REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

W Polsce mieliśmy nawet "lunaparki VAT-owskie" - rozmowa z prof. Glumińską-Pawlic

Subskrybuj nas na Youtube
W Polsce mieliśmy nawet
W Polsce mieliśmy nawet "lunaparki VAT-owskie" - rozmowa z prof. Glumińską-Pawlic

REKLAMA

REKLAMA

Karuzele VAT-owskie to nie jest polski wynalazek; pierwsze „karuzele” zaczęły rozkręcać się w Europie Zachodniej, a następnie przesuwały się w naszą stronę; czasem żartuję, że u nas pojawiły się już nawet "lunaparki VAT-owskie" - mówi PAP prof. Jadwiga Glumińska-Pawlic. Zdaniem Pani Profesor Polska nie była przygotowana na tego typu przestępczy proceder "ani od strony obowiązujących przepisów, ani od strony procedur stosowanych przez pracowników służb skarbowych".

"Tutaj ten proceder miał sprzyjające warunki do rozwoju, zatem tutaj się skoncentrował (...) Tymczasem nasz kraj nie był do tego zupełnie przygotowany – ani od strony obowiązujących przepisów, ani od strony procedur stosowanych przez pracowników służb skarbowych" - podkreśliła prof. Jadwiga Glumińska-Pawlic z Uniwersytetu Śląskiego, przewodnicząca Krajowej Rady Doradców Podatkowych.

REKLAMA

REKLAMA

Pytana, czy należy zatem powołać sejmową komisję śledczą ds. wyłudzeń VAT, odpowiedziała: "Nie jestem zwolenniczką poszukiwania za wszelką cenę osób odpowiedzialnych, bo tak naprawdę tych odpowiedzialnych na pewno było wielu, a jedną z przyczyn skutecznych wyłudzeń podatku był z pewnością brak wiedzy i doświadczenia, a także umiejętności w tworzeniu prawa, pozwalającego skutecznie zwalczać przestępstwa podatkowe".

REKLAMA

"Moim zdaniem będzie to znowu takie spektakularne +polowanie na czarownice+" - oceniła Glumińska-Pawlic w rozmowie z PAP podczas konferencji "Oszustwa w VAT. Wyzwania dla doradców podatkowych" zorganizowanej w ostatnich dniach na Wydziale Prawa i Administracji UMK w Toruniu przez Krajową Izbę Doradców Podatkowych.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

PAP: W ciągu minionych niemal dwóch lat nowych rządów dużo się zmieniło w prawie i praktyce organów państwa, jeśli chodzi o wyłudzenia VAT, m.in. wprowadzono Jednolity Plik Kontrolny czy pakiet paliwowy, jak Pani ocenia te zmiany?

Jadwiga Glumińska-Pawlic: Myślę, że zmiany idą w dobrym kierunku. Dobrym kierunkiem jest także to, że bardzo wiele tych projektów aktów prawnych i nowych rozwiązań, które są wprowadzane w życie, jest z nami, jako doradcami podatkowymi, konsultowanych. Przedstawiciele Ministerstwa Finansów uznali, że jesteśmy tym środowiskiem, które dysponuje dużą wiedzą i chce współpracować, stąd też i my obserwujemy chęć współpracy z drugiej strony. Aktualnie kontakty z MF są na bardzo dobrym poziomie, czego dowodzi również obecność przedstawicieli organów skarbowych na naszej toruńskiej konferencji. To krok w bardzo dobrą stronę i myślę, że chociaż na razie jeszcze między nami nie istnieje duże wzajemne zaufanie, to jednak przełamujemy granice. Za każdym razem podkreślamy, że jesteśmy strażnikami budżetu, że my nikomu nie pomagamy w łamaniu prawa, nie uczestniczymy w żadnych przestępstwach, nie nakłaniamy do tego naszych klientów, a jedynie doradzamy podatnikom, jak korzystać z istniejących możliwości przewidzianych w przepisach prawa.

Do tej pory żaden z doradców podatkowych nie miał spektakularnej sprawy, w której wykazywano by właśnie złą wiarę, działanie na szkodę budżetu państwa, czy wręcz podżeganie klienta do tego, by uczestniczył w różnych nieprawidłowych działaniach, które mogą być na granicy prawa, czy nawet być działaniami przestępczymi, naruszającymi prawo.

PAP: A z czego, Pani zdaniem, wynika to, że skala wyłudzeń VAT w czasie poprzednich rządów tak istotnie wzrosła?

J.G-P.: Karuzele VAT-owskie to nie jest polski wynalazek. Pierwsze „karuzele” zaczęły rozkręcać się w Europie Zachodniej - we Francji i Wielkiej Brytanii, a następnie zaczęły przesuwać się w naszą stronę. Czasem żartuję, że u nas pojawiły się już nawet "lunaparki VAT-owskie", bo tutaj ten proceder miał sprzyjające warunki do rozwoju, zatem tutaj się skoncentrował, tutaj pojawiły się nowe możliwości. Dodatkowo Polska jest wschodnią granicą UE, więc napływa do nas przestępczość ze Wschodu – przemyt alkoholu, papierosów itd.

Tymczasem nasz kraj nie był do tego zupełnie przygotowany – ani od strony obowiązujących przepisów, ani od strony procedur stosowanych przez pracowników służb skarbowych. Nie były do tego także przygotowane organy państwa powołane do zwalczania tego rodzaju przestępczości. W naszej konferencji "Oszustwa VAT. Wyzwania dla doradców podatkowych" uczestniczyli liczni przedstawiciele prokuratury. Oznacza to, że także ci, którzy bezpośrednio ścigają przestępstwa zdają sobie sprawę z tego, że ich wiedza jeszcze nie jest na takim poziomie, który byłby wystarczający do zwalczania przestępczości i należy skorzystać z naszej wiedzy. Udział prokuratorów w panelach i dyskusji pozwolił nam na wymianę doświadczeń, ale stanowił także dla nas przestrogę przed przypadkowym wplątaniem siebie i swoich klientów w różnego rodzaju „wehikuły” podatkowe.

Podkreślić także należy, że do nowej sytuacji na naszym rynku nieprzygotowani byli również podatnicy – dziś już wiemy, że mamy ofiary, które "wpadły w sieć" i jako jedyne zostały "na placu boju" z wyrokami w sprawach karnych skarbowych i karnych, bo organizatorzy przestępczego procederu nie zostali zidentyfikowani, a jeśli nawet – to już dawno zdążyli się "ewakuować".

PAP: Czy podatnicy - ofiary karuzel - to ci, którzy nieświadomie uczestniczyli w przestępstwach?

J.G-P.: Trudno ocenić, czy do końca nieświadomie. Dwa lata temu wspólnie z istniejącym jeszcze wówczas urzędem kontroli skarbowej, policją, prokuraturą zorganizowaliśmy w kilku ośrodkach akademickich, w tym na Uniwersytecie Śląskim konferencję "Nie daj się zrobić w słupa". Celem tego przedsięwzięcia była działalność edukacyjna, wyjaśnianie, zwłaszcza studentom, by nie dali się skusić propozycjom typu: "Zacznij z nami współpracę, zostaniesz prezesem firmy, którą dla ciebie zarejestrujemy, dostaniesz pieczątkę i będziesz wystawiał faktury, za co otrzymasz, powiedzmy 500 zł miesięcznie". Ktoś mógł nie zdawać sobie sprawy z tego, jak daleko posunięty jest ten proceder. Ale powinien być świadomy tego, że tak naprawdę pieniądze dostaje za nic, a jeśli podpisuje jakieś dokumenty, to powinien zastanowić się, czy wystawiając „pustą” fakturę na, powiedzmy 100 tys. zł, a nie ma ani towaru, ani pieniędzy, to czy tak powinien robić.

PAP: A jakie wyzwanie oszustwa w VAT stanowią dla doradców podatkowych?

J.G-K.: Doradcy podatkowi na pewno nie powinni i nie uczestniczą w tych różnych „karuzelach” i procederach, które mają na celu uszczuplenie należności budżetowych i działanie na szkodę państwa. Wyzwaniem dla nas powinno być organizowanie różnych szkoleń, spotkań, konferencji, wymiana doświadczeń, po to, żeby ustrzec nas przed wplątaniem się w różnego rodzaju działania, które także dla nas też mogą mieć daleko idące konsekwencje. I z drugiej strony – żeby mieć wiedzę i pełną świadomość zagrożeń, którą powinniśmy przekazywać swoim klientom, że owszem korzystamy z tego wszystkiego, na co pozwalają przepisy, ale dalej nie możemy się posunąć, a poczynione oszczędności podatkowe nie mogą być związane z tym, że klientowi zostanie postawiony zarzut, że jednak uczestniczył w procederze, w którym uczestniczyć nie powinien.

PAP: Czy za słuszny uważa Pani zatem postulat powołania sejmowej komisji śledczej ds. wyłudzeń VAT?

J.G-P.: Moim zdaniem będzie to znowu takie spektakularne "polowanie na czarownice". Wątpię, czy członkowie takiej komisji posiadaliby pełną wiedzę o wykorzystywanych przez świat przestępczy mechanizmach rynkowych. Tak jak powiedziałam, przyczyn „ubytków” w podatku VAT może być naprawdę wiele i bałabym się poszukiwania konkretnych osób odpowiedzialnych za ten stan rzeczy. Przecież wiele działo się na naszych oczach, ale byliśmy do tego zupełnie nieprzygotowani i nie posiadaliśmy stosownej wiedzy. Jako doradcy podatkowi wielokrotnie jednak zwracaliśmy uwagę na pewne nieprawidłowości. Chcieliśmy współpracować z władzami, organami skarbowymi, żeby wskazywać miejsca, w których mogą występować nieprawidłowości.

Natomiast ja nie jestem zwolenniczką poszukiwania za wszelką cenę osób odpowiedzialnych, bo tak naprawdę tych odpowiedzialnych na pewno było wielu, a jedną z przyczyn skutecznych wyłudzeń podatku był z pewnością brak wiedzy i doświadczenia, a także umiejętności w tworzeniu prawa, pozwalającego skutecznie zwalczać przestępstwa podatkowe. Nawet bardzo dobrze przygotowany akt prawny, jeśli wpada w tryby sejmowe, czasami wychodzi z nich w zupełnie innej postaci, tym bardziej, że ustawa o VAT podlega harmonizacji z prawem UE. Ponadto znaczna liczba aktów wykonawczych do ustawy powoduje, że bardzo trudno jest się zorientować w obowiązującym stanie prawnym. Podkreślić także trzeba, że te wszystkie okoliczności powodowały, że doświadczony przestępca był zawsze o krok przed organami ściągania.

Rozmawiała Sonia Sobczyk (PAP)

autor: Sonia Sobczyk

edytor: Dorota Skrobisz

son/ skr/

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Od kiedy KSeF: co to za system faktur, co warto wiedzieć? Dla kogo będzie obowiązkowy w 2026 roku?

No i staje przed nami nowe wyzwanie. Nadchodzi koniec tradycyjnego modelu księgowości. Od 1 lutego 2026 r. największe podmioty będą musiały wystartować z wystawianiem faktur przez KSeF. Natomiast wszyscy odbiorcy będą musieli za pośrednictwem KSeF te faktury odbierać. Dla kogo w 2026 r. system KSeF będzie obowiązkowy?

Konsekwencje dla łańcucha dostaw przez zamknięcie kolejowego przejścia granicznego w Małaszewiczach w związku z manewrami Zapad-2025

Polska zdecydowała o czasowym zamknięciu kolejowych przejść granicznych z Białorusią, w tym kluczowego węzła w Małaszewiczach. Powodem są zakrojone na szeroką skalę rosyjsko-białoruskie manewry wojskowe Zapad-2025. Decyzja ta, choć motywowana względami bezpieczeństwa, rodzi poważne skutki gospodarcze i logistyczne, uderzając w europejsko-azjatyckie łańcuchy dostaw.

KSeF a JDG – rewolucja w fakturach dla jednoosobowych działalności

Krajowy System e-Faktur (KSeF) to największa zmiana dla firm od lat. Do tej pory dla wielu przedsiębiorców prowadzących jednoosobowe działalności gospodarcze (JDG) faktura była prostym dokumentem np. wystawianym w Wordzie, Excelu czy nawet odręcznie. W 2026 roku ta rzeczywistość diametralnie się zmieni. Faktura będzie musiała być wystawiona w formie ustrukturyzowanej i przekazana do centralnego systemu Ministerstwa Finansów.

Liczne zmiany w podatkach PIT i CIT od 2026 roku: nowe definicje ustawowe, ulga mieszkaniowa, amortyzacja, programy lojalnościowe, zbywanie nieruchomości, estoński CIT, IP Box

W wykazie prac legislacyjnych Rady Ministrów, prowadzonym na stronach kancelarii premiera, została opublikowana informacja o pracach nad projektem ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych oraz niektórych innych ustaw. Projekt ten, nad którym pracuje Ministerstwo Finansów, ma na celu uszczelnienie systemu podatkowego. Zmiany mają wejść w życie (najprawdopodobniej) od 2026 roku.

REKLAMA

Bank prosi o aktualizację danych twojej firmy? Oto dlaczego nie warto z tym zwlekać

Otwierasz serwis elektroniczny swojego banku i widzisz wiadomość o konieczności zaktualizowania danych osobowych lub firmowych? To nie przypadek. Potraktuj to jako priorytet, by działać zgodnie z prawem i zapewnić swojej firmie ciągłość świadczenia usług bankowych. Szczególnie że aktualizację można zrobić w kilku prostych krokach i w dogodnej dla ciebie formie.

Czy ominie Cię KSeF? Może jesteś w grupie, która nie będzie musiała stosować e-faktur w 2026 roku

W 2026 roku wchodzi w życie obowiązek korzystania z Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF) dla większości przedsiębiorców w Polsce. System pozwala na wystawianie faktur ustrukturyzowanych i automatyczne przesyłanie ich do administracji podatkowej. Choć wielu przedsiębiorców będzie zobowiązanych do korzystania z platformy, istnieją wyjątki i odroczenia. Sprawdź!

Czy prawo stoi po stronie wierzyciela? Termin 60 dni, odsetki, rekompensaty, windykacja na koszt dłużnika, sąd

Nieterminowe płatności potrafią sparaliżować każdą firmę. Jest to dokuczliwe szczególnie w branży TSL, gdzie koszty rosną z dnia na dzień, a marże są minimalne. Każdy dzień zwłoki to realne ryzyko utraty płynności. Pytanie brzmi: czy prawo faktycznie stoi po stronie wierzyciela, a jeśli tak – jak z niego skutecznie korzystać?

KSeF dla rolników – rewolucja, która zapuka do gospodarstw w 2026 roku

Cyfrowa rewolucja wkracza na wieś! Już w 2026 roku także rolnik będzie musiał zmierzyć się z KSeF – Krajowym Systemem e-Faktur. Czy jesteś gotowy na koniec papierowych faktur, łatwiejsze rozliczenia i nowe wyzwania technologiczne? Sprawdź, co dokładnie się zmienia i jak przygotować swoje gospodarstwo, żeby nie zostać w tyle.

REKLAMA

KSeF tuż za rogiem: 5 pułapek, które mogą sparaliżować Twoją firmę. Jak się przed nimi uchronić?

Do obowiązkowego KSeF zostało już niewiele czasu. Choć większość firm twierdzi, że jest gotowa, praktyka pokazuje coś zupełnie innego. Niespodziewane błędy w testach, odrzucane faktury czy awarie mogą sparaliżować sprzedaż. Sprawdź pięć najczęstszych pułapek i dowiedz się, jak ich uniknąć.

Mały ZUS 2026: Podwyżka może niewielka, ale składka zdrowotna znów boli

Zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów z dna 11 września 2025 r. w sprawie wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę oraz wysokość minimalnej stawki godzinowej w 2026 r., minimalne wynagrodzenie w 2026 roku wyniesie 4806 zł, a minimalna stawka godzinowa 31,40 zł. Minimalne wynagrodzenie wpłynie również na wysokość preferencyjnych składek ZUS, tzw. mały ZUS oraz limit dla działalności nierejestrowanej. Znaczny wzrost też nastąpi w składce zdrowotnej.

REKLAMA