Nowe samochody nie zawsze bez akcyzy
REKLAMA
ORZECZENIE
REKLAMA
Podatnik w listopadzie 2004 r. sprowadził samochód osobowy z Unii Europejskiej. Pojazd miał mniej niż dwa lata. Organy celne zażądały akcyzy. Podatnik ją zapłacił, ale wystąpił o stwierdzenie nadpłaty. Organy odmówiły. Sprawa trafiła do sądu administracyjnego. WSA uwzględnił skargę podatnika. Wyjaśnił, że w tym przypadku akcyza nie powinna być płacona przy sprowadzeniu samochodu do Polski.
Skargę kasacyjną do NSA skierował dyrektor izby celnej, ale sąd ją oddalił. Niemniej jednak w ustnym uzasadnieniu wyroku zakwestionował merytoryczne stanowisko sądu I instancji.
Wskazując na orzeczenie ETS w sprawie polskiej akcyzy na samochody sprowadzane z UE z 18 stycznia 2007 r. (sygn. akt C-313/05), NSA nie miał wątpliwości, że w większości przypadków podatnik sprowadzający samochód starszy niż dwuletni nie powinien płacić drugi raz podatku. Sąd podkreślił jednak, że zgodnie z orzeczeniem ETS w każdym przypadku należy badać, czy nie dochodzi do łamania zasady konkurencyjności.
Zdaniem NSA, w orzeczeniu ETS nie zakwestionowano jednak prawa do pobierania akcyzy, jeżeli chodzi o samochody młodsze niż dwuletnie. Orzeczenie ETS nakazuje badać, czy w przypadku takich samochodów stawka akcyzy od sprowadzanego samochodu jest identyczna ze stawką płaconą od samochodu kupowanego w kraju. Dlatego stanowisko WSA, że akcyzy nie ma, jest nie tylko przedwczesne, ale przede wszystkim zbyt daleko idące.
Wyrok jest prawomocny.
Sygn. akt IFSK 800/07
Ważne!
Według ETS, jeśli chodzi o pojazdy używane mające mniej niż dwa lata, to sąd krajowy powinien zbadać, czy podlegają one rzeczywiście identycznemu obciążeniu przez to, że kwota rezydualna akcyzy zawarta w wartości rynkowej pojazdów osobowych zarejestrowanych w Polsce jest równa kwocie tego podatku obciążającej podobne pojazdy osobowe pochodzące z innego państwa członkowskiego niż Polska
ALEKSANDRA TARKA
aleksandra.tarka@infor.pl
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat