REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Władza musi zawrzeć sojusz z obywatelami: inaczej rządzić będzie oligarchia bankowa

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Władza musi zawrzeć sojusz z obywatelami: inaczej rządzić będzie oligarchia bankowa
Władza musi zawrzeć sojusz z obywatelami: inaczej rządzić będzie oligarchia bankowa

REKLAMA

REKLAMA

Okazało się, że wpływy oligarchii bankowej są tak samo duże jak w poprzednich latach: z Kancelarii Prezydenta wyszedł do Sejmu projekt „rozsądny” (w ocenie banków), czyli niekorzystny dla obywateli (albo-albo). Jednocześnie zapowiedziano, że władza zamierza zmusić banki aby same – i to w ciągu roku – odwalutowały kredyty, których dług jest zależny od kursu walut obcych – pisze profesor Witold Modzelewski.

Nie mamy w Polsce tradycji prowadzenia polityki w subtelnym, dworskim stylu: skomplikowane intrygi, tajna, długotrwała strategia, nagłe odwracanie sojuszy, amoralność oraz nikczemność podniesiona do rangi zasady – to nie nasz świat. Czy ktoś z polskich polityków byłby zdolny do słynnej „elastyczności” francuskiego superdyplomaty, który po stwierdzeniu w czasie kolejnych rozruchów w Paryżu, że „NASI górą”, musiał odpowiedzieć kim są owi „NASI”. Jak odpowiedział? „Zobaczymy wieczorem”. Nie przeszliśmy dworskiej szkoły politycznej, bo od dawna (od ponad 300 lat?) nie rządzi u nas dwór, albo nie mieliśmy „swojego” dworu. Naszą polską politykę tworzą notoryczni debiutanci, „wywrotowcy”, rewolucjoniści oraz… agenci obcych wywiadów. Z litości nie przypomnę, kto łączył w jednej osobie współpracę z wywiadem jednego z zaborców, działalność rewolucyjną i miano…  nieposzlakowanego patrioty – ale to tak pro domo sua.

REKLAMA

REKLAMA

Nasza polityka jest toporna, nieprzejednana i fasadowa. Przeciwnika trzeba „wykończyć” lub „zniszczyć”: to cel nadrzędny przecież. Nie warto również robić nic pożytecznego, bo „nikt ci za to nie podziękuje”: wręcz odwrotnie – zyskasz nowych wrogów. Nic tak nie szkodzi jak jakikolwiek obiektywny sukces. On zmobilizuje przeciwko tobie wszystkich nieudaczników – czyli większość. Polska zresztą nie może mieć jakichkolwiek realnych osiągnięć – one spotkałyby się z największą agresją rzeczywistych przeciwników. Natomiast każdy nasz psuj i szkodnik może spotykać się z akceptacją i poparciem naszych „sojuszników”, zwłaszcza odkąd znów należymy do tzw. Zachodu.

Prezydencki projekt "ustawy frankowej" - zwrot spreadów i przewalutowanie

Czemu służyły te dość banalne spostrzeżenia? Są dość prostym wytłumaczeniem debaty politycznej na temat pierwszej w najnowszej historii próby uchwalenia przepisów zgodnych z interesami obywateli, lecz naruszających w sposób oczywisty przywileje oligarchów, w tym przypadku zagranicznych banków (polskich prawie nie ma). Wiemy, że kandydat na urząd prezydenta Andrzej Duda zobowiązał się zmusić banki do „odwalutowania” kredytów, których dług jest zależny od kursu walut obcych. Banki twierdzą, że operacja ta będzie kosztować ich między 40 a 60 mld zł. Jeśli im wierzyć (raczej nie powinniśmy), to tyle stracili obywatele na tej operacji.

REKLAMA

W interesie narodu jest to aby wyłudzone pieniądze wróciły do kieszeni obywateli: mają oni spłacać tylko tyle, ile pożyczyli plus odsetki oraz marża. Nic więcej – reszta jest kwotą nienależną. Czyli prezydent mógł zrobić coś dobrego. Co oczywiste, zmobilizował tym samym wszystkich nieudaczników, lobbystów, oligarchów i innych szkodników, którzy wymyślili następującą „strategię”:

Dalszy ciąg materiału pod wideo
  • najpierw trzeba straszyć go, że odwalutowanie „zniszczy banki”,
  • potem trzeba chwalić Prezydenta, gdy będzie wycofywać się ze swoich obietnic,
  • na końcu należy go przedstawić jako niewiarygodnego krętacza, który „oszukał wyborców”.

Prawda, że to  program wzorcowy dla praktyki politycznej naszego kraju? Przeciwnikom Prezydenta przyniesie same korzyści:

  • oligarchowie dalej będą żyć kosztem obywateli,
  • demokratycznie wybrana władza kompromituje się w oczach wyborców,
  • potwierdzi się teza, że Polska jest (jakoby) krajem, który nie umie sam się rządzić, trzeba stąd jak najszybciej wyjechać i wywozić za granicę co się da.

Modzelewski: brak "odwalutowania" kredytów frankowych to zły sygnał

Jedyną szansą dla naszego kraju jest sojusz władzy publicznej ze „zwykłymi” (bo są również „niezwykli”) obywatelami przeciw oligarchom i „międzynarodowym koncernom”, które umieją uzależnić lub skorumpować (nie tylko w sensie prawnokarnym) każdego polityka lub urzędnika. Co najważniejsze jest to również w interesie polityków: wszystkie działania oligarchii – jak świat światem – zawsze prowadziły do skompromitowania ich w oczach obywateli: należy pamiętać starą i wciąż aktualną zasadę, że najgroźniejsze są pochwały zawsze padające z ust naszych przeciwników.

Po ponad roku przygotowań okazało się, że wpływy oligarchii bankowej są tak samo duże jak w poprzednich latach: z Kancelarii Prezydenta wyszedł do Sejmu projekt „rozsądny” (w ocenie banków), czyli niekorzystny dla obywateli (albo-albo). Jednocześnie zapowiedziano, że władza zamierza zmusić banki aby same – i to w ciągu roku – odwalutowały te kredyty. Środkiem przymusu mają być jakieś sztuczki bilansowe.

Wszyscy zaczęli przecierać oczy: czyli można tym jednym zdaniem skompromitować tych wszystkich, którzy nam od lat wmawiają, że odwalutowanie przyniesie jakieś gigantyczne straty po stronie banków. Czyli było to kłamstwo, a władza – jak chce – to może pozaustawowo zmusić banki do likwidacji tego problemu. Rodzi się jednak pytanie: jeśli to takie proste, to dlaczego tego nie zrobiono dotychczas? Jak się kompromitować, to na całego.

   

Witold Modzelewski

Uniwersytet Warszawski

Instytut Studiów Podatkowych

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Leasing w 2026 roku – jak odzyskać koszty podatkowe ponad nowe limity ustawowe? Klucz tkwi w odsetkach!

Od stycznia 2026 roku przedsiębiorców leasingujących samochody czeka przykra niespodzianka podatkowa. Nowe limity odliczenia kosztów związanych z nabyciem pojazdów, uzależnione od emisji CO2, drastycznie ograniczą możliwości optymalizacji podatkowej. Kontrowersje budzi zwłaszcza fakt, że zmiany dotkną umów już zawartych. Jednak jest nadzieja – część odsetkowa raty leasingowej pozostaje w pełni odliczalna, co może uratować budżety wielu firm. Czy Twoja księgowość wykorzystuje tę możliwość?

Już od stycznia 2026 r. wchodzi nowy 15% podatek, realizujący dyrektywę unijną. Kogo dotyczy i na czym polega?

Rozpoczyna się rewolucja w opodatkowaniu, a polskie przedsiębiorstwa, będące częścią dużych międzynarodowych grup, stoją u progu nowych, złożonych obowiązków. Wprowadzenie globalnego podatku minimalnego, znanego jako GloBE, stanowi fundamentalną zmianę w architekturze systemu podatkowego. Celem tej transformacji jest zapewnienie, że największe globalne koncerny będą płacić sprawiedliwą daninę, z efektywną stawką podatkową na poziomie co najmniej 15%, niezależnie od jurysdykcji, w której generują swoje zyski. To koniec z cypryjskimi spółkami?

Brak budżetu firmowego to zarządzanie "na oko" - nawet jeśli przedsiębiorca dziś zarabia. Jak stworzyć prosty budżet dla swojej firmy?

Wielu właścicieli małych i średnich firm podejmuje decyzje finansowe intuicyjnie. Zakup nowego sprzętu? „Przyda się, więc bierzemy.” Rekrutacja kolejnej osoby? „Zespół nie wyrabia, trzeba kogoś dołożyć.” Kolejny wydatek? „Jakoś się to pokryje.” Tak wygląda codzienność tysięcy przedsiębiorstw, w których budżet jest pojęciem abstrakcyjnym, a zarządzanie finansami odbywa się „na oko”.

Podatek od samozbiorów? Skarbówka bierze się nawet za darmowe warzywa

W polskim rolnictwie zawrzało. Okazuje się, że nawet samozbiory i darmowe rozdanie warzyw zostaną objęte podatkiem VAT. Dla wielu gospodarzy, którzy po tragicznym sezonie próbowali ratować plony, to kolejny cios ze strony państwa.

REKLAMA

Granica między urządzeniem technicznym a budowlą – najnowsze orzecznictwo w sprawie opodatkowania silosów i zbiorników

Czy zbiorniki i silosy wykorzystywane w procesach produkcyjnych mogą być traktowane jako budowle podlegające opodatkowaniu, czy jedynie jako urządzenia techniczne? Najnowsze orzecznictwo, w tym wyrok NSA z 7 października 2025 r. (sygn. III FSK 738/24), wskazuje, że nawet, gdy obiekty te służą procesom technologicznym, ich podstawowa funkcja i konstrukcja kwalifikują je jako budowle, co przekłada się na konieczność opodatkowania ich podatkiem od nieruchomości.

Tylko do 30 listopada przedsiębiorcy mogą złożyć ten wniosek i zaoszczędzić średnio ok. 1200 zł. Następna taka szansa w przyszłym roku. Kto ma do tego prawo?

Tylko do 30 listopada przedsiębiorcy mogą złożyć wniosek o wakacje składkowe ZUS i tym samym skorzystać ze zwolnienia z opłacania składek w jednym wybranym miesiącu roku. Jak wynika z najnowszych danych Ministerstwa Finansów, aż 40% uprawnionych firm nie złożyło jeszcze wniosku. Eksperci przypominają, że to ostatni moment, by skorzystać z preferencji – a gra jest warta świeczki, bo średnia wartość zwolnienia wynosi około 1200 zł.

Jak wdrożenie systemu HRM, e-Teczek i wyprowadzenie zaległości porządkuje procesy kadrowo-płacowe i księgowe

Cyfryzacja procesów kadrowych, płacowych i księgowych wchodzi dziś na zupełnie nowy poziom. Coraz więcej firm – od średnich przedsiębiorstw po duże organizacje – dostrzega, że prawdziwa efektywność finansowo-administracyjna nie wynika już tylko z automatyzacji pojedynczych zadań, lecz z całościowego uporządkowania procesów. Kluczowym elementem tego podejścia staje się współpraca z partnerem BPO, który potrafi jednocześnie wdrożyć nowoczesne narzędzia (takie jak system HRM czy e-teczki) i wyprowadzić zaległości narosłe w kadrach, płacach i księgowości.

Jak obliczyć koszt wytworzenia środka trwałego we własnym zakresie? Które wydatki można uwzględnić w wartości początkowej?

W praktyce gospodarczej coraz częściej zdarza się, że przedsiębiorstwa decydują się na wytworzenie środka trwałego we własnym zakresie - czy to budynku, linii technologicznej, czy też innego składnika majątku. Pojawia się wówczas pytanie: jakie koszty należy zaliczyć do jego wartości początkowej?

REKLAMA

183 dni w Polsce i dalej nie jesteś rezydentem? Eksperci ujawniają, jak naprawdę działa polska rezydencja podatkowa

Przepisy wydają się jasne – 183 dni w Polsce i stajesz się rezydentem podatkowym. Tymczasem orzecznictwo i praktyka pokazują coś zupełnie innego. Możesz być rezydentem tylko przez część roku, a Twoje podatki zależą od… jednego dnia i miejsca, gdzie naprawdę toczy się Twoje życie. Sprawdź, jak działa „łamana rezydencja podatkowa” i dlaczego to klucz do uniknięcia błędów przy rozliczeniach.

Prof. Modzelewski: Nikt nie unieważnił faktur VAT wystawionych w tradycyjnej postaci (poza KSeF). W 2026 r. nie będzie za to kar

Niedotrzymanie wymogów co do postaci faktury nie powoduje jej nieważności. Brak jest również kar podatkowych za ten czyn w 2026 r. – pisze profesor Witold Modzelewski. Może tak się zdarzyć, że po 1 lutego 2026 r. otrzymamy papierową fakturę VAT a do KSeF zostanie wystawiona faktura ustrukturyzowana? Czyli będą dwie faktury. Która będzie ważna? Ta, którą wystawiono jako pierwszą – drugą trzeba skorygować (anulować), ale w KSeF jest to niemożliwe – odpowiada profesor Witold Modzelewski.

REKLAMA