REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Systemy wynagrodzeń kadry zarządzającej - zarządzanie przez cele

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
 Sedlak & Sedlak
Najstarsza polska firma doradztwa HR. To zobowiązuje.
Systemy wynagrodzeń kadry zarządzającej - zarządzanie przez cele /Fotolia
Systemy wynagrodzeń kadry zarządzającej - zarządzanie przez cele /Fotolia
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Jak powinien wyglądać skuteczny systemy wynagrodzeń kadry zarządzającej? Przede wszystkim należy go tak skonstruować, aby wspierał realizację trzech głównych zadań: rekrutacji, retencji i motywowania najlepszych menadżerów. Można wykorzystać Short Term Incentive Plans (STI), jako formę premii rocznej przyznawanej za realizację określonych wskaźników. W Polsce są one często nazywane programami zarządzania przez cele - management by objectives (MBO).

REKLAMA

Autopromocja

Powiązanie ze strategią przedsiębiorstwa jako cel nadrzędny

Właściwie zaprojektowany program STI powinien przede wszystkim być związany ze strategią organizacji. Dolmant-Connell zwraca uwagę, że aby właściwie powiązać pakiet wynagrodzeń menadżerów ze strategią firmy powinniśmy uwzględnić perspektywę zewnętrzną i wewnętrzną. W ramach uwarunkowań zewnętrznych ważny jest przede wszystkim kontekst branżowy. W zależności od tego jakiego sektora będzie dotyczył program premiowy, może mieć on zupełnie różny udział w wartości całego pakietu wynagrodzeń. Tradycyjnie wysoki udział wynagrodzenia zmiennego pojawia się np. w instytucjach finansowych. Ważna jest także dojrzałość branży. W tych rozwiniętych większy nacisk kładzie się na wynagrodzenie zasadnicze i programy długoterminowe. Programy STI mają natomiast największe znaczenie w branżach rozwijających się. Stawianie jasnych celów (kamieni milowych) w krótkim terminie może pokierować działaniami menedżerów we właściwym kierunku.

Należy pamiętać, że im większy bodziec finansowy, tym większa motywacja do podjęcia określonych działań i potencjalnie lepsze wyniki. Niestety oznacza to też większe ryzyko. Wystarczy wspomnieć kryzys finansowy roku 2008 – 2009. Dlatego nadmierna wartość programu STI w rozwiniętych branżach nie jest pożądana. Ważna jest także perspektywa rozwojowa branży. Przykładowo plany krótkoterminowe w spółkach technologicznych lub farmaceutycznych nie będą mieć większego sensu, gdyż zaprojektowanie nowych produktów zajmuje nieraz wiele lat. Przez to wskaźniki finansowe mogą wykazywać się duża cyklicznością. W takim przypadku lepszym rozwiązaniem będzie program LTI (długoterminowy plan motywacyjny). W końcu wpływ na końcowy wynik ma także sytuacja gospodarcza. Nawet najlepiej wyznaczone cele nie zostaną zrealizowane w przypadku załamania kondycji branży.

Drugim punktem odniesienia jest perspektywa wewnętrzna organizacji. Znaczenie ma przede wszystkim dojrzałość firmy. W organizacjach rozwijających się STI może być dobrym motywatorem do osiągania ponadprzeciętnych wyników. Wysokie wynagrodzenia z tego tytułu mogą też pomagać w przyciągnięciu odpowiednich talentów z rynku. Należy jednak pamiętać, że młode organizacje bez zapewnionego finansowania (np. ze strony funduszy Private Equity), mogą mieć też problem z zaoferowaniem wysokiego wynagrodzenia zmiennego.

Kryteria oceny

Stwierdzenie, że plan STI powinien być powiązany ze strategią firmy jest dosyć ogólnikowe. Pierwszym krokiem do przełożenia teorii na praktykę jest wyznaczenie konkretnych kryteriów oceny efektywności. Wyróżnia się trzy ich rodzaje: finansowe, operacyjne i strategiczne. Podczas wyznaczania kryteriów oceny najtrudniejszym zadaniem jest dobór takich, które będą w największym stopniu wspierać strategię firmy. Jednocześnie należy wybrać cele, na które menedżerowie maja wpływ.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Kryteria finansowe

Prawdopodobnie najpopularniejsza miarą stosowaną w programach STI jest EBITDA (Earnings Before Interest, Taxes, Depreciation, Amortization), czyli zysk operacyjny przed potrąceniem kosztów amortyzacji wartości niematerialnych i prawnych oraz deprecjacji rzeczowych aktywów trwałych. Jest to stosunkowa dobra miara oceny potencjału firmy do generowania zysków i pozytywnych przepływów pieniężnych z działalności operacyjnej. Zazwyczaj w zadowalający sposób odzwierciedla ona sytuację firmy. Należy jednak zauważyć, że EBITDA nie uwzględnia kosztów obsługi finansowej i amortyzacji, a tym samym nie w pełni odzwierciedla kondycje finansową spółki. Wysoce zadłużone spółki, nawet z zadowalającą wartością EBITDA, mogą mieć problem z generowaniem pozytywnych przepływów finansowych netto. Bardzo ważne jest również, że EBITDA nie jest wystandaryzowaną miarą księgową (GAAP), co oznacza że może być obliczana przez różne firmy w odmienny sposób.

Kolejną popularną miara jest EBIT (Earnigs before Interest, Taxes) czyli zysk operacyjny. Podobnie jak EBITDA nie uwzględnia on odpisów aktualizujących wartość przedsiębiorstwa (a więc wyłącza wpływ części zdarzeń jednorazowych), a dodatkowo w większym stopniu uwzględnia koszty działalności, takie jak deprecjacja aktywów, czy amortyzacja.

Miarami, które w jeszcze szerszym stopniu uwzględniają różne aspekty działalności przedsiębiorstwa są zysk brutto i zysk netto. Pierwszy z nich uwzględnia koszty obsługi finansowej – odsetki od kredytów, obligacji itp. oraz przychody z tytułu odsetek i co często ważne w grupach kapitałowych z tytułu dywidend. Zysk netto dodatkowo uwzględnia podatek dochodowy i najlepiej oddaje roczny wynik spółki. Z drugiej strony nie zawsze we właściwy sposób odzwierciedla kondycję operacyjną spółki.

Polecamy: Kodeks pracy 2019. Praktyczny komentarz z przykładami + PDF

Jeżeli istotna jest dla nas gotówka pozostająca w spółce (np. w przypadku strategii zakładającej wypłaty dywidendy) to lepszą miarą niż zysk są wolne przepływy pieniężne (free cash flow). W odróżnieniu od zysku netto uwzględniają one zmiany w kapitale zaangażowanym oraz wydatki inwestycyjne na aktywa trwałe (CAPEX).

O ile poprzednie miary znajdują zastosowanie przede wszystkim w spółkach produkcyjnych, o tyle w instytucjach finansowych większe znaczenie mają ROA i ROE, czyli wskaźnik rentowności aktywów (Return on Assets) i rentowności kapitału własnego (Return on Equity). Miary te obrazują rentowność netto, co ma szczególne znaczenie dla oceny wypłacalności. Banki często przy wykorzystaniu tych miar dokonują dodatkowej korekty o ryzyko (wskaźnik RORWA) .

W końcu nie możemy zapomnieć o ostatnim, również bardzo popularnym wskaźniku zysku na akcję – EPS (Earnings per Share). Miara ta obrazuje ile zysku netto spółka wypracowała na jedną akcje. Jest to dobry wskaźnik obrazujący wartość potencjalnej dywidendy. Niestety jest on bardzo podatny na manipulację - firmy wykorzystujące ten wskaźnik nie stronią od licznych skupów akcji własnych, co podwyższa jego wartość. Reilly (2016) przytacza przykład firm w których bezwzględny zysk netto obniżył się rok do roku, a wskaźnik EPS znacząco wzrósł.

Zmiana zysku netto i wartości wskaźnika EPS w wybranych firmach z USA

Wykres

Źródło: Reilly, M. New Issues Emerge in Executive Compensation. Workspan (3) 2016, s. 34-39.

Paleta wyboru miar finansowych możliwych do wykorzystania podczas tworzenia krótkoterminowego planu motywacyjnego jest szeroka. Decyzję o wyborze wskaźnika powinniśmy podjąć opierając się na celu strategicznym jaki powinien on obrazować. Jeżeli zależy nam przede wszystkim na motywacji menedżerów do rozwoju organizacji to powinniśmy wybrać miary związane z kondycją operacyjną spółki. W takiej sytuacji najlepiej posłużą miary takie jak EBITDA czy EBIT, gdyż koszty finansowania uwzględniane w zyskach brutto czy netto, mogą „zjadać” znaczną część wypracowanego zysku operacyjnego. Trudno przecież wprowadzić przedsiębiorstwo na ścieżkę dynamicznego rozwoju bez zaangażowania dużej ilości kapitału. W przypadku spółek rozwijających się, większe znaczenie niż zysk netto ma kondycja operacyjna pokazująca, czy produkty firmy da się sprzedać i na nich zarobić. Dobrym przykładem są tu internetowe start-up’y notowane na giełdzie nowojorskiej. Część z nich przez wiele lat od debiutu giełdowego nie wykazuje zysku netto, a nawet jeżeli zysk ten się pojawia to często jest efektem dofinansowania poprzez emisje akcji lub kapitał zewnętrzny.

Zobacz także: Wynagrodzenia

W przypadku konstruowania STI dla przedsiębiorstwa rozwiniętego, miary które wykorzystamy powinny przede wszystkim odzwierciedlać zdolność spółki do generowania wolnej gotówki, wykorzystywanej do wypłaty dywidendy. Zbyt szybki rozwój dużej organizacji może doprowadzić do jej upadku. Każdy rynek w pewnym momencie osiąga punkt wysycenia, w którym pozyskiwanie dodatkowych przychodów bądź aktywów będzie utrudnione. Często jest ono związane z włączaniem w rachunek zysków i strat dochodów o gorszej jakości - niepewnych, chwilowych, które szybko się pojawiły, jednak mogą równie szybko zniknąć. Wyższa produkcja generuje jednak dodatkowe koszty, które później mogą być trudne do zredukowania. Dlatego też miary obrazujące kondycję finansową spółki jak zysk netto, wolne przepływy pieniężne, ROA czy ROE będę zdecydowanie lepsze dla spółek rozwiniętych.


W trakcie opracowania pominięto jedną miarę, być może przychodząca na myśl w pierwszej kolejności – przychody. Jest ona często wykorzystywana w planach STI, jednak nieco problematyczna. Przede wszystkim w żaden sposób nie uwzględnia kosztów działalności firmy. Na poziomie zarządu brak uwzględnienia kosztów w miarach wyników należy oceniać jako niekorzystny. Mimo to przychody mogą być dobrą dodatkową miarą wyników dla firm w stadium gwałtownego rozwoju, kiedy mniej liczą się koszty, a bardziej to ile rynku uda się zdobyć. Z drugiej strony należy powrócić do przykładu firm technologicznych i farmaceutycznych. Często firmy te przez wiele lat nie generują żadnych przychodów, a jedynie koszty. Dzieje się tak dlatego że wypracowanie nowego produktu jest długotrwałe, a finansowanie pochodzi z zewnętrznych źródeł (jak choćby debiut na giełdzie).

Na polskim rynku podobnym przykładem jest CD Projekt, który pomiędzy rokiem 2014, a 2015 zanotował ponad ośmiokrotny wzrost przychodów i prawie siedemdziesięciokrotny (!) wzrost zysku netto. Zmiana wartości wskaźników wyniknęła z wydania flagowego produktu firmy, jakim była gra Wiedźmin 3. W przypadku takich firm, stworzenie STI opartego o tradycyjne miary finansowe nie ma większego sensu, ponieważ wyniki finansowe są mocno cykliczne. W takiej sytuacji większe znaczenie maja cele strategiczne (np. zakończenie kolejnych etapów produkcji).

Wady i zalety wybranych miar finansowych dla STI

wskaźnik

zalety

wady

dla kogo?

EBITDA, EBIT

- odzwierciedlają kondycję operacyjną przedsiębiorstwa,

- pozwalają ocenić potencjał przedsiębiorstwa.

- nie uwzględniają wszystkich aspektów działalności przedsiębiorstwa,

- nie pokazuje ile gotówki „na czysto” generuje spółka.

- spółki przemysłowe,

- spółki rozwijające się.

zysk brutto/netto

- uwzględniają przepływy finansowe,

- odzwierciedlają ilość gotówki pozostającej w spółce.

- podatne na skutki zdarzeń jednorazowych
(np. aktualizacja wyceny aktywów).

- instytucje finansowe,

- spółki rozwinięte.

free cash flow

- uwzględnia rentowność działalności operacyjnej i finansowej,

- uwzględnia wydatki inwestycyjne.

- zbytnia koncentracja na tym wskaźniku może spowalniać rozwój spółki.

- spółki rozwinięte, kładące nacisk na dzielenie się zyskiem.

ROA, ROE

- obrazują wydajność spółki w generowaniu gotówki.

- mogą być zaburzane w przypadku znaczących zmian w wartości aktywów bądź kapitałów.

- instytucje finansowe.

EPS

- najlepiej oddaje potencjał zysku dla akcjonariuszy.

- wskaźnik podatny na manipulacje np. poprzez skupy akcji.

- spółki kładące nacisk na satysfakcję akcjonariuszy.

Opracowanie własne Sedlak & Sedlak

Źródło: wynagrodzenia.pl

Ogólnopolskie Badania Wynagrodzeń

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Sprzedałeś 30 rzeczy w sieci przez rok? Twoje dane ma już urząd skarbowy. MF i KAS walczą z szarą strefą w handlu internetowym i unikaniem płacenia podatków

Ministerstwo Finansów (MF) i Krajowa Administracja Skarbowa (KAS) wdrożyły unijną dyrektywę (DAC7), która nakłada na operatorów platform handlu internetowego obowiązki sprawozdawcze. Dyrektywa jest kolejnym elementem uszczelnienia systemów podatkowych państw członkowskich UE. Dyrektywa nie wprowadza nowych podatków. Do 31 stycznia 2025 r. operatorzy platform mieli obowiązek składać raporty do Szefa KAS za lata 2023 i 2024. 82 operatorów platform przekazało za ten okres informacje o ponad 177 tys. unikalnych osobach fizycznych oraz ponad 115 tys. unikalnych podmiotach.

2 miliony firm czeka na podpis prezydenta. Stawką jest niższa składka zdrowotna

To może być przełom dla mikroprzedsiębiorców: Rada Przedsiębiorców apeluje do Andrzeja Dudy o podpisanie ustawy, która ulży milionom firm dotkniętym Polskim Ładem. "To test, czy naprawdę zależy nam na polskich firmach" – mówią organizatorzy pikiety zaplanowanej na 6 maja.

Obowiązkowe ubezpieczenie OC księgowych nie obejmuje skutków błędów w deklaracjach podatkowych. Ochrona dopiero po wykupieniu rozszerzonej polisy OC

Księgowi w biurach rachunkowych mają coraz mniej czasu na złożenie deklaracji podatkowych swoich klientów – termin składania m.in. PIT-36, PIT-37 i PIT-28 mija 30 kwietnia. Pod presją czasu księgowym zdarzają się pomyłki, np. błędne rozliczenie ulg, nieuwzględnienie wszystkich przychodów czy pomyłki w zaliczkach na podatek. W jednej z takich spraw nieprawidłowe wykazanie zaliczek w PIT-36L zakończyło się naliczonymi przez Urząd Skarbowy odsetkami w wysokości ponad 7000 zł. Obowiązkowe ubezpieczenie OC księgowych nie obejmuje błędów w deklaracjach podatkowych – ochronę zapewnia dopiero wykupienie rozszerzonej polisy.

Rewolucja płacowa w całej UE od 2026 roku. Pracodawcy będą musieli ujawniać kwoty wynagrodzenia pracownikom i kandydatom do pracy

Wynagrodzenia przestaną być tematem tabu. Od czerwca 2026 roku pracodawcy będą mieli obowiązek ujawniania informacji o płacach, zarówno kandydatom do pracy, jak i zatrudnionym pracownikom. Czy to koniec nierówności i początek nowego rozdania na rynku pracy?

REKLAMA

Firmy ignorują KSeF? Tylko 5 tys. podmiotów gotowych na rewolucję e-fakturowania

Choć obowiązek korzystania z Krajowego Systemu e-Faktur wejdzie w życie za 9 miesięcy, zaledwie 5230 firm zdecydowało się na dobrowolne wdrożenie systemu. Eksperci biją na alarm – to ostatni moment na przygotowania. Firmy nie tylko ryzykują chaos, ale też muszą zmierzyć się z brakiem środowiska testowego, napiętym harmonogramem i rosnącą liczbą innych zmian w przepisach.

Spółka komandytowa bez VAT od dywidendy – ważna interpretacja skarbówki

Dywidenda wypłacana komplementariuszowi nie podlega VAT – potwierdził to Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej. Oznacza to, że spółki komandytowe, w których wspólnicy prowadzą sprawy spółki bez wynagrodzenia, nie muszą obawiać się dodatkowego obciążenia podatkowego. To dobra wiadomość dla przedsiębiorców poszukujących efektywnych i bezpiecznych rozwiązań podatkowych.

Fiskus wlepi kary za niezapłacony podatek od sprzedaży ubrań i zabawek w internecie? MF analizuje informacje o 300 tys. osób i podmiotów handlujących na platformach internetowych

Operatorzy platform, za pośrednictwem których dokonywane są transakcje w internecie, przekazali MF dane ponad 177 tys. osób fizycznych i 115 tys. podmiotów – poinformowała PAP rzeczniczka szefa KAS Justyna Pasieczyńska. Dane te są teraz analizowane.

Katastrofa fakturowa w 2026 roku? Kto odważy się wdrożyć obowiązek stosowania KSeF i faktur ustrukturyzowanych?

Niedawno opublikowano kolejną wersję projektu „nowelizacji nowelizacji” ustaw na temat faktur ustrukturyzowanych i KSeF, które mają być niezwłocznie uchwalone. Ich jakość woła o pomstę do nieba. Co prawda zaproponowane zmiany świadczą o tym, że twórcy przepisów chcą pozostawić tym, którzy połapią się w tych zawiłościach, jakieś możliwości unikania tej katastrofy, zachowując fakturowanie w dotychczasowej formie przynajmniej do końca 2026 r. Pytanie, tylko po co to całe zamieszanie i dezorganizacja obrotu gospodarczego – pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski.

REKLAMA

Jak nie zbankrutować na IT: inteligentne monitorowanie i optymalizacja kosztowa środowiska informatycznego. Praktyczny przewodnik po narzędziach i strategiach monitorowania

W dzisiejszej erze cyfrowej, środowisko IT stało się krwiobiegiem każdej nowoczesnej organizacji. Od prostych sieci biurowych po rozbudowane infrastruktury chmurowe, złożoność systemów informatycznych stale rośnie. Zarządzanie tak rozległym i dynamicznym ekosystemem to nie lada wyzwanie, wymagające nie tylko dogłębnej wiedzy technicznej, ale przede wszystkim strategicznego podejścia i dostępu do odpowiednich narzędzi. Wyobraźcie sobie ciągłą potrzebę monitorowania wydajności kluczowych aplikacji, dbałości o bezpieczeństwo wrażliwych danych, sprawnego rozwiązywania problemów zgłaszanych przez użytkowników, a jednocześnie planowania przyszłych inwestycji i optymalizacji kosztów. To tylko wierzchołek góry lodowej codziennych obowiązków zespołów IT i kadry managerskiej. W obliczu tej złożoności, poleganie wyłącznie na intuicji czy reaktywnym podejściu do problemów staje się niewystarczające. Kluczem do sukcesu jest proaktywne zarządzanie, oparte na solidnych danych i inteligentnych systemach, które nie tylko informują o bieżącym stanie, ale również pomagają przewidywać przyszłe wyzwania i podejmować mądre decyzje.

Wojna celna USA - Chiny. Jak może się bronić Państwo Środka: 2 scenariusze. Świat (też Stany Zjednoczone) nie może się obejść bez chińskiej produkcji

Chiny mogą przekierować towary nadal objęte nowymi, wysokimi cłami USA przez gospodarki i porty azjatyckie lub (a raczej równolegle) przekierować sprzedaż dotychczas kierowaną do USA na inne rynki - prognozują eksperci Allianz Trade. Bardziej prawdopodobna jest przewaga drugiego scenariusza – tak było podczas pierwszej wojny handlowej prezydenta Trumpa, co obecnie oznaczać będzie m.in. 6% rokroczny wzrost importu z Chin do UE (ale też do innych krajów) w ciągu trzech najbliższych lat. Branża, która nie korzysta z żadnych wyłączeń w wojnie celnej – odzież i tekstylia może odczuć ją w największym stopniu na swoich marżach.

REKLAMA