PIT. Czy powróci czwarta stawka?
REKLAMA
Niespełna trzy tygodnie po wydaniu przez Trybunał Konstytucyjny orzeczenia stwierdzającego niekonstytucyjność przepisów wprowadzających czwartą, 50-proc. stawkę PIT, wpłynął do Sejmu projekt z ponowną propozycją wprowadzenia czwartej stawki dla najbogatszych Polaków.
REKLAMA
Przypomnijmy, że 15 lutego br. Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepisy art. 9 ustawy nowelizującej ustawę o PIT, w zakresie, w jakim wprowadzają 50-proc. stawkę podatku dla dochodów rocznych powyżej 600 tys. zł, są niezgodne z konstytucją. Zdaniem Trybunału zmiana do ustawy o PIT, wprowadzająca nową stawkę podatku, została opublikowana zbyt późno.
Samoobrona proponuje objęcie 50-proc. stawką podatku dochodów powyżej 144 tys. zł rocznie. Projekt przewiduje zmianę do art. 27 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych (t.j. Dz.U. z 2000 r. nr 14, poz. 176 z późn. zm.) i proponuje nową skalę podatkową. Dla dochodów powyżej 144 tys. zł podatek wynosiłby: 45 592 zł 48 gr + 50 proc. nadwyżki ponad 144 000 zł. Ustawa miałaby wejść w życie 1 stycznia 2006 r.
– Przez 15 lat tak zwanej transformacji gospodarczej i ustrojowej w Polsce, kolejne ekipy rządowe zrobiły bardzo wiele, aby pomniejszyć udział ludzi najbogatszych (tych, dla których okres ten był rajem dla budowania ekonomicznych fortun) w świadczeniach na rzecz utrzymania państwa – napisał Andrzej Lepper w uzasadnieniu projektu.
Wskazał ponadto na fakt, że stosując fortel prawny Aleksander Kwaśniewski podpisał uchwaloną przez Sejm ustawę w takim czasie, aby dać podstawę Trybunałowi Konstytucyjnemu do zakwestionowania 50-proc. stawki podatkowej dla najbogatszych. Dodatkowo Samoobrona argumentuje, że w większości krajów Unii Europejskiej najbogatsi płacą podatki według 50-proc. stawki.
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat