REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Składki ZUS 2023, dobrowolne ubezpieczenia społeczne - wyjaśnienia Prezes ZUS

Subskrybuj nas na Youtube
Składki ZUS 2023, dobrowolne ubezpieczenia społeczne - wyjaśnienia Prezes ZUS
Składki ZUS 2023, dobrowolne ubezpieczenia społeczne - wyjaśnienia Prezes ZUS
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Prezes ZUS prof. Gertruda Uścińska w rozmowie z PAP mówiła m.in. o nowym obowiązku posiadania profilu na PUE ZUS, o corocznym wzroście wysokości składek na ubezpieczenia społeczne od przedsiębiorców oraz o pomyśle wprowadzenia dobrowolności w opłacaniu składek przez właścicieli firm.

PUE ZUS

Polska Agencja Prasowa: Od 1 stycznia każdy przedsiębiorca ma obowiązek komunikować się z ZUS za pomocą jego Platformy Usług Elektronicznych. Po co ten nowy obowiązek? Kiedy i jak dużej liczbie podmiotów ZUS z urzędu założy profile na tej platformie?

REKLAMA

Autopromocja

Prezes ZUS prof. Gertruda Uścińska: Dotychczas obowiązek posiadania profilu na Platformie Usług Elektronicznych ZUS mieli w praktyce płatnicy rozliczający składki za więcej niż 5 osób. Od nowego roku każdy płatnik składek musi posiadać taki profil. To jest teraz podstawowy kanał komunikacji i przekazywania dokumentów, pism, deklaracji. Tym, którzy nie założyli profilu do końca 2022 roku, ZUS zrobi to z urzędu. Zgodnie z ustawą mamy na to czas do końca stycznia. Około 90 proc. płatników, którzy nie mieli takiego obowiązku, i tak już posiadało ten profil.
Bo dziś nikt nie wyobraża sobie rozliczeń z urzędem bez takiego narzędzia. Nasza platforma umożliwia załatwienie wielu spraw bez wychodzenia z domu. Można tam uzyskać informacje o swoich ubezpieczeniach, świadczeniach, e-ZLA i składkach oraz wysłać wnioski i dokumenty ubezpieczeniowe. Można także wygenerować potwierdzenie danych do wykorzystania w banku, sądzie czy innym urzędzie. Przedsiębiorcy mogą szybko złożyć deklaracje rozliczeniowe i sprawdzić saldo. To dla przedsiębiorców ogromne usamodzielnienie i optymalizacja kosztów. Już niedługo na PUE ZUS będziemy mieli 11 milionów profili klientów. Stworzyliśmy e-urząd dla przedsiębiorców.

PAP: Czy takie rozwiązanie nie dyskryminuje osób starszych, osób wykluczonych cyfrowo? Zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich zwrócił się do ZUS ze skargą w tej sprawie.

Prezes ZUS prof. Gertruda Uścińska: Ten proces przechodzenia na elektroniczną obsługę przedsiębiorców był ewolucyjny i systematycznie komunikowany. Nie jest on zaskoczeniem, bowiem ustawa wprowadzająca obowiązkowe profile na PUE dla płatników składek została uchwalona 24 czerwca 2021 r., czyli ponad półtora roku temu. Nie marnowaliśmy tego czasu. Zwróciliśmy się indywidualnie drogą telefoniczną, mailowo, osobiście albo przez e-wizytę do każdego płatnika składek, który nie miał profilu. Pytaliśmy, jakiej udzielić pomocy przy zakładaniu profilu. Zawsze jesteśmy do dyspozycji, żeby udzielać pomocy, jeżeli klienci będą jej potrzebowali w trakcie realizacji swoich obowiązków jako płatnicy składek. Jesteśmy też instytucją, która stale szkoli płatników składek – na bieżąco oraz przed każdą dużą reformą, jak ostatnio reforma podatkowa.
Muszę też podkreślić, że nie nastąpiła zmiana przepisów w zakresie sposobu składania dokumentów ubezpieczeniowych przez płatników składek. Zgodnie z prawem płatnicy rozliczający składki nie więcej niż za 5 osób nadal będą mogli przekazywać do ZUS w formie papierowej dokumenty niezbędne do prowadzenia kont płatników składek i ubezpieczonych. Ale płatnik musi posiadać profil, na który ZUS będzie przekazywał korespondencję kierowaną do niego w formie elektronicznej.

W całej sprawie trzeba pamiętać, że mówimy o płatnikach składek, głównie przedsiębiorcach, pracodawcach, czyli osobach prowadzących działalność profesjonalną. Trzeba także pamiętać, że nie mamy do czynienia z żadnym precedensem. Wnioski o wsparcie w ramach tarczy antykryzysowej albo o świadczenia dla rodzin z ZUS można składać wyłącznie w formie elektronicznej.

Co do pisma z biura Rzecznika Praw Obywatelskich, to ono dopiero do nas wpłynęło, ale już przygotowujemy pełną odpowiedź na wskazane w piśmie wątpliwości.

Składki ZUS od przedsiębiorców w 2023 roku

PAP: A skąd się bierze coroczny wzrost wysokości składek od przedsiębiorców?

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Prezes ZUS prof. Gertruda Uścińska: Wymaga wyjaśnienia, że w przeciwieństwie do pracowników czy zleceniobiorców, przedsiębiorcy mają swobodę samodzielnego określania, od jakiej kwoty chcą opłacać składki na ubezpieczenia społeczne. Pozwala im to w zdecydowanej większości przypadków płacić znacznie niższe składki niż pracownicy czy zleceniobiorcy, których podstawą wymiaru składek jest przychód z wynagrodzenia.

To szczególne uprawnienie wynika z tego, że państwo dostrzega równie szczególną sytuację przedsiębiorców, a więc tworzenie miejsc pracy, ponoszenie ryzyka biznesowego, wrażliwość na koniunkturę, nieregularne przychody i dochody. Dlatego na gruncie ubezpieczeń społecznych nie pyta o faktyczny przychód; zastrzega jedynie pewien minimalny poziom, od którego należy opłacać składki.
Niestety zdecydowana większość przedsiębiorców decyduje się płacić składki w najniższej dopuszczalnej wysokości. Ale to nie sprawia, że składki przedsiębiorców można określić mianem ryczałtowych, jak to się zbyt często czyni.

PAP: No dobrze, to skąd się bierze wzrost minimalnej wysokości składek?

REKLAMA

Prezes ZUS prof. Gertruda Uścińska: To zależy, o których stawkach dokładnie mówimy.
W przypadku zasad ogólnych, którym podlega około 1,1 miliona przedsiębiorców, bezpośrednio wynika to z zapisanego w projekcie ustawy budżetowej prognozowanego przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto na 2023 rok. Wynosi ono 6935 zł wobec 5922 zł w 2022 r. Podstawa wymiaru składek za okres od stycznia do grudnia 2023 r. nie będzie mogła być niższa od 60 proc. tej kwoty, czyli 4161 zł. Najniższe składki na ubezpieczenia społeczne, czyli te, które trafią do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, wyniosą 1316,54 zł.

Do tego dochodzi składka na Fundusz Pracy w najniższej wysokości 101,94 zł, a także składka na ubezpieczenie zdrowotne, której wysokość od 2022 roku jest związana, zależnie od formy prawnej prowadzenia działalności, z faktycznym dochodem lub przychodem albo jest ustalana ryczałtowo.

Wysokość najniższej składki zdrowotnej poznamy w drugiej połowie stycznia, ponieważ wtedy GUS ogłosi przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw w IV kwartale 2022 r., włącznie z wypłatami z zysku.

PAP: To oznacza wzrost obciążenia składkami o około 17 proc. Dlaczego jest to tak dużo i czy minimalny poziom składek przedsiębiorców musi co roku rosnąć?

Prezes ZUS prof. Gertruda Uścińska: W ubezpieczeniach społecznych wysokość płaconych składek ma silny wpływ na wysokość przysługujących świadczeń. Minimalny poziom składek istnieje i rośnie w tempie zgodnym z pewnymi zmiennymi ekonomicznymi. Niższe składki nie zapewniłyby w dłuższym okresie wystarczającego poziomu ochrony socjalnej, czyli emerytur, rent, zasiłków.
Ale pamiętajmy, że minimalny poziom składek nie rośnie tylko dla przedsiębiorców. Przecież wraz z podnoszeniem minimalnego wynagrodzenia za pracę w praktyce corocznie rośnie także minimalna wysokość składek od pracowników, umów agencyjnych czy zlecenia.
I podobnie jest w przypadku przedsiębiorców. Ustawodawca musiał powiązać najniższą dopuszczalną podstawę wymiaru ich składek z jakimś wskaźnikiem ekonomicznym, który odzwierciedlałby w długiej perspektywie ogólny wzrost dochodów ludności. Wybrane zostało do tego celu prognozowane przeciętne wynagrodzenie, które co roku zapisuje się w projekcie ustawy budżetowej. Pamiętajmy, że to tylko wskaźnik, pewna konwencja, ale co ważne, przepisy w tym zakresie nie zmieniły się od ponad 20 lat. Ogólnie rzecz biorąc wynagrodzenia w gospodarce rosną, czyli ludzie mają coraz więcej dochodów, gospodarka się rozwija. Zatem minimalny poziom świadczeń musi rosnąc, a wraz z nim minimalny poziom składek.

Czy składki ZUS mogą być dobrowolne?

PAP: W takim razie jak ocenia pani pomysł, by wprowadzić dobrowolność w opłacaniu składek na ubezpieczenia społeczne przez właścicieli firm?

REKLAMA

Prezes ZUS prof. Gertruda Uścińska: Rozumiem, że jednym z motywów stojących za takim pomysłem jest poziom obciążeń składkowych. Im niższe są przychody z prowadzonej działalności, tym bardziej to obciążenie może być dotkliwe, szczególnie w okresach wysokiej inflacji, rosnących cen energii, malejącego popytu. W takich warunkach sytuacja ekonomiczna drobnych przedsiębiorców bywa trudna.
Warto przy tym zaznaczyć, że dla przedsiębiorców o wysokich przychodach składki na ubezpieczenia społeczne opłacane od najniższej podstawy wymiaru nie stanowią istotnego obciążenia. W każdym razie państwo musi realizować konstytucyjny obowiązek zabezpieczenia społecznego obywateli. Brak ubezpieczenia, to brak ochrony, brak świadczeń. Przedsiębiorca ponosi ryzyka społeczne niezależnie od tego, czy jego działalność w danej chwili przynosi dochód.

Poza tym, aby ulżyć przedsiębiorcom w trudnych sytuacjach, przewidziano liczne ulgi w opłacaniu składek dla firm nowych i małych. Korzystają z nich setki tysięcy osób. Jeśli przychody z działalności nie przekraczają połowy minimalnego wynagrodzenia miesięcznie, w ogóle nie trzeba rejestrować firmy. Z kolei po założeniu firmy przez pierwsze 6 miesięcy nie trzeba w ogóle płacić składek na ubezpieczenia społeczne, ale oczywiście nie ma też prawa do świadczeń.
Po wykorzystaniu ulgi na start, albo rezygnacji z niej, bo taka opcja też jest wybierana, nowy przedsiębiorca stosuje 2-letni pas startowy, czyli niższą minimalną podstawę wymiaru składek niż na zasadach ogólnych. Płacą oni składki od co najmniej 30% minimalnego wynagrodzenia. Ta podstawa też co roku rośnie, bo podnosi się wysokość najniższej pensji. W 2023 roku wzrośnie ona dwukrotnie: od 1 lipca do 3490 zł, a od 1 lipca do 3600 zł. Ma to przełożenie na wysokość najniższych składek.

Jest jeszcze mały ZUS plus, czyli możliwość opłacania składek od połowy przeciętnego dochodu z poprzedniego roku. Dotyczy ona osób, które prowadzą działalność na mniejszą skalę. Kryterium skorzystania z ulgi jest bowiem osiąganie przychodu do 120 tys. zł w poprzednim roku.

PAP: Ale co takie rozwiązanie, jak dobrowolność, oznacza dla przedsiębiorców? Jakie mogą być jego skutki?

Prezes ZUS prof. Gertruda Uścińska: Do tego zmierzam. Innym motywem stojącym za pomysłem dobrowolności jest przeświadczenie, że państwowy system jest zbyt drogi i na własną rękę przedsiębiorcy zabezpieczyliby się lepiej. Niestety wiele wskazuje na to, że tak nie będzie. Obecnie ponad 80 proc. emerytów w Polsce utrzymuje się jedynie ze świadczeń, które wypłacają publiczne systemy emerytalne organizowane przez państwo.
To praktyczny dowód tego, na co wskazują ekonomiści, że trudno sobie wyobrazić, aby wszyscy obywatele mogli samodzielnie oszczędzać na starość, inwestować w giełdę, nieruchomości, złoto czy dzieła sztuki oraz aby te działania przyniosły lepszy rezultat niż system powszechny. Całe społeczeństwo i tak nie uzyska długoterminowo wyższej stopy zwrotu niż w systemie powszechnym, za którym stoi cała gospodarka. System publiczny, obowiązkowy i powszechny, zapewnia równość uczestnictwa i w istocie niski koszt obsługi.

System ten jest tym bardziej efektywny i tani, im bardziej powszechne jest uczestnictwo w nim. Obowiązek uczestnictwa w systemie jest tylko narzędziem właśnie w celu uzyskania jego powszechności oraz eliminacji znanego w ubezpieczeniach zjawiska negatywnej selekcji. Obowiązkowość systemu pełni funkcję ochrony wszystkich ubezpieczonych. Brak powszechności nie tylko prowadziłby do rozmontowania systemu, ale także – i na to również zwraca uwagę ekonomia – do występowania zjawiska krótkowzroczności czy jazdy na gapę. Trudno jest nakłonić osoby do dobrowolnego oszczędzania na starość, ponieważ mają skłonność do uważania swoich dochodów za zbyt niskie. Z kolei większość tych, którzy nie oszczędzą, i tak na starość zgłosi się do państwa o pomoc. Państwo – demokratyczne, socjalne – nie odmówi. A finansowanie spadnie na barki tych, którzy odłożyli.

Trzeba to powiedzieć jasno – państwowe, publiczne, powszechne ubezpieczenia społeczne to wielkie osiągnięcie cywilizacyjne XIX, XX i XXI wieku. Zapewniają ochronę socjalną setkom milionów pracowników na całym świecie. Raporty międzynarodowe wskazują wprost, że te systemy zmniejszają poziom ubóstwa wśród seniorów. Świadczenia wymagają jednak źródeł finansowania, czyli składek i podatków. W naszym kręgu cywilizacyjnym, w kontynentalnej tradycji prawa państwo realizuje ten obowiązek przez system ubezpieczeniowy, w którym ochrona jest zapewniana dzięki opłacaniu składek.

Do dzisiaj nie ma w Polsce na rynku komercyjnym żadnego produktu porównywalnego z dożywotnią emeryturą wypłacaną z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych w zamian za składki. W Wielkiej Brytanii, czyli w kraju z bardzo rozwiniętym prywatnym rynkiem finansowym i wysoką kulturą finansową obywateli, w poważnych raportach emerytalnych otwarcie przyznaje się, że nie ma szans, aby rynek zapewnił równie korzystną ofertę annuitetu, co państwowa emerytura. Takie ryzyko aktuarialne może wziąć na siebie jedynie państwo.

PAP: A jakie byłyby skutki bardziej krótkoterminowe, to znaczy jak dobrowolność w opłacaniu składek wpłynęłaby na przykład na rynek pracy?

Prezes ZUS prof. Gertruda Uścińska: Jeżeli pytanie brzmi, czy istnieje realne zagrożenie, że dobrowolne składki skłoniłyby do wypychania osób pracujących na etacie lub zleceniu na jednoosobową działalność gospodarczą, zakładaną jedynie w celu maksymalnego zaniżenia kosztów pracy, to moim zdaniem takie zagrożenie występuje. Wprowadzane od dekady reformy, takie jak choćby wprowadzenie minimalnego poziomu oskładkowania umów agencyjnych i zlecenia, czy planowane pełne oskładkowanie tych umów, idą w przeciwnym kierunku. Chodzi o zwalczanie zjawiska segmentacji na rynku pracy.

Rozmawiała: Karolina Kropiwiec (PAP)

Autorka: Karolina Kropiwiec

kkr/ mhr/

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Załączniki w KSeF tylko dla wybranych? Nowa funkcja może wykluczyć małych przedsiębiorców

Nowa funkcja w Krajowym Systemie e-Faktur (KSeF) pozwala na dodawanie załączników do faktur, ale wyłącznie w ściśle określonej formie i po wcześniejszym zgłoszeniu. Eksperci ostrzegają, że rozwiązanie dostępne będzie głównie dla dużych firm, a mali przedsiębiorcy mogą zostać z dodatkowymi obowiązkami i bez realnej możliwości skorzystania z tej opcji.

Kontrola podatkowa - fiskus ma 98% skuteczności. Adwokat radzi jak się przygotować i ograniczyć ryzyko kary

Choć liczba kontroli podatkowych w Polsce od 2023 roku spada, ich skuteczność jest wyższa niż kiedykolwiek. W 2024 roku aż 98,1% kontroli podatkowych oraz 94% kontroli celno-skarbowych zakończyło się wykryciem nieprawidłowości. Urzędy skarbowe, dzięki wykorzystaniu narzędzi analitycznych takich jak STIR, JPK czy big data, trafnie typują podmioty do weryfikacji, skupiając się na firmach obecnych na rynku i rzeczywiście dostępnych dla egzekucji zobowiązań. W efekcie kontrola może spotkać każdego podatnika, który nieświadomie popełnił błąd lub padł ofiarą nieuczciwego kontrahenta.

Rewolucja w podatkach i inwestycjach! Sejm przegłosował pakiet deregulacyjny – VAT do 240 tys. zł, łatwiejszy dostęp do kapitału dla MŚP

Sejm uchwalił przełomowy pakiet ustaw deregulacyjnych. Wyższy limit zwolnienia z VAT (do 240 tys. zł), tańszy dostęp do kapitału dla małych firm, koniec obowiązkowego pośrednictwa inwestycyjnego przy ofertach do 1 mln euro i uproszczenia w kontrolach celno-skarbowych – wszystko to z myślą o przedsiębiorcach i podatnikach. Sprawdź, co się zmienia od 2026 roku!

Sejm zdecydował. Fundamentalna zmiana w ustawie o podatku od spadków i darowizn

Sejm uchwalił właśnie nowelizację ustawy o podatku od spadków i darowizn. Celem nowych regulacji jest ograniczenie obowiązków biurokratycznych m.in. przy sprzedaży rzeczy uzyskanych w drodze spadku.

REKLAMA

Fiskus przegrał przez własny błąd. Podatnik uniknął 84 tys. zł podatku, bo urzędnicy nie znali terminu przedawnienia

Fundacja wygrała przed WSA w Gliwicach spór o 84 tys. zł podatku, bo fiskus nie zdążył przed upływem terminu przedawnienia. Kontrola trwała ponad 5 lat, a urzędnicy nie przestrzegali procedur. Sprawa pokazuje, że przepisy podatkowe działają w obie strony – także na korzyść podatnika.

W 2026 r. wdrożenie obowiązkowego KSeF - czy pamiętamy o VIDA? Czym jest VIDA i jakie zmiany wprowadza?

W 2026 roku wdrożymy w końcu w Polsce Krajowy System e-Faktur (KSeF) w wersji obowiązkowej. Prace nad KSeF trwają od wielu lat. Na początku tych prac Polska była w awangardzie państw unijnych pod względem e-fakturowania, wyprzedzaliśmy rozmachem i pomysłem inne państwa, jedni z pierwszych wnioskowaliśmy w 2021 r. o pozwolenie na obowiązkowy KSeF dla wszystkich podatników i transakcji. Administracja utknęła jednak w realizacji swojego pomysłu, reszta jest historią. W międzyczasie pojawiły się nowe, niezwykle istotne okoliczności, a więc VIDA (VAT in the Digital Age). Pojawia się zatem fundamentalne pytanie: czy obecne wdrożenie KSeF nie powinno już dziś uwzględniać przyszłych wymogów VIDA?

Minister finansów zapowiada nowy podatek: W kogo uderzy?

Ministerstwo Finansów pracuje nad podatkiem dotyczącym odsetek od rezerwy obowiązkowej utrzymywanej przez banki w Narodowym Banku Polskim - poinformował minister finansów Andrzej Domański. Dodał, że przychody do budżetu w 2026 r. z tego tytułu mogłyby sięgnąć 1,5-2 mld zł.

Zwrot VAT: Tylko organ I instancji może przedłużyć termin – przełomowy wyrok WSA

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi orzekł, że termin zwrotu VAT może zostać przedłużony wyłącznie przez organ I instancji i tylko w trakcie trwającego postępowania. Przedłużenie nie jest dopuszczalne po uchyleniu decyzji i przekazaniu sprawy do ponownego rozpatrzenia.

REKLAMA

Prowizja w kryptowalutach bez podatku – do chwili wymiany? Ważny wyrok WSA

Rynek kryptowalut wciąż działa w cieniu nie zawsze jednoznacznych regulacji podatkowych. Zdarza się, że firmy technologiczne muszą podejmować decyzje biznesowe bez jasnych odpowiedzi na pytania o moment powstania przychodu, zasady wyceny aktywów czy klasyfikację źródeł dochodu. Wiele osób sądzi, że rozporządzenie MICA kompleksowo reguluje cały rynek kryptoaktywów, podczas gdy w rzeczywistości nie dotyczy kwestii podatkowych. Wydawałoby się, że postępująca legislacja europejska rozwiązuje obecnie więcej problemów niż dotychczas, ale niestety nadal jeszcze pozostają pewne niejasne strefy. Jednym z takich obszarów jest rozliczanie prowizji pobieranych w kryptowalutach, szczególnie gdy nie towarzyszy im bezpośrednia płatność. Właśnie ten problem trafił pod ocenę Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego (WSA) w Gdańsku.

Obowiązkowy KSeF: podatnicy zwolnieni z VAT nie będą chcieli faktur ustrukturyzowanych?

Podatnicy zwolnieni od VAT nie będą zainteresowani ”udostępnianiem” im w KSeF faktur ustrukturyzowanych – pisze profesor Witold Modzelewski. I wyjaśnia dlaczego.

REKLAMA