Fiskus chce odzyskać miliardy uciekającego podatku VAT
REKLAMA
REKLAMA
– Dziś urzędnicy fiskusa mają trudności z dotarciem do faktycznych organizatorów przestępczego procederu, a skupiają się na podatnikach, którzy często nieświadomie w nim uczestniczą. Teraz będą oni narażeni na nowe sankcje – dodaje.
REKLAMA
– Rozwiązania zaprezentowane w projekcie tzw. pakietu uszczelniającego nie zwiastują przełomu w zakresie ograniczenia oszustw i nadużyć w podatku od towarów i usług. W projekcie zabrakło przede wszystkim rozwiązań systemowych, które dawałyby szansę na rzeczywiste ograniczenie skali nieprawidłowości i ukaranie osób odpowiedzialnych za oszustwa. Ponadto, niektóre przepisy są niejasne i wymagają doprecyzowania. Niezrozumiałe jest np., z jakich powodów odwróconym obciążeniem objęto wyłącznie obrót takimi towarami jak srebro, złoto, biżuteria i procesory, a pominięto inne branże, w których już dawno zostały zdiagnozowane poważne nieprawidłowości i związane z nimi negatywne skutki dla budżetu Skarbu Państwa. W projekcie ustawy, wbrew wcześniejszym zapewnieniom resortu finansów, nie przewidziano żadnych rozwiązań m.in. dla branży związanej z produkcją i obrotem olejem rzepakowym. Dużą uwagę poświęcono zaostrzeniu sankcji dla osób biorących udział w oszustwach podatkowych. Jednak dotychczas największym problemem było samo dotarcie do faktycznych organizatorów i beneficjentów przestępczych procederów, nie zaś niski wymiar grożącej kary. Projektodawca nie przedstawił żadnych propozycji zmian, które pozwoliłyby na ochronę uczciwych podmiotów działających w branżach szczególnie narażonych na działalność przestępczą – ocenia Czucharski.
Źródło: Pracodawcy RP
Zobacz więcej aktualności na IFK Platformie Księgowych i Kadrowych >>
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat