Powszechne odwrotne obciążenie VAT
REKLAMA
REKLAMA
Komisja Europejska w projekcie nowelizacji dyrektywy VAT z 21 grudnia 2016 r. zaproponowała prawo do wprowadzania przez państwa członkowskie UE powszechnego mechanizmu odwrotnego obciążenia (ang. reverse charge), które miałoby objąć wszystkie towary i usługi, dla transakcji o odpowiednim progu wartościowym. W takim modelu podatek byłby rozliczany dopiero na etapie konsumpcji.
REKLAMA
Skąd pomysł na odwrotne obciążenie? Propozycja Komisji Europejskiej wynika z faktu, iż dzisiejszy system VAT jest podatny na oszustwa, w szczególności tzw. karuzele podatkowe, a państwa członkowskie zauważają znaczącą lukę podatkową w VAT.
Kraj, który będzie chciał skorzystać z modelu odwrotnego obciążenia będzie musiał otrzymać zgodę Komisji Europejskiej, jednocześnie spełniając trzy warunki, tj.:
- luka podatkowa w VAT musi być wyższa o 5% od mediany w Unii Europejskiej;
- przestępstwa karuzelowe muszą odpowiadać za przynajmniej 25% luki VAT;
- rozwiązania obowiązujące do tej pory nie sprawdziły się w walce z oszustwami.
Niezależnie od powyższego odwrotne obciążenie obejmie te transakcje pomiędzy przedsiębiorcami, których wartość przekroczy 10 tysięcy Euro.
Polecamy książkę: VAT 2017. Komentarz
Model odwrotnego obciążenia zakłada uszczelnienie systemu VAT oraz utrudnienie uzyskania zwrotu podatku, jednak też opóźni moment, w którym należna część podatku trafi do budżetu danego państwa członkowskiego. Z tego też względu Komisja Europejska traktuje odwrotne obciążenie jako tymczasowe rozwiązanie.
Autor: Jan Czerwiński, radca prawny, Tax Manager w Praktyce Podatkowej, blog podatkowy kancelarii Domański Zakrzewski Palinka
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat