REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Spadek po (byłym) ministrze finansów

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Spadek po (byłym) ministrze finansów
Spadek po (byłym) ministrze finansów

REKLAMA

REKLAMA

Zdaniem profesora Witolda Modzelewskiego nowy minister finansów powinien w pierwszej kolejności wycofać z Sejmu projekt ustawy o Krajowej Administracji Skarbowej oraz jak najszybciej wystąpić z inicjatywą ustawodawczą uchylenia ustawy nakazującej centralizację VAT-u w sektorze samorządu terytorialnego.

Pan Paweł Szałamacha ma wreszcie otrzymać ważne zadania, więc musiał pożegnać się z resortem finansów. Oczywiście życzę sukcesów na nowej drodze życia i raczej zmiany dziedziny aktywności, bo finanse publiczne, a zwłaszcza podatki, nie są mocną stroną tego liberała. Nie przejęzyczyłem się: bezspornie był prawdziwy, rasowym liberałem, piszącym swego czasu sążniste artykuły do ultraliberalnej pracy, ponoć również w przeszłości sympatyk… Unii Polityki Realnej, czyli partii o dość skrajnych poglądach.

REKLAMA

REKLAMA

Autopromocja

Wiemy, że wrodzona niechęć polskich liberałów do podatków jest zabójcza dla systemu fiskalnego, gdy chwycą go w swoje rączki. Przez poprzednie osiem lat udowodnili to właśnie liberałowie (J.V. Rostowski i M. Szczurek), którzy w pocie czoła i dużymi sukcesami „reformowali” system podatkowy obniżając dochody budżetowe o trzy punkty procentowe w relacji do PKB: to dziś ponad 50 mld zł rocznie.

Wykonawcą ich dzieła był na wskroś liberalny wiceminister do spraw podatków, z wykształcenia oficer pokładowy nieistniejącej od dawna polskiej żeglugi morskiej. Był jednak z matecznika prawdziwych liberałów, czyli Gdańska, co całkiem rekompensuje inne wykształcenie.

Rządy pisowskiego liberała na Świętokrzyskiej niewiele różniły się od jego poprzedników: może był bardziej powolny w realizacji swoich liberalnych wizji. Dużo jednak zostawił swojemu następcy.

REKLAMA

Są to dwie ustawy, przy czym jedna jeszcze na etapie prac parlamentarnych. Dotyczą one:

Dalszy ciąg materiału pod wideo

-          całkowitej dezorganizacji rozliczeń podatku od towarów i usług w sektorze samorządu terytorialnego,

-          reorganizacji, czyli również dezorganizacji całości aparatu skarbowego i celnego.

Pierwsza z powyższych ustaw już weszła w życie i nałożyła nierealny w wykonaniu obowiązek „centralizacji” rozliczeń VAT-u we wszystkich gminach, miastach, powiatach i województwach do końca tego roku. Przez trzy miesiące nie da się tego zrobić, zwłaszcza w dużych miastach – to wie każdy skarbnik. Po co forsuje się tę obłędną operację, mimo pełnej świadomości jej skutków, którymi będzie spadek dochodów budżetowych i destrukcja funkcjonowania tego podatku w dziesiątkach tysięcy podmiotów?

Są dwie teorie wyjaśniające ten fenomen.

Pierwszą powtarzają na prawo i lewo pracownicy resortu nazywając tę ustawę „prywatną”. Dlaczego? Otóż od dwóch lat na obsłudze pozaustawowo nakazanej przez resort  centralizacji VAT-u w tych jednostkach zarabia prywatnie była pracownica resortu finansów, zresztą często pisząca do jednej z papierowych gazet na ten temat. Razem z ministrem Szałamachą przyszedł do resortu specjalista od legislacji, który napisał ów powielający zresztą poglądy tejże damy, co do sposobu przeprowadzenia tej operacji, projekt ustawy. Przypadek? Być może.

Warto również zauważyć, że projekt tej ustawy, nie był przewidziany w planie prac rządu, powstał bardzo szybko i to w dodatku w kilku wersjach, co na tle nieporadności legislacyjnej tego resortu jest ewenementem. O bezsensie uchwalania tej ustawy oczywiście wiedział były minister finansów, bo ręką swojego wiceministra odpowiadał mi jakieś dyrdymały na ten temat twierdząc, że „musimy” uchwalić tę ustawę. Widać „musimy”: jak mus, to mus.

Druga teoria jest bardziej tajemnicza. Otóż po przymusowej centralizacji, którą każda jednostka samorządu terytorialnego zrobi źle, będzie można wyrzucić większość prezydentów miast, starostów i burmistrzów. To dobrze, bo większość to liberałowie i ludowcy z opozycyjnych partii.

Druga część spadku ministra Szałamachy jest jeszcze bardziej oryginalna: w jego resorcie powstał projekt likwidujący cały istniejący aparat skarbowy i celny (ponad 60 tys. ludzi) i powołujący w to miejsce zupełnie inną strukturę pod nazwą „Krajowej Administracji Skarbowej”. Jest to bezprecedensowa operacja w historii tejże administracji, na którą nie odważył się jak dotąd (w historii!) żaden władca: nawet okupant niemiecki zachował przedwojenny aparat skarbowy w latach 1939-1944, podobnie jak władza Polski Ludowej. Można tylko pogratulować odwagi. Problem w tym, że ów projekt zjednoczył w sprzeciwie prawie wszystkich pracowników tego aparatu – od celników do skarbowców – protestują i nie ustąpią. Mają swoje racje, ale jak dotąd nikt nie słuchał ich argumentów. Będą walczyć do końca, co grozi całkowitą dezintegracją wewnętrzną tego aparatu i to na wiele lat.

Te dwie ustawy mogą się stać miną podłożoną pod rządy nowego ministra, który będzie z oczywistych powodów mieć dużo mniej czasu na zajmowanie się sprawami resortu finansów. Co powinien zrobić? Przede wszystkim wycofać z Sejmu projekt ustawy o dezorganizacji aparatu skarbowego i celnego (KAS – Katastrofa Administracji Skarbowej) oraz jak najszybciej wystąpić z inicjatywą ustawodawczą uchylenia ustawy nakazującej centralizację VAT-u w sektorze samorządu terytorialnego. Póki nie jest za późno.

 Witold Modzelewski

Profesor Uniwersytetu Warszawskiego

Instytut Studiów Podatkowych

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
KSeF budzi kolejne wątpliwości. Co naprawdę wynika z podręczników Ministerstwa Finansów?

Im bliżej obowiązkowego startu Krajowego Systemu e-Faktur, tym większe zamieszanie wśród przedsiębiorców. Choć Ministerstwo Finansów opublikowało cztery podręczniki mające ułatwić firmom przygotowania, w praktyce ich lektura rodzi kolejne wątpliwości i pytania.

Szok w prawie podatkowym: obywatel płaci 10 razy wyższy podatek za identyczny garaż - jeśli stoi poza budynkiem mieszkalnym?

Garaże pod lupą Trybunału Konstytucyjnego. Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek alarmuje, że właściciele garaży mogą być nierówno traktowani przez prawo. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, identyczne pomieszczenia przeznaczone do przechowywania pojazdów są opodatkowane zupełnie inaczej – nawet 10 razy wyższą stawką, jeśli znajdują się poza budynkiem mieszkalnym. Sprawa trafiła do Trybunału Konstytucyjnego po wniosku I prezes Sądu Najwyższego Małgorzaty Manowskiej.

Masz pieniądze na koncie? To jeszcze nie znaczy, że masz płynność finansową

„Na koncie mam 80 tysięcy, więc wszystko jest pod kontrolą.” — to jedno z najczęściej wypowiadanych zdań przez przedsiębiorców. Niestety, w rzeczywistości nie mówi ono nic o kondycji finansowej firmy.Saldo konta to tylko liczba. Bez kontekstu potrafi być mylące, a nawet niebezpieczne. Bo jeśli z tych 80 tysięcy trzydzieści tysięcy to VAT do zapłaty, piętnaście tysięcy to wynagrodzenia, dziesięć tysięcy to niezapłacone faktury, a pięć tysięcy to ZUS i inne zobowiązania — to realnie zostaje dwadzieścia tysięcy do dyspozycji. A może i mniej, jeśli za tydzień trzeba zapłacić CIT albo ratę leasingu.

Czy obowiązkowy KSeF sprawi, że księgowi będą mieli mniej pracy? Niekoniecznie

Wdrożenie Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF) to jedno z najważniejszych przedsięwzięć cyfryzacyjnych w polskim systemie podatkowym, mające na celu uproszczenie i zautomatyzowanie obiegu faktur – od ich wystawienia, przez przesyłanie, aż po archiwizację. Choć Ministerstwo Finansów zapowiada, że dzięki obowiązkowemu modelowi KSeF przedsiębiorcy i księgowi zyskają czas, w praktyce księgowi nie spodziewają się mniejszego nakładu pracy. Wręcz przeciwnie, 36,1% księgowych oczekuje, że wdrożenie KSeF przysporzy im więcej obowiązków, a 75% z nich nadal czuje, że ich firma nie jest przygotowana do wdrożenia KseF – wynika z raportu fillup k24 “Księgowi i firmy wobec wdrożenia KSeF”.

REKLAMA

Polskie jabłka na Łotwie… a w Białorusi? Spór podatkowy trafia aż do TSUE

Wyobraźmy sobie typowy dzień w polskiej firmie eksportującej jabłka. Towar gotowy, kontrahent zarejestrowany na Łotwie, formalności załatwione – wszystko wydaje się proste. Ale niespodziewanie pojawia się problem: jabłka wylądowały w Białorusi. I nagle w centrum uwagi znajduje się VAT – czy to wciąż wewnątrzwspólnotowa dostawa towarów (WDT), czy już eksport?

Ministerstwo Finansów i KAS: budujemy Tax Morale. Czy moralność podatkowa zastąpi mechanizmy kontroli podatkowej?

W dniu 28 października 2025 r. w Ministerstwie Finansów odbyła się konferencja na temat moralności podatkowej w społeczeństwie i gospodarce. Uczestnikami spotkania byli m.in. wiceminister finansów Szef KAS Marcin Łoboda, przedstawiciele szwedzkiej administracji podatkowej, Krajowej Administracji Skarbowej, środowiska naukowego i biznesu. Spotkanie było okazją do dyskusji na temat budowania moralności podatkowej i jej wpływu na skuteczność poboru podatków.

Jak dobrze żyć (efektywnie współpracować) z księgowym? Przychody, koszty, bartery, dokumenty. Praktyczne rady dla twórców internetowych i influencerów

Jesteś influencerem, twórcą internetowym, a może dopiero zaczynasz swoją przygodę z działalnością online? Niezależnie od etapu, na którym jesteś – prędzej czy później przyjdzie moment, w którym będziesz musiał zmierzyć się z rozliczeniami podatkowymi. Współpraca z księgowym to w takim przypadku nie tylko konieczność, ale przede wszystkim ogromne ułatwienie i wsparcie w prowadzeniu legalnej, uporządkowanej działalności twórczej.

Zwolnienia z kasy fiskalnej – aktualne przepisy i wyjątki 2025

Kasy fiskalne od lat stanowią nieodłączny element prowadzenia działalności gospodarczej. Z jednej strony są narzędziem do rejestrowania sprzedaży, z drugiej wspomagają rozliczenia podatkowe, zapewniając transparentność transakcji pomiędzy sprzedawcą i nabywcą.

REKLAMA

Cypr staje się rajem dla polskich emigrantów. Skarbówka potwierdza korzystne zasady ryczałtu od przychodów zagranicznych

Przełom w interpretacji Krajowej Informacji Skarbowej! Fiskus potwierdził, że osoby przenoszące rezydencję podatkową do Polski mogą objąć ryczałtem wszystkie swoje przychody zagraniczne – od dywidend i kryptowalut po nieruchomości. Dla zamożnych reemigrantów to szansa na ogromne oszczędności i najkorzystniejsze warunki podatkowe w historii.

KSeF pomoże uszczelnić budżet. MF liczy na 18,7 mld zł wpływów w 2026 roku

Dzięki zmianom w podatkach i uszczelnieniu systemu za pomocą KSeF, Polska może w 2026 roku zyskać nawet 18,7 mld zł. Wśród planowanych działań są m.in. podwyżki CIT dla banków, wyższe stawki VAT i akcyzy oraz ograniczenie liczby osób nielegalnie zatrudnionych w budownictwie.

REKLAMA