na rynek najmu ani nie przeznaczają do zamieszkania, lecz trzymają je w nadziei na wzrost wartości. Samorządy coraz częściej zastanawiają się, czy nie powinno się wprowadzić narzędzi fiskalnych, które skłoniłyby właścicieli do aktywnego wykorzystania nieruchomości albo poniesienia wyższego podatku.

To workflow, a nie KSeF, ochroni firmę przed błędami i próbami oszustw. Jak prawidłowo zorganizować pracę i obieg dokumentów w firmie od lutego 2026 roku?

Wprowadzenie Krajowego Systemu e-Faktur to jedna z największych zmian w polskim systemie podatkowym od lat. KSeF nie jest kolejnym kanałem przesyłania faktur, ale całkowicie nowym modelem ich funkcjonowania: od wystawienia, przez doręczenie, aż po obieg i archiwizację.W praktyce oznacza to, że organizacje, które chcą przejść tę zmianę sprawnie i bez chaosu, muszą uporządkować workflow – czyli sposób, w jaki faktura wędruje przez firmę. Z doświadczeń AMODIT wynika, że firmy, które zaczynają od uporządkowania procesów, znacznie szybciej adaptują się do realiów KSeF i popełniają mniej błędów. Poniżej przedstawiamy najważniejsze obszary, które powinny zostać uwzględnione.

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA