REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Świadczenie z programu „Rodzina 500 plus” nie będzie wliczane do dochodu

Subskrybuj nas na Youtube
Świadczenie z programu „Rodzina 500 plus” nie będzie wliczane do dochodu /Fot. Fotolia
Świadczenie z programu „Rodzina 500 plus” nie będzie wliczane do dochodu /Fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Świadczenie w wysokości 500 zł na dziecko, które ma być wypłacane w ramach programu „Rodzina 500 plus”, nie będzie wliczane do dochodu – mówił w Opolu wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Stanisław Szwed. Wiceminister Bartosz Marczuk konsultował też ten program we Wrocławiu.

Szwed spotkał się w poniedziałek (18 stycznia br.) w Opolu z przedstawicielami samorządów i organizacji pozarządowych, by rozmawiać o programie „Rodzina 500 plus”. Na poprzedzającej to spotkanie konferencji prasowej podkreślił, że świadczenie wychowawcze w wysokości 500 zł na dziecko, które ma być wypłacane w ramach tego programu jest obecnie „najważniejszym zadaniem rządu”. „Chcemy, aby ten program jak najszybciej został wdrożony w życie, ale również chcemy, aby był on bardzo szeroko skonsultowany” – zaznaczył.

REKLAMA

Autopromocja

Polecamy: Rodzina 500+ (PDF)

Wyjaśnił, że już w trakcie konsultacji w projekcie programu dokonano „jednej zasadniczej zmiany dotyczącej zaliczania do dochodu” kwoty 500 zł. Poinformował, że zgodnie z tą zmianą kwota ta nie będzie się wliczała do dochodu np. uprawniającego do wypłaty zasiłków z pomocy społecznej czy z funduszu alimentacyjnego. „Ta kwota nie będzie się wliczała do dochodu, aby nie było takiej sytuacji, która była sygnalizowana, że część osób może mieć mniejsze wsparcie, które wynikałoby z tego, że straciłyby one uprawnienia do innych form wsparcia rodziny” – mówił Szwed.

Z kolei wiceminister rodziny Bartosz Marczuk po poniedziałkowych konsultacjach programu z organizacjami pozarządowymi i samorządami we Wrocławiu powiedział na konferencji prasowej, że kwestia zaliczania świadczenia 500 zł do dochodu uprawniającego o ubieganie się o inne świadczenia socjalne „jest jednym z najczęściej podnoszonych spraw w trakcie konsultacji”.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Polecamy: Przewodnik po zmianach przepisów 2015/2016 dla firm (książka)

„Pytają o to pracownicy socjalni, gminni urzędnicy z MOPS. Ta sprawa budzi najczęściej wątpliwości, czy kumulacja świadczeń nie może spowodować dezaktywizacji czy nawet zachowań patologicznych. Po to jednak są te konsultacje i traktujemy je poważnie” - dodał Marczuk.

Marczuk podkreślił, że nie ma „zupełnie uwag, że cały ten program jest niedobry, czy nie przystaje do naszej rzeczywistości związanej z sytuacją demograficzną Polski i kwestią ubóstwa dzieci”.

„Ten program znajduje zrozumienie. (…) Z naszych wyliczeń wynika, że w Polsce dzięki temu programowi ubóstwo tzw. relatywne wśród dzieci zostanie zredukowane w niespotykanej do tej pory skali z 23 proc. do 11 proc, czyli o ponad połowę” - powiedział Marczuk.

500 zł na dziecko nie dostaną rodziny korzystające z podobnych programów za granicą

Szwed powiedział w poniedziałek w Opolu, że świadczenie w kwocie 500 zł na każde drugie i kolejne dziecko ma być wypłacane bez żadnych ograniczeń, jeśli chodzi o kryteria dochodowe. W przypadku pierwszego dziecka ma być kryterium dochodowe w wysokości 800 zł netto, a przy dziecku niepełnosprawnym - 1200 zł.

Szwed podkreślił, że program „Rodzina 500 plus” ma wspierać rodziny i poprawić sytuację demograficzną w Polsce, która – jak ocenił – „dzisiaj (…) jest katastrofalna”. Zaznaczył, że ma nadzieję, iż wsparcie rodzin pomoże zatrzymać niekorzystne procesy demograficzne i poprawić wskaźnik dzietności. Mówił, że ma nadzieję, iż taki program realizowany w ciągu najbliższych 10 lat pozwoli na wzrost wskaźnika dzietności przynajmniej do poziomu 1,7 (obecnie wg PwC współczynnik dzietności w Polsce to 1,29).

Polecamy: PIT-Y 2015 (książka + CD)

„To nie jest jeszcze sytuacja idealna, bo aby była zastępowalność pokoleń, to trzeba by ten wskaźnik był na poziomie 2 lub 2,1. Ale jest szansa, byśmy wtedy w znakomity sposób zatrzymali zapaść demograficzną” – dodał Szwed.

Poinformował jednocześnie, że według wyliczeń program „Rodzina 500 plus” będzie dotyczył 2,7 mln rodzin w Polsce i obejmie 3,7 mln dzieci.

Podał, że wypłatą świadczeń wychowawczych w ramach tego programu mają się zająć te instytucje, które zajmują się obecnie wypłacaniem świadczeń rodzinnych, czyli gminy - gminne i miejskie ośrodki. „Będzie to zadanie zlecone samorządowi” – wyjaśnił. Dodał, że „samorząd otrzyma na to środki. W ustawie przewidujemy, że to będzie 2 proc. dotacji (…)”.

Podkreślił, że rządowi zależy, by program był „bardzo mocno uproszczony”. W przypadku świadczeń na drugie i kolejne dziecko trzeba będzie tylko złożyć wniosek; w przypadku ubiegania się o świadczenie na pierwsze dziecko potrzebne będzie także oświadczenie o dochodach.

Wnioski – jak mówił Szwed – będzie można składać na papierze lub elektronicznie. Dodał, że „pierwszy wniosek” składany już w tym roku będzie obejmował okres do 30 września 2017 r. Potem trzeba je będzie ponawiać co roku. W przyszłym roku wnioski będzie można składać od sierpnia do końca września, by od października świadczenia mogły być wypłacane.

500 zł netto miesięcznie na każde drugie i kolejne dziecko od kwietnia 2016 r.

Zaznaczył, że zdaniem rządu „najlepszym rozwiązaniem, jest aby to rodzina podejmowała decyzje, jak te środki (wypłacane w ramach świadczenia - PAP) wydać (…) i jak wspomagać swoje dzieci". Dodał jednak, że wprowadzono także zapis – na wypadek „skrajnych przypadków”, w których środki z programu byłyby wykorzystywane niezgodnie z przeznaczeniem – by można było np. przeprowadzić wywiad środowiskowy i sprawdzić, czy pieniądze są dobrze adresowane i wydawane.

„Gdyby okazało się, że te środki są źle wydawane, to świadczenie to będzie mogło być zamienione na świadczenie rzeczowe. Nie zakładamy, że to będzie jakiś wielki problem, ale taki margines zawsze trzeba założyć” – zauważył Szwed.

Wiceminister poinformował, że „jeżeli nic się wyjątkowego nie wydarzy”, to program „Rodzina 500 plus” ma zacząć funkcjonować od 1 kwietnia. Tłumaczył przy tym, że - ze względu na możliwą dużą liczbę osób, które mogą się zgłaszać z wnioskami o świadczenie w pierwszych trzech miesiącach jego istnienia, pieniądze mają być wypłacane z wyrównaniem od 1 kwietnia. „Nie będzie tutaj zagrożenia, że jeśli ktoś złoży wniosek w maju czy czerwcu, to nie otrzyma świadczenia – otrzyma je od 1 kwietnia. W późniejszym okresie jeśli ktoś będzie składał wniosek, to wypłata będzie już od momentu, w którym złoży ten wniosek” – dodał.

Podkreślił, że na realizację programu w tegorocznym budżecie zapisano 17 mld zł, a w przyszłorocznym budżecie mają być zapewnione środki w wysokości ponad 22 mld zł. Pytany o źródła finansowania tego wydatku budżetowego Szwed mówił, że jednym z jego elementów ma być np. podatek bankowy.

Program „Rodzina 500 plus” zakłada przekazywanie nieopodatkowanych 500 zł na każde drugie i kolejne dziecko w rodzinie, bez dodatkowych warunków. Rodziny o niskich dochodach otrzymać mają wsparcie także na pierwsze dziecko.

Uwagi do projektu można zgłaszać do 22 stycznia.(PAP)

ros/ kat/ mhr/

Podyskutuj o tym na naszym FORUM

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Sprzedałeś 30 rzeczy w sieci przez rok? Twoje dane ma już urząd skarbowy. MF i KAS walczą z szarą strefą w handlu internetowym i unikaniem płacenia podatków

Ministerstwo Finansów (MF) i Krajowa Administracja Skarbowa (KAS) wdrożyły unijną dyrektywę (DAC7), która nakłada na operatorów platform handlu internetowego obowiązki sprawozdawcze. Dyrektywa jest kolejnym elementem uszczelnienia systemów podatkowych państw członkowskich UE. Dyrektywa nie wprowadza nowych podatków. Do 31 stycznia 2025 r. operatorzy platform mieli obowiązek składać raporty do Szefa KAS za lata 2023 i 2024. 82 operatorów platform przekazało za ten okres informacje o ponad 177 tys. unikalnych osobach fizycznych oraz ponad 115 tys. unikalnych podmiotach.

2 miliony firm czeka na podpis prezydenta. Stawką jest niższa składka zdrowotna

To może być przełom dla mikroprzedsiębiorców: Rada Przedsiębiorców apeluje do Andrzeja Dudy o podpisanie ustawy, która ulży milionom firm dotkniętym Polskim Ładem. "To test, czy naprawdę zależy nam na polskich firmach" – mówią organizatorzy pikiety zaplanowanej na 6 maja.

Obowiązkowe ubezpieczenie OC księgowych nie obejmuje skutków błędów w deklaracjach podatkowych. Ochrona dopiero po wykupieniu rozszerzonej polisy OC

Księgowi w biurach rachunkowych mają coraz mniej czasu na złożenie deklaracji podatkowych swoich klientów – termin składania m.in. PIT-36, PIT-37 i PIT-28 mija 30 kwietnia. Pod presją czasu księgowym zdarzają się pomyłki, np. błędne rozliczenie ulg, nieuwzględnienie wszystkich przychodów czy pomyłki w zaliczkach na podatek. W jednej z takich spraw nieprawidłowe wykazanie zaliczek w PIT-36L zakończyło się naliczonymi przez Urząd Skarbowy odsetkami w wysokości ponad 7000 zł. Obowiązkowe ubezpieczenie OC księgowych nie obejmuje błędów w deklaracjach podatkowych – ochronę zapewnia dopiero wykupienie rozszerzonej polisy.

Rewolucja płacowa w całej UE od 2026 roku. Pracodawcy będą musieli ujawniać kwoty wynagrodzenia pracownikom i kandydatom do pracy

Wynagrodzenia przestaną być tematem tabu. Od czerwca 2026 roku pracodawcy będą mieli obowiązek ujawniania informacji o płacach, zarówno kandydatom do pracy, jak i zatrudnionym pracownikom. Czy to koniec nierówności i początek nowego rozdania na rynku pracy?

REKLAMA

Firmy ignorują KSeF? Tylko 5 tys. podmiotów gotowych na rewolucję e-fakturowania

Choć obowiązek korzystania z Krajowego Systemu e-Faktur wejdzie w życie za 9 miesięcy, zaledwie 5230 firm zdecydowało się na dobrowolne wdrożenie systemu. Eksperci biją na alarm – to ostatni moment na przygotowania. Firmy nie tylko ryzykują chaos, ale też muszą zmierzyć się z brakiem środowiska testowego, napiętym harmonogramem i rosnącą liczbą innych zmian w przepisach.

Spółka komandytowa bez VAT od dywidendy – ważna interpretacja skarbówki

Dywidenda wypłacana komplementariuszowi nie podlega VAT – potwierdził to Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej. Oznacza to, że spółki komandytowe, w których wspólnicy prowadzą sprawy spółki bez wynagrodzenia, nie muszą obawiać się dodatkowego obciążenia podatkowego. To dobra wiadomość dla przedsiębiorców poszukujących efektywnych i bezpiecznych rozwiązań podatkowych.

Fiskus wlepi kary za niezapłacony podatek od sprzedaży ubrań i zabawek w internecie? MF analizuje informacje o 300 tys. osób i podmiotów handlujących na platformach internetowych

Operatorzy platform, za pośrednictwem których dokonywane są transakcje w internecie, przekazali MF dane ponad 177 tys. osób fizycznych i 115 tys. podmiotów – poinformowała PAP rzeczniczka szefa KAS Justyna Pasieczyńska. Dane te są teraz analizowane.

Katastrofa fakturowa w 2026 roku? Kto odważy się wdrożyć obowiązek stosowania KSeF i faktur ustrukturyzowanych?

Niedawno opublikowano kolejną wersję projektu „nowelizacji nowelizacji” ustaw na temat faktur ustrukturyzowanych i KSeF, które mają być niezwłocznie uchwalone. Ich jakość woła o pomstę do nieba. Co prawda zaproponowane zmiany świadczą o tym, że twórcy przepisów chcą pozostawić tym, którzy połapią się w tych zawiłościach, jakieś możliwości unikania tej katastrofy, zachowując fakturowanie w dotychczasowej formie przynajmniej do końca 2026 r. Pytanie, tylko po co to całe zamieszanie i dezorganizacja obrotu gospodarczego – pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski.

REKLAMA

Jak nie zbankrutować na IT: inteligentne monitorowanie i optymalizacja kosztowa środowiska informatycznego. Praktyczny przewodnik po narzędziach i strategiach monitorowania

W dzisiejszej erze cyfrowej, środowisko IT stało się krwiobiegiem każdej nowoczesnej organizacji. Od prostych sieci biurowych po rozbudowane infrastruktury chmurowe, złożoność systemów informatycznych stale rośnie. Zarządzanie tak rozległym i dynamicznym ekosystemem to nie lada wyzwanie, wymagające nie tylko dogłębnej wiedzy technicznej, ale przede wszystkim strategicznego podejścia i dostępu do odpowiednich narzędzi. Wyobraźcie sobie ciągłą potrzebę monitorowania wydajności kluczowych aplikacji, dbałości o bezpieczeństwo wrażliwych danych, sprawnego rozwiązywania problemów zgłaszanych przez użytkowników, a jednocześnie planowania przyszłych inwestycji i optymalizacji kosztów. To tylko wierzchołek góry lodowej codziennych obowiązków zespołów IT i kadry managerskiej. W obliczu tej złożoności, poleganie wyłącznie na intuicji czy reaktywnym podejściu do problemów staje się niewystarczające. Kluczem do sukcesu jest proaktywne zarządzanie, oparte na solidnych danych i inteligentnych systemach, które nie tylko informują o bieżącym stanie, ale również pomagają przewidywać przyszłe wyzwania i podejmować mądre decyzje.

Wojna celna USA - Chiny. Jak może się bronić Państwo Środka: 2 scenariusze. Świat (też Stany Zjednoczone) nie może się obejść bez chińskiej produkcji

Chiny mogą przekierować towary nadal objęte nowymi, wysokimi cłami USA przez gospodarki i porty azjatyckie lub (a raczej równolegle) przekierować sprzedaż dotychczas kierowaną do USA na inne rynki - prognozują eksperci Allianz Trade. Bardziej prawdopodobna jest przewaga drugiego scenariusza – tak było podczas pierwszej wojny handlowej prezydenta Trumpa, co obecnie oznaczać będzie m.in. 6% rokroczny wzrost importu z Chin do UE (ale też do innych krajów) w ciągu trzech najbliższych lat. Branża, która nie korzysta z żadnych wyłączeń w wojnie celnej – odzież i tekstylia może odczuć ją w największym stopniu na swoich marżach.

REKLAMA