REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Władza musi zawrzeć sojusz z obywatelami: inaczej rządzić będzie oligarchia bankowa

Władza musi zawrzeć sojusz z obywatelami: inaczej rządzić będzie oligarchia bankowa
Władza musi zawrzeć sojusz z obywatelami: inaczej rządzić będzie oligarchia bankowa

REKLAMA

REKLAMA

Okazało się, że wpływy oligarchii bankowej są tak samo duże jak w poprzednich latach: z Kancelarii Prezydenta wyszedł do Sejmu projekt „rozsądny” (w ocenie banków), czyli niekorzystny dla obywateli (albo-albo). Jednocześnie zapowiedziano, że władza zamierza zmusić banki aby same – i to w ciągu roku – odwalutowały kredyty, których dług jest zależny od kursu walut obcych – pisze profesor Witold Modzelewski.

Nie mamy w Polsce tradycji prowadzenia polityki w subtelnym, dworskim stylu: skomplikowane intrygi, tajna, długotrwała strategia, nagłe odwracanie sojuszy, amoralność oraz nikczemność podniesiona do rangi zasady – to nie nasz świat. Czy ktoś z polskich polityków byłby zdolny do słynnej „elastyczności” francuskiego superdyplomaty, który po stwierdzeniu w czasie kolejnych rozruchów w Paryżu, że „NASI górą”, musiał odpowiedzieć kim są owi „NASI”. Jak odpowiedział? „Zobaczymy wieczorem”. Nie przeszliśmy dworskiej szkoły politycznej, bo od dawna (od ponad 300 lat?) nie rządzi u nas dwór, albo nie mieliśmy „swojego” dworu. Naszą polską politykę tworzą notoryczni debiutanci, „wywrotowcy”, rewolucjoniści oraz… agenci obcych wywiadów. Z litości nie przypomnę, kto łączył w jednej osobie współpracę z wywiadem jednego z zaborców, działalność rewolucyjną i miano…  nieposzlakowanego patrioty – ale to tak pro domo sua.

REKLAMA

REKLAMA

Autopromocja

Nasza polityka jest toporna, nieprzejednana i fasadowa. Przeciwnika trzeba „wykończyć” lub „zniszczyć”: to cel nadrzędny przecież. Nie warto również robić nic pożytecznego, bo „nikt ci za to nie podziękuje”: wręcz odwrotnie – zyskasz nowych wrogów. Nic tak nie szkodzi jak jakikolwiek obiektywny sukces. On zmobilizuje przeciwko tobie wszystkich nieudaczników – czyli większość. Polska zresztą nie może mieć jakichkolwiek realnych osiągnięć – one spotkałyby się z największą agresją rzeczywistych przeciwników. Natomiast każdy nasz psuj i szkodnik może spotykać się z akceptacją i poparciem naszych „sojuszników”, zwłaszcza odkąd znów należymy do tzw. Zachodu.

Prezydencki projekt "ustawy frankowej" - zwrot spreadów i przewalutowanie

Czemu służyły te dość banalne spostrzeżenia? Są dość prostym wytłumaczeniem debaty politycznej na temat pierwszej w najnowszej historii próby uchwalenia przepisów zgodnych z interesami obywateli, lecz naruszających w sposób oczywisty przywileje oligarchów, w tym przypadku zagranicznych banków (polskich prawie nie ma). Wiemy, że kandydat na urząd prezydenta Andrzej Duda zobowiązał się zmusić banki do „odwalutowania” kredytów, których dług jest zależny od kursu walut obcych. Banki twierdzą, że operacja ta będzie kosztować ich między 40 a 60 mld zł. Jeśli im wierzyć (raczej nie powinniśmy), to tyle stracili obywatele na tej operacji.

REKLAMA

W interesie narodu jest to aby wyłudzone pieniądze wróciły do kieszeni obywateli: mają oni spłacać tylko tyle, ile pożyczyli plus odsetki oraz marża. Nic więcej – reszta jest kwotą nienależną. Czyli prezydent mógł zrobić coś dobrego. Co oczywiste, zmobilizował tym samym wszystkich nieudaczników, lobbystów, oligarchów i innych szkodników, którzy wymyślili następującą „strategię”:

Dalszy ciąg materiału pod wideo
  • najpierw trzeba straszyć go, że odwalutowanie „zniszczy banki”,
  • potem trzeba chwalić Prezydenta, gdy będzie wycofywać się ze swoich obietnic,
  • na końcu należy go przedstawić jako niewiarygodnego krętacza, który „oszukał wyborców”.

Prawda, że to  program wzorcowy dla praktyki politycznej naszego kraju? Przeciwnikom Prezydenta przyniesie same korzyści:

  • oligarchowie dalej będą żyć kosztem obywateli,
  • demokratycznie wybrana władza kompromituje się w oczach wyborców,
  • potwierdzi się teza, że Polska jest (jakoby) krajem, który nie umie sam się rządzić, trzeba stąd jak najszybciej wyjechać i wywozić za granicę co się da.

Modzelewski: brak "odwalutowania" kredytów frankowych to zły sygnał

Jedyną szansą dla naszego kraju jest sojusz władzy publicznej ze „zwykłymi” (bo są również „niezwykli”) obywatelami przeciw oligarchom i „międzynarodowym koncernom”, które umieją uzależnić lub skorumpować (nie tylko w sensie prawnokarnym) każdego polityka lub urzędnika. Co najważniejsze jest to również w interesie polityków: wszystkie działania oligarchii – jak świat światem – zawsze prowadziły do skompromitowania ich w oczach obywateli: należy pamiętać starą i wciąż aktualną zasadę, że najgroźniejsze są pochwały zawsze padające z ust naszych przeciwników.

Po ponad roku przygotowań okazało się, że wpływy oligarchii bankowej są tak samo duże jak w poprzednich latach: z Kancelarii Prezydenta wyszedł do Sejmu projekt „rozsądny” (w ocenie banków), czyli niekorzystny dla obywateli (albo-albo). Jednocześnie zapowiedziano, że władza zamierza zmusić banki aby same – i to w ciągu roku – odwalutowały te kredyty. Środkiem przymusu mają być jakieś sztuczki bilansowe.

Wszyscy zaczęli przecierać oczy: czyli można tym jednym zdaniem skompromitować tych wszystkich, którzy nam od lat wmawiają, że odwalutowanie przyniesie jakieś gigantyczne straty po stronie banków. Czyli było to kłamstwo, a władza – jak chce – to może pozaustawowo zmusić banki do likwidacji tego problemu. Rodzi się jednak pytanie: jeśli to takie proste, to dlaczego tego nie zrobiono dotychczas? Jak się kompromitować, to na całego.

   

Witold Modzelewski

Uniwersytet Warszawski

Instytut Studiów Podatkowych

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Kiedy stawki VAT spadną do 22% i 7%? Minister Finansów i Gospodarki wyjaśnia i wskazuje warunki, które muszą być spełnione

Podwyższone o 1 punkt procentowy stawki VAT (23% i 8%) powrócą do poziomu sprzed 1 stycznia 2011 r. (tj. do wysokości 22% i 7%), gdy wydatki na obronność nie przekroczą 3% wartości produktu krajowego brutto - PKB (tj. wyniosą 3% lub mniej PKB). Taką informację przekazał 7 listopada 2025 r. - z upoważnienia Ministra Finansów i Gospodarki - Jarosław Neneman, Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów w odpowiedzi na interpelację poselską.

KSeF 2026: Czy przepisy podatkowe mogą zmienić treść umów?

Faktura ustrukturyzowana w rozumieniu ustawy o VAT nie nadaje się do roli dokumentu handlowego, którego wystawienie i przyjęcie oraz akceptacją rodzi skutki cywilnoprawne. Przymusowe otrzymanie takiego dokumentu za pośrednictwem KSeF nie może rodzić skutków cywilnoprawnych – pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski.

Składki ZUS od zlecenia - poradnik. Co gdy zleceniobiorca ma kilka umów w tym samym czasie? [przykłady obliczeń]

Rynek pracy dynamicznie się zmienia, a elastyczne formy współpracy stają się coraz bardziej popularne. Jedną z najczęściej wybieranych jest umowa zlecenia, szczególnie wśród osób, które chcą dorobić do etatu, prowadzą działalność gospodarczą lub realizują różnorodne projekty w ramach współpracy z firmami i organizacjami. Jakie składki ZUS trzeba płacić od zleceń?

KRUS do zmiany? Kryzys demograficzny na wsi pogłębia problemy systemu emerytalnego rolników

Depopulacja wsi, starzenie się mieszkańców i malejąca liczba płatników składek prowadzą do coraz większej presji na budżet państwa oraz konieczności pilnej modernizacji systemu KRUS, który – jak podkreślają eksperci – nie odpowiada już realiom współczesnego rolnictwa.

REKLAMA

Odroczenie KSeF? Nowa interpelacja jest już w Sejmie

Planowane obowiązkowe uruchomienie Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF) wywołuje coraz większe napięcia w środowisku przedsiębiorców. Firmy z sektora MŚP alarmują, że system w obecnym kształcie może zagrozić stabilności ich działalności, a eksperci wskazują na liczne braki techniczne i prawne. W obliczu rosnącej presji poseł Bartłomiej Pejo złożył interpelację, domagając się wstrzymania obowiązkowego wdrożenia KSeF i wyjaśnienia ryzyk przez Ministerstwo Finansów.

Poprawa błędnej faktury w KSeF to zawsze konieczność korekty. Szkic faktury, czy portal kontrahenta: producenci oprogramowania widzą problem i proponują rozwiązania

Pomimo, że przepisy już dziś nie pozwalają na anulowanie lub zamianę faktury dostarczonej do nabywcy, podatnicy obawiają się uszczelnienia, jakie przyniesie w tym zakresie KSeF. Skala obaw wyrażanych przez przedsiębiorców oraz reakcje producentów oprogramowania do wystawiania faktur zdają się ujawniać, jak bardzo powszechnym zjawiskiem jest poprawienie faktur bez użycia faktury korygującej.

Konsolidacja sprawozdań finansowych – czy warto przekazać przygotowywanie skonsolidowanych SF firmie outsourcingowej?

Konsolidacja sprawozdań finansowych, czyli przygotowanie skonsolidowanego sprawozdania finansowego (SSF), to proces wymagający precyzji, wiedzy i czasu. Wraz ze wzrostem złożoności grup kapitałowych oraz częstymi zmianami regulacyjnymi, coraz więcej przedsiębiorstw staje przed pytaniem: czy proces konsolidacji realizować własnymi siłami, czy powierzyć go zewnętrznym ekspertom?

KSeF obejmie nawet rolników. Ale nie wszystkich

Z sygnałów spływających do redakcji Infor.pl wynika, że podatnicy VAT chyba nie mają entuzjazmu co do przejścia na KSeF. Może się jednak okazać, że nie taki diabeł straszny. I pod koniec 2026 r. większa część przedsiębiorców będzie chwaliła nowe rozwiązanie. Dziś jednak każda grupa zawodowa zwolniona z KSeF jest traktowana jako szczęściarze. I taką grupą są rolnicy. Ale tylko „ryczałtowi” (transakcje dokumentują fakturami VAT RR). Ta kategoria rolników może przystąpić do KSeF dobrowolnie.

REKLAMA

Jaka inflacja w Polsce w latach 2025-2026-2027. Projekcja NBP i prognozy ekspertów

Opublikowana przez Narodowy Bank Polski 7 listopada 2025 r. projekcja inflacji i PKB w Polsce przewiduje, że inflacja CPI w 2025 r. znajdzie się na poziomie 3,7 proc., w 2026 r. wyniesie 2,9 proc., a w 2027 r. spadnie do 2,5 proc.. Natomiast PKB wzrośnie w 2025 r. ok. 3,4 proc., w 2026 r. ok. 3,7 proc., a w 2027 r. ok. 2,6 proc.

Harmonogram posiedzeń Rady Polityki Pieniężnej w 2026 roku

Narodowy Bank Polski opublikował harmonogram posiedzeń Rady Polityki Pieniężnej i publikacji opisów dyskusji z posiedzeń decyzyjnych w 2026 r.

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA